MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz :: Lekkie załamanie nerwowe

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/

Lekkie załamanie nerwowe https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=14028	Strona 1 z 2

Autor:	Yetiii [ pn wrz 05, 2005 2:04 pm ]
Tytuł:	Lekkie załamanie nerwowe
Pewnego razu, jadąc z Warszawy do Rzeszowa, zobaczyłem mercedesa do sprzedania. Bardzo mi się spodobał i po kilku dniach pojechałem kupić ten wózek (stał w Radomiu). Dziś po ponad miesiącu od kupna pojechałem pierwszy raz do mechanika aby mi powiedział co kupiłem. Werdykt: 350zł za części i 90-100zł za robocizne. Okazało się że tłumik (wg właściciela) który się tłukł stał się wachaczem tylnim, a wyciek na rurce od baku okazał się zepsutym czymś gumowym przy wachaczu (nie pamiętam co to jest ale pamiętam że to jest coś co powinno trzymać 0.7 litra jakiegoś oleju). Dodatkowo wreszczie się dowiedziałem dlaczego nie ma u mnie tabliczki z VIN'em mimo że są wszystkie inne tabliczki. Okazuje się że mam malowaną bude od benzyny (całkiem ładnie pomalowaną) natomiast pod maską znajduje się silnik 2.0 diesel ...i nawet na tylnej klapie mam piękny znaczek "200D". Teraz zastanawiam się ile straciłem przy zakupie takiego auta i czy straciłem. [jestem laikiem jeśli chodzi o mechanike pojazdową ...i każdą inną też ] w każdym razie na pocieszenie kupiłem sobie breloczek do kluczy w kształcie piłki golfowej http://img02.allegro.pl/photos/400x300/ ... 62612806_1 od razu czuje się lepiej :D:D

Autor:	kruszyn [ pn wrz 05, 2005 3:05 pm ]
Tytuł:
powiem Ci tak ........bo jestem w tych sprawach juz weteranem :D:D b 3 moje auta na poczatku zawsze byly wtopa zdecydowanie odbiegajaca od tego co mowili wlasciciele i co ja sam sadzilem:D tazke ... nie wnikaj bo wsiakniesz i tylko sie bedziesz denerwowal a nic tym nie zdzialasz :D zrob co masz w nim do zrobienia i ciesz sie jazda i autem a czym wiecej nowych i nowo zrobionych spraw w autku tym blizej do stanu idealnego :D:D:D:D:D ( tak to przynajmniej sobie tlumacze zawsze) hihihihih pozdrawiam

Autor:	Yetiii [ pn wrz 05, 2005 3:33 pm ]
Tytuł:
raz przyszła mi nawet myśl do głowy, co by było gdybym wsadził pod maske bardziej żwawy silnik, np. benzyne... A tu prosze! mam nawet bude do benzyny

Autor:	pinkifranz [ pn wrz 05, 2005 4:57 pm ]
Tytuł:
A ile cie wyniósł zakup mercedesa. I który to był rocznik.

Autor:	Idzik [ pn wrz 05, 2005 5:45 pm ]
Tytuł:
A jaki jest VIN wybity na przedniej ściance ??

Autor:	Yetiii [ pn wrz 05, 2005 7:48 pm ]
Tytuł:
rocznik '80 samochód kupiony za 2800zł + zabrałem gościowi przez przypadek ubezpieczenie warte ponad 200zł (wypadek przy pracy ) więc za samochód, można powiedzieć, dałem 2600. Przebieg nowego silnika to 305tys km. vin na przedniej ścienie? znalazłem nr na ściance łączącej komore silnika z kabiną ale jest to chyba nr seryjny który jest powtórzony na jedynej tabliczce znamionowej jaka została. vin'u jeszcze się nie doszukałem

Autor:	_me: how_ [ pn wrz 05, 2005 7:53 pm ]
Tytuł:
Yetiii pisze: vin na przedniej ścienie? znalazłem nr na ściance łączącej komore silnika z kabiną ale jest to chyba nr seryjny który jest powtórzony na jedynej tabliczce znamionowej jaka została. vin'u jeszcze się nie doszukałem To jest właśnie VIN. Sam fakt, że tam jest to dopiero połowa sukcesu.

Autor:	qzyn [ pn wrz 05, 2005 8:14 pm ]
Tytuł:
Nie nerwuj sie!!! Ja za moja 240TD zaplacilem frycowe... jak czasami widze to calkiem niewielkie. Natomiast kupujac dla Brata 300TD juz bylo inaczej... Wiedzialem juz o 987% wiecej niz przy zakupie naszej Bialej Niedzwiedzicy. Gieneralnie: Biala jest mechanicznie OK, gozej z blachami... Bawarka Brata jest cudowna w 100% orginalna i jest 2 wlascicielem. Moje kolejne KOMBI - bo sa tylko 2 rodzaje samochodow kombi i Qp - bedzie autem bardziej swiadomie wybranym. Wiele radosci z prowadzenia MB zycze.

Autor:	Yetiii [ pn wrz 05, 2005 8:24 pm ]
Tytuł:
ok znalazłem vin: 123 120 10 003081 ale niestety nie mam tabliczki z kolorem :-/

Autor:	laudan [ pn wrz 05, 2005 9:41 pm ]
Tytuł:
Yetiii pisze: ok znalazłem vin: 123 120 10 003081 ale niestety nie mam tabliczki z kolorem :-/ ona jest duzo mniej wazna, co wiecej mozna ja kupic w ASO

Autor:	Yetiii [ pn wrz 05, 2005 9:47 pm ]
Tytuł:
jak tylko uporam się z mechanicznymi usterkami wozu to zajme się uzupełnianiem takich elementów jak np. tabliczka z kolorem, listwy ozdobne itp. [ile może kosztować taka tabliczka?] Potraficie może rozszyfrować mojego vin'a? jestem bardzo ciekawy ile niespodzianek ma w zanadrzu mój wózek. z góry dziękuję

Autor:	and6412 [ wt wrz 06, 2005 3:40 am ]
Tytuł:
Ale jednym mnie rozwaliłeś : Mianowicie, skoro przed chwilą koledzy uświadomili Cie że znalazłeś właśnie VIN swojego auta, to jak ty go kupowałeś? Nie sprawdziłeś nawet czy VIN na budzie zgadza się z tym w dowodzie

Autor:	Nilovitz [ wt wrz 06, 2005 8:00 am ]
Tytuł:
123.120 to diesel 200D a jest tam ponoc silnik 200D, wiec po co ten caly szum?

Autor:	_me: how_ [ wt wrz 06, 2005 8:10 am ]
Tytuł:
Nilovitz pisze: 123.120 to diesel 200D a jest tam ponoc silnik 200D, wiec po co ten caly szum? Oby rzeczywiście okazał się niepotrzebny. and6412 pisze: (...) to jak ty go kupowałeś? Nie sprawdziłeś nawet czy VIN na budzie zgadza się z tym w dowodzie Yetiii pisze: Okazuje się że mam malowaną bude od benzyny (całkiem ładnie pomalowaną) natomiast pod maską znajduje się silnik 2.0 diesel ...i nawet na tylnej klapie mam piękny znaczek "200D".

Autor:	areksz1977 [ wt wrz 06, 2005 8:16 am ]
Tytuł:
Kupiłeś mietka za niecałe 3 k, który jeździ i nie leje ci się woda na głowę i narzekasz ? Nie przejmuj się, parę latek, wielu poznanych mechaników 20k zł włożonych w auto i już będziesz miał wiecznego banana na twarzy.

Strona 1 z 2	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/