w Zgorzelcu wialo wczoraj krotko, ale dosc ostro. wyrwalo kilka drzew w okolicy i narobilo mi kuzwa szkod na budowie:
bylo tak:
a po wczorajszym wianiu jest tak: (zdjecie z przed godziny 21.00)
| MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
| ale wialo... https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=19536 |
Strona 1 z 2 |
| Autor: | BamBam [ śr cze 28, 2006 9:01 am ] |
| Tytuł: | ale wialo... |
w Zgorzelcu wialo wczoraj krotko, ale dosc ostro. wyrwalo kilka drzew w okolicy i narobilo mi kuzwa szkod na budowie: bylo tak:
a po wczorajszym wianiu jest tak: (zdjecie z przed godziny 21.00)
|
|
| Autor: | kocur [ śr cze 28, 2006 9:07 am ] |
| Tytuł: | |
|
|
| Autor: | Jarzyn [ śr cze 28, 2006 9:31 am ] |
| Tytuł: | |
Szok! ![[totalszok]](./images/smilies/totalszok.gif) ![[szok]](./images/smilies/szok.gif)
|
|
| Autor: | Croolick [ śr cze 28, 2006 9:51 am ] |
| Tytuł: | |
Ło cholera! Współczuję. Tyle Ytonga poszło w pył.
A gdzie ty masz w tej (byłej) ścianie szczytowej jakis wieniec, podciąg czy cuś. Sama ma se tak stać, tak masz w projekcie?!
|
|
| Autor: | Bukol [ śr cze 28, 2006 9:57 am ] |
| Tytuł: | |
Ciesz się, że nikomu nic się nie stało. Był by problem. |
|
| Autor: | BamBam [ śr cze 28, 2006 10:01 am ] |
| Tytuł: | |
Bukol pisze: Ciesz się, że nikomu nic się nie stało. Był by problem. no i to jak cholera. w sumie wszystkim zajmuje sie firma - stawiaja dom od a do z. Croolick pisze: A gdzie ty masz w tej (byłej) ścianie szczytowej jakis wieniec, podciąg czy cuś.
wg firmy mialo to byc zrobione wraz z wiezba dachowa. czekam co powie kierownik budowy... |
|
| Autor: | wielki3333 [ śr cze 28, 2006 11:09 am ] |
| Tytuł: | |
jak za dawnych lat cement do żyda a zaprawa żwir i woda potem są efekty
|
|
| Autor: | Croolick [ śr cze 28, 2006 11:50 am ] |
| Tytuł: | |
BamBam pisze: wg firmy mialo to byc zrobione wraz z wiezba dachowa. Ale jak wraz z więźbą? Jajca jakieś. Przeciez taka sciane to jak by sie rękoma zaprzec to przewrócisz- wiatru wielkiego nie potrzeba.Ciekawe co powie inspektor nadzoru  Bukol pisze: Ciesz się, że nikomu nic się nie stało. Był by problem.
Właśnie, dobrze, że nikomu nic... Napisz koniecznie jak wyjaśnisz sprawę. |
|
| Autor: | BamBam [ śr cze 28, 2006 12:08 pm ] |
| Tytuł: | |
wielki3333 pisze: jak za dawnych lat cement do żyda a zaprawa żwir i woda potem są efekty tu musze stanac w obronie wykonawcy - takiej rzeczy to nie mozna im zarzucic. ich pracownikom tez. Croolick pisze: Ale jak wraz z więźbą? Jajca jakieś. Przeciez taka sciane to jak by sie rękoma zaprzec to przewrócisz- wiatru wielkiego nie potrzeba. Ciekawe co powie inspektor nadzoru Croolick pisze: Napisz koniecznie jak wyjaśnisz sprawę.
czekam na odpowiedz od kierownika i dam znac. Dodano po 12 minutach.: aha, wczoraj szef firmy, sasiad i przyjaciel moich rodzicow, mowil, ze bylo to budowane zgodnie z technologia i ze wszystko do kupy spina szkielet dachu. ten gosc wybudowal juz kilka(set) domow roznej wielkosci, i w polsce i niemczech, wiec wydaj mi sie ze wie co mowi. no ale poczekam na opinie kierbud'a. |
|
| Autor: | MercBeginner [ śr cze 28, 2006 1:39 pm ] |
| Tytuł: | |
Nie znam się na budownictwie, ale myślę, że spokojnie mogło się to zawalić przy silnym wietrze wiejącym na taki "żagiel". Zobaczcie jak dużą powierzchnią konstrukcja stawiała opór (przy takim wietrze to niebagatelna siła), a jaką małą powierzchnią była przytwierdzona do podłoża. Mimo, iż rzeczywiście widok skłaniający do snucia podejrzeń to jednak byłbym dobrej myśli ![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
|
|
| Autor: | Rad.ek [ śr cze 28, 2006 5:50 pm ] |
| Tytuł: | |
Croolick pisze: Przeciez taka sciane to jak by sie rękoma zaprzec to przewrócisz- wiatru wielkiego nie potrzeba.
