MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
"I Can't Afford My Gasoline" https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=13718 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Cem [ wt sie 16, 2005 2:15 pm ] |
Tytuł: | "I Can't Afford My Gasoline" |
Animacja we flash'u a'propos benzyny. ![]() |
Autor: | TrickyKid [ wt sie 16, 2005 2:50 pm ] |
Tytuł: | |
Czarny, bardzo czarny humor motoryzacyjny. Ale swoja drogą jestem ciekaw jakim dramatem dla przeciętnego mieszkańca USA musiałaby być benzyna po $5,50 za galon - czyli tyle ile kosztuje obecnie w Polsce. Oznaczałoby to u nich podwyżkę o ponad 100% czyli pewnie niewyobrażalny armageddon... Coś jak u nas nagle litr po 10 zł :] |
Autor: | Samsung1 [ wt sie 16, 2005 2:58 pm ] |
Tytuł: | |
TrickyKid pisze: jakim dramatem dla przeciętnego mieszkańca USA musiałaby być benzyna po $5,50 za galon - czyli tyle ile kosztuje obecnie w Polsce. Oznaczałoby to u nich podwyżkę o ponad 100% czyli pewnie niewyobrażalny armageddon...
Coś jak u nas nagle litr po 10 zł :] No własnie ![]() Niestety obawiam się że i jeden i drugi scenariusz jest możliwy szybciej niż nam wszystkim się wydaje. ![]() ![]() |
Autor: | MERCEDES 4 EVER [ wt sie 16, 2005 3:35 pm ] |
Tytuł: | |
nie rozumiem mieszkancow USA..jak ich auta pala za duzo drogiej benzyny to niech kupia sobie normalne auta typu jakis golf z TDI lub cos w tym stylu a nie jedza jakimis hamerami co maja do setki przyspieszenie 20 sekund i pala ze 20 litrow na setke.....U nich kazde auto ma conajmniej V6 i to musi chlac ze 15litrow....Jak by sie przesiedlia na jakies fajne TDI to by zapomnieli jak wyglada stacja benzynowa. ![]() |
Autor: | TrickyKid [ wt sie 16, 2005 3:40 pm ] |
Tytuł: | |
MERCEDES 4 EVER pisze: nie rozumiem mieszkancow USA..jak ich auta pala za duzo drogiej benzyny to niech kupia sobie normalne auta typu jakis golf z TDI lub cos w tym stylu Heh... to nie takie proste. ON w USA jest w najlepszym wypadku niewiele tańszy niż PB [a w wielu stanach bywa nawet droższy od benzyny], poza tym nie na wszystkich stacjach są dystrybutory dla diesli... ![]() Samsung1 pisze: Niestety obawiam się że i jeden i drugi scenariusz jest możliwy szybciej niż nam wszystkim się wydaje.
![]() Powoli odchodzę od pomysłu kupienia w123 do codziennej jazdy... Wie ktoś gdzie można kupić opony zimowe do skutera? ![]() |
Autor: | Samsung1 [ wt sie 16, 2005 3:43 pm ] |
Tytuł: | |
MERCEDES 4 EVER pisze: musi chlac ze 15litrow....
