MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest śr wrz 03, 2025 12:50 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 Następna
Autor Wiadomość
Post: pt lut 10, 2006 9:00 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 17, 2005 8:34 pm
Posty: 306
Lokalizacja: Die Freie Stadt der Danzig
Witam Szanownych,

mam problema, jak sądze z przedstawicielami lokalnej społeczności...
zaczne od tego, ze w sierpniu br. ktoś wszedł mi do garażu, coż drzwi nie były solidne bo drewniane, najważniejsze, że samochodu nie było w środku..straty nieduże, pare kluczy i jakies duperele
pare miesięcy później - co zdarza mi sie sporadycznie - samochód spał pod chmurką przed moją klatką, rano zastaje zamek kierowcy otwarty - nie mam cienia wątpliwości, ze go zamknąłem wieczorem.
przez dłuższy czas mialem zamek ktory krecil sie swobodnie i otworzyc go można było wszystkim, nawet długim paznokciem..
testowali? nie wiem.. ze środka nic nie zgineło

założyłem nowy zamek, mysle "ha! bede spał spokojnieJ"..no i co? no i gówno..dwa tygodnie cieszylem sie nowym zamkiem
ostatnia sobota, godz. 19.40, przez godzine samochód stoi pod blokiem, wychodze zamek rozdłubany po chamsku, nie puscil, sam ledwo go otworzylem, ale juz sie zamknac nie dało
...kolejna zmiana zamka, nowy komplet kluczy, nowy klucz do stacyjki..
dzisiaj wysiadam pod klatką, kumpel ktory wyszedl z samochodu szybciej widzi jak jakis typ idzie, zatrzymuje sie i obcina..mnie albo samochód..po czym idzie dalej, widzialem go tylko z oddali z tyłu, cwaniaczek po solarce..
dwie godziny pozniej jade do garazu a tam pare typów stoi (odludzie totalne) wiec lekko unoszę brew i przejezdzam bez zatrzymania obok nich zamiast do garazu, robie rundke wokoł budynków i za nastepnym razem juz ich nie ma...
pytam się, jako niedoswiadczony w obyczajowości dzielnicy co jest do cholery?? czy to dziwne zbiegi okolicznosci?
ma ktos pomysł? zaznaczam, ze nie mam z nikim zatargu i raczej nie bylo szansy zebym podpadł..
co sugerujecie?
a najważniejsze dla mnie pytanie: jak zabezpieczyć diesla przed rozruchem? przewody paliwowe??

czy to możliwe, zeby sie czaic na 23 latka?? (nie mówie o sobie :P)

pozdrawiam i zycze spokojnego snu z samochodem przed domem lub w garazu,
Nimnod

_________________
RIP MB W123 300D 1981
RIP SAAB 9000 3.0V6 1994
hooz next?


Na górę
Post: pt lut 10, 2006 9:29 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 16, 2003 10:46 pm
Posty: 1972
Lokalizacja: Królewskie Stołeczne i Rezydencjalne Miasto Wrocław
nimnod pisze:
czy to możliwe, zeby sie czaic na 23 latka?? (nie mówie o sobie :P)


Gdyby to był 23-letni Hyundai, to możnaby go zostawiać otwartego na oścież, i nikt by nie tknął. Niestety Mercedes to inna bajka, te auta są pożądane w każdym wieku. Diesle zwyczajowo dezaktywuje się elektrozaworem sterowanym za pomocą możliwie jak najlepiej zakamuflowanego przełącznika, każdy ma swoje sposoby, nikt nie będzie się nimi dzielił na forum publicznym. A ta rozmowa i tak za chwilę pójdzie w kierunku opisywania sposobów na jak najbardziej bolesne przypomnienie o tym, że cudzej własności się nie tyka. Mieszkam w takiej okolicy, że auto mogę zostawiać otwarte na noc, ale parkując w mieście najchętniej zostawiałbym w aucie uzbrojone kłusownicze wnyki, takie jak na niedźwiedzia. Takie, żeby niedoszły złodziej jeździł na wózku inwalidzkim tak długo, jak długo ja musiałem pracować, by sobie swój "wózek" kupić.

_________________
Supposed Former Automotive Journalist


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lut 10, 2006 9:39 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 26, 2003 7:02 pm
Posty: 6472
Lokalizacja: Ciecin
Hej!

Dowiesz się czego chcieli, kiedy tego już nie będziesz mial. Zresztą nie zaprzątaj sobie tym glowy. Jeśli używasz auta na co dzień i nie parkujesz na swoim terenie musisz pogodzić się z tym, że w aucie nie można mieć nic porządnego czy wartościowego. Jeśli chodzi o tych, którzy mają zlecenie na zdrowe blachy albo silnik 300D z twojego auta, to pomyśl nad zblokowaniem skrzyni, zwlaszcza, że masz automat. Amatorów twojego scyzoryka ze schowka powitaj najprostszym wyjącym alarmem i do widzenia. Za kilka stów rozwiążesz sobie sprawę. Niestety takie czasy i taka szerokość geograficzna.

_________________
123. W, S i C.


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lut 10, 2006 9:53 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 17, 2005 8:34 pm
Posty: 306
Lokalizacja: Die Freie Stadt der Danzig
wyjec jest..
zastanawiam sie nad półdyplomatycznymi rozwiązaniami..
typu "na bezczela" - podjechać w ich punkt zborny, przedstawic sie jako sąsiad i zaproponowac układ,
..albo równie bezczelnie podjechac i pozamiatać bez dyskusji, tylko tak zrobie sobie dym i może być efekt odwrotny od zamierzonego..
nie spie spokojnie...damn it!

_________________
RIP MB W123 300D 1981

RIP SAAB 9000 3.0V6 1994

hooz next?


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lut 10, 2006 10:08 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 13, 2005 8:11 pm
Posty: 978
Lokalizacja: Warszawa
Co do "półdyplomatycznych" środków, cóż...Zdecydowanie takowe odradzam. Nawet przy założeniu, że sam pozamiatasz chodnik zgrają schabów, mogą, później, najzwyczajniej w świecie, wybić Ci wszystkie szyby, "zkluczować" lakier, czy wręcz "zaświecić" całe auto...Wszytsko w akcie zemsty.Kiedyś za awanturę, obito mi reflektor :x A jak to na osiedlach bywa- "nikt nic nie widział, nikt nic nie wie"...

Z tego co piszesz, to bardzo dziwna sytuacja, może faktycznie ktoś sobie upatrzył Twoje auto, np pod względem blach itp. Dla osiedlowych cwaniaków to łatwy łup, a zdrowe części są w cenie, tym bardziej, że 123ka to popularny samochód, więc z ewentualnym zbyciem łupów, problemu mieć nie będą :roll:

nimnod pisze:
zaproponowac układ


A co chcesz im zaproponować?? Wyśmieją Cię w najlepszym wypadku. Z doświadczenia wiem, że z plebsem, po plebejsku trzeba, ale co do takiej opcji, patrz wyżej.

Może najlepszym wyjściem może okazać się płatny parking, pod nadzorem, to już zawsze coś...Choć zdaję sobie sprawę, że może być to kłopotliwe.

_________________
HEROE PINOCHET - GUERRERO CONTRA MARXISMO 1973.09.11


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lut 10, 2006 10:28 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lis 22, 2005 4:21 pm
Posty: 1313
Lokalizacja: Płońsk / Warszawa-Bemowo [WPN]
Może po prostu odśwież jakieś kontakty na Policji (o ile masz :D) i powiedz, żeby wysłali tam cywilnego, zamaskowanego Transpotera i zaczali się na cwaniaczków.
Możesz też zostawić samochód, żeby służył jako przynęta (wcześniej uprzedzić Policję) i po prostu zarwać jedną noc czuwając. Jest szansa, że ktoś się pojawi i wtedy najbliższy patrol złapie blokersów.

Trzeba próbować i pamiętać, że cel uświęca środki. Ja osobiście gdbym się dowiedział, że coś buszują przy moim samochodzie to powyrywał bym im wnętrzności żywcem i zpiełacował twarz czym popadnie, ale może jestem przeczulony.


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lut 10, 2006 10:28 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 17, 2005 8:34 pm
Posty: 306
Lokalizacja: Die Freie Stadt der Danzig
ee, są w okolicy ładniejsze 123-ki, misiek zgadzasz sie, zebym za wycieraczka umiescil namiar na Ciebie ? [zlosnik] :lol:

Ricco-HoldingPL pisze:
może jestem przeczulony
nie, nie jestes, odczuwam podobnie, pomysł niezły, juz pierwszej nocy mial stac pod klatka otwarty, ale akurat wyszło inaczej.. zarwanie nocy to nie problem, pytanie brzmi: czy da rade taką akcje załatwić ,ze tak powiem "z ulicy"? przychodisz na komisariat wykladasz co i jak..i akcja? chyba nieeee :-?

