Bukol pisze:
A tu bardziej po mojemu
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... 750518,339
Jest tam dużo racji, ale mam kilka zastrzeżeń. Mianowicie państwo wymagało ode mnie po sprowadzeniu beczki z Niemiec abym płacił ubezpieczenie, podatek od wzbogacenia, akcyzę, samochód wysyłał co roku na przegląd, płacił za wysoko opodatkowane paliwo, oraz za przejazdy autostradą, a na koniec każe mi jeździć starym śmierdzącym autobusem!? Żeby chociaż była dobrze rozwinięta infrastruktura. Na moim przykładzie do pracy musiałbym wstawać godzinę wcześniej do pracy. Za przybycie pół godziny przed czasem nikt mi nie zapłaci. Po robocie jest niewiele lepiej. W sumie wychodziło, że w ciągu dnia uciekało mi lekko licząc 2 godziny.
W ciągu 3 lat benzyna zdrożała dwukrotnie. Dawniej o wiele więcej podróżowałem samochodem, wydawałem pieniądze np: na noclegi, jakieś żarcie na mieście, bilety wstępu na różne obiekty, pamiątki. Pieniądz krążył i napędzał gospodarkę. A teraz gdy paliwo jest po 6 złoty nie będę w stanie tyle podróżować i na tym tracą wszyscy.
Zdaję sobie sprawę, że blokując uprzykrzamy życie innym użytkownikom drogi. Jedynym właściwym miejscem protestu jest Sejm. Ale nie każdy jest w stanie dostać się do Warszawy, więc ludzie się skrzyknęli i organizują protesty w innych miastach. Moim zdaniem, jakby każdy zwracał uwagę na to, że przez protesty ktoś ma np: problemy z zatankowaniem paliwa, bądź dostaniem się do pracy to dalej mielibyśmy komunę.
Bukol, tak jak napisałeś wyżej, że rozmowa idzie dobrym torem i nikt sobie do gardła nie skacze. I o to chodzi. Rządowi to by było na rękę, ponieważ łatwiej rządzić skłóconym narodem. Ale mam nadzieję, że podpisanie ACTA jest taką iskrą, która wznieci pożar.
W telewizji znowu manipulują liczbami, znowu winni kibole. Mówią, że protestują "internauci" pokazując ich jako dzieci, bądź gimnazjalistów, którzy ściągają z sieci mp3 i filmy. A Ci internauci to różne grupy zawodowe, społeczne. Tusk powiedział, że nie ulegnie szantażowi

haha. Wola ludu to szantaż? My jesteśmy dla władzy czy władza dla nas? Zwróciliście uwagę, że jakby mniej go w TV? Obrywa za niego minister Boni. A 3 miesiące przed wyborami, znowu będą kreowali go na zbawcę narodu, no chyba że teraz włażąc do dupy Unii Europejskiej szykuje sobie ciepłą posadkę na stare lata. Szczerze to już mam dość tej ryżej zakłamanej mordy
![[hihi]](./images/smilies/hihi.gif)