Dialog na budowie
- Panie majster! Ruskie polecieli w kosmos!
- Wszystkie?!
- Nie, tylko dwóch!
- To co mi tu gówniarzu d... zawracasz?!
Znany polityk/wstaw wybrane przez siebie nazwisko/ wypadł z łódki
na jeziorze i zaczął się topić.Przechodzący młody chłopak uratował go.
"jak mam ci się odwdzięczyć", zapytał polityk.
"niech mi pan załatwi pogrzeb z orkiestrą i biskupem"
"a na co ci to chłopcze?"
"bo jak się ojciec dowie, kogo uratowałem, to mnie na śmierć zatłucze".
Na szczęście referendum w sprawie konstytucji UE jest odłozone, bo podobno ma być zadane pytanie:
- Czy nie negujesz faktu swojego sprzeciwu wobec potwierdzenia braku poparcia dla wycofania inicjatywy zaprzeczenia przez Prezydenta RP zrezygnowania z odmowy ratyfikacji projektu konstytucji UE?
Rzymkie igrzyska, Nero, Tygellin, wyjąca hołota, legia i Ligia.. te rzeczy...
Nero do Tygellina: "wypuścić lwy"
Lwy wypuszczono wielkie groźne i wygłodniałe
Nero do Tygellina: "wypuścić chrześcijan"
Zagoniono na piasek areny grupę milczących postaci.
Lwy, chrześcijanie i widzowie ryknęli. Lwy sie rzuciły, podniósł się kurz i pył.
Gdy kurz i pył opadł na arenie zostali ludzie i trupy lwów z przegryzionymi gardłami.
Nero do Tygellina: "Ty idioto, kazałem Ci wypuścić chrześcijan a nie tych z LPR"
W Jerozolimie dziennikarka dowiedziala sie o bardzo starym Zydzie, ktory modlil sie przy Scianie Placzu dwa razy dziennie, kazdego dnia, od bardzo, bardzo dawna. Postanowila to sprawdzic. Wybrala sie tam i faktycznie zastala go.
Obserwowala go modlacego sie przez 45 minut, a gdy skonczyl i chcial juz odejsc, podeszla do niego.
"Jestem Rebecca Smith z CNN. Od jak dawna przychodzi pan modlic sie tu pod Sciana?"
"Od okolo 60 lat."
"60 lat! Zdumiewajace! A o co pan sie modli?"
"Modle sie o pokoj pomiedzy chrzescijanami, zydami i muzulmanami. Modle sie by wszelka nienawisc ustala i modle sie by nasze dzieci mogly zyc bezpiecznie i w przyjazni z wszystkimi."
"Co pan czuje modlac sie tak juz od 60 lat?"
"Czuje sie jakbym mowil do pier...nej sciany..."
Oddzial US Marines maszerujacy droga na polnoc od Basra natknal sie na nieprzytomnego, ciezko rannego terroryste. Po przeciwnej stronie drogi lezal amerykanski marine znajdujacy sie w nieco lepszym stanie. Marine byl przytomny i po tym jak obydwu udzielono pierwszej pomocy, dowodca oddzialu zapytal go co sie wydarzylo.
Marine zameldowal: "Posuwalem sie na polnoc wzdluz drogi. Z przeciwnej strony zblizal sie w moim kierunku uzbrojony powstaniec. Dostrzeglismy sie nawzajem i obaj schronilismy sie w przydroznych rowach. Zawolalem do niego ze Saddam Hussein jest kryminalista, kanalia i metem spolecznym a on wrzasnal, ze senator Ted Kennedy jest niezdolnym do niczego, spasionym lewacko-liberalnym ochlajem. Krzyknalem wtedy, ze Osama Bin Laden ubiera sie i zachowuje jak podla, oziebla plciowo dziwka!"
Odpyskowal mi wrzeszczac: "Tak samo jak Hillary Clinton!"
"Nagle stalismy obaj na srodku drogi sciskajac sobie dlonie i wtedy wlasnie uderzyla w nas ciezarowka."
W metrze:
- Halo, halo, zapomniał pan walizki!
- Allach akbar!
W pakiecie
Sprzedawca: Jeden Big Mac plus Cola. Razem 6,99$
Bill Gates: Ale ja zamawiałem tylko Big Mac?a...
