MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
TRAGEDIA!!!!!!!! PROŚBA O RADE https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=1&t=12084 |
Strona 1 z 4 |
Autor: | gieniek [ ndz maja 08, 2005 3:42 pm ] |
Tytuł: | TRAGEDIA!!!!!!!! PROŚBA O RADE |
Witam, dzisiaj nad ranem ok 4 oszołom jadacy maluchem wymusił pierwszenstwo i wpasował sie w mojego merca): efekt jest taki ze wstepne oględziny wskazuja na wymiane tylnego błotnika, ale mozliwe ze jeszcze cos moze byc nie tak bo wszystkie szczeliny sie pozmieniały, napisał mi oswiadczenie, ale problem w tym ze on ma samochod ubezpieczony w samopomocy, słyszałem ze ta firma niechetnie wypłaca odszkodowania, a jezeli juz to symboliczne kwoty ktore w zadnym razie nie wystarczaja na pokrycie kosztów naprawy, chciałbym sie dowiedziec ile jest w tym prawdy, bo koles ktory spowodował kolizje powiedział ze moze mi w ciągu tygodnia wypłacic 500 zł, jego termin jest według mnie za długi ze wzgledów bezpieczeństwa, ze w razie gdyby zrezygnował z wypłacenia mi pieniedzy, to juz mogłoby byc pozno na złozenie oswiadczenia w ubezpieczalni, i nie wiem, czy dogadywac sie z nim, czy udac sie do ubezpieczalni, jezeli ktos miał doświadczenia z samopomoca to bede wdzieczny za informacje i wszelkie rady, pozdrawiam |
Autor: | TrickyKid [ ndz maja 08, 2005 3:49 pm ] |
Tytuł: | |
500 zł to chyba też raczej ciasno na rozsądną naprawdę blacharską wraz z malowaniem... |
Autor: | gieniek [ ndz maja 08, 2005 4:07 pm ] |
Tytuł: | |
blacharz to co dzisiaj zerknął powiedział ze wymiana i lakier minimum 600 zeta+ do tego błotnik, w najkepszym razie zamknie sie w tysiącu, moj dylemat jest taki ze licze sie z tym ze z samopomocy moge uzyskac tez nie wiecej niz 500 zeta i do tego bede musiał czekac nie wiadomo ile, dlatego mi zalezy na informacjach, jak to w praktyce sie odbywa w samopomocy |
Autor: | TrickyKid [ ndz maja 08, 2005 4:19 pm ] |
Tytuł: | |
gieniek pisze: moj dylemat jest taki ze licze sie z tym ze z samopomocy moge uzyskac tez nie wiecej niz 500 zeta i do tego bede musiał czekac nie wiadomo ile, dlatego mi zalezy na informacjach, jak to w praktyce sie odbywa w samopomocy
Kłócić się, odwoływać, powoływać biegłych, pisać pisma, wstawiać stopę w drzwi wszędzie gdzie człowieka chcą zbyć. Zdemolowane drzwi w japońcu w ten właśnie sposób wykłóciłem ze 150zł na 800zł... Ma być tak, żeby pokryć szkody. |
Autor: | gieniek [ ndz maja 08, 2005 4:27 pm ] |
Tytuł: | |
to o czym piszesz było z SAMOPOMOCĄ? |
Autor: | and6412 [ ndz maja 08, 2005 4:49 pm ] |
Tytuł: | |
Kolega mi przed wczoraj wlasnie opowiadal, ze jak jego mamie delikatnie pukneli w zdeżak (malutkie pekniecie), gość był w samopomocy wlasnie i nawalony, to pojechali do ASO naprawa 4800zł ![]() ![]() Odzskali co do grosza, bo z najmniejszego problemu i w "przyjaznej atmoswerze" Sam bylem zdziwiony po tym jak sie nasluchalem o Samopomocy. PS. Inna sprawa ze auto mialo półtora miesiąca, oni pojechali od razu do ASO do naprawy, a potem pokazali temu gościowi poprostu kwity. PS 2 IMHO ja nie poszedłbym na żadne nawet najmniejsze układy, chyba ze byłbym pewien że jeszcze na nich zarobie, jesli nie to droga formalna. |
Autor: | gieniek [ ndz maja 08, 2005 4:54 pm ] |
Tytuł: | |
no własnie tamto autko było młode, moj mercek ma 24 latai do tego ogolnie nie ma idealnej blacharki, nie chciałbym zostac wysmiany przez jakiegos agenta karierowicza, ktory mnie potraktuje jak złomiarza i da mi na szpachle |
Autor: | mycha [ ndz maja 08, 2005 5:52 pm ] |
Tytuł: | |
wycena szkody jak najbarzdziej , potem na warzsztat zrobić autko i jak będzie więcej kosztowało to niech blacharnia rząda dopłaty od ubezpieczyciela tak przynajmniej zrobiłem ja jak mi gościu rozwalił drzwi na parkingu w skodzie , pytanie czy np. samopomoc ma jakieś warsztaty z podpisanymi umowami na naprawy, z gostkiem bym sie nie dogadywał bo może kręcić póżniej chyba że od ręki zapłaci ten tysiak lub więcej |
Autor: | BECKER [ ndz maja 08, 2005 5:56 pm ] |
Tytuł: | |
gieniek pisze: ktory mnie potraktuje jak złomiarza i da mi na szpachle może dobrym rozwiązaniem, bedzie podejście do ASO MB, wzięcie jakiegoś cennika (albo coś takiego) i przedstawienie go firmie ubezpieczeniowej. nie idź na żadne układy, tak jak powiedział and6412 and6412 pisze: chyba ze byłbym pewien że jeszcze na nich zarobie, jesli nie to droga formalna.
