MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

potrzebna pomoc w nietypowej sprawie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=16879
Strona 1 z 3

Autor:  gieniek [ wt lut 07, 2006 9:53 pm ]
Tytuł:  potrzebna pomoc w nietypowej sprawie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

witam, mam problem, zostałem oskarzony przez jedna ze wspólokatorek o to ze niby zrobiłem jej zdjecia w neglizu kiedy była w łazience i niby umiesciłem w internecie, o zdjeciach dowiedziała sie od swojego szefa u ktorego pracuje, najsmieszniejsze jest to ze do tej pory nie widziała zadnego zdjecia i nie wie na jakiej stronie sa one umieszczone, sprawa jest na tyle powazna ze zawiadomiła policje, ja nie byłem przesłuchiwany i nie wiem czy moje nazwisko było podane, moge jedynie sie domyslac za na 99%zostałem wskazany policjantowi jako sprawca,policjant powiadomił oskarzycielke ze nia ma dowodów w jej sprawie i nic wskura, inna współlokatorka mieszkajaca w mieszkaniu została przez ta sama osobe wskazana jaka współsprawca (ze mna), cała sytuacja jest smieszna bo nie ma zadnych dowodow, a oskarzenia opieraja sie na plotce,dodam ze pod moja nieobecnosc był przeszukiwany moj pokoj przez oskarzycielke, oraz pokoj drogiej współlokatorki ktora wskazała jako "wspolniczke"
cała sprawa bardzo mnie rozzłosciła i chce aby ta osoba została ukarana, czy moge złozyc wniosek o pomówienie?co do tego musze miec i jak to sie odbywa?
dodatkowo czy moge ta osobe wyrzucic na podstawie jej zachowania


potrzebuje konkretnej wiedzy jak moge dopiec owej osobie, sprawa głupia i sam jestem zły ze dopusciłem do tego przez swoja łatwowiernosc w uczciwosc ludzką, pozdrawiam i licze na pomoc

Autor:  Jarzyn [ wt lut 07, 2006 9:56 pm ]
Tytuł: 

A ładna chociaż?:D

Autor:  chymon [ wt lut 07, 2006 10:12 pm ]
Tytuł:  Re: potrzebna pomoc w nietypowej sprawie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

gieniek pisze:
chce aby ta osoba została ukarana(...)
licze na pomoc
zrób jej te zdjęcia i wrzuć na forum... [zlosnik]
a taka poważniejsza sugestia - może uda się polubownie sprawę załatwić? :D
powodzenia życzę

pozdrawiam [cool]

Autor:  MacKuz [ wt lut 07, 2006 10:13 pm ]
Tytuł: 

Tutaj Idzik sie przyda :)

Autor:  gieniek [ wt lut 07, 2006 10:25 pm ]
Tytuł: 

brzydka jak noc listopadowa(; ale zwykłem nie oceniac ludzi po wyglądzie, no i to był bład, bo jak widac brzydota idze w parze z głupotą, zdjecia na forum to nic ja najchetniej bym ja #@$#@^%$^&^%*&^*(( i jeszcze troche, a tak szczerze to nigdy nie myslałem o tym ze kiedykowliek przyjdzie mi na mysl zeby wpieprzyc dziewczynie, ale tylko dzieki mojej pannie nie urwałem jej łba, gdybym wtedy był po kielichu to nic by ja nie ochroniło, niesteyt po alkocholu jestem bardzo porywczy w sprawach tego typu

dobrze by było zebym chociaz posypał jej paragrafami i uswiadomił ze nie ma zadnych praw,
dodam ze mieszkanie w ktorym mieszkam jest preze mnie wynajmowane a reszta wpspółlokatorek ode mnie odnajmuje, i nie mam z nimi sporzadzonej zadnej umowy pisemnej

Autor:  Waciak [ wt lut 07, 2006 11:48 pm ]
Tytuł: 

Nie baw się w sprawy sądowe,będziesz się ciągał parę lat.
Wiem ,bo mój stary jest sędzią. [zlosnik]
Obijesz jej ryj to wytoczy Ci sprawę o pobicie (nie ruszaj g...na bo śmierdzi)
Pomyśl nad jakąś subtelną zemstą [oczko]

Autor:  mojojojo13 [ śr lut 08, 2006 12:13 am ]
Tytuł: 

nie wniosek - a musiałbyś założyć jej sprawe o naruszenie dóbr osobistych - sprawa wg mnie nie warta świeczki , no chyba że jesteś bardzo uparty. [zlosnik] Sprawa rzeczywiście przykra .
Wypowiedz jej mieszkanie jeśli ona jest podnajemcą a ty Najemcą - masz prawo z miesięcznym wyprzedzeniem .
Zostają jeszcze subtelne sposoby piętnacji takiej osoby - np Cała chata się doniej nie odzywa jakby jej nie było - 2msce - frustracja , wyprowadzka albo leki psychotropowe [zlosnik] .............(tak tylko słyszałem gdzieś)
Jak chcesz to ci moge skrybnąc jakiś paragraf z naruszenia dóbr -ale to będzie raczej marny skutek

Pozdr.

