MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

BOSS HOSS
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=16611
Strona 1 z 2

Autor:  kubol [ śr sty 25, 2006 10:31 pm ]
Tytuł:  BOSS HOSS

Mówi Wam coś to określenie? Właśnie skończyłem oglądać na DSF program Moto Bike, gdzie był reportaż o ruchu Boss Hoss V8. Krótko mówiąc jest to zajawka budowania motocykli z silnikiem V8 :o
Wygląda to super, brzmi jeszcze lepiej, a jedzie, hoho [zlosnikz]
Np. http://www.bosshoss.com

Autor:  Boulik [ śr sty 25, 2006 10:39 pm ]
Tytuł: 

Tak, jako ze od dawien dawna jestem miłośnikiem motocykli, znam temat! Było nawet kilka takich egzemplarzy na Allegro.

Autor:  Sebian [ śr sty 25, 2006 10:40 pm ]
Tytuł: 

Kochajmy nasze nerki - tak szybko przemijają [zlosnik]

Autor:  POL [ śr sty 25, 2006 10:43 pm ]
Tytuł: 

tak.byłen na zlocie boss hossa.przerost formy nad trescia.choć lubie duze motocykle [zlosnikz] to po prostu duze motocykle do jazdy po drogach bez zakretów.w polsce paru oszołomów zamontowało silniki od zaporożca v4 ale tylko jeden był w miare o.k.reszta kowalska robota

Autor:  Jarzyn [ śr sty 25, 2006 10:44 pm ]
Tytuł: 

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M12150

Chyba nie trudno się na tym zabić :lol:

Autor:  Boulik [ śr sty 25, 2006 10:45 pm ]
Tytuł: 

Nie pij wódki, nie pij wina, kup se motór WIERCHOWINA!

Autor:  Sebian [ śr sty 25, 2006 10:48 pm ]
Tytuł: 

Pamiętam jakiś taki wynalazek jednośladowy z silnikem od Dodge'a Viper'a (chyba mocowo i prękościwo nic go nie przebiło) [totalszok]

Autor:  heniekx [ śr sty 25, 2006 11:05 pm ]
Tytuł: 

W pierwszych BOSS HOSSACH byl maly feler:

w czasie jazdy w deszczu wystepowalo niebezpieczenstwo porazenia pradem elektrycznym wrazliwej czesci ciala kierowcy tego monstrum poniewaz rozdzielacz zaplonu znajdowal sie pomiedzy bakiem a siedziskiem (stosowane silniki pochodzily wprost z samochodów) [zlosnik]

Taka ciekawostka 8)

Autor:  Boulik [ czw sty 26, 2006 12:25 am ]
Tytuł: 

Sebian pisze:
Pamiętam jakiś taki wynalazek jednośladowy z silnikem od Dodge'a Viper'a (chyba mocowo i prękościwo nic go nie przebiło) [totalszok]


Jest coś co przebija wszystko!
To motocykl z turbiną Rolls-Royce Allison 250 od śmigłowca Bell Jetranger.
Prędkość maksymalna to ponad 400km/h, którą osiąga poniżej 20sek.
Dla zainteresowanych:
http://www.scigacz.pl/Marine,Turbine,Te ... 2,931.html

Autor:  TrickyKid [ czw sty 26, 2006 1:19 am ]
Tytuł: 

Sebian pisze:
Pamiętam jakiś taki wynalazek jednośladowy z silnikem od Dodge'a Viper'a (chyba mocowo i prękościwo nic go nie przebiło) [totalszok]


Prototyp wykonany w kilku egzemplarz, i sprzedany za ciężkie pieniądze. Bajecznie futurystyczny, bardzo imponujący, jeżdżący, ale nadal tylko prototyp nie będący w stanie przekuć swojej przewagi mocy na osiągi szosowe.

Boulik pisze:
Jest coś co przebija wszystko!
To motocykl z turbiną Rolls-Royce Allison 250 od śmigłowca Bell Jetranger.
Prędkość maksymalna to ponad 400km/h, którą osiąga poniżej 20sek.
Dla zainteresowanych:
http://www.scigacz.pl/Marine,Turbine,Te ... 2,931.html


Znana zabawka, ale osiągi trochę rozczarowują. Widziałem film na którym Hayabusa turbo robi 428 km/h, a jeśli chodzi o przyspieszenie, to obecny rekord Polski motocykli, ustanowiony na zwykłym asfalcie o beznadziejnej trakcji, i motorze Suzuki o klasycznym napędzie, wynosi 9,91 s. Trochę za mało, żeby powiedzieć, że napęd turbinowy tworzy jakąś przepaść.

Autor:  Crazy_Russian [ czw sty 26, 2006 8:12 am ]
Tytuł: 

Sebian pisze:
Kochajmy nasze nerki - tak szybko przemijają [zlosnik]

Zastanow sie czasem zanim cos napiszesz

Autor:  ghost2255 [ czw sty 26, 2006 1:19 pm ]
Tytuł: 

Na wystawie motocykli na wrocłwskiej politechnice kilka lat temu była wystawiana WSK z silnikiem 1.6D z VW. Wykonanie - kowalstwo amatorskie. Zastosowanie w tym pojeździe znalazła nawet kuchenna patelnia. Niestety nie posiadam fotek, ale mocny widok.

Autor:  MarcinL [ czw sty 26, 2006 1:33 pm ]
Tytuł: 

POL pisze:
w polsce paru oszołomów zamontowało silniki od zaporożca v4 ale tylko jeden był w miare o.k.reszta kowalska robota

pffffffffffff co ty opowiadasz ...
motocykli z silnikami zaporożca zrobionych na poziomie, które jeżdżą po polskich drogach jest kilkanaśie albo nawet kilkaset ... nie wspomne o trajkach z silnikami garbusa, passata, i innymi ... które są wykonane mistrzowsko ...

BOSS HOSS co by tu ... wiadomo ameryka , wszystko ma być duże i nie nadawać się do niczego ... a jednak można się zakochać w amerykanskich wynalazkach ...

Autor:  POL [ czw sty 26, 2006 6:38 pm ]
Tytuł: 

pffffffffffff co ty opowiadasz ...
motocykli z silnikami zaporożca zrobionych na poziomie, które jeżdżą po polskich drogach jest kilkanaśie albo nawet kilkaset
pare lat temu była moda na krzyzowanie ramy skrzyni i dyfra od urali lub dnieprów z silnikami od zaporozca.Paru moich znajomych znajomych poświeciło na to czas i kase a efekt był zaden.Powychodziły ztego potworki,ktore nie były a ni szybkie ani bezpiecznie.Masz jakieś foto ładnego zaporożca chetnie obejrze.bo te ktore widziałęm były z wyglądu chamskie jak sierp i młot.Na paru zlotach w zeszłym sezonie widziałem raptem jednego i do tego przechodził własnie drobny remont polowy skrzyni [zlosnik]

Autor:  GrześMoto [ czw sty 26, 2006 7:31 pm ]
Tytuł: 

Sebian pisze:
Kochajmy nasze nerki - tak szybko przemijają


POL pisze:
polsce paru oszołomów


Witam. Wypowiedź ta nie jest skierowana konkretnie do tych osób od których zaznaczyłem cytaty, ale do sporej liczby ludzi. Nie wiem dlaczego każdy uważa motocyklistów za dawców organów, oszołomów lub inaczej nazwanych tutaj nie wymienionych. To są zwyczajni ludzie, którzy mają takie samo hobby jak wy. Dla was pasją/hobby są mercedesy a dla nich są motocykle. Co prawda hobby te nie jest tak bezpieczne jak mercedesy, gdyż motocykle nie mają dwu metrowej maski przed sobą, ale każdy sam decyduje o tym co robi. Więc nie polecam używać takich określeń na motocyklistów, to są normalni ludzie: wystarczy na mnie popatrzeć ;)

A wracając do głównego tematu.
Motor taki sobie, powiedzmy. Bardziej dla picu niż jazdy. Ważył będzie dość sporo, do tego pochylone przednie zawieszenie więc wychodzi z tego uciecha dla oka a katorga dla kierującego;). Jeżdżąc na niespełna 400 kilowym GL`u trzeba się naprodukować na ciasnych zakrętach a co dopiero na tym....

Pozdrawiam. Grzegorz

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/