MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz wrz 07, 2025 2:42 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: ndz sty 01, 2006 8:40 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: ndz sty 01, 2006 8:17 pm
Posty: 47
Lokalizacja: Trójmiasto
Witam wszystkich! Od wielu lat jestem naprawdę szczęśliwym posiadaczem W124 250D a wcześniej W201. Każdy kto posiada lub posiadał taki model MB zapewne tak jak i ja tęsknym i zazdrosnym okiem spoglądał na model Coupe. Tak się składa że za zachodnią granicą te modele są teraz całkiem tanie i łatwo osiągalne,wiem ponieważ sprowadzam mnóstwo aut i często spotykam się z W 124 Coupe. Oczywiście nasi niemieccy sąsiedzi wyzbywają się tych aut głównie ze względu na ich sędziwy wiek(dla nich to już raczej stare auta) oraz na ich apetyt na spalanie. Jeśli ma być to auto do codziennej jazdy to są tylko trzy alternatywy-albo gruby portwel,przeróbka na gaz lub zmiana silnika na Diesla. Osobiście znam jednego gościa który zamontował sobie silnik z rozbitego 300D,ale coupe w dieslu to trochę dziwnie brzmi i kiepsko się kojarzy! Odwiedziłem już kilka zakładów montażu instalacji LPG ale w każdym fachowcy wypowiadają się bardzo nieprzychylnie na temat instalacji gazowej w tym modelu. Potrzebuję naprawdę rzetelnych,fachowych i obiektywnych opini na temat eksploatacji instalacji mercedesach 124?!


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz sty 01, 2006 8:46 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lis 20, 2001 1:00 am
Posty: 1724
Przeczytaj sobie ten wątek :
http://w114-115.org.pl/forum/viewtopic. ... 36&start=0

A zwłaszcza to co ja pisałem ,krótko pisząć instalacja gazowa 4 generacji ,czyli wtrysk gazu chodzi baaardzo dobrze z silnikami z wtryskiem elektronicznym 220,280,320 ,które weszły w 92r.Nie pchałbym sie w gaz z silnikiem na wstrysku mechanicznym ,choć są osoby ,którym to dobrze chodzi.

_________________
124 E220 coupe 96'FOTO
MB artykuły prasowe cz1
MB artykuły prasowe cz2


Na górę
Post: pn sty 02, 2006 9:36 am 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: sob lis 26, 2005 7:10 pm
Posty: 702
Lokalizacja: Siedlce woj.mazowieckie
trafic1980 pisze:
Witam wszystkich! Od wielu lat jestem naprawdę szczęśliwym posiadaczem W124 250D a wcześniej W201. Każdy kto posiada lub posiadał taki model MB zapewne tak jak i ja tęsknym i zazdrosnym okiem spoglądał na model Coupe. Tak się składa że za zachodnią granicą te modele są teraz całkiem tanie i łatwo osiągalne,wiem ponieważ sprowadzam mnóstwo aut i często spotykam się z W 124 Coupe. Oczywiście nasi niemieccy sąsiedzi wyzbywają się tych aut głównie ze względu na ich sędziwy wiek(dla nich to już raczej stare auta) oraz na ich apetyt na spalanie. Jeśli ma być to auto do codziennej jazdy to są tylko trzy alternatywy-albo gruby portwel,przeróbka na gaz lub zmiana silnika na Diesla. Osobiście znam jednego gościa który zamontował sobie silnik z rozbitego 300D,ale coupe w dieslu to trochę dziwnie brzmi i kiepsko się kojarzy! Odwiedziłem już kilka zakładów montażu instalacji LPG ale w każdym fachowcy wypowiadają się bardzo nieprzychylnie na temat instalacji gazowej w tym modelu. Potrzebuję naprawdę rzetelnych,fachowych i obiektywnych opini na temat eksploatacji instalacji mercedesach 124?!


Jeżeli auto ma wtrysk mechaniczny KE Jetronic to tylo LPG II generacji tzw. wolnossące.Jak instalacja dobra i fachowo zamontowana to nie ma problemów z użytkowaniem.Sam hulam na na gazie od 2001 r

_________________
MB 210 3,2 Pb +lpg, full opcja
wersja USA, 1999 r, kolor gold
MB 126 300 SE, 89 r - sprzedany


Na górę
Post: pn sty 02, 2006 10:53 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 14, 2005 12:08 pm
Posty: 605
Lokalizacja: W-wa Ursus
124 coupe, silnik 2,3 litra. Instalacja gazowa zalozona u dobrego gazownika (koszt 1900zl rok temu), przejechalem 15 kkm na LPG i bez zadnych sensacji.
Wlew gazu w klapce poprzez nakrecany adapter (koszt dodatkowe 100zl), bo nie ma miejsca inaczej.