_________________
RIP MB W123 300D 1981

RIP SAAB 9000 3.0V6 1994

hooz next?


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lut 11, 2006 1:11 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lis 22, 2005 4:21 pm
Posty: 1313
Lokalizacja: Płońsk / Warszawa-Bemowo [WPN]
nimnod pisze:
nie, nie jestes, odczuwam podobnie, pomysł niezły, juz pierwszej nocy mial stac pod klatka otwarty, ale akurat wyszło inaczej.. zarwanie nocy to nie problem, pytanie brzmi: czy da rade taką akcje załatwić ,ze tak powiem "z ulicy"? przychodisz na komisariat wykladasz co i jak..i akcja? chyba nieeee


Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie jakbym opowiedział całą historię na Policji to by pomogli. Zawsze można spróbować.

Powodzenia!


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lut 11, 2006 1:24 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 13, 2005 8:11 pm
Posty: 978
Lokalizacja: Warszawa
Prędzej załatwisz coś proponując wspólną pułapkę, niż zgłaszając już skradzione auto. Ręczę, że wtedy nawet nie kiwną palcem, żeby je odnaleść. A tak, może dzięki Tobie podbiją sobie statystyki i zapracują na małą premię :lol: Nie pochwalam wsółpracy z psami, ale jeśli ktoś dybie na Twoje życie, zdrowie lub dobra osobiste, wal do sk*******ów z każdej możliwej armaty. A propos, szkoda, że to nie Stansy, odstrzeliłbyś łeb chłystkom i byłoby po krzyku, ale gdybanie tu nie pomoże...Kolaboruj ;) ;) ;)

_________________
HEROE PINOCHET - GUERRERO CONTRA MARXISMO 1973.09.11


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lut 11, 2006 1:50 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 15, 2005 2:37 am
Posty: 1053
Lokalizacja: Radomsko / Łódź [ERA]
Radunio pisze:
Nie pochwalam wsółpracy z psami


Nie rozumiem. Policja jest dla naszego dobra, za nasze pieniądze i pochwalam współpracę z nimi w każdym calu. Pomysł z zasadzką wydaje mi się dobry- warto spróbować.

nimnod pisze:
a najważniejsze dla mnie pytanie: jak zabezpieczyć diesla przed rozruchem? przewody paliwowe??


W Golfie Dieslu miałem założone dwa niezależne zabezpieczenia- odcięcie paliwa i prądu do świec. Zakładane to było 10 lat temu, kosztowało wtedy ok 150zł. Prosta sprawa - łebki wkrętów, ukryte gdzieś w plastikach pod kierownicą - dotknięcie ich zamyka obwód. Są zdecydowanie trudniejsze do znalezienia niż jakieś przełączniki. Dla kogoś kto się w "fachu" oriętuje ominięcie tego to pół minuty po otwarciu maski, ale dla cwaniaczków z osiedla może się okazać nie do pokonania. Rozwiązanie to uratowało mi Golfa- uwaga- 9 razy! Tyle własnie miałem włamów, tyle razy wymieniałem zamek.

nimnod pisze:
...kolejna zmiana zamka, nowy komplet kluczy, nowy klucz do stacyjki..


A nie lepiej kupić werk i dopasować zapadki do starego kluczyka? Ja tak zawsze robiłem.

Walcz z chołotą, nie poddawaj się!
Powodzenia.

_________________
S124 E28 1995r.


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lut 11, 2006 1:58 am 
Offline
nowy

Rejestracja: pn cze 16, 2003 11:55 pm
Posty: 9
Lokalizacja: wawa
a ja ci zadam kol. nimnod takie pytanie - ile czasu mieszkasz w tej dzielnicy/rejonie????....zazwyczaj jest tak że tzw. swoich nie ruszają - co nie oznacza, że takie coś pochwalam czy też tłumacze takie zachowanie jakiejś gównarzerii :-?


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lut 11, 2006 2:16 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 16, 2003 10:46 pm
Posty: 1972
Lokalizacja: Królewskie Stołeczne i Rezydencjalne Miasto Wrocław
ja pisze:
a ja ci zadam kol. nimnod takie pytanie - ile czasu mieszkasz w tej dzielnicy/rejonie????....zazwyczaj jest tak że tzw. swoich nie ruszają - co nie oznacza, że takie coś pochwalam czy też tłumacze takie zachowanie jakiejś gównarzerii :-?


Nie wiem gdzie jest taka zasada... Ja w obecnym miejscu mieszkam od 16 lat, i pamiętam na dzielnicy gdzie mieszka półtora tysiąca osób dwa włamania w tym okresie czasu. Koledze władowali się do piwnicy po fanty szczyle którzy mieszkają na tej samej ulicy co on, a innym razem w 3 autach na mojej ulicy skradziono radia [w tym moje] - zrobił to koleś który mieszka 2 domy ode mnie. Obie akcje działy się w nocy, i w obu przypadkach sprawcy na drugi dzień śniadanie jedli już przez słomkę, nie będąc oczywiście nawet w stanie trzymać jej samodzielnie. Co wcale nie znaczy, że nie należy współpracować z policją - trzeba, i to tak bardzo jak tylko się da. Oni egzekwują przestrzeganie prawa, a my mamy prawo egzekwować to, że będą służyć uczciwym obywatelom.

_________________
Supposed Former Automotive Journalist


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lut 11, 2006 2:39 am 
Offline
nowy

Rejestracja: pn cze 16, 2003 11:55 pm
Posty: 9
Lokalizacja: wawa
oczywiście zgadzam się z tobą...........zapytałem sie tylko - bo miałem fazy, ze jacyś kolesie się mnie pytali, czy to auto należy do kogoś z bloku albo okolicznych, czy też nie (w tym samym miejscu mieszkam od 26 lat)..........oczywiście posłałem ich.....daleko w przestrzeń, nieodpowiadając wogóle na takie pytania [bity].......jedyne włamania jakie były to......ok.1986r., gdzie wszystkim na parkingu opitolili samochody z kół zapasowych.....żeby nie było niedomówień, osiedle moje ma ok. 150 tyś mieszkańców a na mojej ulicy mieszka ok. 5 tys osób [galy] [zlosnikz]


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lut 11, 2006 3:36 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 17, 2005 8:34 pm
Posty: 306
Lokalizacja: Die Freie Stadt der Danzig
a fakt, cos w tym jest ze chyba wieksze prawdopodobienstwo ze zginie auto na "obcych" blachach niz lokalne, a ja tu mieszkam (w tej dzielnicy) 2 lata...kolaborowac powiadacie? hmm trzeba sie zastanowic (póki jest nad czym [szalone] )
a odnośnie swiec to nie rozumiem po co tyle zachodu..po prostu troche dłuzej pokręci i w końcu zagada, wiec to zadne zabezpieczenie..

_________________
RIP MB W123 300D 1981

RIP SAAB 9000 3.0V6 1994

hooz next?


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lut 11, 2006 10:22 am 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: pn lis 29, 2004 11:14 am
Posty: 533
Lokalizacja: Kobyłka
W Golfie Dieslu miałem założone dwa niezależne zabezpieczenia- odcięcie paliwa i prądu do świec.



he, tez mi to przyszło do głowy, w kadecie mojego ojca tez jest cos takiego, i tez sie sprawdziło.
co do głupoty blokersów to nie byłbym taki pewien, bo jezeli oni nic nie robią tylko kombinują to zakładam ze mogą wiedziec jak odpalic diesla, wystarczy ze jeden troche ruszy łbem i pomysli, bo w sumie to zadna filozofia,
wiem to z doswiadczen Wołomińskich(:
tam czesto gówniaze lubią sie przechwalac kto wie wiecej jak ukrasc jakis samochód, i pomimo ze niektorzy sie tym nie trudnią mają imponującą wiedze w tym temacie,

co za kraj, ja na szczescie nie miałem problemu z samochodem i zostawiałęm czesto otwarty, ale w sumie nie wiem czemu to zawdzieczam

_________________
Mercedes W123 82r. 2.3CE
ex:
Mercedes W123 78r. 2.3E
Mercedes W124 90r. 3.0D Turbo
Mercedes W123 81r. 2.8E Kombi
Mercedes W123 82r. 2,4D "Taryfa"
Mercedes W123 81r. 2.4D "beczkowóz"
Mercedes W123 78r. 2.4D automat


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl