MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

O halogenach...
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=17209
Strona 1 z 2

Autor:  georem [ sob lut 18, 2006 3:07 pm ]
Tytuł: 

Ricco-HoldingPL pisze:
P.S. Widzę, że nie tylko ja lubię latać na halogenach [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]


Nigdy nie mogłem zrozumieć PO CO?, co w tym fajnego? [szalone]
Z obserwacji wiem, że głównie na halogenach (niezgodnie z prawem zresztą) poruszają się najczęściej BMW i OPLE OMEGI. Jezlei nie ma mgły to halogeny tylko oślepiają innych kierowców, ale co tam, najwazniejsze że kierowca "lubi polatać na halogenach" :leb1x:

Autor:  BoogieCE [ sob lut 18, 2006 3:28 pm ]
Tytuł: 

Jest o wiele jaśniej na halogenach i autko łądniej wygląda (rzecz gustu)

Autor:  matrix [ sob lut 18, 2006 3:41 pm ]
Tytuł: 

BoogieCE pisze:
Jest o wiele jaśniej na halogenach i autko łądniej wygląda (rzecz gustu)


'Zasadniczo pobieżnie' na drogowych też jest jaśniej [zlosniki] , a drogowe mają wszyscy, w przeciwieństwie do halogenów. To może najlepiej na drogowych jeździć ?? :-? :roll:

georem pisze:
Nigdy nie mogłem zrozumieć PO CO?, co w tym fajnego?

Podobnie nie mogę zrozumieć dlaczego i co jest fajnego w jeździe z opraciem pochylonym tak, żeby dotykało tynej kanapy i tułowiem przechylonym prawie na oparcie fotela pasażera :-? . Ani to wygodne, ani bezpieczne, więc też nasuwa się pytanie "PO CO?"

Autor:  Wookee [ sob lut 18, 2006 3:46 pm ]
Tytuł: 

georem pisze:
Nigdy nie mogłem zrozumieć PO CO?, co w tym fajnego?

No np. nocą, w trasie bywają przydatne. W połączeniu z drogowymi, robi się na prawdę sympatycznie jasno. Innych zastosowań nie ćwiczyłem, ale też od niedawna mam halogeny :D

Autor:  matrix [ sob lut 18, 2006 4:01 pm ]
Tytuł: 

Wookee pisze:
No np. nocą, w trasie bywają przydatne. W połączeniu z drogowymi, robi się na prawdę sympatycznie jasno. Innych zastosowań nie ćwiczyłem, ale też od niedawna mam halogeny :D


No jasne jak "halogenem w oczy" [zlosnik] , że w nocy znacznie poprawiają widoczność, sam nieraz jeżdżę na halogenach, ale nawet w warunkach 'umożliwiających' jazdę na przeciwmgielnych gaszę je kiedy mijam się z jakimś autem. A zupełnie nie rozumiem i wkurza mnie to strasznie, kiedy w deszczu, gdy droga jest jak lustro wiekszość kierowców włącza halogeny, nie wiem po co, chyba po to żeby pokazać, że są. Chyba, nie myślą oni o tym, że oślepiając innych, stwarzają zagrożenie nie tylko dla tych których oślepiają, ale także dla samych siebie. Pozdrawiam.

Autor:  Croolick [ sob lut 18, 2006 4:04 pm ]
Tytuł: 

georem pisze:
Nigdy nie mogłem zrozumieć PO CO?, co w tym fajnego?


Wookee odpowiedział. Ja dodam, że halogeny były włączone do zdjęć a na codzień używam rzadko. Poza tym prawidłowo ustawione halogeny nie oślepiaja (proszę to wypróbować na swoim Mercedesie lub zacząć pilnie śledzic na drogach Mercedesy z włączonymi halogenami).

Problem pojawia się na mokrym asfalcie gdy długie smugi światła odbijają sie od asfaltu.
Inna sprawa to przepisy, chciałbym tylko wiedzieć czy w całym zakresie są one tak rygorystycznie przestrzegane od A do Z :roll: ( chociażby pasy czy prędkość) jak w przypadku używania halogenów :lol:
Uważam, że więcej zła czynia ogólnie dostępne żarówki o więksszych mocach ( vide allegro do 140W!!!) czy nawet zwykłe ale karmione większym napięciem po przeróbkach instalacji, nie mówiąc o całej masie aut powypadkowych, skorodowanych strucli w fatalnym stanie etc,tec. I to jest głównie oświetleniowa udręka naszych dróg :evil: .

Proszę o zakończenie tematu halogenów w tym wątku czyli pisz cokolwiek byle w temacie [hihi]

Autor:  Wookee [ sob lut 18, 2006 4:07 pm ]
Tytuł: 

matrix pisze:
gaszę je kiedy mijam się z jakimś autem

No to akurat jakby "samo przez się", więc nie pisałem.

matrix pisze:
kiedy w deszczu, gdy droga jest jak lustro

W/po deszczu zazwyczaj jednak widoczność jest słaba, a że z myśleniem bywa różnie, no to niektórzy non stop ratują się halogenami.

Pod tym względem, to kocham nieodśnieżone drogi, może i trzeba wolniej jechać, ale za to jest pięknie i jasno jak w dzień.

EDIT:
Croolick pisze:
pisz cokolwiek byle w temacie

Chyba raz Ci to już kiedyś pisałem, ale skoro tak się domagasz, to proszę Cię bardzo - ładny Maluch :) I dodam - w ładnej scenerii.

Pokaż fotki Pani w Maluchu, to ocenimy kompozycję ;)

Autor:  matrix [ sob lut 18, 2006 4:15 pm ]
Tytuł: 

Wookee pisze:
matrix pisze:
gaszę je kiedy mijam się z jakimś autem

No to akurat jakby "samo przez się", więc nie pisałem.


Ty to wiesz, ja to wiem, ale czy kura też wie ;) jak w tym dowcipie. Rzadko kiedy spotykam się z podobną reakcją, że ktoś gasi przeciwmgielne w trakcie mijania. I nie mam bynajmniej jakiejś misji oświecania ( w przenośni :D ),bo zaraz ktoś mi zarzuci, że się wymądrzam, tylko kurcze jakby to było bezpieczniej, gdyby nam wszystkim zawsze włączało się myślenie na drodze.

Autor:  blaszek [ sob lut 18, 2006 6:19 pm ]
Tytuł: 

Dyskusja o halogach...mi też się się podoba bardziej autko z włączonymi wszystkimi lampami :D Zawsze jak robię fotkę, to je zapalam - tutaj przykład: (uwaga - Skoda Fabia [zlosnik] )

http://img459.imageshack.us/img459/883/yrgwf9ae.jpg

Jak dla mnie to ludzie nie włączają tych lamp dla 'kozaczenia' tylko dla wygody/bezpieczeństwa.

Ja np. nie rozumiem jak można wystawiać łokieć przez okno...

Autor:  Grakoz [ sob lut 18, 2006 7:25 pm ]
Tytuł: 

ja zawsze jak jedę na trasie w nocy to włączam przeciwmgielne. dzięki nim droga staje się szersza bo widzęco się czai na poboczu. już kilka razy mi to pomogło.

Autor:  E300TD [ sob lut 18, 2006 9:15 pm ]
Tytuł: 

Wszytsko ok , uzywajmy halogenow zeby bylo bezpiecznie!!! Ale gdy z przeciwka jedzie auto a mgły nie ma, wylaczmy je zeby nie razic innych!!!! :)

Autor:  Croolick [ sob lut 18, 2006 10:24 pm ]
Tytuł: 

E300TD pisze:
Wszytsko ok , uzywajmy halogenow zeby bylo bezpiecznie!!! Ale gdy z przeciwka jedzie auto a mgły nie ma, wylaczmy je zeby nie razic innych!!!!
_________________



Amen!

Autor:  erio [ pn lut 20, 2006 9:29 am ]
Tytuł: 

Sorry że nie an temat / mod ... wydziel dyskusję nt halogenów/ ale nie rozumiem waszych argumentów!!

Halogeny świecą w dół i szeroko na boki, o wiele niżej niż zwykłe światła (sugeruję stanąć przed ścianą i włączyć światła mijania, długie i halogeny w celu przetestowania.

Rozu7miem i popieram argument że halogeny mogą razić w przypadku mokrego wyślizganego asfaltu. Jako światłą skierowane w dół i szeroko na boki , ich światło odbija się prosto w oczy nadjeżdzających z przeciwka.

Jeżeli pada mały deszczyk, lub nie pada, a droga jest mokra i mocno wyślizgana to należy wyłączyć przeciwmgielne.

Przepisy mówią że świateł przeciwmgielnych przednich można używać w czasie mgły i jazdy po krętych drogach.

Swiatła przeciwmgielne ( prawidłowo ustawione ) podobnie jak światła mijania nie świecą w górę tylko na drogę i NIE OŚLEPIAJĄ!!!!

Oślepiają światłą długie bo biją w dal, oślepiają żle ustawione światła mijana bijące za wysoko, lub żle domontowane soczewkowe kozackeie halogeny ustawione za bardzo w górę.

Osobiście w nocy na trasie jeżdżę na światąch mijania i halogenach, coby lepiej widzieć pobocze (szczególnie w terenie zabudowanym). Jeszcze nigdy mnie halogeny u nikogo nie oślepiały.

Autor:  georem [ pn lut 20, 2006 9:50 am ]
Tytuł: 

Tak samo jak jazda i rozmowa na tym forum o OO jest zabroniona, tak samo powinniśmy traktować jadzę na halogenach (oczywiście nie mam nic do halogenów w warunkach które je dopuszczają), jeżeli rozmowy o OO są zabronione to tak samo powinno być o jeździe na włączonych halogenach w dobrych warunkach atmosferycznych. [zlosnik] Może zaczniemy jeździć na awaryjnych bo komuś się tak będzie podobało. To chyba proste co napisałem. Rozumiem, że można włączyć sobie wszystkie dostępne oświetlenia do zrobienia zdjęcia. [oczko]

Autor:  Boulik [ pn lut 20, 2006 12:25 pm ]
Tytuł: 

A niech ktoś tylko powie że jechał trasą Warszawa-Katowice (lub podobną dwujezdniową) szybciej niż 100km/h :evil: To tez jest zabronione! [zlosnik]

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/