![]() To przecież przeciętne spalanie miejskie w przeciętnym benzynowym MB 107, 116 czy 126. ![]() ![]() Myślę, że problem, który poruszył Tricky jest poważny. Przypuszczam, że na długo przed ograniczeniem zapasów ropy i produkcji benzyn na całym świecie kolejne kraje zatrzymają (najpierw przez kosmiczne ceny) – sprzedaż paliw płynnych dla zwykłych obywateli. Pomyślcie ile paliwa konsumuje codziennie transport drogowy, pogotowie, straż, policja, wojsko. To dla nich w pierwszej kolejności będą tworzone rezerwy – gdyż wymiana (usprawnienie) parku maszynowego na świecie przy przejściu na alternatywne źródła zasilania nie jest możliwa do przeprowadzenia w krótkim czasie. Myślę, że cena, o której mówi Tricky ( 10 zł /litr) - czeka nas w ciągu najbliższych 3-4 lat.*** A za 15-20 lat myślę, że jazda samochodem z silnikiem benzynowym będzie dużym wydarzeniem towarzyskim. Pozdrawiam ![]() *** Tak tak – myślę, że jest to możliwe. Pamiętajcie o tym, że w 1999 roku baryłka ropy kosztowała 10 USD a dzisiaj (tylko pięć lat później) - już kosztuje 67 USD – a więc w ciągu pięciu lat podrożała o 670% !!! |
Autor: | TrickyKid [ wt sie 16, 2005 3:48 pm ] |
Tytuł: | |
Ropa się nie kończy, ropa raz tanieje, a raz drożeje, i jeszcze długo tak będzie. ![]() A w USA rodzi się nowa gałąź tuningu - tuning mechaniczny samochodów hybrydowych. Przeprogramowywanie komputerów sterujących, dokładanie akumulatorów i zabudowywanie konektora pozwalającego na doładowanie auta prądem z gniazdka sieciowego w garażu - wszystko po to, by jak najmniej musieć korzystać z pracy silnika benzynowego. Nabiera również rumieńców działalność polegająca na przerabianiu normalnych samochodów na hybrydowe - specjalny pierścieniowy silnik elektryczny montuje się pomiędzy silnik spalinowy a skrzynię biegów, później jest jeszcze dołożenie akumulatorów i drugiego komputera sterującego instalacją [tak jak w nowoczesnych LPG]. Co by nie było, ja w tym widzę jakąś przyszłość... |
Autor: | MacKuz [ wt sie 16, 2005 3:59 pm ] |
Tytuł: | |
TrickyKid pisze: Ropa się nie kończy, ropa raz tanieje, a raz drożeje, i jeszcze długo tak będzie.
ino coś mi sie w tym zdaniu nie zgadza ![]() |
Autor: | lysy2 [ wt sie 16, 2005 4:03 pm ] |
Tytuł: | |
a ja powiemod siebie ![]() chce jezdzic czyms, co ma dzwiek i wyglad V8 do 100km/h przyspiesza ponizej 12sek.jak to bedzie zasilane to mnie nie interesuje, byleby pasowalo do budy W123 lub W114 a silnik spalinowy to w 2 gim moim aucie jako obowiazek - jak wydala fabryka ![]() |
Autor: | TrickyKid [ wt sie 16, 2005 4:08 pm ] |
Tytuł: | |
MacKuz pisze: TrickyKid pisze: Ropa się nie kończy, ropa raz tanieje, a raz drożeje, i jeszcze długo tak będzie. ino coś mi sie w tym zdaniu nie zgadza ![]() Nie jeździsz na ropie prosto z plaftormy wiertniczej. Zanim ropa zamieni się w etylinę, to pare różnych instytucji dokłada swój haracz. Dzięki pazerności tych instytucji [nie ograniczonej w sposób naturalny prawami rynku i w miarę zdrowej polityki panstwowej], w ciągu kilku lat benzyna podrożała realnie o ok 300% |
Autor: | MacKuz [ wt sie 16, 2005 4:11 pm ] |
Tytuł: | |
TrickyKid pisze: podrożała realnie o ok 300%
ale raczej nigdy nie potaniała |
Autor: | Samsung1 [ wt sie 16, 2005 4:18 pm ] |