Sprzedawca: Cola jest teraz częścią pakietu
Bill Gates: Co proszę? Za Colę nie płacę!
Sprzedawca: Nie musi Pan. Cola jest gratis
Bill Gates: Czy sam Big Mac nie kosztuje przypadkiem 3,99$?
Sprzedawca: Zgadza się. Ale nabrał on teraz nowych cech. Pakiet. Rozumie Pan?
Bill Gates: Upieram się jednak przy samym Big Mac?u. Coli nie chcę.
Sprzedawca: Nie ma Coli, nie ma Big Mac?a?
Bill Gates: To dobrze.Płacę 5,99$, ale Coli nie chcę. Może być!?
Sprzedawca: Nie może. Big Mac i Cola to teraz jedno. Nierozłącznie zintegrowane.
Bill Gates: Bzdura! Przecież to dwa różne produkty!!!
Sprzedawca: To zrobimy tak...(Wkłada Big Mac?a do kubka z Colą)
Bill Gates: Panie! Co pan zwariował?!
Sprzedawca: Nie, to w Pana interesie... Dwa komponenty, jeden produkt. Zobaczy Pan, będzie Pan zadowolony...!
Izaak- Mosze! Ty pożycz mnie 200złoty!
Mosze- Ja nic nie mam!
Izaak- Nu , co ty gadasz, ty sklep masz!
- A cóż to za sklep? Dzień w dzień dokładam do tego interesu 100 złotych!
- A to z czego Mosze żyjesz?
- A... w szabas sklep mam zamknięty. Wtedy nie dokładam...i z tego żyję
pani!!!!! koperta mnie sie wyświetliła?! czyli z życia
infolini!!!

)
> KONSULTANT: "proszę podać nazwisko"
> KLIENT: "moje, czy żony?"
> KONSULTANT: "czy mają państwo różne nazwiska?"
> KLIENT: "nie"...
> *********************************
> KLIENT: "ja kupiłem dziś kartę tak-tak i nie zdążyłem jej jeszcze
> zaktywować, ale chyba ją zablokowałem".
> ********************************************************************
> KLIENT: "ja mam taki malutki problem"
> KONSULTANT: "tak, słucham?"
> KLIENT: "zdeptałem swój telefon"...
> ****************************************************************
> KONSULTANT: "powinien Pan wybierać numery bez zera, proszę pana"
> KLIENT: "dokładnie tak robię"
> KONSULTANT: "proszę mi więc podać numer jaki pan wybiera"
> KLIENT: "072..."
> *****************************************************************
> KONSULTANT: "proszę wyjąć z aparatu kartę SIM"
> KLIENTKA: "nie mogę tego zrobić - ręce mi się trzęsą"
> *****************************************************************
> KLIENT: "czy komórka może sama puszczać sms-y?"
> *****************************************************************
> KLIENT: "ja kupiłem ten telefon i co ja mam teraz zrobić?"
> *****************************************************************
> KLIENT: "proszę pana, ja się założyłem z kolegą i włożyłem swojego
Siemensa
> M35 do szklanki z wodą, i teraz nie chcą mi go naprawić ramach
gwarancji"
> *****************************************************************
> KONSULTANT: "żeby zmniejszyć koszty na tym koncie mogę jedynie zasugerować
> zmniejszenie ilości wykonywanych połączeń".
> KLIENT: "aha, a na czym to polega?"
> *****************************************************************
> KLIENT: "gdzie ja mogę zadzwonić, żeby kogoś opieprzyć?"
> **************************************************************
> KLIENT: "proszę mi natychmiast podać lokalizację mojego drugiego
aparatu,
> wiem, że jest to możliwe, bo widziałem coś takiego na filmie SF"
> *****************************************************************
> KLIENT: "proszę pana, ja słucham jak ktoś mi się nagrał na poczcie
głosowej
> i staram się odpowiedzieć tej osobie, i krzyczę "halo, halo!",ale ona
mnie
> nie słyszy"
> *****************************************************************
> KLIENT: "proszę mi powiedzieć, jakie promocje będziecie mieli we
wrześniu
> przyszłego roku"
> *****************************************************************
> KLIENT: "dlaczego Alcatel ma antenkę z prawej strony, Siemens z lewej,
a
> Nokia wogóle nie ma?"