![]() |
Autor: | and6412 [ ndz maja 08, 2005 6:01 pm ] |
Tytuł: | |
BECKER pisze: and6412 pisze: chyba ze byłbym pewien że jeszcze na nich zarobie, jesli nie to droga formalna. ![]() Nie śmiej się kumplowi jak wiechał PKS w tyłek to kierowca wypłacił od razu 1000zł na rękę (w 5 złotówkach ![]() |
Autor: | laudan [ ndz maja 08, 2005 6:18 pm ] |
Tytuł: | |
Zglos do ubezpieczalni. Dostaniesz propozycje, mozesz sie na nia nie zgodzic i naprawic bezgotowkowo lub na podstawie rachunkow. 500 PLN nie wystarczy Ci na tylny blotnik. Samopomoc to musi normalnie wycenic. Jak masz male wgniecenie to wyklepanie, ale u Ciebie bedzie blotnik do wymiany (pewnie wezma jakas duza amortyzacje w nim za wiek, ale jak bedziesz mial rachunek na zakup to chocbys kupil go w ASO to zwroca Ci calosc, o ile nie bedzie szkody calkowitej). |
Autor: | andgor123 [ ndz maja 08, 2005 8:17 pm ] |
Tytuł: | |
Ja kiedyś skasowałem gościowi malucha wypłaciłem mu na miejscu 500zł i był bardzo zadowolony. Wartość tego malca była mniej więcej taka , a wiadomo ,że ciężko sprzedać. Podalścmy se ręce i ja nadal miałem 60% zniżki na dwa auta |
Autor: | gieniek [ ndz maja 08, 2005 8:38 pm ] |
Tytuł: | |
rozumiem ze radzicie zebym nie gadał z tym kolesiem tylko odrazu poszedł do ubezpieczalni, znajomy blacharz z ktorym dzisiaj gadałem mowil, ze samopomoc kiepsko wypłaca, tzn mało i trzeba długo czekac, co do rachunków to tez nie był bym taki pewien, kiedys zanjomemu ojca jakis baran skasował MB190 koszty naprawy wyniosły ok 8000 na co miał wszystkie kwity, ubezpieczalnia wypłacila mu ok 3000, tylko to było pare lat temu, ponizej zamieszczam zdjecie, po za tym wole dostac pieniadze, niz robic na koszt ubezpieczalni, z tego powodu, ze nosze sie z zamiarem zrobienia całej blacharki za jednym razem, a na raty to wyjdzie lipa, rozny lakier itd: http://mackuz.bolinko.org/is/img4/1115577478_mb.jpg |
Autor: | BECKER [ ndz maja 08, 2005 10:25 pm ] |
Tytuł: | |
wiesz, to 500zł to dużo i mało, przy remoncie za dużo Cie nie podratuje, najlepiej jak byś dostał z ubezpieczalni, odłożył na kupke remontową, zawsze to odciąża kieszeń, bo za to rozbicie nie dali by napewno 500zł tylko wiele więcej. za rozbity tył w moim T4 (do wymiany klapa, zderzak, lampy) dostaliśmy niecałem 3000zł ![]() koszt naprawy ok 1000zł to sie nazywa interes ![]() |
Autor: | lukasz 200 [ ndz maja 08, 2005 10:40 pm ] |
Tytuł: | |
Mnie kiedyś spotkało takie zdarzenie: Młody gostek wiechał mi w tył do wymiany zderzak,pozatym lekko wgnieciona ścianka.Dostałem z Warty 1600zł,ale policzyli dwa błotnki ,ściankę i zderzak.Po dziesięciu dniach miałem pieniądze na koncie.Poza zderzakiem wymnieniłem parę części i zrobiłem blacharke. Ja jestem ubezpieczony w samopomoc,nie miałem jeszcze potrzeby korzystać z ich usług także nie wiem jak wypłacają. |
Strona 1 z 4 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |