MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Niemiecki samochód - dobry samochód
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=13263
Strona 1 z 2

Autor:  Kubitus [ śr lip 13, 2005 11:58 pm ]
Tytuł:  Niemiecki samochód - dobry samochód

Witam,

chcialem pokazać ku przestrodze co stało się rodzinie mojego dobrego kolegi[szalone],
Nikt na szczęscie nie zginą (jechały 3 osoby) mowa o passacie oczywiscie, w szpitalu lezą i jeszcze długo sobie poleżą 2 osoby :(

Bohater zdięcia nr 3. wykonywał lewoskręt....i niestety szrot mu zgasł w polowie drogi,co za tym idzie iveco trafiło forda....., ojciec kumpla hamował powoli, mial jakies 300 m i jechał około 70km/h, tir z tyłu ...nie hamował, efekty na zdięciach poniżej.....

1,5 roku temu ukradli im poloneza kombi......i w tym momencie moge powiedzieć iz dobrze ze go ukradli, bo nie chce myśleć jak by sie złożył...

:o :o

Autor:  matrix [ czw lip 14, 2005 12:11 am ]
Tytuł: 

No faktycznie mieli szczęście, jednak kolejny raz życie pokazuje, że podstawa bezpieczeństwa to dużo blachy do gniecenia. Strach pomyśłeć co by było, gdyby to był jakiś sej albo podobne pudełko na zakupy. Polonez Kombi to prawdopodobnie by się połamał, bo tam cała dostawka to jakiś plastik :-? . A ten TIR Volvo najechał na Iveco? Życzenia szybkiego powrotu do zdrowia dla kolegi i rodziców.

Autor:  Kubitus [ czw lip 14, 2005 12:17 am ]
Tytuł: 

do konca nie wiadomo jak to bylo, w kazdym razie wszystko zaczelo sie od pary iveco - escort.....

pozniej na passata najechał MAN
a na MAN'a naczepe najechało Volvo

Kolega nie był w tym czasie z rodzicami,był jego mały brat. w zasadzie to matka ma najgorzej,usunięta śledziona, nie wiadomo czy bedzie chodzic....., a mały ma pękniętą kość podudzia i coś z żuchwą.....
Ojciec podrapana glowe ma,ale dzis znowu pojechal do szpitala bo nerki chyba go bolą no i kręgosłup [szalone] .

Dzieki za życzenia... [ok]

Autor:  Sebian [ wt lip 19, 2005 8:58 pm ]
Tytuł:  Re: Niemiecki samochód - dobry samochód

Kubitus pisze:
1,5 roku temu ukradli im poloneza kombi......i w tym momencie moge powiedzieć iz dobrze ze go ukradli, bo nie chce myśleć jak by sie złożył...


Gdzieś czytałem lub słyszałem, że Polonez w zagranicznych crash-testach został uznany za auto bardzo bezpieczne :roll: I po co psioczyć na polską myśl techniczną? Lepiej sprawdzić, nie? :roll: ;) [zlosnik]

Autor:  Grzegi [ wt lip 19, 2005 9:26 pm ]
Tytuł: 

Sebian pisze:
Gdzieś czytałem lub słyszałem, że Polonez w zagranicznych crash-testach został uznany za auto bardzo bezpieczne I po co psioczyć na polską myśl techniczną? Lepiej sprawdzić, nie?


W sumie nie ma czym się chwalić, ale dachowałem kombiaczem i wylądowałem w rowie i ani mi, ani autu nic się nie stało. Uratowały mnie zapięte pasy i brak drzew. Wyleciała przednia szyba, a komórka która leżała na siedzeniu znalazła się 10m od auta. ZAPINAJCIE PASY !!

Autor:  Kubitus [ wt lip 19, 2005 10:16 pm ]
Tytuł: 

Sebian pisze:
po co psioczyæ na polsk± my¶l techniczn±? Lepiej sprawdziæ, nie?


bo polska myśl techniczna to zło [zlosnik] i zdania nie zmienie.

widzialem poloneza kolegi po "niewielkim" zdeżeniu przy prędkości 40 km/h walną w mercedesa busa ...zderzenie czołowe

mercedesowi zderzak odpadł i delikatnie pogieła sie blacha....polonez poszedł do kasacji(tz. nie oplacalo sie go naprawiac) ....brawo dla polskiej mysli technicznej.

Autor:  laudan [ wt lip 19, 2005 11:00 pm ]
Tytuł: 

Kubitus pisze:
mercedesowi zderzak odpadł i delikatnie pogieła sie blacha....polonez poszedł do kasacji(tz. nie oplacalo sie go naprawiac) ....brawo dla polskiej mysli technicznej.


40km/h to nie malo, przy 60 robi sie obecne testy. Co do kasacji to zadzialala strafa zgniotu (pochlanianie energii), chodzi o to, zeby klatka z pasazerami pozostala nietknieta i pasazerowie wysli calo z tego. Wszak oni wazniejszi od samochodu. Jesli lubisz wozy, ktore sie nie gniota to zakup sobie cos na ramie, tylko wtedy przy przeciazenia kregoslupik moze puscic. Poza tym uderzeniu uderzeniu nierowne. Mam znajomego, ktory wyszedl z rodzina calo wjazd z tylu Tira w ich ... Poloneza. W sumie tylko on odwiedzil szpital, reszta wyszla bez szfanku. Stali przed przejazdem kolejowym przed 1 Tirem, a 2 z tylu tez zapomnial o hamulcu :evil:

Autor:  Sebian [ wt lip 19, 2005 11:25 pm ]
Tytuł: 

Kubitus pisze:
Sebian pisze:
po co psioczyć na polską myśl techniczną? Lepiej sprawdzić, nie?


bo polska myśl techniczna to zło [zlosnik] i zdania nie zmienie.

widzialem poloneza kolegi po "niewielkim" zdeżeniu przy prędkości 40 km/h walną w mercedesa busa ...zderzenie czołowe

mercedesowi zderzak odpadł i delikatnie pogieła sie blacha....polonez poszedł do kasacji(tz. nie oplacalo sie go naprawiac) ....brawo dla polskiej mysli technicznej.


Pewnie, że brawo. Jestem ciekawy w jakim stanie technicznym i po ilu przeróbkach z przystanku na auto mógł być ten poldek? A naszej myśli technicznej pokłon wielki tak czy inaczej - przykładów na przestrzeni lat było bez liku [cool]

Autor:  Bodzio [ śr lip 20, 2005 8:11 pm ]
Tytuł: 

Zapytajcie jakiegoś likwidatora szkód, który miał okazję poznać Poloneza po szkodzie. No może na przykład Sebi.
On mówił, że zderzenie się pisze przez "rz" a walnął przez "ął", i wszystkie zdania zaczyna z dużej litery, a pogięła też inaczej niż jeden z przedmówców.
Pokłon by się przydał nauczycielom języka polskiego, ale najpierw muszą zasłużyć.

Autor:  Kubitus [ śr lip 20, 2005 11:33 pm ]
Tytuł: 

Sebian pisze:
Jestem ciekawy w jakim stanie technicznym i po ilu przeróbkach z przystanku na auto móg³ byæ ten poldek?


bezwypadkowy......

Bodzio

nie jest to kącik poprawnej polszczyzny, tlumaczyc sie ponownie nie będe ,a ty sie przestań czepiac [szalone]

dalsza dyskusja jest bezcelowa ,nic nie wniesie i takie tam....

Czesc [blabla]

Autor:  Ocet [ czw lip 21, 2005 12:15 am ]
Tytuł: 

Generalnie racją jest, że kiedyś przyjeliśmy, że uwagi o ortografii będziemy zgłaszać/otrzymywać z pomocą priva.
Ale przyjelismy również, że jako foni MB będziemy dążyć do perfekcji, a w to się wpisuje również nasz język [zlosnik]

A odnośnie Poloneza -
a) należy odróznić konstrukcję od jej wykonania
b) Polonez kombi o dachu szklano epoksydowym jest nieco inny niż ten swykły, zwłaszcza przy dachach i dzwonach od tyłu...

Pozdrawiam serdecznie

Autor:  Kubitus [ czw lip 21, 2005 11:11 am ]
Tytuł: 

Ocet pisze:
Generalnie racj± jest, ¿e kiedy¶ przyjeli¶my, ¿e uwagi o ortografii bêdziemy zg³aszaæ/otrzymywaæ z pomoc± priva



Wybawco [poklon] [zlosnik]

Autor:  Darius [ czw lip 21, 2005 12:03 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
mercedesowi zderzak odpadł i delikatnie pogieła sie blacha....polonez poszedł do kasacji(tz. nie oplacalo sie go naprawiac) ....brawo dla polskiej mysli technicznej.

Bo to był mercedes ale teoretycznie podoba mi się to że auto po dzwonie do kasacji idzie ps. ktoś miał przygode z dzikiem w polonezie poszedł chalogen zderzak i kierunkowskaz pękł i troche błotnik wypukły się zrobił a dzik znaleziony w lesie na drugi dzień niestety nie przeżył. I jak ktoś napisał wyżej wszystko zależy od stanu blach. Pozdrawiam wszystkich użytkowników polskich wynalazków (ciekawe czy znajde gdzieś crasch test kredensa).

Autor:  Sebian [ czw lip 21, 2005 2:53 pm ]
Tytuł: 

Kubitus pisze:
Ocet pisze:
Generalnie racją jest, że kiedyś przyjeliśmy, że uwagi o ortografii będziemy zgłaszać/otrzymywać z pomocą priva



Wybawco [poklon] [zlosnik]


Wystarczy - teraz do książek [zlosnik] [oczko]

Autor:  Kubitus [ czw lip 21, 2005 5:45 pm ]
Tytuł: 

Sebian pisze:
Wystarczy - teraz do ksi±¿ek


wielu polonistów juz straciło do mnie cierpliwość...poprostu,napisze ci 5 razy dobrze a za 6-tym napisze dobże........moze to jest zbyt ekstremalny przypadek...ale doskonale ilustruje problem [szalone]

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/