> ************************************************************
> KONSULTANT: "proszę pani, w dniu dzisiejszym pani konto było mniejsze
niż
10
> pln"
> KLIENT: "nie"
> KONSULTANT: "proszę pani, pani konto wynosiło dziś 2,46 pln czyli
mniej
niż
> 10 pln"
> KLIENT: "nie"
> *************************************************************
> KLIENT: "ja dostałem taki komunikat, że w celu tam-tego to coś-tam. Co
mam
> teraz zrobić?"
> ****************************************************************
> KLIENT: "proszę pana, mam taki problem, ja nie wiem, czy mam
przyjemność z
> tym samym panem...?"
> *****************************************************************
> KLIENT: "proszę pana, mi chodzi o ten aparat Motorola za 49 złotych
netto,
> czy to jest cena brutto?"
> *************************************************************
> KLIENT: "Jak wyjadę na Hawaje to ten telefon będzie działać?
> KONSULTANT: "tak"
> KLIENT: "a ten z domu?"
> KONSULTANT: "przepraszam czy pan chce zabrać telefon stacjonarny?"
> KLIENT: "a który lepiej działa?"
> *****************************************************************
> KLIENT: "panie mam problem! nie mogę wejść w moją sekretarkę!"
> ****************************************************************
> KLIENT: "dzień dobry, chciałbym rozmawiać z iwentyfikacją
> KONSULTANT: "z identyfikacją..."
> KLIENT: "no! z tymi od pieniędzy!"
> ****************************************************************
> KLIENT: "czy mogłaby mi pani rozciągnąć telefon na Niemcy..?"
> *****************************************************************
> KLIENT: "przepraszam ale ile naszczekałem do wczoraj?"
> *****************************************************************
> KLIENTKA: "proszę pani, ja byłam wczoraj na grzybach i pies mi
zablokował
> telefon i on teraz pisze, że trzeba PUK wpisać..."
> ****************************************************************
> KLIENT: "czemu nie mam tej jadaczki w poczcie na powitanie?"
> ****************************************************************
> KLIENT: "chciałbym uaktywnić krycie numeru..."
> *****************************************************************
> KONSULTANTKA: "w tej taryfie będzie miał pan szczyt od siódmej do
> dwudziestej..."
> KLIENT: "to chyba po viagrze!"
> *************************************************************
> KLIENT: "ile ja mogę w sumie, ogółem, rozmawiać w ramach bezpłatnych
minut?
> KONSULTANTKA: "a w jakiej jest Pan taryfie?"
> KLIENT: "Kielce Taxi... ale co to ma do rzeczy?"
> ****************************************************************
> KLIENT: "czy to z Panią rozmawiałem przed chwilą?"
> KONSULTANTKA: "nie, tu w infolini siedzi sporo osób..."
> KLIENT: "A to w takim razie nie ma sensu, żebym Pani wszystko jeszcze
raz
> tłumaczył".
> *****************************************************************
> KLIENT: "dzień dobry, chciałbym zlokalizować gdzie teraz jest moja
żona,
bo
> dzwoniłem do niej i mówiła, że jest w Szczecinie, a miałem wrażenie,
że
> pojechala jednak gdzie indziej, gdzieś w rejony Władysławowa".
> KONSULTANTKA: "ale my nie jesteśmy w stanie zlokalizować pańskiej
żony..."
> KLIENT: "pani ją bezczelnie kryje! Jak nie możecie jej zlokalizować,
jak
ja
> do niej przed chwilą dzwoniłem i ją zlokalizowałem?
> *****************************************************************
> KLIENT: "dzień dobry, chciałem się dowiedzieć ile kosztuje rozmowa w
sieci.
> KONSULTANT: "1 złoty".
> KLIENT: "ciekawe, to się oszukujecie, mnie teraz wyświetlilo0:33...
> ***************************************************************
> KLIENT: "witam, ja dzwonię, bo właśnie jestem poza zasięgiem sieci i
> chciałbym się dowiedzieć czy państwo mogą mnie połączyć..."
> ********************************************************************
> KLIENT: "dzień dobry, przeczytałem właśnie w gazecie, że Państwo mogą
mnie
> podsłuchiwać nawet jak mam wyłączony telefon. Czy to prawda?"
