MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

w 115 który??
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=17906
Strona 1 z 1

Autor:  MercSwir [ sob mar 25, 2006 5:54 pm ]
Tytuł:  w 115 który??

witam. Rozglądam sie za 115. narazie orientacyjnie i rozpatruje kupno takiego w stanie idealnym ale ceny mnie zwalają z nóg. kupno prędko nienastąpi (za rok moze dwa) ale chce się zorientować co i jak zeby odkładać kase [zlosnik] http://www.allegro.pl/item92137993_merc ... ginal.html


czy może ten



http://www.allegro.pl/item93140363_merc ... inal_.html

pozdro adamo italiano :P

Autor:  mycha [ sob mar 25, 2006 6:23 pm ]
Tytuł: 

mogę ci obejrzec tego w chorzowie , tuła sie już w trzecim autokomisie, w piekarach śląskich razem z nim były też wystawione dodatkowo 2 sztuki czarna i czerwona /8 ale odrestaurowane tak jakoś bylejak a cena była o połowe niższa, acha jeszcze jedno moim zdaniem istotne :jak mnie pamięć nie myli to cały czas stoi pod chmurką a pogoda jaka była i jest każdy widzi co w przypadku oldtimera ma znaczenie [zlosnik]

Autor:  MercSwir [ sob mar 25, 2006 6:33 pm ]
Tytuł: 

sie wie ale nie jeź niechce cie fatygować zresztą mówie 2 lata i może bedzie kasa :P tak tylko sie orientacyjnie pytam dziex za chęci

Autor:  Sokol [ sob mar 25, 2006 6:41 pm ]
Tytuł: 

też zwóciłem na to uwagę, niby takie cacka, zainwestowane tyle kasy i stoi pod chmurką [totalszok]

Autor:  Futrzak [ sob mar 25, 2006 9:37 pm ]
Tytuł: 

Ten z Rybnika łądnie doczyszczony. Ale jeśli ktoś władował sporo kasy w kompletną restauracje to po cholere te cyrkle na nadkolach. To ma byc oryginał? Pół biedy jak sie je da zdjąć i doprowadzić do normalnego stanu. Ja bym się dokładnie przyjrzał temu oryginałowi. Skóra do MB w plsce jest zazwyczaj źle robiona. I to nie chodzi o ogólny wygląd ale dobór skóry tzn rodzaju, grubości, przeznaczenia i koloru. Często jest uzywana za cienka, tania skóra do foteli domowych. Nie jest odpowiednio zaimpregnowana ani nie ma tego koloru co uryginał. Poza tym malo który tapicer zwraca uwage że dziurki na skórze to w rzeczywistości nie są kóleczka tylko gwiazdki!!!!

Prędzej bym oglądał tego z Rybnika.

A co do cen to ceny W115 rosna i słusznie. Zaczynaja być doceniane jako zabytki. natomiast niektórym posiadaczom czasem za bardzo sie wydjae że posiadają perełkę wśrod tego modelu...
Pozdrawiam
Futrzak

Autor:  marcin280e [ ndz mar 26, 2006 9:44 pm ]
Tytuł: 

Który 115? odpowedz jest prosta -żaden hehe
Jedynie 114
koszty odrestaurowania /zakupu podobne a radość z jazdy nieporównywalna.
Właścicieli pięknych 115 proszę o wyrozumiałość-to moje czysto subiektywne odczucie.

Pozdrowienia

Autor:  Bukol [ wt mar 28, 2006 4:13 pm ]
Tytuł: 

marcin280e pisze:
Który 115? odpowedz jest prosta -żaden hehe
Jedynie 114


Dla mnie inaczej - 114 czy 115, bez znaczenia, grunt aby pierwsza seria.

Autor:  Bader [ wt mar 28, 2006 4:31 pm ]
Tytuł: 

marcin280e pisze:
Który 115? odpowedz jest prosta -żaden hehe
Jedynie 114
koszty odrestaurowania /zakupu podobne a radość z jazdy nieporównywalna.
Właścicieli pięknych 115 proszę o wyrozumiałość-to moje czysto subiektywne odczucie.

Pozdrowienia


Moim zdaniem koszty odrestaurowania i zakupu są diametralnie różne dla 115 z dieslem i 114.
Nie mówiąc o kosztach późniejszej eksploatacji (częsci eksploatacyjne, wszelkie naprawy, czy wreszcie zużycie paliwa).

Autor:  misiek [ wt mar 28, 2006 8:31 pm ]
Tytuł: 

Bader pisze:
marcin280e pisze:
Który 115? odpowedz jest prosta -żaden hehe
Jedynie 114
koszty odrestaurowania /zakupu podobne a radość z jazdy nieporównywalna.
Właścicieli pięknych 115 proszę o wyrozumiałość-to moje czysto subiektywne odczucie.

Pozdrowienia


Moim zdaniem koszty odrestaurowania i zakupu są diametralnie różne dla 115 z dieslem i 114.
Nie mówiąc o kosztach późniejszej eksploatacji (częsci eksploatacyjne, wszelkie naprawy, czy wreszcie zużycie paliwa).


Bader, nie przesadzajmy. Zdecydowanie przychylam się do zdania Marcina [ok]

Autor:  Bader [ wt mar 28, 2006 9:13 pm ]
Tytuł: 

misiek pisze:
Bader, nie przesadzajmy. Zdecydowanie przychylam się do zdania Marcina [ok]


Hmmm... nie wydaje mi się żebym przesadzał.
Moim zdaniem różnica kosztów między dieslem a 6-cio cylindrową benzynką jest znaczna. Remont silnika jest napewno 2-3 razy droższy, dochodzi cała "elektryka" - świece, kable, itp. Ogólnie diesle to zazwyczaj "golasy" - nie ma się psuć bo nic nie ma [zlosnik] Poza tym spalanie w mojej 115 to 6,5l ropy w trasie, a i w mieście niewiele więcej - benzynka napewno będzie potrzebowała sporo więcej, a jakoś nie widział bym gazu w 114 ...

P.S. Jak mi udowodnicie że koszty są podobne to kupuję 114 ;)

Autor:  marcin280e [ wt mar 28, 2006 10:15 pm ]
Tytuł: 

Bader pisze:
Remont silnika jest napewno 2-3 razy droższy, dochodzi cała "elektryka" - świece, kable, itp. Ogólnie diesle to zazwyczaj "golasy" - nie ma się psuć bo nic nie ma


No nie do konca jest tak jak mówisz bo gdybyś zakupił orginalne części zamienne do naprawy diesla to kosztować będą podobnie jak do benzyny.
Oczywiście mówię o porządnej naprawie układu tłokowo-korbowego,rozrządu,przywróceniu pełnej sprawności pompie wtryskowej na orginalnych częściach itd.
Faktem jest że starego diesla da się stosunkowo tanio zreanimować na nieorginalnych częściach i jakoś jeżdzi ale zaręczam Ci że taki remont nie na wiele starczy a praca i osiągi takiego motoru ma niewiele wspólnego z pracą silnika będącego po naprawie serwisowej.
Zresztą silnik jest jedynie częścią skladową samochodu i w calości kosztów odrestaurowania auta nieco więcej pieniedzy wydanych no silnik nie robi juz takiego wrażenia.



Bader pisze:
Poza tym spalanie w mojej 115 to 6,5l ropy w trasie, a i w mieście niewiele więcej - benzynka napewno będzie potrzebowała sporo więcej, a jakoś nie widział bym gazu w 114 ...

P.S. Jak mi udowodnicie że koszty są podobne to kupuję 114 ;)


W praktyce ma to jak dla mnie niewielkie znaczenie bo moje auto służy do zabawy a nie do jazdy na co dzień.
Na co dzień powinien być plastik+LPG
Diesel z w 115 z pewnoscią malo pali(chociaż na tle nowych diesli wypada slabo)
alw w zamian niczego nie oferuje -takie auto po prostu słabo jeżdzi.
Czasy się zmieniły i osiągi 200D są niestety za słabe do warunków normalnego ruchu.
Pozdrawiam

Autor:  Bader [ wt mar 28, 2006 11:15 pm ]
Tytuł: 

No cóż - przeczytałem i się nie zgadzam [zlosnik]

Uważam że niezależnie od pochodzenia części remont i tak wyjdzie drożej.
A odnośnie eksploatacji - swoją 115 jeżdżę na codzień i jest mi z tym całkiem nieźle. Nie zdarzyło mi się jeszcze żeby jeżdżąc po Warszawie kto kolwiek na mnie trąbił lub popędzał - moim zdaniem 60KM wystarcza spokojnie do żwawego poruszania się po mieście. Zresztą fajne jest to, że nawet jak jadę do sklepu, to pokonuję ten dystans swoim ukochanym autkiem. Także wszystko zależy jak się podchodzi do samochodu. Całe szczęście każdy ma swój pomysł na idealne autko - gdyby wszyscy myśleli tak samo było by strasznie nudno ;)
Również pozdrawiam ;)

Autor:  BamBam [ śr mar 29, 2006 10:02 am ]
Tytuł: 

moze ten?

http://cgi.ebay.de/Mercedes-Benz-8-250- ... dZViewItem

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/