MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

MB 1:0 KIA :)
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=12190
Strona 1 z 1

Autor:  lysy2 [ pt maja 13, 2005 10:10 am ]
Tytuł:  MB 1:0 KIA :)

witam
dzis w dupe przyj**al mi (tak, ze mi zeby zadzwonily) dostawczak z butlami gazowymi marki KIA
niby pt.13'go, ale i tak w to nie wierze.
strat widocznych nie ma-zatrzymal sie na haku
jedynie po fakcie zauwazylem lekkie pekniecie lampy ,ale niegrozne,niewidoczne i juz zabezpieczone
wszystko poszlo w hak i tylny pas ew. podluznice. z zewnatrz wyglada OK, wiec wzialem 50PLN na wodke w ramach przeprosin
kia ma zniszczony zderzak(plastik, ale na goraco chyba sie zrobi),moze cos pod nim, rejestracje i ramke
poniewaz blacharsko Perelka jest super,wiec sie nie boje za bardzo o szkody w podwoziu, ale mam pytanko:
na czym rozlozyla sie sila uderzenia? podluznice? tylny pas (wyglada OK)?
cos jeszcze?
hak mam oryginalny MB zdejmowalny (na 2 sruby) mocowanie po 2 dlugie sruby z kazdej strony.
kto cos wie niech sie wypowie

PS.
milego piatku 13'ego

Autor:  WeebShut [ pt maja 13, 2005 10:13 am ]
Tytuł: 

Siła uderzenia rozłożyła się w miejscu gdzie miasz przyczepiony hak. Jeżeli brak jest widocznych uszkodzeń, wszystko powinno być ok.

Autor:  JaKon [ pt maja 13, 2005 10:25 am ]
Tytuł: 

Wiadomo Mercedes... [zlosnik]

Autor:  BECKER [ pt maja 13, 2005 10:48 am ]
Tytuł: 

zobacz do bagażnika i przyjżyj się błotnikom, nieraz na pierwszy rzut oka wszystko wygląda ok. ,
ale jak się później okazuje bagażnik się ciężko zamyka, tylne drzwi i podłoga w bagażniku jest pofalowana,
więc lepiej sobie sprawdź

Autor:  lysy2 [ pt maja 13, 2005 11:09 am ]
Tytuł: 

klapa sie zamyka jak zamykala-czyli pod wlasnym ciezarem
blotniki sa chyba ok, a podloge obejrze

Autor:  _me: how_ [ pt maja 13, 2005 12:16 pm ]
Tytuł: 

W identyczny sposób przyjąłem Golfa. Belka haka na podłużnicach jest po prostu nie do pobicia. Też nie wierzyłem, bo huk ogromny i wychodząc z auta myślałem, że nie mam kufra. Jeśli zatrzymał się na główce haka, zderzak się nie cofnął na wąsach, nie porysował chromu i nie uszkodził rantu na którym trzyma się guma to wszystko będzie ok.

Przód jest słabszy, tył sobie radzi :lol: .

Autor:  laudan [ pt maja 13, 2005 1:38 pm ]
Tytuł:  Re: MB 1:0 KIA :)

Sprawdz pas tylni, sprobuj wyjac kolo zapasowe, obejrzyj podluznice od dolu. Uderzenie w tyl jest o tyle nie przyjemne, ze uszkodzen na pierwszy rzut oka nie widac. Jak porzadnie uderzyl to ta energia gdziesz sie musiala rozejsc, mimo haka.

Autor:  Mar3ko [ pt maja 13, 2005 1:48 pm ]
Tytuł:  .

Ja też nie wierzyłem w pt 13-go, ale po dzisiejszym dniu chyba uwierzę...rano przyjechałem sobie do pracy...Patrze nie ma ani internetu, ani intranetu(Zajmuje się księgowością i muszę mieć stały kontakt z bankiem, a dane klientów i programy są na serwerach...)...Następnie straciło się gdzieś kilkaset zł. w drodze z banku...Wrrrr...A jeszcze dziś na grila jade i aż się boje...kiełbaską się poparze?? [zlosnik]

Autor:  zuberek [ śr maja 25, 2005 12:55 pm ]
Tytuł: 

a mnie zaatakowal suszuki vitara.wjechal mi nad hakiem brutal.jemu tylko tablica rejestracyjna odpadla i mi kuswa naruszyl caly pas,lampa lekko pomarszczona,klapa lekko zadarta,lewy blotnik ciut wybrzuszony.
poszlo z jego OC i tak mi wpadlo 1,4 kpln co szybko zostalo pochloniete przez silnik.

Autor:  lukasz 200 [ śr maja 25, 2005 4:34 pm ]
Tytuł: 

Mi kiedyś wjechało w tył Espero.Całkiem zmiażdżył mi lewą część zderzaka,lampa lekko opadła i z prawej strony odeszła na pół cm.ścianka od błotnika.U niego co ciekawe nic nie było widać.Potem kiedy go spotkałem powiedział,że musiał ustawić reflektor.Policjant myślał,że ustawiliśmy tą kolizję.Ale ogólnie wszystko poszło gładko.Dostałem 1600pln.Starczyło na naprawę i parę innych rzeczy

Autor:  darood [ śr maja 25, 2005 5:08 pm ]
Tytuł: 

Moją mercedes dogoniły dwa ople.Zatrzymały się na haku, pozatym żadnych uszkodzeń.Po paru dniach wyszło - przesunięta podłużnica i dziwnie opadła dupcia.Zakończyło się złomowaniem :cry:
Sprawdź dokładnie

Autor:  outsider [ śr maja 25, 2005 8:30 pm ]
Tytuł: 

Powiem z doświadczenia - w W123 wjechała nowa Omega, wynik taki, że W123 cały, Omege już nie. Skoro z W123 nic się nie stało (hak) to po co spisywać. Po miesiącu się dopiero okazało, że tył się przełamał (podłużnice jak i cała blacharka była w idealnym stania). Niestety uderzenia w tył, szczególnie jak ma się hak, są najgorsze bo niby nic nie widać, a potem jest płacz :cry:

Autor:  lysy2 [ pn maja 30, 2005 9:08 am ]
Tytuł: 

w sumie dalej nie widac sladu
szczeliny drzwi sa OK, i poki nie spadnie mi dupa na asfalt, to chyba nie przekonam sie, ze cos jest nie tak :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/