> *************************************************************
> KLIENT: "Pani, na wyświetlaczu koperta mi się pokazała".
> KONSULTANT: "ma pan wiadomość na poczcie"
> KLIENT: "a to dziękuję, do widzenia" 15 minut później
> KLIENT: "panie, jaja sobie pan ze mnie robisz!!! Byłem na poczcie we
wsi i
> tam żadnej poczty dla mnie nie ma..."
> ************************************************************
> KLIENT: "jestem waszym abonamentem..."
Poseł Łyżwiński wraca z badania ojcowstwa do siedziby Samoobrony cały w skowronkach. Poirytowany Lepper pyta go:
- Z czego tak się cieszysz, baranie?
- Jędruś, oni za cholerę nie ustalą, czyj to dzieciak. Krew brali mi z palca!
Prawdziwa rozmowa nagrana na częstotliwości morskiej alarmowej
canal 106 pomiędzy Hiszpanami a Amerykanami 16 X 1997 roku:
Hiszpanie:
(w tle słychać trzaski)...Tu mówi A-853, prosimy zmieńcie kurs o 15 stopni aby uniknąć kolizji, idziecie wprost na nas, odległość 25 mil morskich.
Amerykanie:
(trzaski w tle)...Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na północ aby uniknąć kolizji
Hiszpanie:
Negatywnie...Powtarzamy : zmieńcie swój kurs o 15 stopni na południe, aby uniknąć zderzenia....
Amerykanie:
(słychać inny głos) Tu mówi kapitan jednostki morskiej Stanów Zjednoczonych Ameryki, w dalszym ciągu sugerujemy, zmieńcie swój kurs o 15 stopni na północ, aby uniknąć kolizji.
Hiszpanie:
Nie możemy podjąć takiej decyzji, gdyż nie uważamy jej za słuszną, ani możliwą w tym momencie!!! Zmieńcie swój kurs o 15 stopni na południe inaczej dojdzie do kolizji...!!!!
Amerykanie:
TU MÓWI KAPITAN RICHARD JAMES, KTÓRY DOWODZI LOTNISKOWCEM USS LINCOLN, MARYNARKI WOJENNEJ STANÓW ZJEDNOCZONYCH...!!!! DRUGIEGO CO DO WIELKOŚCI OKRĘTU FLOTY AMERYKAŃSKIEJ, JEDNOCZEŚNIE INFORMUJĘ, ŻE JESTEŚMY ESKORTOWANI PRZEZ 4 OKRĘTY PODWODNE, 6 NISZCZYCIELI I 2 KRĄŻOWNIKI, UDAJEMY SIĘ W KIERUNKU ZATOKI PERSKIEJ W CELU PRZEPROWADZENIA MANEWRÓW! NIE SUGERUJĘ, A ŻĄDAM, ABYŚCIE ZMIENILI KURS O 15 STOPNI!!!! W PRZECIWNYM RAZIE BĘDZIEMY MUSIELI PODJĄĆ DZIAŁANIA KONIECZNE ABY ZAGWARANTOWAĆ BEZPIECZEŃSTWO TAK OKRĘTU, JAK ZJEDNOCZONEJ SIŁY TEJ KOALICJI.
WY NALEŻYCIE DO PAŃSTWA SPRZYMIERZONEGO, JESTEŚCIE CZŁONKIEM NATO I TEJ KOALICJI...ŻĄDAM STANOWCZO PODPORZĄDKOWANIA I ZMIANY KURSU...!!!!
Hiszpanie:
Tu mówi Juan Manuel Salas Alcantara, Jesteśmy we dwóch, eskortuje nas nasz pies, mamy ze sobą nasze jedzenie, dwa piwa i kanarka, który teraz śpi... Mamy za sobą poparcie Radia La Coruna i kanału 106 alarmów morskich... NIE UDAJEMY SIĘ W ŻADNE MIEJSCE I MÓWIMY DO WAS Z LĄDU STAŁEGO, Z LATARNI MORSKIEJ A-853, Z WYBRZEŻA GALICJI. NIE MAMY ŻADNEJ GÓWNIANEJ INFORMACJI KTÓRE MIEJSCE ZAJMUJEMY W RANKINGU WSRÓD HISZPAŃSKICH LATARNI MORSKICH...MOŻECIE PRZEDSIĘWZIĄĆ ŚRODKI NA JAKIE TYLKO WAM PRZYJDZIE OCHOTA, ABY ZAPEWNIĆ BEZPIECZEŃSTWO WASZEGO ZASRANEGO OKRĘTU, KTÓRY ZA CHWILĘ ROZBIJE SIĘ O SKAŁY, DLATEGO RAZ JESZCZE SUGERUJEMY ZMIANĘ KURSU O 15 STOPNI NA POŁUDNIE, ABY UNIKNĄĆ KOLIZJI, OK???
Dlaczego wybuchła sexafera w Samoobronie?
Wszystko przez brak polskich liter w SMS-ach, przecież Łyżwinski napisał tylko:
"Zrob mi laske i zostan dyrektorem mojego biura"
Mąż został wezwany do szpitala, bo jego żona miała wypadek
samochodowy.
Zdenerwowany czeka na lekarza, wreszcie lekarz się pojawia ze
współczującą miną.
- I co?! Co z nią, panie doktorze?
- Cóż... Żyje... I to jest dobra wiadomość. Ale są i złe: żona,
niestety będzie musiała przejść skomplikowany zabieg, którego NFZ nie
refunduje. Koszt: 25 tys. złotych.
- Oczywiście, oczywiście - na to mąż.
- Potem potrzebna jej będzie rehabilitacja. NFZ nie refunduje.Koszt
ok. 5 tys. miesięcznie.
- Tak, tak... - kiwa głową mąż.-
- Konieczne będzie pobyt w sanatorium, które zajmuje się tego typu
urazami, plus ta rehabilitacja cały czas. NFZ nie refunduje...Koszt
sanatorium - 10 tysięcy...
- Boże...
- Tak mi przykro...To nie koniec złych wiadomości. NFZ nie
refunduje również leków, które przepiszemy pańskiej żonie, a to bardzo drogie
leki...
- Ile? - blednie mąż.
- Miesięcznie 12 - 15 tysięcy złotych.
- Jezuu...
- Plus pielęgniarka całą dobę. Na pana koszt. Tu już się może pan
dogadać. Myślę, że znajdzie pan kogoś za 10 zł za godzinę...
Cisza. Mąż chowa twarz w dłoniach. Nagle lekarz wybucha serdecznym śmiechem, klepie męża po ramieniu:
- Żartowałem! Nie żyje!!!
Uwaga na płonące gryzonie..! Historia którą pragnę przedstawić jest nie tylko wulgarna ale przede wszystkim tak nieprawdopodobna,że sam z trudem mogę w nią uwierzyć.Ponieważ jednak została opisana w książce o nominacjach do tzw. "Nagrody Darwina" ("Darwin's award") można uznać ją za prawdziwą...
Oto dwóch panów reprezentujących tzw."odmienną orientację" urządzało sobie ekscentryczną zabawę-jeden wtykał drugiemu od tyłu rurę od odkurzacza z żywym chomikiem w środku.W pewnym momencie jeden z nich (na prośbę partnera) poświecił zapałką w głąb rury aby zobaczyć co chomik porabia.Na nieszczęście zapałka wyleciała mu z ręki,wpadła do środka i podpaliła futerko na chomiku.Przerażony gryzoń salwował się ucieczką w przeciwnym kierunku włażąc znaczie dalej niż możnaby tego oczekiwać (strach potęguje siły).Komunikat z obdukcjii lekarskiej stwierdzał potem że płonący chomik spowodował eksplozję gazów w kiszce stolcowej poszkodowanego co spowodowało jej poważne uszkodzenie.Dodatkowo ciśnienie eksplozjii wyrzuciło chomika z rury jak pocisk z armaty.Zwierzę trafiło drugiego faceta z taką siłą że rozwaliło mu nos...Amator chomików przeżył mimo poważnych obrażeń i dlatego dostał TYLKO nominację do w/w nagrody-"Darwin Award" jest przyznawana pośmiertnie za wyjątkowo głupi sposób zejścia z tego świata...
Tak więc pożar domu to jeszcze małe piwo!
~rudy102_T_34_85, 10.01.2006 16:36
hmmm...ciekawe co na to zieloni...?