MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
Ubezpieczenia OC absurd dotyczy każdego z Nas https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=16683 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Piotr Pawlak [ ndz sty 29, 2006 3:56 pm ] |
Tytuł: | Ubezpieczenia OC absurd dotyczy każdego z Nas |
Każdy z Was zapewne wie że zmieniły się troszkę zasady w OC (dotyczy wypowiadania umów OC na kupione czy sprzedane auto) Kupiłeś auto i poprzedni właściciel miałe ubezpieczone je np. w PZU a Ty chcesz ubezpieczyć je w Genrali to trzeba wypowiedzieć umowę w PZU żeby nie płacić podwójnego ubezpieczenia OC. Chore z prostego punktu widzenia jak można wypowiedzieć umowę której się nie zawierało tych absurdów jest jeszcze kilka... Pewnie pamiętacie również czasy jak można było pozbyć się auta (nie złomując go) sprzedając go fikcyjnie sąsiadowi,bratu a ten nie szedł do Wydziału komunikacji zgłosić kupno tylko darł umowę a auto gineło w paierach Urzęów Komunikacji. Nasuwa się pytanie... Co teraz z ubezpieczeniem tych aut skoro od niedawna każdy pojazd czy stoi czy leży ubezpieczenie musi posiadać??? prawo działa wstecz??? |
Autor: | nei [ ndz sty 29, 2006 4:05 pm ] |
Tytuł: | |
dla mnie teamt jest prosty , generalnie przy kupnie pojady masz 30 dni na rezynacje z polisy starego wlasciciela, a prawo nie moze dzialac wstecz, jak masz taki przypadek to dziwne rzeczy , troche sie takimi rzeczami zajmuje ale nie slyszalem jeszcze zeby scigali kogos na nieubezpieczonego trabanta ktorego w latach 80 komus tam sprzedal cy nawet 90, dziwna sprawa... natomiast wiadomo polityka firm ubezpieczeniowych nie bedzie nigdy dla nas korzystna , bo z naszego puntu widzenia czy auto na warsztacie jest czy na chodzie czy nie ma kol czy silnika ubezpieczone musibyc natomiast przy odszkodowaniach nie jest juz tak kolorowo.. cala kochana polityka w Polsce pozdrawiam Jacek |
Autor: | krzys124 [ ndz sty 29, 2006 4:23 pm ] |
Tytuł: | |
Co Ty tu chorego widzisz ???? normalna dobra procedura i tyle .Kupujesz samochód i masz go ubezpieczony , robisz tylko rekalkulacje składki i juz , a jak Ci nie pasuje to wypowiadasz umowe , na co masz miesiac , jak nie wypowiesz płacisz dwie polisy ...i bardzo dobrze ... wreszcie ludzi ciemnych bedzie coraz mniej , bo ?.... posrednio zmusza sie ich by sie interesowali swoimi prawami . zawsze tez mozesz isc i wyrejestrowac czasowo samochód jak gineło ! co Ty tu wypisujesz , jak szedł zgłosic spzredaz samochodu to WK wpisuje kto go nabył ! tak było i tak jest |
Autor: | Piotr Pawlak [ ndz sty 29, 2006 4:23 pm ] |
Tytuł: | |
Polska to miejsce cudów. To kraj w którym wszystko może się zdarzyć ![]() |
Autor: | kielbik [ ndz sty 29, 2006 6:29 pm ] |
Tytuł: | |
krzys124 pisze: Co Ty tu chorego widzisz ???? normalna dobra procedura i tyle .Kupujesz samochód i masz go ubezpieczony Jak kupuje samochod to mam obowiazek go ubezpieczyc zanim wyjade nim na droge. Jak sie sie z tego obowiazku nie wywiazuje to ponosze z tego tytulu konsekwencje. Chore jest to, ze Panstwo Polskie, nie potrafiac wyegzekwowac w/w obowiazkow od grupy nieodpowiedzialnych cwaniaczkow ktorzy jezdza bez ubezpieczenia (CEPiK za ciezkie miliony chyba nigdy juz nie zadziala tak jak powinien a Ministerstwo Infrastruktury oficjalnie przyznaje, ze nie jest w stanie nawet oszacowac ilu kierowcow porusza sie po drogach nieubezpieczonymi pojazdami) przerzuca go na wszystkich, rownierz tych, ktorzy swoje obowiazki rzetelnie wypelniaja. krzys124 pisze: jak gineło ! co Ty tu wypisujesz , jak szedł zgłosic spzredaz samochodu to WK wpisuje kto go nabył ! tak było i tak jest Jak sprzedaje samochod to ide do WK z umowa, wskazuje kto auto kupil, WK te dane odnotowuje i tyle. WK (ani zadna inna instytucja w kraju) nie ma prawa zmusic nabywce do ponownego zarejestrowania samochodu, szczegolnie, ze czasami jego stan techniczny to uniemozliwia. WK nie interesuje sie co dalej sie z tym autem sie dzieje i, jezeli nowy nabywca w ustawowym terminie wypowie umowe dotychczasowemu ubezpieczycielowi , to temu rownierz nic do tego jakie sa dalsze losy auta. I w ten oto sposob auto "ginie". Tak bylo i tak jest. krzys124 pisze: zawsze tez mozesz isc i wyrejestrowac czasowo samochód