Nie jestem Bobem budowniczym ale żeby rozwalić nawet taką ścianę to trzeba dużo siły, chyba że kleili to na gluty z nosa. |
|
| Autor: | MERCEDES 4 EVER [ śr cze 28, 2006 5:58 pm ] |
| Tytuł: | |
panowie wszystko jest ok.choc by niewiem co i z jakiej zaprawy robic to miało prawo przy takim wietrze sie przewrocic.Taka powierzchnia i taki wiatr to niesamowita siła....wiatr zrywa metalowe dachy i gnie blachy.A tu podtawa tego szczytu to pasek o szerokosci 20 cm (chyba) czyli tyle ile szerokosc pustaka...Taki szczyt to by dwoch chłopa bez problemu przewrociło 
|
|
| Autor: | Croolick [ śr cze 28, 2006 6:19 pm ] |
| Tytuł: | |
Rad.ek pisze: ale żeby rozwalić nawet taką ścianę to trzeba dużo siły A założymy się? MERCEDES 4 EVER pisze: Taki szczyt to by dwoch chłopa bez problemu przewrociło
Pchać ma jusz kto 
|
|
| Autor: | Ted43 [ śr cze 28, 2006 6:21 pm ] |
| Tytuł: | |
Witam Nie wiem jak się stawia ścianę szczytową z Ytonga ale z tradycyjnej cegły kładzionej na zaprawie wiennej z niewielkim dodatkiem cementu występują dwa wzmocnienia tak w okolicach płatwi podpierających krokwy dachu. Dodatkowo płatew ma specjalnego wąsa do zakotwienia w szczycie. Szerokość takiej ściany to 12 cm oprócz tych dwóch filarków wymurowanych na długość cegły, tj. 25 cm. Każda ściana murowna stojąca luzem i takiej powierzchni, nie wytrzyma szlejącej wichury kiedy nie stanowi spójnej z całością konstrukcji. Niekiedy całe dachy wylatują w powietrze przy silnym naporze wiatru i daleko wysuniętych okapach. Szkoda rzeczywiście poważna i straty są ewidentne choćby tylko w materiałe. No i czas na odtworzenie opóźnia inne prace. |
|
| Autor: | Maniek [ śr cze 28, 2006 6:56 pm ] |
| Tytuł: | |
Hej! Gratuluje farta bo miałeś go naprawdę wiele. Po pierwsze dobrze że nikomu nic się nie stało Po drugie ciesz się że ściana nie runęła na strop tylko na zewnętrz bo byś miał większy problem A teraz do rzeczy. Ściana taka miała prawo, a przy silnym wietrze wręcz obowiązek się wywalić. Lekki materiał (Beton komórkowy) i wąska ściana (24-30cm) i brak jakichkolwiek wzmocnień. Co o tytm sądze: Projektant zakładał że dom tą scianą będzie sąsiadował z kolejnym segmentem szeregowca - mam rację? Więc finalnie na tę ścianę nie będą działały żadne siły boczne. I mozna by było tak te ścianę wymurować gdybyś stawiał dom pomiędzy istniejącymi już segmentami. Czasowo jednak wystapiła możliwość działania takich sił i to dwustronnie tj parcia i ssania waitru. W praktyce takie ściany zawsze się wzmacnia i buduje etapami tj do wieńca pod płatwią poczym montuje się konstrukcję dachu i dopiero idzie ze ścianą wyżej. Co ci radzę.... Nie wiem czy projekt zakładal jakieś wzmocnienia żelbetowe tej ściany, ale należy je wykonać. Masz od tego kierownika budowy i on wykonawcy wytłumaczy najlepiej jak to zrobić. Jak byś miał problem to służe szczegółową pomocą na odległość. |
|
| Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|