Tytuł: | |
MacKuz pisze: ale raczej nigdy nie potaniała
![]() Opcje na kontrakty na nowojorskiej giełdzie paliw NYMEX pokazują, że ropa może zdrożeć tylko w tym roku do 80-100 USD za baryłkę, bo inwestorzy oceniają, że OPEC nie będzie produkować na tyle wystarczających ilości ropy, aby mógł zrekompensować braki w razie jakichkolwiek zakłóceń w dostawach tego i surowca. Rozpoznane zasoby ropy naftowej to 140 mld ton, z czego 25 proc. znajduje się w Arabii Saudyjskiej, 11 proc. w Iraku, 9,5 proc. w Kuwejcie i Emiratach Arabskich, 8,7 proc. w Iranie, 7 proc. w Wenezueli, 4,7 proc. w Rosji, po 2,8-2,9 w Libii, Meksyku i Stanach Zjednoczonych. Co do cen: W 1961 r. Libia rozpoczęła eksport ropy w cenie 61 centów za baryłkę. Pierwsze istotne podwyżki przyniósł rok 1971. W styczniu 1972 ropa kosztowała już trzykrotnie drożej niż w roku 1970. Od października 1973 (wojna Jom Kipur) w czasie 4 miesięcy ceny ropy wzrosły o 350-400 proc. Zmiany cenowe okazały się trwałe. Ceny ropy nigdy już nie wróciły do niskiego poziomu sprzed 1970r. W okresie ostatniego roku średnia cena ropy naftowej wzrosła o 50 proc., przy czym największy wzrost rzędu 30 proc. odnotowano od końca czerwca do połowy sierpnia b.r. Od połowy sierpnia ceny ropy początkowo nieznacznie spadły, niemniej każda zła informacja tę korzystną tendencję odwraca. Nie na wiele zdają się wysiłki Amerykanów rzucających na rynek dostawy ropy ze swoich rezerw strategicznych i innych krajów dążących do utrzymania stabilnych dostaw. Wahania cen ropy naftowej, aczkolwiek nader istotne dla kształtowania się ogólnej koniunktury gospodarczej (szacuje się, że podniesienie ceny baryłki ropy o pięć dolarów pozbawi światową gospodarkę 0,3 procent wzrostu) tylko pośrednio wpływają na ostateczne ceny paliw. O poziomie tych cen decyduje w podstawowej mierze polityka podatkowa, przy czym ropopochodne paliwa są z reguły obłożone najwyższymi podatkami funkcjonującymi w większości krajów. Rozpiętości są jednak ogromne, w USA podatki stanowią np. 25 proc. ceny benzyny, a w Europie wynoszą aż 75 proc. ceny benzyny. I w Europie się to nie zmieni bo inaczej padną budżety państw Euro-socjalizmu. Nawet najbardziej korzystny rozwój sytuacji geopolitycznej nie spowoduje powrotu ery taniej ropy naftowej. Optymiści oceniają jako normalny (pozbawiony dodatkowych „premii ryzyka”) poziom cen ropy w najbliższym okresie (roku) czasu na rzędu 100 dolarów za baryłkę. Wraz ze wzrostem udziału ropy wydobywanej w oparciu o nowe technologie, z trudniej dostępnych zasobów cena ta jeszcze będzie w sposób naturalny rosła. http://www.bankier.pl/inwestowanie/arti ... id=1331506 http://biznes.onet.pl/5,1241692,prasa.html pozdrawiam ![]() Ps/ Tak naprawdę to w przypadku uzasadnienia ekonomicznego (a zapewne w niedługim czasie możliwości jazdy) - jedynym sensownym rozwiązaniem jest przesiadka na samochody z napędem CNG, (o których było we wcześniejszych postach ***) gdzie koszt 100 km = 10 zł a stacji CNG jest już w Polsce coraz więcej (w Niemczech jest już ich ponad 500-set!!!). Dodatkowo auta te są już w ofercie Polskiego rynku wtórnego i coraz więcej na „gratce” - Opli zafira CNG, Mercedesów E 300 NGT, Multipli Bipower oraz Bluepower, Hondy Civic GX CNG (tak popularnej w USA), czy też Volvo V70, S80, S60 w wersjach Bi-fuel. Także domowe sprężarki do tankowania firmy „NGV autogas” z Krakowa są już coraz tańsze, więc znika problem tankowania . Tak, więc te drogę polecałbym na przyszłość. *** http://w114-115.org.pl/forum/viewtopic. ... &&start=15 |
Autor: | Ocet [ wt sie 16, 2005 5:40 pm ] |
Tytuł: | |
Jak ktoś chce się trochę odstresować to niech zwróci uwagę na realną wartość dolara. W latach 70 za jednego dolara można było kupić nieco więcej, nie tylko w Polsce. Gdyby w czasie wielkiego kryzysu kupować baryłki za dzisiejsze dolary to kosztowalyby po 90 dolarów! ![]() |
Autor: | krzstian [ wt sie 16, 2005 6:38 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Tak naprawdę to w przypadku uzasadnienia ekonomicznego (a zapewne w niedługim czasie możliwości jazdy) - jedynym sensownym rozwiązaniem jest przesiadka na samochody z napędem CNG, (o których było we wcześniejszych postach ***) gdzie koszt 100 km = 10 zł a stacji CNG jest już w Polsce coraz więcej (w Niemczech jest już ich ponad 500-set!!!). Dodatkowo auta te są już w ofercie Polskiego rynku wtórnego i coraz więcej na „gratce” - Opli zafira CNG, Mercedesów E 300 NGT, Multipli Bipower oraz Bluepower, Hondy Civic GX CNG (tak popularnej w USA), czy też Volvo V70, S80, S60 w wersjach Bi-fuel. Także domowe sprężarki do tankowania firmy „NGV autogas” z Krakowa są już coraz tańsze, więc znika problem tankowania . Tak, więc te drogę polecałbym na przyszłość. Tak jak zuwarzyłeś cena jaką płaci Europejska gospodarka i co za tym idzie przeciętny konsument to przedewszystkim podatek dopiero potem np. w PL monopol Orlenu a cena rynkowa ropy to jakby dodatek , dlatego nieważne czy to będzie ON ,PB, LPG, CNG czy H2O jeżeli któraś z technologi opanuje w wystarczającym stopniu rynek by go uniezależnić zostanie obłożona odpowiednimi podatkami a do ich obrotu będą potrzebne stosowne koncesje i zezwolenia ![]() |
Autor: | Samsung1 [ wt sie 16, 2005 8:20 pm ] |
Tytuł: | |
krzstian pisze: dlatego nieważne czy to będzie ON ,PB, LPG, CNG czy H2O jeżeli któraś z technologi opanuje w wystarczającym stopniu rynek by go uniezależnić zostanie obłożona odpowiednimi podatkami a do ich obrotu będą potrzebne stosowne koncesje i zezwolenia
![]() Masz rację. Jednak myślę, że CNG (NGT) jest wyjątkiem. Otóż ten gaz (metan) - używa 80% gospodarstw domowych – i nie da się go przez to obłożyć zbyt wysokim podatkiem. Dodatkowo można tankować w domu. Są specjalne urządzenia, które podłączasz do domowej instalacji i tankujesz w domu a rachunek płacisz raz na miesiąc! Takie urządzenie są już w ofercie krakowskiej firmy NGV. W USA jest to już tak popularne, że za 34 USD miesięcznie możesz wypożyczyć takie malutkie urządzonko o nazwie "PHILL" do tankowania w domu a kupując "HONDĘ Civic GX CNG" – otrzymujesz je od razu w leasingu. Przyjeżdżasz, podłączasz – a rano jedziesz zawsze z pełnym bakiem: ![]() Za 10 zł jedziesz 100KM! Tutaj jest więcej na ten temat oraz zdjęcia PHILL: http://automobiles.honda.com/models/civ ... ected=True http://www.kurier.lublin.pl/modules.php ... &sid=16392 Pozdrawiam - ![]() kraków NGV: http://www.ngvautogas.com.pl/prod_01.html |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |