MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam,
mam sąsiada, który z uporem maniaka zastawia mi moje 2garaże – w rzędzie jest ich 12
najlepsze jest to, że gość kupuje stare trupy takie jak f126p, f125p i tym podobne – ma ich z reguły po 3, 4 sztuki i stoją tak po pół roku, rok czasami dłużej potem tnie i wymienia na nowe złomy...
Jestem pewien, że jeśli nie wszystkie to przynajmniej część jest bez obowiązkowego OC.
Ponieważ odkąd sięgam pamięcią użeram się z dziadem i ani prośby ani groźby nie pomagają to pomyślałem, że podejdę do tematu inaczej (jak się da oczywiście) – można gdzie zgłosić fakt posiadania przez kogoś gratów bez OC? Zrobią mu coś za to na tyle skutecznie, że mu się odechce, pominę drobny szczegół, że jak udało mu się na tyle przyblokować mi garaże, że nie dało się wymanewrować mercem to policyjne lawety miały co robić ale gościa nie bardzo to wzruszyło.
pozdrawiam

W sprawie ubezpieczenia - polecam lekture
http://www.ufg.pl/oplaty_karne.html

A w sprawie "dłuższego" parkowania - najlepiej zgłośić w gminie , że przed domem stoi wrak samochodu zagrażający środowisku - gminan mam obowiązek go usunąć -


Donoszenie to nie najlepsza metoda - ale czasami jedyna skuteczna

_________________
maxmc@poczta.fm 785 500 567

Z tym róznie bywa. Ja zgłaszałem i G... to dało. Muszą najpierw ustalić własciciela, bo w moim przypadku nie wiadomo czyje to auto.
Ale była też wzywana straż miejska i stwierdzili że auto nie kwalifikuje sie jako złom. Samochód nie posida juz praktycznie progów ma popekaną przednią szybe , pourywane lusterka i reflektory Napewno też nie ma OC.
Zastanawiałem się juz czy w sylwestra nie puścic jakieś dużej racy w toto żeby poszło z dymem.

Pozdrawiam
Futrzak

_________________
W115 220D 68 "Kasztanka"
W168 170D 01 "Marcysia" :-)
ex auta: VW 1303 73 "Garbi", W123 300D 83/89 "Mystery", W123 230CE 82 "Wodolot"

Oczywiście przypadkiem....

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=s4rs9vYK9NI

poczytałem troszkę to i owo (w tym przepisy) i tak sobie myślę, że w naszym "państwie prawa i porządku" to bez układu/znajomości w jakiejś władzy która może dowalić kare za brak OC to moge użerać sie z sąsiadem do końca życia bo tak zwyczajnie to nikt nie pofatyguje swojego tyłka żeby sprawdzić OC auto i właściciela
pytanie tylko czy jak zapłaci kare to coś to zmieni???

na wszelki wypadek należało by sie chyba zaopatrzyć w stalową linę i traktor do przeciągania złomu

raz w życiu swoim w115 wyciągałem z wjazdu na posesje lanosa i szło całkiem nieźle a jaka była ciekawa mina właściciela

A ten teren na którym parkuje jest Twój? Czy to jakis zespół garaży albo gminny chodnik czy jezdnia? Jeśli fizycznie Twój kawałek terenu to ja bym się nie patyczkował tylko własnie odholował. Jeśłi nie jest to kawałek Twojej własnej posesji to niestety tylko pozostaja nasze służby porządkowe.
Ale są inne sposoby uprzykrzenia życia gostkowi.
Gwożdzie w oponach, gesty smar na szybie, przyklejona informacja klejem który nie schodzi itp. Możesz też coś zostawic na jego podjeździe.
Z bardziej cywilizowanych to wzywanie strazy miejskiej codziennie.
Możesz też gościa postraszyć nie komunikacyjnymi urzędami jak skarbówka . Słyszałem że w Polsce to dosyc popularny sposób odgrywania sie na sąsiadach którym lepiej sie powodzi. A chyba skarbowego nikt nie lubi.
Pozdrawiam
Futrzak

_________________
W115 220D 68 "Kasztanka"
W168 170D 01 "Marcysia" :-)
ex auta: VW 1303 73 "Garbi", W123 300D 83/89 "Mystery", W123 230CE 82 "Wodolot"

jezeli ci bolkuje swobodny dostep do garazu to chyba mozesz to auto odholowac. jezeli nikt sie nie bedzie chcial tym zajec, to przesun to auto / auta tak, abys mial wolny dostep i final.

dowiedz sie jak wyglada sprawa z porzuconymi autami - czy ktos moze sie nimi zajc, posprzatac je? np jakas firma zlomiarska?

_________________
'00 BMW 530d touring

'08/09 Citroen C3 1,4 16V sx pack - z salonu

ja bym gościowi za każdym razem spuszczał powietrze troche się pomęczy to może w końcu odpuści

_________________
MB 123 220D 80r 6lat
MB 123 240D 82r 3lata
MB 124 200TD 88r kombi biały mułek

Hmmm,
Więc tak: spuszczanie powietrza i tym podobne to nic nieda bo jak wspomniałem są to graty którymi nie jeździ – najwyżej na chwile do garażu i z garażu (odcinek kilka metrów)

Co do garaży to stoją w jednym ciągu – są połączone, generalnie moje dwa garaże są własnościowe (jeden obok drugiego) + 4 metry terenu przed każdym z nich a cały problem polega na tym, iż są tak usytuowane na podwórku, że czasami powstaje problem wymanewrowania autem typu opel corsa a co dopiero mercedesem!

Jak pisałem wcześniej raz do tyłka dobrała mu się policja z lawetą ale na niedługo to pomogło. Po za tym prośby groźby – ogólnie jak bym sobie do ściany mówił, dodam jeszcze, że facet na co dzień nie porusza się autem.

Tak czy siak są pewnie i na takich jakieś legalne sposoby kwestia tylko jakie i jak są realizowane w naszym pięknym kraju?

a co do tej pory wykorzystales z w/w pomysłów ?

IMo ... jak masz czas to dzwon po odholowanie ... to go będzie kosztowało.

jak nei masz czasu to otwórz (dokonując ewentualnych koniecznych zniszczeń szyby bądź zamka i spuść z górki od 2m do 500 m dalej ...., jak w cos walnie to też sie nie przejmuj ...

zamontuj te takie z ziemi wystające "przeszkadzacze" zeby ci nie parkował ...

_________________
ex W123 280E "CZOŁG" sprawił że pokochałem M110
C123 280CE '79 "QP" Klimaanlage, ASB, heated seats, Lampewiperanlage, Becker Mexico with Kurier
C123 280CE "Carlsson"
W107 560sl
W108 280se 3.5 Rote Sau

Odstąp mu swoje miejsce w garażu a sam stań na jego miejscu i ..........blokuj!!!!!!
Nowy (hehe)v-premier dał nam przykład jak z blokadersa awansować na v-premiersa.Masz szansę zacząć karierę....
Albo mniej drastycznie - cyjanopan w zamki:)

_________________
W 124 300 TE 24 `92 SPORTOWY KARAWAN
Nie podoba ci się mój styl jazdy?Zejdź z chodnika....

a niemożna prościej - stawiam przed garażem tabliczkę z napisem teren prywatny -prosze nie zastawiać - widzisz zastawione auto dzwonisz na policje/straż miejską - jak przyjadą i powiesz że żona się źle czuje i musisz do lekarza z nią jechać ale ktoś robi ci od dłóższego czasu na złość auto odcholują - poproś żeby zwracali co raz na to uwagę - a jak nie to dzwoń i rób tak przy każdej okazji.

_________________
"Jestem Książę i pewnych tematów nie drążę..."

Miałem k...tyle aut co niektórzy w podpisie, na drugie popularność, na trzecie szacunek - teraz mam rower

hmm a jakby tak oblac silnik duza iloscia oleju, zadzwonic po straz miejska, ze z danego auta wycieka olej -ochrona srodowiska.. ewentualnie paliwo wylatuje. i po straz pozarna.. wtedy straz pozarna nakaze usuniecie pojazdu wzgledy przeciwpozarowe

_________________
Kierownik 190(W201) '86 2,0E afftomat-ex
Z-ca Kierowniak Beka '81 300D afftomat-ex
Z-ca 124 `94 300D 24V leniuszek

Zmiana Audi 80 B4 1,9TDi Avant `95

Bez sensu, wszystko to odwet, który nakręci tylko sytuację, nie doprowadzając nijak do happyendu. Potem kolek będzie nastawał na Twój wehikół i taki będzie finał. Raz Ty gęsty smar na szyby, raz on cyjanopan w zamki i tak do urypania/końca świata. Wyjścia z sytuacji są dwa, primo kupić gościowi flachę i się z nim zbratać (jest szansa, że zacznie zastawiać garaż kogo innego), drugie primo sprzedać garaż.

_________________
komin

absolutnie ani 1sze ani 2gie wyjście nie wchodzi w grę!!!





to niezły pomysł
a moje autka i tak stoją w garażach do tego mam monitoring z domu i SECURITAS czuwa

a tak poważnie - znam jedengo policjanta - choć nie przepadam za tą częścią społeczeństwa to jednak skorzystam chyba z jego możliwości albo jego kolegów - jutro bede z nim rozmawiał, zobaczymy co z tego wyjdzie