MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam, mam mały (duży) problem z lekko opuszczonym bagażnikiem w W110, -czego gdyby nie różnica szczelin w drzwiach niezbyt by było widać, bo skrzydła mają skosy... Ale niemniej skoro robię blachę zastanawiam się nad próbą podciągnięcia bagażnika i tu zastanawiam się czy ryzyko nie jest za duże (czy próbować to z tylną szybą, czy z wyjętą) i w ogóle jak do tego się zabrać??... Nadmienię jeszcze że bagażnik opuścił się z powodu przeciążenia, a nie rdzy. O szczegółach nie wspomnę bo rzuca cień na rozsądek poprzedniego właściciela.
Mam nadzieję, ze ten wątek pomoże też innym złamanym W115, W123...

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87

Do głowy przychodzi mi tylko to co kol. Sobolini powiedziałw wątku http://w114-115.org.pl/forum/viewtopic. ... a&&start=0

_________________
S124 E28 1995r.

Tego typu uszkodzenia można bez problemu naciągnąć. Szybe radziłbym wyjąć bo od nierównomiernych naprężeń może strzelić. Musisz tylko uważnie obejrzeć wszsytkie spawy, zgrzewy czy aby nie ma tam jakichś zamelinowanych dziur, bo jak przedobrzysz z naciąganime to się może złamać.


P.S.
Ojciec jak otworzył zakład blacharski to robił powypadkowePFy125 - sanitarki. Jak je wyciągał na kilforze pomiędzy jabłonkami, to wisiały dobre 20 cm nad ziemią

_________________
Trzy cylindry, dwa takty, jeden samochód!