Autor:  Boulik [ śr lut 08, 2006 2:28 am ]
Tytuł: 

Możesz ją postraszyć, że popełnia przestępstwo z art 212 Kodeksu Karnego (zniesławienie).
Nie za bardzo ma on tu zastosowanie ale jak baba się nie zna to się to trochę ją nastraszysz!

Art. 212. § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,
podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego.

Autor:  gieniek [ śr lut 08, 2006 7:56 am ]
Tytuł: 

wiem ze nie mam wielkiego pola manewru, ale musze jakos odkrecic sprawe na moja korzysc bo one mi wisza jeszcze troche kasy za wynajem i boje sie ze moge byc problemy z wyciągnieciem od nich tych pieniedzy.
w mieszkaniu wszyscy mieszkaja do konca lutego, ja rowniez bo wyjezdzam i zdaje mieszkanie, wiec chyba bede mial marne szanse zeby je wczesniej wywalic.
musze byc ostrozny bo ta panna z siostra to kombinatorki, u swoich pracodawców wyszukuja niedociagniec zeby pozniej szanatazowac o kase):
najgorsze jest t oze jest zima, i chroni je chyba przepis dodtyczacy eksmisji, bo tak to odrazu wywaliłbym na zbity leb
watpie zeby sie znały na prawie, wiec dobry i ten art 212,
wiem ze sprawy ciągnąl sie długo, ale nie zalezy mi na wygraniu takiej sprawy, chce tylko sprawic pozory w ktorych one by sie poczuły zagrozone i zalezne od mojej dobrej woli

jedna z siostr (bo to siostry) ma chyba jakies kłopoty z "PROWIDENTEM" prawdopodobnie zacigneła jakis kredyt, i co jakis czas nachodzi ją przedstawiciel a ona sie ukrywa, zastanawia mnie czy moge to jakos wykorzystac

Autor:  erio [ śr lut 08, 2006 8:05 am ]
Tytuł: 

gieniek pisze:
dodam ze mieszkanie w ktorym mieszkam jest preze mnie wynajmowane a reszta wpspółlokatorek ode mnie odnajmuje, i nie mam z nimi sporzadzonej zadnej umowy pisemnej


Pogagaj z jej szefem (tak zeby o tym wiedziała, ale zeby jej przy tym nie było) ... zeby podał strone i zobacz jej fotki / wydrukuj i śmiej jej sie w twarz szydząc z jej wyglądu , najlepiej w miejscu jej pracy ... a potem pokaż wszystkim że to nie jest jej zdjęcie;)))

Jeżeli to jest jej zdjęcie ... to udowodnij że ty go nie zrobiłes ... ( ale nei wyobrażam sobie żeby ktos zrobil komus zdjecie a drugi o tym nie wiedzial, chyba ze masz ukryte kamery w łazience ...
Czy to twoje mieszkanie jest na zdjęci ..

A jak już będziesz po inspekcji zdjęcia to WYWAL JĄ NA ZBITY PYSK!!!! WYWAL JEJ RZECZY NA KLATKĘ!!!
Wywal ją w sposob cywilizowany bądz nie ... (uwzględnij czy któraś z innych współlokatorek będzie po jej stronie , czy zezna ze wynajmujesz mieszkanie na lewo jako reguła) NIE MA UMOWY, PRZY BRAKU ŚWADKÓW NAWET NIE UDOWODNI ZE JĄ WYRZUCILES

Autor:  erio [ śr lut 08, 2006 8:12 am ]
Tytuł: 

gieniek pisze:
wiem ze nie mam wielkiego pola manewru, ale musze jakos odkrecic sprawe na moja korzysc bo one mi wisza jeszcze troche kasy za wynajem i boje sie ze moge byc problemy z wyciągnieciem od nich tych pieniedzy.

