Najmocniej wszystkich przepraszam, że także z mojej winy w dniu wczorajszym doszło do sytuacji, w której moderator zmuszony był zablokować, bardzo fajny skądinąd wątek.
Mój konflikt z Samsungiem jest moją prytwatną sprawą. Nie zaczął się wczoraj. Obaj najwyraźniej mamy swoje powody. Nie widać też szans na zmianę sytuacji.
Będę się oczywiście starał, aby nie dochodziło w przyszłości do podobnych zdarzeń, ale raczej poprzez brak aktywności, gdyż uważam, że to bardziej fakt, że się odzywam, niż sposób w jaki to robię był najczęściej przyczyną konfliktu - przynajmniej na jego początku i przynajmniej od kilku miesięcy. Jakoś przeżyję.
_________________ 123. W, S i C.
|