MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Wiadomo, że dokładanie wypasu typu klima czy np. NIVO, albo ASB to przeważnie przesięwzięcie na kilka dni i kilka kilo PLN.

z tego co wiem to nie taki hop siup z napelnianiem klimy w tych i ciut mlodszych modealch .... bylem w zeszlym roku w stacji bosh gdzie napelniaja klimy i pan niestety odeslal mnie z kwitkiem bo ,,nasze,, klimy sa na stary rodzaj gazu ktorego juz nie napelniaja (inny gaz inne podlaczenia itd) ... odwiedzilem kilka zakladow i wszedzie to samo ... w koncu sobie podarowalem ... Ktorys z mechanikow proponowal mi przerobienie klimy na nowy gaz koszt ok 800 zl ... tez podziekowalem ... Pisze co doswiadczylem nie wiem ile w tym prawdy a ile lenistwa i niekompetencji mechanikow...
pozdrawiam

I tu jest sedno sprawy .Hasło ,,klima nienabita'' oznacza ,że jest rozszczelnienie (np. poszła chłodnica klimy 500-800zł+robota).Takiego sprzedającego omijam szerokim łukiem ,bo jak go niestać na taką naprawę to takze nie chciał wydać kasy na wiele innych usterek w aucie.

Ale nadal jest to freon

.Ale nadal jest to freon.Koszt napelnienia 150-200zł.

to tak jakby napisac, ze auto jest uszkodzone, bo sie paliwo skonczylo...

nieprawda! R134a, w przeciwienstwie do R12 i R22 nie zawiera ani chloru ani fluoru i nie nalezy do freonow.

Autor:	karaya [ sob lip 15, 2006 1:14 pm ]
Tytuł:	O AUTACH Z "KLIMĄ" W OGŁOSZENIACH
Tak sobie śledzę ostatnio ogłoszenia z MB W116 w różnych mediach i krajach i jednej rzeczy nie rozumiem. "Klima sprawna, nie napełniona" Ten tekst jest chyba dla naiwnych! Co za problem napełnić klimę?! Koszt 150-200 PLN, odrazu sprawdzona szczelność i wogóle rośnie atrakcyjnosc auta. APELUJE Z TEGO MIEJSCA DO WSZYSTKICH UŻYTKOWNIKÓW TEGO FORUM ABY WYSTRZEGALI SIĘ PISANIA TAKICH BZDUR!!!! JEŚLI KLIMA JEST SPRAWNA I [b]TYLKO[/b] NIENAPEŁNIONA TO JĄ NAPEŁNIJCIE A NA 100% NA TYM NIE STRACICIE A JEŚLI NIE CHCECIE TEGO ROBIĆ TO PISZCIE ŻE JEST NIESPRAWNA CO BĘDZIE W WIELU PRZYPADKACH BLIŻSZE PRAWDY!!!

Autor:	aegm [ sob lip 15, 2006 1:36 pm ]
Tytuł:	Re: O AUTACH Z "KLIMĄ" W OGŁOSZENIACH
dokladnie jestem tego samego zdania!kiedys bylem ogladac auto z dobrym wypasem:tez klima,tempo,elekeltryka i wiele inynch bajerow !no i co z tego jak prawie polowa z tego nie dzialala! i pytam sie chlopa po co pisze ze auto ma to i to jak nei ma z tego pozytku!by napiosal ze nie sprawne to bym nie jechal ogladac pozdr.

Autor:	kruszyn [ sob lip 15, 2006 2:38 pm ]
Tytuł:
z tego co wiem to nie taki hop siup z napelnianiem klimy w tych i ciut mlodszych modealch .... bylem w zeszlym roku w stacji bosh gdzie napelniaja klimy i pan niestety odeslal mnie z kwitkiem bo ,,nasze,, klimy sa na stary rodzaj gazu ktorego juz nie napelniaja (inny gaz inne podlaczenia itd) ... odwiedzilem kilka zakladow i wszedzie to samo ... w koncu sobie podarowalem ... Ktorys z mechanikow proponowal mi przerobienie klimy na nowy gaz koszt ok 800 zl ... tez podziekowalem ... Pisze co doswiadczylem nie wiem ile w tym prawdy a ile lenistwa i niekompetencji mechanikow... pozdrawiam

Autor:	aegm [ sob lip 15, 2006 2:45 pm ]
Tytuł:
nie no troche prawdy w tym jest!bo czynnik do klimy starszego typu jest jak piszesz zabroniony i niedostepny we wszystkich zakladach trudniacych sie servisem klimy!ale jest jeszcze nadal sporo takich ktorzy oferuja stary czynnik R12...

Autor:	MERCEDES 4 EVER [ sob lip 15, 2006 2:52 pm ]
Tytuł:
Panowie -nie macie czesciowo racji....jak klima jest a nie jest bez gazu to zawsze jak sie ktos zawezmie to ja uruchomi-wymieni wezyk,uszczelni co trzeba i bedzie chodzic...Wezcie teraz skompletujcie i zamontujcie klime do np W 126..... poł auta inne,opoł auta do rozebrania ,instalcacj inna itp.Zawsze to łatwiej wymienic tylko chłodnice(10 min roboty) czy jakis waz niz dookładać....To samo z wypasem...jak jest popsute tempo to ok. jak by go niebyło ale zawse łatwiej naprawic kiedys niz np jak ktos potrzebuje go bardzo zakładac od nowa...ta sama sytuacja poł auta do przerobki i ciezko dostac kompletne dobre...co innego jak ktos sciemnia ze klima chodzi a potem jest innaczej..Uff ale sie rozpisałem.

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/

O AUTACH Z "KLIMĄ" W OGŁOSZENIACH https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=19843	Strona 1 z 2

Autor:	karaya [ sob lip 15, 2006 9:48 pm ]
Tytuł:
Wiadomo, że dokładanie wypasu typu klima czy np. NIVO, albo ASB to przeważnie przesięwzięcie na kilka dni i kilka kilo PLN. Co prawda są wśród nas hobbyści szczególnego rodzaju!!! Z usprawnianiem isteniającego wypasu to też często problem (central zabrał mi trzy dyżury, okraszony był "Lożą szyderców" i chyba szybciej bym założył od nowa!!!)

Autor:	mycha [ sob lip 15, 2006 9:52 pm ]
Tytuł:
zgadzam sie z karaja jak jest i nie działa to najczęsciej kupe kasy trzeba wsadzić, ja tak miałem z abs - em, panie tylko czujnik, okazało sie ze dwa i tauzen leci

Autor:	VALENTINE123 [ sob lip 15, 2006 10:12 pm ]
Tytuł:
karaya pisze: Wiadomo, że dokładanie wypasu typu klima czy np. NIVO, albo ASB to przeważnie przesięwzięcie na kilka dni i kilka kilo PLN. I tu jest sedno sprawy .Hasło ,,klima nienabita'' oznacza ,że jest rozszczelnienie (np. poszła chłodnica klimy 500-800zł+robota).Takiego sprzedającego omijam szerokim łukiem ,bo jak go niestać na taką naprawę to takze nie chciał wydać kasy na wiele innych usterek w aucie.

Autor:	piotras [ pn lip 17, 2006 12:51 am ]
Tytuł:
kruszyn pisze: z tego co wiem to nie taki hop siup z napelnianiem klimy w tych i ciut mlodszych modealch .... bylem w zeszlym roku w stacji bosh gdzie napelniaja klimy i pan niestety odeslal mnie z kwitkiem bo ,,nasze,, klimy sa na stary rodzaj gazu ktorego juz nie napelniaja (inny gaz inne podlaczenia itd) ... odwiedzilem kilka zakladow i wszedzie to samo ... w koncu sobie podarowalem ... Ktorys z mechanikow proponowal mi przerobienie klimy na nowy gaz koszt ok 800 zl ... tez podziekowalem ... Pisze co doswiadczylem nie wiem ile w tym prawdy a ile lenistwa i niekompetencji mechanikow... pozdrawiam Zapraszam do trójmiasta! napelnialem klime w zeszlym tygodniu starym czynnikiem.Tutaj nie ma naciągaczy.Byłem w pięciu firmach porównać ceny i w żadnej z nich nikt nie marudził że to klima starej generacji i nie mają starego czynnika .Nowy czynnik rózni sie od starego tym że ma troche chemicznych dodatków.Ale nadal jest to freon.Koszt napelnienia 150-200zł.

Autor:	lysy2 [ pn lip 17, 2006 8:47 am ]
Tytuł:
VALENTINE123 pisze: I tu jest sedno sprawy .Hasło ,,klima nienabita'' oznacza ,że jest rozszczelnienie (np. poszła chłodnica klimy 500-800zł+robota).Takiego sprzedającego omijam szerokim łukiem ,bo jak go niestać na taką naprawę to takze nie chciał wydać kasy na wiele innych usterek w aucie. się nie zgodzę mam webasto (niesprawne odkad kupilem auto) i nie chce mi sie go naprawic (brak fachowcow do starego typu + lenistwo oraz brak potrzeby uruchomienia). balbym sie odpalic piecyk pod maska w momencie kiedy jeszcze smacznie spie, po to, aby rano miec ciepelko a jak juz wsiade do auta, to po 10 min mam goraco cala reszta auta jest w stanie wzorowym,wiec webasto niedzialajace nie swiadczy IMO o wlascicielu. teraz akurat sam montuje od podstaw klime. dzis odbieram 2 ostatnie weze (dorabiane pod nowa nieoryginalna chlodnice) i bede nabijal (w przyszlym tyg.). facet powiedzial, ze na nowy gaz tez powinna chodzic. problemem jest tylko roznica w stosowanych olejach (dawniej mineralny, teraz syntetyczny), ale po przeplukaniu azotem powinno byc ok.

Autor:	kielbik [ wt lip 18, 2006 12:37 am ]
Tytuł:
piotras pisze: Ale nadal jest to freon nieprawda! R134a, w przeciwienstwie do R12 i R22 nie zawiera ani chloru ani fluoru i nie nalezy do freonow. Freony sa wycowane i ich stosowanie jest zabronione (co nie znaczy, ze nabicie nimi klimy nie jest mozliwe). Kazdy uklad klimatyzacji da sie przerobic tak, zeby pracowal na R134a ale to wymaga pewnych nakladow (glownie plukania, wymiany uszczelek i oleju smarujacego sprezarke) i czasami w 1000 zl sie nie zamknie. Mimo to jak juz ktos zdecyduje sie reaktywowac niedzialajaca klime to warto przy tej okazji przejsc na nowy czynnik bo w tym przypadku roznica w kosztach nie jest juz taka duza (przy reaktywacji zwykle tez trzeba przynajmniej uszczelnic uklad). Generalnie zgadzam sie karaya, ze twierdzenie sprzedajacego, ze klime "wystarczy nabic" to bujda na resorach: w starych autach te uklady bywaja zawodne i ich naprawa, szczegolnie kiedy nie byly dobrze obslugiwane, moze isc w tysiace (nieszczelne polaczenia i przewody to betka w porownaniu ze skorodowanym skraplaczem albo, co gorsza, zatarta sprezarka). Z drugiej jednak strony w pelni popieram MERCEDES 4 EVER: duzo latwiej jest doprowadzic do porzadku uszkodzona klime czy jakikolwiek element wyposazenia dodatkowego niz montowac od nowa. Nawet w wariancie komfortowym, kiedy samemu wyjmuje sie ja z dawcy i wszyczepia srubka w srubke biorcy jest z tym kupa roboty i konieczne jest wybebeszenie polowy auta oraz powazna ingerencja w instalacje elektryczna. A takie sytuacje zarzaja sie przeciez bardzo rzadko...

Autor:	Monter [ wt lip 18, 2006 12:02 pm ]
Tytuł:
piotras pisze: .Ale nadal jest to freon.Koszt napelnienia 150-200zł. Nigdzie nie można stosować freonu- jest to zabronione- dziura ozonowa... To jest zamiennik.. Miałem jaguara ze starą instalacją i nigdzie nie napotkałem problemów z napełnianiem klimy jak tutaj wspominają. A co do tematu - to przyłączam się do apelu - jak coś nie działa to nie działa a nie że mogło by działac gdyby coś tam.... jak ktoś pisze że auto ma klimę to ja chce sprawdzić jak ona chłodzi a nie usłyszeć jak to było kiedyś kiedy działa..

Autor:	BamBam [ wt lip 18, 2006 12:29 pm ]
Tytuł:
ale to jest powszechnie stosowany manewr - i u nas i na zachodzie (zobacz ebay.de). slyszalem, ze klima traci gaz i ze raz na jakis czas trzeba nabic. a to ze nie dziala, to co sprzedajacy ma napisac ze klimy nie ma bo nie dziala?? to tak jakby napisac, ze auto jest uszkodzone, bo sie paliwo skonczylo...

Autor:	Monter [ wt lip 18, 2006 12:59 pm ]
Tytuł:
BamBam pisze: to tak jakby napisac, ze auto jest uszkodzone, bo sie paliwo skonczylo... A to też byłby niezły numer - jedziesz oglądac auto stan bdb na jakąś wioche bez stacji benzynowej a tu właściciel mówi że silnik pracuje jak pszczółeczka tylko paliwa nie ma - nic tylko brać.. Jak był taki mega boom na auta to na giełdzie sprzedawali auta z lawet - ludzie kupowali pomimo tego że autem nie można było się przejechać a jak juz to do przodu i do tyłu.... Moim zdaniem chociaż przez telefon właściciel powinien poinformować szczerze co jest z autem... ale cóż...hmmm chyba za dużo bajek ostanio poczytałem pzdr

Strona 1 z 2	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/

Autor:	aegm [ wt lip 18, 2006 3:20 pm ]
Tytuł:
kielbik pisze: nieprawda! R134a, w przeciwienstwie do R12 i R22 nie zawiera ani chloru ani fluoru i nie nalezy do freonow. ja slyszalem jeszcze o takim czynniku jak R413. wie ktos co to takiego...? pozdr.