Ciekawe rzeczy opowiadasz... Wyrejestrowac to sobie mozesz autobus albo samochod ciezarowy o DMC powyzej 3,5 t, wzglednie samochod zarejestrowany jako zabytkowy lub kolekcjonerski. Czyli 99% zarejestrowanych w Polsce samochodow NIE MOZNA wyrejestrowac czasowo. Malo tego: jezeli samochod jest zarejestrowany i ubezpieczony ale nie posiada waznych badan technicznych to ubezpieczyciel w razie szkody odmowi wyplaty odszkodowania niezaleznie od winy i przyczyn wypadku. Czyli, mimo, ze wlasciciel/posiadacz pojazdu jest ubezpieczony to nie moze liczyc na przejecie odpowiedzialnosci przez ubezpieczyciela (mimo, ze ten bierze za to kase). To w sumie moze i jest sluszne bo przeciez samochody niesprawne nie powinny uczestniczyc w ruchu ale: 1. kazdemu moze sie zdarzyc przegapienie terminu badania technicznego i, mimo, ze samochod jest sprawny, z odszkodowania nici albo trzeba dobijac sie o swoje w sadach, 2. samochod moze ulec takiemu uszkodzeniu, ze nie chce/nie stac mnie/ nie mam teraz czasu zajmowac sie naprawa/nie moge dostac czesci przez najblizsze 18 miesiecy ale tez nie chce sie auta pozbywac. I co? I nic: nie moge auta wyrejestrowac, musze placic ubezpieczenie mimo, ze samochod nie jest zdatny do ruchu. I to dopiero jest chore... P.S. Chore jest rowiez to, ze zabroniono korzystac z niemieckich tablic krotkoterminowych tylko dlatego, ze grupa cwaniaczkow nie wypelniala w dowodach rej. danych pojazdu (czyli de facto jezdzili na nich bez ubezpieczenia). Tymczasem Panstwo Polskie obowiazuja umowy bilateralne. Polskie tablice probne sa w Niemczech uznawane i niemieckie powinny byc, na zasadzie wzajemnosci, uznawane w Polsce. Tak to jest np. miedzy Niemcami a Wlochami mimo, ze Wlosi przez pewien czas rowierz odmawiali uznania niemieckich zoltych tablic. Dzis juz tego problemu nie ma. Sprawa zostala wyjasniona dla wygody obywateli obu krajow. Tymczasem w Polsce: kto by sie przejmowal wygoda obywateli?! Jak nie mozna sobie poradzic z kilkoma cwaniaczkami to najlepiej czegos zabronic a potem pojawiaja sie takie absurdy jak lawety na przejsciach granicznych z Niemcami, ktore przewoza samochody 5 km za granice za 200 PLN a potem te auta pomykaja przez caly kraj na nieuznawanych tablicach. To dopiero jest chore! |
Autor: | kielbik [ ndz sty 29, 2006 6:48 pm ] |
Tytuł: | |
Piotr Pawlak pisze: Co teraz z ubezpieczeniem tych aut skoro od niedawna każdy pojazd czy stoi czy leży ubezpieczenie musi posiadać??? prawo działa wstecz???
Jezeli auto nie jest zarejestrowane to nie musi byc ubezpieczone. Jezeli auto kupiles przed 01.01.2005 (data wejscia w zycie nowych przepisow) i go nie zarejestrowales, a poprzedni wlasciciel wyrejestrowal, to w ogole nie ma problemu bo prawo nie dziala wstecz. Jezeli natomiast auto kupiles po tym terminie to musisz w ciagu 30 dni od daty transakcji (kupna) wypowiedziec umowe ubezpieczenia poprzedniemu ubezpieczycielowi i tez po klopopcie. Gorzej, jezeli przegapiles ten 30-dniowy termin: wtedy ta umowa jest wiazaca i mozesz (powinienies) wypowiedziec ja dopiero na 30 dni przed terminem jej wygasniecia (data na polisie). Jezeli i to przegapisz to umowa znow przedluza sie na nastepny rok i bulisz niezaleznie od tego, czy auto stoi w warsztacie czy w stodole |
Autor: | wojz [ ndz sty 29, 2006 7:22 pm ] |
Tytuł: | |
Piotr Pawlak pisze: Kupiłeś auto i poprzedni właściciel miałe ubezpieczone je np. w PZU a Ty chcesz ubezpieczyć je w Genrali to trzeba wypowiedzieć umowę w PZU żeby nie płacić podwójnego ubezpieczenia OC.
Bzdura. To sprzedający (w swoim interesie) powinien zgłosić do swojego ubezpieczyciela sprzedaż pojazdu, oraz podać dane nabywcy. A nabywca i tak w ciągu 30 dni musi pojazd ubezpieczyć i od niego zależy wybór upezpieczyciela. Nic chorego tu nie widzę. |
Autor: | kielbik [ ndz sty 29, 2006 8:47 pm ] |
Tytuł: | |
wojz pisze: Bzdura. To sprzedający (w swoim interesie) powinien zgłosić do swojego ubezpieczyciela sprzedaż pojazdu, oraz podać dane nabywcy. A nabywca i tak w ciągu 30 dni musi pojazd ubezpieczyć i od niego zależy wybór upezpieczyciela. Nic chorego tu nie widzę.
Tak bylo faktycznie do 31.12.2004. Jak chciales odzyskac niewykorzystana skladke to zglaszales sprzedaz u ubezpieczyciela. Jezeli do konca umowy zostalo mniej niz 30 dni to po prostu machales na to reka bo ubezpieczalnie tego ostatniego niewykorzystanego miesiaca i tak nie zwracaly. Auto przekazywales bez polisy zeby w razie wypadku nie wyplacono z niej odszkodowania (ja tak w kazdym razie robilem). W WK rowniez zglaszales sprzedaz we wlasnym interesie. I tyle, w momencie przekazania dokumentow i kluczykow oraz pokwitowania naleznosci za samochod prawa i obowiazki (w tym ubezpieczenie samochodu) przechodzily na kupujacego. Teraz (po 01.01.2005) masz obowiazek wydania dokumentow pojazdu razem z ostatnia polisa ubezpieczeniowa, zglaszasz sprzedaz auta ubezpieczalni i odzyskujesz nadplacona skladke (pomniejszona o jeden miesiac) a kupujacy w ciagu 30 dni musi albo przepisac poprzednia polise na siebie albo ja wypowiedziec i zawrzec nowa. |
Autor: | wojz [ ndz sty 29, 2006 8:55 pm ] |
Tytuł: | |
kielbik pisze: Teraz (po 01.01.2005) masz obowiazek wydania dokumentow pojazdu razem z ostatnia polisa ubezpieczeniowa, zglaszasz sprzedaz auta ubezpieczalni i odzyskujesz nadplacona skladke (pomniejszona o jeden miesiac) a kupujacy w ciagu 30 dni musi albo przepisac poprzednia polise na siebie albo ja wypowiedziec i zawrzec nowa. Czy ja napisałem coś innego? Przeanalizuj oba teksty. wojz pisze: To sprzedający (w swoim interesie) powinien zgłosić do swojego ubezpieczyciela sprzedaż pojazdu, oraz podać dane nabywcy. A nabywca i tak w ciągu 30 dni musi pojazd ubezpieczyć i od niego zależy wybór ubezpieczyciela.
Nie wnikałem w szczegóły techniczne typu kto komu jaki papierek. To już wiadomo od dawna, że OC jest teraz przypisane do pojazdu, więc polisa zostaje z autem, a nie człowiekiem. |
Autor: | kali [ ndz sty 29, 2006 9:55 pm ] |
Tytuł: | |
Piotr Pawlak pisze: Kupiłeś auto i poprzedni właściciel miałe ubezpieczone je np. w PZU a Ty chcesz ubezpieczyć je w Genrali to trzeba wypowiedzieć umowę w PZU żeby nie płacić podwójnego ubezpieczenia OC. ja mam teraz taki właśnie mały problem, poprzedni właściciel miał ubezpieczony samochód w MTU. Kontakt z tym towarzystwem tylko listowny, nie ma w moim mieście ani jednego przedstawiciela tej firmy. Można przy dużym szczęściu na poczcie dowiedzieć się o wysokości składki i to wszystko. Po ubezpieczeniu w innym towarzystwie, wysłałem listem rezygnację tydzień po zakupie samochodu, a teraz po pół roku dostałem z MTU polisę na OC, za którą zawinszowano sobie około 2000 zł. Oczywiście odesłałem im polisę z wyjaśnieniem, ale nawet nikt nie spytał mnie przed wystawieniem polisy czy mam może jakieś zniżki z tytułu bezszkodowej jazdy. To się nazywa walka o klienta. Zgadzam się w 100% z opinią: Piotr Pawlak pisze: Chore z prostego punktu widzenia jak można wypowiedzieć umowę której się nie zawierało
|
Autor: | TrickyKid [ ndz sty 29, 2006 11:23 pm ] |
Tytuł: | |
kalis pisze: Piotr Pawlak pisze: Kupiłeś auto i poprzedni właściciel miałe ubezpieczone je np. w PZU a Ty chcesz ubezpieczyć je w Genrali to trzeba wypowiedzieć umowę w PZU żeby nie płacić podwójnego ubezpieczenia OC. ja mam teraz taki właśnie mały problem, poprzedni właściciel miał ubezpieczony samochód w MTU. Kontakt z tym towarzystwem tylko listowny, nie ma w moim mieście ani jednego przedstawiciela tej firmy. Siedzę dokładnie w tym samym bagnie, też kupiłem auto ubezpieczone w MTU, w tym tygodniu zamierzam ubezpieczyć je w PZU, a ubezpieczyciel z którym umowę podpisywał poprzedni właściciel obchodzi mnie tak jak zeszłoroczny śnieg w Mongolii. Ale niestety chyba przyjdzie mi jednak skrobnąć pismo do nich, na pocieszenie mam do odzyskania OC za 4 miesiące, czyli 100-kilkanaście złociszy. |
Autor: | WeebShut [ pn sty 30, 2006 9:46 am ] |
Tytuł: | |
A ja mam za to inne trochę pytanie. Byłem przez ponad rok właścicielem samochodu, a jako współwłaściciela miałem babcię, która posiadała 30% zniżek. Teraz po kupnie samochodu, stwierdziłem, że nie będę już wiecznie babci ciągać po urzędach i zarejestrowałem samochód tylko na siebie. Niestety PZU stwierdziło, że żadne zniżki mi się nie należą, ponieważ wtedy to babcia je nabijała i nie dośc, że wyliczyli mi 100% składkę to jak to u nich bywa dodali 30% zwyżki za wiek ![]() Czy to jest normalne ? ![]() |
Autor: | aegm [ pn sty 30, 2006 1:41 pm ] |
Tytuł: | |
WeebShut pisze: A ja mam za to inne trochę pytanie.
Byłem przez ponad rok właścicielem samochodu, a jako współwłaściciela miałem babcię, która posiadała 30% zniżek. Teraz po kupnie samochodu, stwierdziłem, że nie będę już wiecznie babci ciągać po urzędach i zarejestrowałem samochód tylko na siebie. Niestety PZU stwierdziło, że żadne zniżki mi się nie należą, ponieważ wtedy to babcia je nabijała i nie dośc, że wyliczyli mi 100% składkę to jak to u nich bywa dodali 30% zwyżki za wiek ![]() Czy to jest normalne ? ![]() no to trohe dziwne,bo ja kiedys z pierwszym swoim samochodem(oczywiscie MB) tez tak zrobilem! ubezpieczylem go na swojego ojca ktory to mial maxymalne znizki w PZU. musialem tylko przepisac czesc auta jako darowizne na ojca ktory to widnial w dowodzie rejestracyjnym jako wspolwlasciciel i tak moglem auto na niego ubezpieczyc.jezdzilem pare lat i kiedy postanowilem kolejne auto juz na siebie ubezpieczyc to te znizki, ktore wyjezdzilem bezwypadkowo przeszly na mnie i nie musialm placic zadnych 100% skladki.bardzo sie wtedy z tego ucieszylem ale nie wiem jak jest teraz, skoro sie to zmienilo na twoja niekorzysc to jest to chore jak cala polityka w PZU... |
Autor: | WeebShut [ pn sty 30, 2006 1:43 pm ] |
Tytuł: | |
Dlatego właśnie planuję zmienić ubezpieczyciela na LINK4, który zaproponował dokładnie połowę tej kwoty ![]() Niestety, człowiek płaci od kilku dobrych lat regularnie składki, nie mam stłuczek, a tu się okazuje brak szacunku do klienta ( to prawie tak samo jak w Era ) ![]() |
Autor: | BamBam [ pn sty 30, 2006 1:57 pm ] |
Tytuł: | |
rozwiazanie tematu byloby proste, gdyby przy rejestracji auta trzebabylo pokazac zawarta polise z ubezpieczalnia. jak rejestrowalem mecha, to mi pani pogrozila palcem i powiedziala, zebym poszedl ubezpieczyc. a skad ona moze wiedziec, ze ci ktorzy wychodza z tablicami pod pacha pojda i ubezpiecza auto?? drugi bezsens (moim zdaniem) to to ze auto musi byc ubezpieczone - nie mozna go czasowo wymeldowac, jak to ma miejsce w niemczech. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |