MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Najlepszy napęd na zimę???
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=15496
Strona 1 z 2

Autor:  zebda [ pt lis 25, 2005 10:15 am ]
Tytuł:  Najlepszy napęd na zimę???

Jaki jest najlepszy napęd na zimę???

Jezdzilem do tej pory przednionapędówkami, autami z napędem na tyl zrobilem góra 1000km...No i troche sie obawiam zeby gdzies mnie nie zarzucilo, ale mniejsza z tym, jaki wg was jest najlepszy napęd na zimę, taki zeby się fajnie i bezpiecznie jechalo???

Autor:  Piotr735 [ pt lis 25, 2005 10:18 am ]
Tytuł: 

4x4 z łańcuchami.

Autor:  lukasz 200 [ pt lis 25, 2005 10:24 am ]
Tytuł: 

4x4 jest najbezpieczniejszy.Najefektowniej mozna jeździć z tylnym .A chyba najwygodniej z przednim.W myśl zasady lepiej jak ciągnie niż jak pcha.
No i łańcuchy obowiązkowo.

Autor:  JaKon [ pt lis 25, 2005 10:30 am ]
Tytuł: 

najlepsz? 4x4, ale najefektowniejszy tylny... UUwielbiam tylny. [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]

Autor:  Grakoz [ pt lis 25, 2005 11:10 am ]
Tytuł: 

4x4 i nic więcej jeśli chcecie sprawnie i bezpiecznie się przemieszczać. jeździłem to wiem jak to se radzi na śniegu. osobiście jeżdże z tylnym napędem i jakoś se radze :D pozdro

Autor:  szable [ pt lis 25, 2005 11:19 am ]
Tytuł: 

w starych terenowkach gdzie przod z tylem jest na sztywno i nie ma zadnego elektronicznego szajsu w reduktorze, to czesto sie zdaza ze tyl chce wyprzedzic przod i auto dazy do staniecia bokiem, to jest jazda heh:D

Autor:  SKOWRON [ pt lis 25, 2005 11:37 am ]
Tytuł: 

dwa wątki a temat prawie ten sam, po co ?!

najlepszy na zimę jest napęd po przekątnej, polecam prawy przód i lewy tył i fajnie jak się zapas kręci.

Autor:  lysy2 [ pt lis 25, 2005 12:09 pm ]
Tytuł: 

skowron [zlosnik]
najlepiej 4x4 z mozliwoscia przelaczania osi [zlosnik] wtedy mamy co akurat chcemy

Autor:  melvis [ pt lis 25, 2005 12:24 pm ]
Tytuł: 

jeździłem octavią combi 4x4 (z napędem tzw. dołącznanym na wielopłytkowe sprzęgło haldex) na laczkach zimowych continentala i później na tym samym torze w Ivalo (Suomi Finland) golfiakiem i o ile dobrze pamiętam to jeszcze focusem z oponami goodyear ultragrip 7 i muszę powiedzieć, że po porównaniu z golfem i focusem octavia 4x4 zimą nawet na gorszych oponach jeździ jak przyklejona zarówno po czystym śniegu, jak po tafli jeziora i tak samo po mokrym (solonym) pasie startowym lotniska w ujemnej temperaturze. Dobrze pokombinowany napęd 4x4 jest nie do przebicia.

Autor:  Futrzak [ pt lis 25, 2005 12:46 pm ]
Tytuł: 

Na zime najlepszy nie jest ani 4x4 ani łancuchy... najlepiej zasuwa sie na gąsienicach [zlosnik]
Pozdrawiam
Futrzak

Autor:  and6412 [ pt lis 25, 2005 10:24 pm ]
Tytuł: 

Tylko tył [zlosnik] Mi się zdecydowanei najlepiej jeździ z tylnym napędem (tylko manual by się jeszcze przydał) Mam w domu tez auto 4x4 i wcale nei czuję się tak pewnie jadąć nim, uważam że jest nieprzewidywalny, tzn. usypia czujność. Naormalnie jeździ fajnie, ale jak już coś się sanie to nie wiadomo czego sie trzymac.

Autor:  kruszyn [ sob lis 26, 2005 9:07 am ]
Tytuł: 

szable pisze:
w starych terenowkach gdzie przod z tylem jest na sztywno i nie ma zadnego elektronicznego szajsu w reduktorze, to czesto sie zdaza ze tyl chce wyprzedzic przod i auto dazy do staniecia bokiem, to jest jazda heh:D


jakis czas temu mialem pajero z 87 roku 2,5td i przy napedzie na 4 jezeli nie pojechalalo sie na zblokowanym hamulcu nie bylo szansy poslizgu nawet przy zarzuceniu tylu czy jakims odjechaniu przodu wystarczylo odpuscic hamulec troszek dodac gazu i auto slicznie sie samo ustawialo ... bawilem sie tez na lotnisku i na prostej drodze rozpedzialem auto do 80, pociagnalem reczny i skrecilem kierownice .. autko zaczelo sie ustawiac bokiem ..wystarczylo lekko dodac dazu i puscic kierownice od razu sam sie ustawiam na wprost :D szczerze bardzo ciezko bylo sie nim nawet dla zabawy poslizgac przy napedzie na 4 :D nie wspominajac ze zima jezdzilem na kapciach 275/60/15 brum brum (swietne auto )

Autor:  kmieciuone [ sob lis 26, 2005 3:35 pm ]
Tytuł: 

Fajny temat :] przedni naped jest jak dla mnie mocno przewidywalny, jezdzilem cala tamta zime audi na 135/65R13, trzymalo sie niezle ale wiecej przyjemnosci z jazdy jest oczywiscie z gwiazda na masce:) jak dla mnie to najlepszy jest naped na tylna oś.
Raz testowalem łańcuchy w trapezie z ASD to byl nie do zatrzymania ale przecenilem mozliwosci i zawislem na "brzuchu" :]

Autor:  zebda [ sob lis 26, 2005 3:40 pm ]
Tytuł: 

Ja jezdzac przenionapedowka zawsze czulem sie bardzo pewnie.

Np jezdzac w Bialce Tatrz. pod stoki Mondeo z lancuchami wszystko szlo dobrze, pewnie...za to w Omedze z lancuchami tyl ciagle rzucalo, tak ze obijal sie o bandy sniegu....


...A co do napedu 4x4 to tylko z doswiadczen innych wiem ze jest on ponoc bardzo neutralny i pewny...


....az sie boje jak kolo srody pierwszy raz mym Mercem bede jechac...na trasie Łódź - Szczecin...choc tam tirow sporo to moze rozjezdza wszystko...

Autor:  Daimler [ sob lis 26, 2005 4:20 pm ]
Tytuł: 

Kwestia przyzwyczajenia.Niektórzy wolą przód,inni 4x4, a jeszcze inni tył.Ja jednak wolę napęd na tył bo w takim aucie czuję się najpewniej.
Pozdrawiam.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/