_________________
pozdrawiam
S211 220
W639
http://www.supermoto.pl" onclick="window.open(this.href);return false;


Na górę
Post: pn sty 02, 2006 11:46 am 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: czw sie 07, 2003 10:39 am
Posty: 1026
Crazy_Russian pisze:
Wlew gazu w klapce poprzez nakrecany adapter (koszt dodatkowe 100zl), bo nie ma miejsca inaczej.


W 124 ja nie ma miejsca?? Przeciez pod klapką wlewu paliwa spokojnie, obok z lewej strony wlewu benzyny, mieści sie normalny wlew do LPG.
W zasadzie to jest miejsca na jeszcze jeden wlew (gdyby to było do czegoś potrzebne).
W W123 zgadza się jest trudno(ale nie krytycznie) ale wlew LPG się mieści.


Na górę
Post: pn sty 02, 2006 1:21 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 14, 2005 12:08 pm
Posty: 605
Lokalizacja: W-wa Ursus
Marcin S pisze:
W 124 ja nie ma miejsca?? Przeciez pod klapką wlewu paliwa spokojnie, obok z lewej strony wlewu benzyny, mieści sie normalny wlew do LPG.
.

Zgadza sie. W W124 miesci sie wlew gazu obok wlewu paliwa, natomiast w W124CE juz sie nie miesci i potrzebna jest adapter :)
http://mackuz.bolinko.org/is/img4/11362 ... upe124.jpg

_________________
pozdrawiam
S211 220
W639
http://www.supermoto.pl" onclick="window.open(this.href);return false;


Na górę
 Tytuł:
Post: pn sty 02, 2006 5:39 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: czw sie 07, 2003 10:39 am
Posty: 1026
Możliwe jak jest mniejsza klapka, to i LPG sie nie mieśli

te CE jakies takie przekombinowane...


Na górę
Post: wt sty 03, 2006 10:05 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: ndz cze 05, 2005 11:06 am
Posty: 1531
Lokalizacja: WROCŁAW
[quote="Crazy_Russian"]124 coupe, silnik 2,3 litra. Instalacja gazowa zalozona u dobrego gazownika (koszt 1900zl rok temu), przejechalem 15 kkm na LPG i bez zadnych sensacji.


Witam.
Wiesz przejezdzajac 15000 km na gazie nie mozesz jeszcze stwierdzic czy gaz w Twoim samochodzie jest dobrym rozwiazaniem i czy wogole warto bylo go instalowac.
Ja przejechalem swoim samochodem na gazie jakies 120 tys km i teraz juz wiem, ze gaz jest do dupy. Moj silnik w tej chwili to kompletny zlom. Na tysiac km wciaga prawie 2 litry oleju, kompresje ma slaba i wogole czuc, ze auto jest zdlawione.
Uwazam, ze gaz owszem jest znacznie tanszym paliwem jednak eksploatacja na dluzsza mete jest czasem drozsza niz na benzynie.
Gdybym chcial teraz wyremontowac motor musialbym wylozyc jakies 6-7 tys. Wiec to co zaoszczedzi sie na paliwie, trzeba wydac na remont silnika. Mozna oczywiscie kupic drugi silnik i dalej jezdzic na gazie... no ale wtedy auto nie jest ORYGINALNE:)
Koledzy wspominaja o nowych generacjach instalacji, ze na nowych nic nie strzela, nie "kicha", nie dlawi sie..., jednak sklad LPG jest dalej taki sam i tak samo niekorzystnie wplywa na nasze motory. Gdyby gaz byl super paliwem wowczas montowaliby go seryjnie jednak wtedy silniki nie wytrzymywalyby nawet do konca okresu gwarancji.
Pozdrawiam wszystkich.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 03, 2006 10:54 pm 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr cze 26, 2002 3:11 pm
Posty: 6660
Numer GG: 267496
Lokalizacja: Łomianki Dolne
Jeśli oglądam się za W124, to za 500E, bo coupe jest jakieś takie... małe [szalone] Jeśli interesuje Cię W124CE i niskie zużycie paliwa, to po prostu kup 230CE. Obejdziesz się myślę bez gazu [oczko]

_________________
SEBIAN

MB V250d long 4M '21
MB GLC 220 CDI 4M '18


Na górę
Post: wt sty 03, 2006 11:02 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn wrz 20, 2004 11:51 pm
Posty: 163
Lokalizacja: Warszawa,Bełchatów
jakub_gozdzik pisze:
Crazy_Russian pisze:
124 coupe, silnik 2,3 litra. Instalacja gazowa zalozona u dobrego gazownika (koszt 1900zl rok temu), przejechalem 15 kkm na LPG i bez zadnych sensacji.


Witam.
Wiesz przejezdzajac 15000 km na gazie nie mozesz jeszcze stwierdzic czy gaz w Twoim samochodzie jest dobrym rozwiazaniem i czy wogole warto bylo go instalowac.
Ja przejechalem swoim samochodem na gazie jakies 120 tys km i teraz juz wiem, ze gaz jest do dupy. Moj silnik w tej chwili to kompletny zlom. Na tysiac km wciaga prawie 2 litry oleju, kompresje ma slaba i wogole czuc, ze auto jest zdlawione.
Uwazam, ze gaz owszem jest znacznie tanszym paliwem jednak eksploatacja na dluzsza mete jest czasem drozsza niz na benzynie.
Gdybym chcial teraz wyremontowac motor musialbym wylozyc jakies 6-7 tys. Wiec to co zaoszczedzi sie na paliwie, trzeba wydac na remont silnika. Mozna oczywiscie kupic drugi silnik i dalej jezdzic na gazie... no ale wtedy auto nie jest ORYGINALNE:)
Koledzy wspominaja o nowych generacjach instalacji, ze na nowych nic nie strzela, nie "kicha", nie dlawi sie..., jednak sklad LPG jest dalej taki sam i tak samo niekorzystnie wplywa na nasze motory. Gdyby gaz byl super paliwem wowczas montowaliby go seryjnie jednak wtedy silniki nie wytrzymywalyby nawet do konca okresu gwarancji.
Pozdrawiam wszystkich.



Witam!
Aż mnie sprowokowałeś do napisania czegoś...bo z jednej strony występujesz jako "ekspert" który jeździł na gazie i może od strony praktycznej coś powiedzieć ,a za chwilę wrzucasz tekst,że jakby było to takie super to by seryjnie montowali(zresztą co niktóre marki mantują)...a co do tego,że "głupi" Holendrzy od lat jeżdżą i "Włosi" to już zapominamy:)
Skoro się wypowiedziałeś jako praktyk to ja tez podam swój przykład:
1.Polo3 1,6 silnik kupione z przebiegiem 167 tys zamontowałem gaz...sprzedawałem miało 270tys i jakoś oleju nie "żarł" i do dzisiaj jeździ z jakim przebiegiem to już nawet nie pytam...silnik nie tknięty.
2.W123 230 CE kupione z przebiegiem 166tys...zamontowany gaz i dołożone 100tys...do dzisiaj UX śmiga i proszę zapytać jak jeździ..
3.W280CE kupiony z przebiegiem 167tys ...w tej chwili na zegarze 185tys...żadnych problemów nie zauważam...

Reasumując....moim zdaniem szukaj przyczyn gdzie indziej nie w inastalacji gazowej...a co do jakości paliwa to jakoś bardziej pewny jestm gazu na porządnej stacji niż benzyny:)
Pozdrawiam
Kriss

_________________
W140 500 CL


Na górę
Post: wt sty 03, 2006 11:08 pm 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr lis 27, 2002 6:40 pm
Posty: 4100
Lokalizacja: Polska
kriss pisze:
...a co do tego,że "głupi" Holendrzy od lat jeżdżą i "Włosi" to już zapominamy:)


Nie porownuj instalek zakladanych w NL z PL. Tam chocby zmieniaja tylne sprezyny na mocniejsze, bo butla z gazem warzy co troche.

_________________
w123


Na górę
Post: wt sty 03, 2006 11:13 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn wrz 20, 2004 11:51 pm
Posty: 163
Lokalizacja: Warszawa,Bełchatów
laudan pisze:
kriss pisze:
...a co do tego,że "głupi" Holendrzy od lat jeżdżą i "Włosi" to już zapominamy:)


Nie porownuj instalek zakladanych w NL z PL. Tam chocby zmieniaja tylne sprezyny na mocniejsze, bo butla z gazem warzy co troche.


Przecież u Nas już w tej chwili założą Ci co tylko chcesz...mowa była o gazie jako paliwie niby totalnie źle wpływającym na silnik...z tego co czytałem jakoś nie znam takich wniosków...
Ale znam taki cytat z pewnej motoryzacyjnej gazety..."z gazem jest jak z automatem...ten kto na nim nigdy nie jeździł zawsze powie,że nie chce mieć z tym nic wspólnego"...:)....ja się troszkę z tym zgadzam...:)
Pzdr

_________________
W140 500 CL


Na górę
Post: wt sty 03, 2006 11:31 pm 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr lis 27, 2002 6:40 pm
Posty: 4100
Lokalizacja: Polska
kriss pisze:
Ale znam taki cytat z pewnej motoryzacyjnej gazety..."z gazem jest jak z automatem...ten kto na nim nigdy nie jeździł zawsze powie,że nie chce mieć z tym nic wspólnego...


Mialem i jezdzilem:) Polonez 1.6, gaz zalozony przy 90tkm (silnik nie bral oleju), przy 125 tkm sie z nim roztalem (oleju bral tyle, ze dolewalem mu jak zapalala sie lampka niskiego cisnienia - normalnie nie mozna bylo nadarzyc - pewnie, ktorys z zaworow wypalilo). Spalal mi 15 l gazu w miescie mimo dobrych regulacji. Od tamtej pory wole diesle :lol:

BTW. prawda jest taka, ze nikt przy gazie nie liczy dotatkowych kosztow: przegladow, czestrzego ustawiania zaworow, czestrzej wymiany filtra powietrza, swiec, ciaglych regulacji, w starszych autach kopulki i przewodow, a zuzycie paliwka i tak jest wyzsze od benzyny (chyba, ze latasz na zubozonej mieszance, ale wtedy brak osiagow + szybsze zuzycie silnika).

Moje doswiadczenia dotyczyly gazu II generacji. Z IV zmagal sie kumpel, fajnie to jezdzilo, palilo znosnie, ale po 80tkm zaczely sie problemy. Po 120tkm wymienione wtryski, ale nadal kupa (gaslo i takie tam) -. znow wyzsze koszty.

Nie wiem, czy te doswiadczenia wynikaja z mojego/naszego pecha, czy z niefachowosci warsztatow, gownianych czesci (ja mialem instalke lavato, kumpel holenderska). Moze to wyjatek, a moze regula, w kazdym badz razie glos w dyskusji osoby, ktora sie optykala z gazem [zlosnik]

Podczciwy rudolf w autach do codziennego uzytku sprawuje sie sporo lepiej i ekonomicznej.

Co do instlek w NL chodzi mi o podejscie do tematu:) U nas tez mozna, ale to by za duzo kosztowalo. W zasadzie najlepsza sprawa kupic auto z NL z gotowa instalka.

_________________
w123


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 03, 2006 11:33 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz lut 01, 2004 6:40 pm
Posty: 133
Lokalizacja: autoszopa 888 768 134
troche mnie to smieszy - ale nie wiem czy wszyskim jest to wiadome że w polsce są dostepne instalacje gazowe lpg w szerokim asortymencie a takze poziom usługi jesto wyboru do koloru chcesz za 110 tomasz , chcesz za 6000.- niema problemu , polską , włoską , holenderska , ruską , pierwszej , drugiej , trzeciej , czwartej , gen , ciekły ful serwis , spreżyny mocniejsze żaden problem , nasz klient nasz pan , wedle fantazji , no ale jak mi przyjeżdza baran mercedesem i on by chciał za 1200.- taki jak do poloneza , a świece , a przewody uuuuuuuuuu - to ja sie śmieje , bo ja nie mam zamiaru blokować sobie czasu powiedzmy raz wtygodniu na składanie układu dolotowego .........


Na górę
 Tytuł:
Post: wt sty 03, 2006 11:42 pm 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr lis 27, 2002 6:40 pm
Posty: 4100
Lokalizacja: Polska
art0 pisze:
troche mnie to smieszy - ale nie wiem czy wszyskim jest to wiadome że w polsce są dostepne instalacje gazowe lpg w szerokim asortymencie a takze poziom usługi jesto wyboru do koloru chcesz za 110 tomasz , chcesz za 6000.........


W sumie racja, ale jak ktos zaklada gaz to po to, zeby bylo tanio, a wiec jak ma drogo placic to na jaki gwint. Poza tym pokaz gazownika, ktory ostrzeze pacjenta, ze tanio to g.. Zaklada, kasuje i cieszy sie, ze zarobil, a ze to nie bedzie jezdzilo, to niech sie klient martwi, w koncu tanio chcial, ale zapomnial dodac, ze dobrze tez chcial, w sumie to powinien sie na tym znac.

_________________
w123


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl