Od razu przepraszam wszystkich kolegów klubowiczów z tego rejonu, że piszę o tym po fakcie i nie udało się sklecić żadnego spotkanka
![:oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
Niestety "grafik" miałem dośc napięty. Nic straconego - jeszcze się na południu pojawię - mam nadzieję, że się jakiś spocik trafi
Wracając do tematu...
W piątek zaraz po wyjściu z pracy ok. godz. 15:00 skierowałem MB, na południe, gdzie po paru minutach znalazłem się na "gierkówce" pomykając przed siebie... W sumie przez weekend nabiłem na szafę ponad 900 km (trasa Warszawa - Jaworzno i z powrotem + naście razy kursiki między Jaworznem, Sosnowcem i Katowicami). Powróciłem dziś w nocy. Autko spisywało się wspaniale, nawet przez moment nie stwarzał żadnych problemów, ani nie zdradzał oznak jakoby miał zamiar te problemy sprawiać w przyszłości, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że do Wenecji da radę
![[zlosnikok]](./images/smilies/zlosnikok.gif)
!!! A to już niedługo !!! ( Jezu, jak się cieszę...)
P.S. Po "wycieczce" samochód wygląda jak po rajdzie PARIS-DAKAR: kupa kurzu, brudu i 2,5 tony owadów
![[zly]](./images/smilies/zly.gif)