MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Odpaliły Wam beczusie ?
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=16520
Strona 1 z 4

Autor:  Darko [ ndz sty 22, 2006 12:32 pm ]
Tytuł:  Odpaliły Wam beczusie ?

Mój MB124 2,5D dzisiaj nawet gadać nie chce. Kręci ale zero odzewu. Nawet nie ma checi łapać. Jeszcze wczoraj wieczorem palił normalnie. Jest jakiś sposób aby pogadał ze mną ? Ładuję jeszcze akumulator żeby może szybciej zakręcił ale za bardzo nie wierzę że zagada.

Autor:  runcajs [ ndz sty 22, 2006 1:05 pm ]
Tytuł: 

no moja 115 dzisiaj zapaliła jak nówka. Jestem z niej dumny:D

Autor:  laudan [ ndz sty 22, 2006 1:14 pm ]
Tytuł:  Re: Odpaliły Wam beczusie ?

Darko pisze:
Mój MB124 2,5D dzisiaj nawet gadać nie chce. Kręci ale zero odzewu. Nawet nie ma checi łapać. Jeszcze wczoraj wieczorem palił normalnie. Jest jakiś sposób aby pogadał ze mną ? Ładuję jeszcze akumulator żeby może szybciej zakręcił ale za bardzo nie wierzę że zagada.


Kreci jak normalnie? Czy sporo wolniej? Jak to 1 to pewnie paliwko (odtracila sie parafina).

Autor:  veedo [ ndz sty 22, 2006 1:33 pm ]
Tytuł: 

U mnie nieodpaliła, kręciła słabo a po paru próbach to już prawie niedawała rady. wiem że napewno akumulator bo był słaby i mam nadzieje że tylko akumulator

Autor:  piterros [ ndz sty 22, 2006 1:41 pm ]
Tytuł: 

u mnie co prawda benzyna ale ciekawe czy akumulator przetrwał -21, po obiedzie jade złożyć babci spóźnione życzenia bo wczoraj niestety cały dzień w pracy no i się okaże czy beczuencja przemówi :) dodam że nie odpalałem od prawie tygodnia...

Pozdrawiam i życzę powodzenia posiadaczom MB z Dieslem!!!

Autor:  Darko [ ndz sty 22, 2006 1:50 pm ]
Tytuł:  Re: Odpaliły Wam beczusie ?

laudan pisze:
Kreci jak normalnie? Czy sporo wolniej? Jak to 1 to pewnie paliwko (odtracila sie parafina).


Tak normalnie kręcił jak codziennie. Mam dobry sprawny akumulator. Zrobiłem tak. Podłączyłem jeszcze prostownik , suszarka do włosów w filtr powietrza i ugotowałem ze 2 litry wody. Polałem po wtryskach , filtr się zrobił ciepły i prostownik na opcję rozruch. Zagadał za trzecim razem ale strasznie ciężko mu było. Myslę że coś z paliwkiem. Do tego spaliła się świeca na trzecim garku $&#$%* :( !!!. Rozgrzałem go i dolałem 15 l wachy zmieszanej z 1 l benzyny. Zobaczymy jutro bo ma być nie ciekawie w nocy ale bez tej świecy wątpię czy odpali po tym co dzisiaj zaprezentował.

Autor:  runcajs [ ndz sty 22, 2006 1:51 pm ]
Tytuł: 

no dzisiaj to mogła zamarznąć ropka chłopaki trzeba lać depresatory do paliwka.

Autor:  veedo [ ndz sty 22, 2006 1:57 pm ]
Tytuł: 

a najgorsze to to że mam garaż ale w nim jest zimniej niż na dworze i nawet go nie ogrzeje bo jest zabardzo przewiewny, zaraz też spróbuje troche podgrzać czymś, może farelką, trzeba go rozruszać w końcu

Autor:  zebda [ ndz sty 22, 2006 2:08 pm ]
Tytuł: 

A ja mam benzyne i jak wsiadlem to odpalil za pierwszym razem (fakt ze z lekkim gazem)...no i tez ruszyl bez problemu - choc po odpaleniu czuc bylo ze olej to musi byc strasznie gesty tak nie ladnie chodzil...tak i na tym polega szczescie w posiadaniu benzyny...mrozy im nie az takie straszne [zlosnik]

Autor:  Darko [ ndz sty 22, 2006 2:37 pm ]
Tytuł: 

veedo pisze:
zaraz też spróbuje troche podgrzać czymś, może farelką, trzeba go rozruszać w końcu


Farelką za bardzo mu nie poprawisz samopoczucia. Jak już to gorąca woda i lej po wtryskach i pompie. Do tego musi solidnie zakręcić. Diesle już mają to do siebie że czym cieplej tym lepiej :)

Autor:  piterros [ ndz sty 22, 2006 3:07 pm ]
Tytuł: 

zebda pisze:
A ja mam benzyne i jak wsiadlem to odpalil za pierwszym razem (fakt ze z lekkim gazem)...no i tez ruszyl bez problemu - choc po odpaleniu czuc bylo ze olej to musi byc strasznie gesty tak nie ladnie chodzil...tak i na tym polega szczescie w posiadaniu benzyny...mrozy im nie az takie straszne


no mój też pewnie odpali jeśli uda się cokolwiek z akumulatora wykrzesać - zaraz lece do garażu a potem się będę chwalił :D (jeśli będzie czym...)

pozdr.

Autor:  michau [ ndz sty 22, 2006 3:14 pm ]
Tytuł: 

Moja ostatnio palila bez laski, ale dzis rano musialem solidniej krecic. Problemem jest natomiast automatyczna skrzynia biegow, ktora dopoki sie porzadnie nie nagrzeje, pracuje opornie. Podobnie wajcha od kierunkow - dopoki w srodku nie bedzie ciepelko chodzi dosyc ciezko.

Pozdrawiam beczkowiczow [cool]

Autor:  Marcin S [ ndz sty 22, 2006 3:37 pm ]
Tytuł: 

zebda pisze:
A ja mam benzyne i jak wsiadlem to odpalil za pierwszym razem (fakt ze z lekkim gazem)...no i tez ruszyl bez problemu - choc po odpaleniu czuc bylo ze olej to musi byc strasznie gesty tak nie ladnie chodzil...tak i na tym polega szczescie w posiadaniu benzyny...mrozy im nie az takie straszne [zlosnik]


wiadomo - beznyna to jest silnik, zawsze odpali, i jest idealny do samochodu. Ma jednak wady - jest stosunkowo czuły na wode ( układ zapłonowy)


Podawali w serwisie informacyjnym w radiu: "Prosimy posiadaczy ciężarówek o nie rozpalanie ognisk pod miskami olejowymi, i nie podgrzewanie silnika" - jakiś strażak sie wypowiadał bo:

Gdzieś w Suwalskim koleś rozpalil ognisko pod Tir'em, jakis laik się wystraszł zadzwonił po Straż - że sie pali!!, a kierowca Tir'a podgrzał, odpalił i odjechał jak nigdy nic.. zanim przyjechała Straż [zlosnik]
Rownież w tych rejonach Polski, ktoś suszarką podgrzewał miske olejowa diesla w W123, i tak ją podwędził że sie silnik zapalił, potem cały Mercu i sąsiedni samochod [zlosnik] [zlosnik]

ludzie to mają pomysły. [zlosnik]

w książce do W123 jest tabela ile Pb na ON trzeba zmieszać żeby diesel MB poprawnie pracował :

0*c - 10*C
ON letni 70% na 30% Pb zwykła ( nie super)
ON zimowy - nic

-10*C do -15*C
ON letni50% na 50%Pb zwykła
ONzimowy - nic

-15*C do -20*c
nie używac ON letniego
ON zimowy 70% na 30% Pb zwykła

-20*C do -25*C
On zimowy 50% na 50% Pb zwykłej

Uwaga:
Po do daniu Pb zmniejsza się moc silnika.
gdy na silnym mrozie silnik przestanie pracować z powodu zgęstnienia ON:
1)wymontowac filtr paliwa i rozgrzać go w kąpieli wodnej, az paliwo będzie płynne
2)wymontować filtr paliwa i zastąpić innym
3) wstawić do garażu ( najlepiej do wiosny [zlosnik] - moja myśl)
4)polać układ wtryskowy gorąca wodą

teraz najleprze:
W żadnym wypadku nei wolno podgrzewać układu wtryskowego lub zbiornika lampą lutowniczą lub podobnym urzżdzeniem, gdyż grozi to wybuchem

Autor:  zebda [ ndz sty 22, 2006 3:43 pm ]
Tytuł: 

Ok...przyznaje sie, mialem ulatwione zadanie bo w Szczecinie to sie temperaturomierz ledwo chyba za minus dziesiec wychylil :lol: ...jak wsiadlem do auta to bylo ledwie minus 9 [zlosnik]....za to w mroz u mnie najgorzej sie ma wskazowka predkosciomierza - bo drzy poki 60tki nie minie, ale za to wiem kiedy czapke sciagnac i rekawiczki z glowy, bo przestaje drzec jak sie ogrzeje - taki mini wewnetrzny termometr :lol:

~Marcin S
"wiadomo - beznyna to jest silnik, zawsze odpali, i jest idealny do samochodu. Ma jednak wady - jest stosunkowo czuły na wode ( układ zapłonowy) "

No tak ale naszczescie przy minus 10 i wiecej woda jest juz tylko cialem stalym!!! [zlosnik]

Autor:  agaj666 [ ndz sty 22, 2006 3:49 pm ]
Tytuł: 

Nie mam wprawdzie beczki ale i tak mialem problem.Odpaliłem bez problemu ale po przejechaniu ok 7 km samochód po prostu .,...zgasł i juz:(.Próby reanimacji nie przyniosły efektu poza dokładnym rozładowaniem akumulatora.Zaholowałem go na Krasińskiego w Piastowie i pewnie jutro się dowiem.Ma ktoś jakies sugestie?

Strona 1 z 4 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/