Kasy raczej rzadnej od nich nie dostaniesz(bez umowy nic ci sie nie należy, zmień zamek i nie wpuszczaj do domu, wywal rzeczy na klatkę (tylko pilnuj ich do jej przyjscia, zeby jej nie rozkradli). najwyzej zostaw cos za co będą ci musiały zaplacic / ale to juz chyba kradziez/szantaż
Cytuj:
w mieszkaniu wszyscy mieszkaja do konca lutego, ja rowniez bo wyjezdzam i zdaje mieszkanie, wiec chyba bede mial marne szanse zeby je wczesniej wywalic.
musze byc ostrozny bo ta panna z siostra to kombinatorki, u swoich pracodawców wyszukuja niedociagniec zeby pozniej szanatazowac o kase):
najgorsze jest t oze jest zima, i chroni je chyba przepis dodtyczacy eksmisji, bo tak to odrazu wywaliłbym na zbity leb
watpie zeby sie znały na prawie, wiec dobry i ten art 212,
wiem ze sprawy ciągnąl sie długo, ale nie zalezy mi na wygraniu takiej sprawy, chce tylko sprawic pozory w ktorych one by sie poczuły zagrozone i zalezne od mojej dobrej woli


Czyli piszesz że to zimne i wyrachowane i nielojalne suki ... przekaż swoja wiedzę pracodawcy jej (np w zamian za namiar na zdjęcia) i pracodawcą siostry[moze to uczciwy czlowiek, szkoda zeby padl ofiara suki]. PS. Bez umowy najmu GOWNO je chroni ... ty mozesz je wywalic na zbity pysk, a one mogą ci nie płacić. Ja na twoim miejscu bym się bał z nimi mieszkać jeszcze godzinę i wypiepszył na zbity pysk ... po czyms taim nie da sie mieszkać w jednym mieszkaniu, bez "plucia sobie do jedzenia"


Cytuj:
jedna z siostr (bo to siostry) ma chyba jakies kłopoty z "PROWIDENTEM" prawdopodobnie zacigneła jakis kredyt, i co jakis czas nachodzi ją przedstawiciel a ona sie ukrywa, zastanawia mnie czy moge to jakos wykorzystac
[/quote]
Zadzwoń do proVidenta , niech ci pomoże pilnować ich rzeczy na klatce ... jak one przyją to będą miały więcej spraw do załatwienia niż sie spodziewały ... tzw " piękny busy day"

Autor:  and6412 [ śr lut 08, 2006 8:13 am ]
Tytuł: 

Przeciez jak nie masz z nimi nic na papierze (a tak piszesz) odnośnie podnajmowania lokalu, to możesz wejsc do domu i powiedzieć wypier..., jak nie wyjdzie Ci z mieszkania, to dzwonisz na policję że ktoś Cię nachodzi itp... A jej pozostawione rzeczy?? A ma Pani na nie faktury??

Autor:  mojojojo13 [ śr lut 08, 2006 8:31 am ]
Tytuł: 

Jeżeli to jest jej zdjęcie ... to udowodnij że ty go nie zrobiłes ... ( ale nei wyobrażam sobie żeby ktos zrobil komus zdjecie a drugi o tym nie wiedzial, chyba ze masz ukryte kamery w łazience ...
Czy to twoje mieszkanie jest na zdjęci
[zlosnik] kurcze


A jak już będziesz po inspekcji zdjęcia to WYWAL JĄ NA ZBITY PYSK!!!! WYWAL JEJ RZECZY NA KLATKĘ!!!
Wywal ją w sposob cywilizowany bądz nie ... (uwzględnij czy któraś z innych współlokatorek będzie po jej stronie , czy zezna ze wynajmujesz mieszkanie na lewo jako reguła) NIE MA UMOWY, PRZY BRAKU ŚWADKÓW NAWET NIE UDOWODNI ZE JĄ WYRZUCILES


Przeciez jak nie masz z nimi nic na papierze (a tak piszesz) odnośnie podnajmowania lokalu, to możesz wejsc do domu i powiedzieć wypier..., jak nie wyjdzie Ci z mieszkania, to dzwonisz na policję że ktoś Cię nachodzi itp... A jej pozostawione rzeczy?? A ma Pani na nie faktury??

[zlosnik]
Tak bym się zastanowił czy z wami zamieszkać
Umowa jest nie tylko w formie pisemnej - i też może być przedmiotem roszczenia
Eskalacja konfliktu nic nie wskóra i chyba nikt nie lubi się brudzić w błocie
Ja bym niedał po sobie poznać że coś się stało -to tylko miesiąc a jak dziewczyna jest w miare kumata to sama zobaczy że się zachowała jak kretynka a mimo to wyciągasz do niej ręke 8) - wtesy będzie jej strasznie głupio i może wyciągnie wnioski na przyszłość a ty będziesz mógł się poszczycić niezkazitelnością charakteru [oczko] - ewentualnie trakruj jąk powietrze.

