MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Stuknięci Japończycy
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=17763
Strona 1 z 2

Autor:  TrickyKid [ sob mar 18, 2006 4:56 pm ]
Tytuł:  Stuknięci Japończycy

http://video.google.com/videoplay?docid ... ift+street

[totalszok]

Autor:  blaszek [ sob mar 18, 2006 6:52 pm ]
Tytuł: 

Hehe...Japończyki zawsze były inne :)

Autor:  Noon [ ndz mar 19, 2006 10:25 am ]
Tytuł: 

Nieźle nieźle, nie zmienia to jednak faktu że oni zawsze mieli zryte berety [zlosnik]

Autor:  Sokol [ ndz mar 19, 2006 1:19 pm ]
Tytuł: 

może ktoś przetłumaczy te opowieści :lol: :lol:

Autor:  Jokker [ ndz mar 19, 2006 4:10 pm ]
Tytuł: 

Nie były bo to nie zwierzata, ale może są!!!! ;)

Autor:  runcajs [ ndz mar 19, 2006 5:44 pm ]
Tytuł: 

a wiedzieliście kiedyś jakiegoś profesjonalnego driftera jeżdzącego jakmś mercem??

Autor:  TrickyKid [ ndz mar 19, 2006 6:37 pm ]
Tytuł: 

runcajs pisze:
a wiedzieliście kiedyś jakiegoś profesjonalnego driftera jeżdzącego jakmś mercem??


Wątpliwa sprawa, wg mnie Merce [żadne] nie nadają się do driftu na zawodniczym poziomie. Nawet BMW, które mają bardziej sportowy charakter niż MB, nie są odpowiednimi autami do driftu.

Autor:  blaszek [ ndz mar 19, 2006 7:32 pm ]
Tytuł: 

A ja widziałem kiedyś stary filmik, jak ktoś srebrną beczką przerobioną na rajdówkę bokami po torze śmigał :) Tylko to było z 2 lata temu :evil:

Autor:  MercBeginner [ ndz mar 19, 2006 7:58 pm ]
Tytuł: 

http://videos.streetfire.net/hottestvid ... 8A400D.htm

Pół biedy jak ktoś to robi na zawodowym poziomie.
Gorzej jak ktoś się naogląda takich filmików a potem jedzie
na publicznej drodze i: oooo tak sobie
rzuce tyłem przy okazji [szalone]

Autor:  Cem [ ndz mar 19, 2006 8:05 pm ]
Tytuł: 

MercBeginner pisze:
Pół biedy jak ktoś to robi na zawodowym poziomie.
Gorzej jak ktoś się naogląda takich filmików a potem jedzie
na publicznej drodze i: oooo tak sobie
rzuce tyłem przy okazji [szalone]


Miałem taką sytuację niecały miesiąc temu. Cwaniak wyjeżdżał z podporządkowanej, stracił panowanie nad autem i prawie wjechał w moją beczkę. :-?

Autor:  TrickyKid [ ndz mar 19, 2006 8:16 pm ]
Tytuł: 

MercBeginner pisze:
http://videos.streetfire.net/hottestvideos/15/05AC47D1-38C4-42D0-B464-28A32E8A400D.htm


Na mokrym rondzie to jest dziecinada, a powerdrifty na szutrze to już w ogóle nie mówię...

Autor:  MercBeginner [ ndz mar 19, 2006 8:34 pm ]
Tytuł: 

TrickyKid pisze:
MercBeginner pisze:
http://videos.streetfire.net/hottestvideos/15/05AC47D1-38C4-42D0-B464-28A32E8A400D.htm


Na mokrym rondzie to jest dziecinada, a powerdrifty na szutrze to już w ogóle nie mówię...


No tak tylko to przerzuciłem z innego posta - bo w sumie ta tematyka.
Zgadzam się na śliskiej nawierzchni to nie to samo...

Autor:  Radunio [ ndz mar 19, 2006 8:36 pm ]
Tytuł: 

TrickyKid pisze:
Nawet BMW, które mają bardziej sportowy charakter niż MB, nie są odpowiednimi autami do driftu.


Co masz na myśli? Bo jeśl możliwości bawarskich aut to jesteś w wielkim błędzie, ale jeśli wnosisz po tym, że szkoda ich na takie zabawy, to i ja się dołączę ;)

Autor:  TrickyKid [ pn mar 20, 2006 10:58 am ]
Tytuł: 

Radunio pisze:
TrickyKid pisze:
Nawet BMW, które mają bardziej sportowy charakter niż MB, nie są odpowiednimi autami do driftu.


Co masz na myśli? Bo jeśl możliwości bawarskich aut to jesteś w wielkim błędzie, ale jeśli wnosisz po tym, że szkoda ich na takie zabawy, to i ja się dołączę ;)


To, że tych aut szkoda do takich zabaw to jest jedno. Ale ograniczenia są głownie techniczne - BMW są do zawodniczego driftu za ciężkie, za miękkie, i poza modelami z VANOSem mają za wąski przedział użytecznych prędkości obrotowych silnika. Do sandałów możesz wkręcić korki od spodu, co wcale nie znaczy, że zrobisz z nich dobre buty do piłki nożnej. Tak samo jest z BMW - w Europie na zawodach sobie nieźle radzą, ale do światowego poziomu jest baaardzo daleko.

Autor:  Radunio [ pn mar 20, 2006 11:42 am ]
Tytuł: 

TrickyKid pisze:
BMW są do zawodniczego driftu za ciężkie, za miękkie

:o :o :o :o :o O żesz....Chyba nie widziałeś CSLa w akcji, "zwykła" M3 też daje sobie radę.
TrickyKid pisze:
Do sandałów możesz wkręcić korki od spodu, co wcale nie znaczy, że zrobisz z nich dobre buty do piłki nożnej

:o :o :o :o Szanuję Cię i jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy na temat aparatów fotografiocznych, ale to??? :o Przerażające...Przecież wszystkie ryżowce wykorzystywane do driftu to auta po ciężkich modyfikacjach, w których jedynie karoseria ( może ) jest seryjna. To są właśnie sandały, które w wersjach podstawowych są słabiutkie. A Ty piszesz o BMW, które w serii są autami pół wyczynowymi???Zastanów się kolego- nikt w Japonii nie staruje na fabrycznych autach ( a przynajmniej nie z powodzeniem ), a Ty przeciwstawiasz im stockowe auta z Europy??

TrickyKid pisze:
do światowego poziomu jest baaardzo daleko

To złożone zjawisko- poziom światowy, to Japonia, a tam od lat 70-tych ludzie uprawiają tą dyscyplinę. Cała reszta dopiero od paru lat ćwiczy, trudno więc o efekty na miarę tych z Kraju Kwitnącej Wiśni. Druga sprawa to tuning, bez których drift na "światowym poziomie" nie istnieje! Japończycy sami produkują części dedykowane właśnie tej dyscyplinie sportu, w Europie nikt tego nie robi. W Japonii mocarnie rzeźbiony pod kątem driftu rx7 jest tańszy niż stockowe M3 więc o czym mowa???? To chyba oczywiste, że nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie katował tak luxusowych aut jak BMW, Porsche czy Ferrari. Gdyby jednak poddać je tak zaawansowanym modyfikacjom, jak auta z Japonii, te ostatnie nie miały by szans.
Jeśli chcemy porównywać cokolwiek musimy sprowadzić to do wspólnego mianownika- jeśli bierzemy pod uwagę seryjne BMW, mierzmy je z seryjnym Nissanem. Puśćmy oba na tor np. z Tschuchią lub Tiffem za kólkiem, następnie rasujmy oba auta pod kątem driftu i powtórzmy test. Efekt? Puchar wędruje do Europy 8)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/