Autor:  erio [ śr lut 08, 2006 8:46 am ]
Tytuł: 

mojojojo ... jesteś złotym człowiekiem ...

niestety mam tez swoje przejscia z współlokatorką we współnym mieszkaniu.
To są bardzo trudne do ogarnięcia sprawy ...

Wynajmowałem mieszkanie przez około 6 lat i wszyscy lokatorzy odchodzili zadowoleni ... wynajmowali cale mieszkanie.

Ale jak się mieszka ze znajomymi, rówieśnikami którzy nie są przyjaciółmi i nie są rodziną to trzeba być byc bardzo delikatnym w wielu tematach , i ustępować , i być tym mądrzejszym, bo obcy ludzie pod jednym dachem o wiele trudniej wybaczają sobie nawzajem ...

Wydaje mi się że granica została przekroczona, i nie ma juz powrotu do współzycia bez podejzliwosci i niechęci ... a takie sytuacje nigdy nie kończą się polubownie. Szczególnie że z opisu widzę że te 2 panie potrafią reagowac w sposób ghwałtowny i mało logiczny robiąc krzywdę innym.

Starałbym się zakończyc ten temat jak najszybciej, i na zaległe pieniążki razcej bym nie liczył.

W moim przykładzie 2 przyjaciółki od dzieciństwa pokłuciły się o to że jedna drugiej zwróciła uwagę żeby ta nie korzystała z jej kosmetyków ... ta druga zamiast sie dostosować ... zaczęła po kryjomu korzystac z tych kosmetyków ... więc kiedyś przyjaciółka złapała ją za ręke ... to ta zła, po nieprzyjemnej rozmowie dalej się wypierała, po czym wyprowadziłą się nie płącąc za rachunki i zostawiając nas 200 zł w plecy. przyszła z jakimiś Karkami zabrać swoje rzeczy , a karki jeszcze nam pobiciem groziły jak umomnieliśmy się o kasę.

Autor:  gieniek [ śr lut 08, 2006 9:35 am ]
Tytuł: 

co za pasztet, che obczaiłem wszystkie mozliwe opcje, a najgorsze jest to ze po tyłku dostaje zawsze ten ktpry jest uczciwy i nie chce nikomu narobic kaszany, jestem pewien ze jakby trafiły na jakiegos wariata z wyrokiem to same by spieprzyły.
co do drogiej lokatorki to raczej jest po mojej stronie, bo tez ja oskarzyły o te zdjecia, wiec jakby co to moze byc co najwyzej neutralna (brak swiadków)
co do gadki z szefem tej panny to nie wiem gdzie ona pracuje, w trakcie okresu kiedy tu mieszka zmieniła prace.
nie wiem czy sa na tyle madre zeby zrozumiec ze zachowały sie jak idiotki, jak narazie pozastałą dwojka lokatorów traktuje je jak powietrze, ale mi sie wydaje ze w dalszym ciągu do nich nie dotarło jaka głupote zrobiły.
juz z nimi gadałem odrazu po wizycie gliniarza, zmieszałem je z błotem i pozamykałem im geby, nie miały zadnego pretekstu

jesli chodzi o mieszkanie na zdjeciach to problem w tym ze oprocz niby szefa tej panny nikt nie widział tych zdjec, ani ona ani jej sosrta i nie wiedza na jakiej stronie sa, rownie dobrze szef mogł sobie zart z niej zrobic.

co do kasy to powiedziałme im 2 dni temu zeby mi wpłaciły i powieziały ze nia ma problemu ze mi zapłaca, dzisiaj upływa termin i prawdopodobnie bede z nimi gadał, jak beda robic problemy to nie bede miał wyjscia tylko ich wypieprzyc odrazu na zbity pysk.

ciekawi mnie jeszcze jak mozna oklepac im maski zeby mi niczego nie udowodiły, mysle ze w taki sposob zebym ja nie miał zadnych obrazen. zeby pbdukcja nic nie wyklazała.

myslałem zeby je w nocy czyms uspac i wyniesc je razem z ich syfem na klatke, kurde juz rozne głupoty mi przychodza do głowy, ale chce to załatwic jak najbardziej po cichu

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/