MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz lis 23, 2025 9:49 pm

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 91 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 13 4 5 6 7 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: czw sty 21, 2010 10:24 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw paź 16, 2003 10:16 pm
Posty: 974
Lokalizacja: pomiędzy Legnicą a Wrocławiem
użytkownik fabii i kobitka z alfy na letnich. jak zapytałem się dlaczego nie zimówki, odpowiedź taka sama: "bo nie ma obowiązku"

Co prawda nie ma obowiązku używania opon zimowych, ale w związku z tematem przypomnieć chcę sprawę pewnego wyroku skazującego kursantkę nauki jazdy za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.

http://wiadomosci.onet.pl/2089293,11,zabila_dwie_osoby_w_czasie_kursu_prawa_jazdy_sad_wydal_wyrok,item.html

Z powyższego artykulu: instruktor odpowiada za to, że nie reagował na zbyt szybką jazdę i dopuścił do jazdy samochodem, który nie był wyposażony w zimowe opony.

Jak widać, niezależnie od wymogów stawianych przez PoRD sąd uznał, że brak opon zimowych (popr.letnich) może być faktem dodatkowo obciążającym. Zdrowy rozsądek górą.

_________________
MB 123 200D '81, wersja taxi, podłokietnik, elektryczne lusterko - najsympatyczniejszy dieselek.
MB 123 230E, ASB i gaz 82 - dawca
Audi 100 2,3, ASB i gaz 91.


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 21, 2010 11:00 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt paź 16, 2007 8:34 pm
Posty: 324
Lokalizacja: ze piekła
Nie wiem dlaczego bierzecie pod uwagę tylko punkt widzenia przez swoją kierownicę?? Znam kilka przypadków, w których jadący zabytkowym samochodem zostaje zgwałcony od tyłu przez inne auto. Co się okazuje?? Gwałciciel jechał na półłysych (w połowie dobrych jak kto woli) letnich oponach w warunkach zimowych. Pierwsze słowa zgwałconego:
"To skoorwiel...oszczędza na oponach"
Potem dochodzi krzywdząca opinia rzeczoznawcy o wypłacie odszkodowania/całkowitej szkody w wysokości 7000zł (bo tak stoją na giełdzie), gdzie oryginalny chromowany zderzak kosztuje 1/3 tej ceny.

W prawdzie w naszym pięknym kraju miodem i mlekiem płynącym zima z prawdziwego zdarzenia jest raczej rzadziej niż częściej, to jednak trzeba wziąć pod uwagę, że temperatury ujemne to już 90%-owe prawdopodobieństwo. Wtedy to letnie opony stają się twarde.

Jazdę na letnich oponach w zimie uważam za krótkowzroczność i głupotę.


FIN

_________________
w123 240D
s124 300D


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 21, 2010 1:34 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 27, 2008 1:58 pm
Posty: 79
Lokalizacja: Poznan
Nilovitz pisze:
a ja niestety nie potwierdze twej opinii... ponownie zacytuje "a gdyby tak wasza matka..."

naprawdę nie mam pojęcia dokąd miała prowadzić Twoja gdybająca wypowiedź, wybacz mi. a za jakiś czas gdy będę sprzedawał auto w opisie umieszczę, że auto wypadkowe ale nie z mojej winy(?!)więc żaden problem i przytoczę Twoje gdybanie. sądzisz, że mogę liczyć na zrozumienie u kupującego-że zima, że letnie, że kolega Nilovitz gdybał. przeczytaj opinie pomiędzy moimi wypowiedziami kolegi Borysa, holyfido i Kierowcy bombowca. jeżeli nadal to nie zmieni Twojego podejścia do tematu-trudno, masz do tego prawo.
ja niestety ale też nie potwierdzę Twojej opinii o letnich zimą i nadal będę uważał fakt przemieszczania się w ten sposób za oznakę braku wyobraźni.
starając się myśleć o pozostałych uczestnikach ruchu pozdrawiam

_________________
ex: WDB 1232432A218112


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 21, 2010 1:43 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 23, 2005 7:44 am
Posty: 1473
Lokalizacja: znienacka
dalej meczysz kota!?
dalej jak bedziesz sprzedawal swoje auto, a ono bylo rozbite wczesniej, oznacza, ze starcilo na wartosci, oznacza to, ze ubezpieczyciel powinien zrekompensowac ta strate

ale czemu ja mam ciebie uczyc tego i owego skoro wszyscy wiedza lepiej, wszyscy sa tacy madrzy i cwani w pisaniu, ze ja gubie sie i przerazam

wniosek: da sie jezdzic na letnich oponach w zimie, a same opony zimowe nie ochronia uzytkownikow od ewentualnych zlych sytuacji
jedynie probabilistycznie mozna stwierdzic, ze w jakichs sytuacjach jest to pomocne

i nie mozna wrzucac wszystkich kierowcow do dwoch workow:
ci sa galganami, ktorzy nie zmieniaja opon na zime, oni nie potrafia jezdzic, sa ćwokami itd., a pozostali to rasa wyzsza, ci lepsi


to gdzie jest wasza matka?

_________________
mam trocha gratow do MB 123, 116 ;-)

"Szkoda Ziutka. Dobry był z niego herbatnik. Mógł jeszcze pożyć..."


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 21, 2010 5:28 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 24, 2008 6:28 pm
Posty: 1620
Lokalizacja: Lublin
czepiłeś się tych ćwoków widzę... przeanalizuj mój post jeszcze raz, albo nie od razu Ci wytłumaczę. Nawet na przykładzie... może będzie łatwiej. Akcja toczy się w Lublinie. Nagłe ataki zimy co drugi dzień lub nawet dwa razy dziennie. Zależy od dnia. Miasto tak sobie odśnieżone, jak zwykle zresztą, główne ulice odgarnięte. Te mniej ważne zasypane. Ja swym służbowym Yarisem z kursantem po lewej, parkujemy, zawracamy, cofamy. Bez problemów. Opony zimowe z tamtego roku, firmy nie pamiętam, ale szału nie ma. Wyjeżdżamy na główną, wracamy do ośrodka, zaczęło sypać i to zdrowo. Prędkość przelotowa 40, w sumie to eLka. Jedziemy. Zaczęło sypać, podkreślam, bardzo ślisko nie jest. I co znajdzie się taki ćwol na letnich, który jedzie 20. Bo trzeba mieć głowę do jazdy, nie? Wie, że ma letnie i nie świruje. I chwała mu za to, że przynajmniej wie. Znajdzie się jeden, drugi, trzeci i pól godziny spóźnienia na zmianę...... A to, że dostałem w dupę na skrzyżowaniu bo jechała karetka, ja wyhamowałem bez problemu na lodzie a ćwol na letnich za mną już nie :] To druga sprawa.

Pozdrawiam

_________________
W115 200D '74

____________________________________________
CZĘŚCI do: W/S123 W/S124 W201


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 21, 2010 7:35 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lip 24, 2006 12:35 pm
Posty: 1219
Lokalizacja: Wrocław
Dzisiaj wracalem z nart i w takim Walimiu widzialem takie oto cudo. Moja cytrynka na nowych zimowkach (zwykle najtansze Debice Frigo 2) jechala bez najmniejszego problemu, bez poslizgow ani nic, mowiac krotko przy dostosowanych do warunkow predkosciach auto dalo sie bez problemu kontrolowac. Ale przed nami Fiat Tipo na letnich kapciach juz mial z tym ogromne problemy. Na sliskiej drodze obrocilo mu auto i na szczescie dla niego zaryl tylko przodem w ogromna zaspe i zablokowal odstajacym tylem caly pas. Mowie o szczesciu, bo pare metrow wczesniej wymijalem idacego droga pieszego. Co by bylo gdyby? ...boje sie myslec..

_________________
Wojtek P. (Borys)
--------------------------------------------------------
'92 MB 124 260E Lalunia - automat, gaz, poducha, elektryka
'94 BMW R1100GS Balbinka, '95 Honda NTV 650 Honoratka, '60 Awo 425S
ex - '88 MB 124 200TD


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 21, 2010 8:27 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lis 04, 2006 6:10 pm
Posty: 1380
Lokalizacja: Goleniów
Ja w końcu moge się pochwalić nowo nabytymi zimówkami, powiem wam szczerze, nie wiem co mnie podkusiło by w tym roku przejezdzić całą zime Cl-em na letnich oponach (zakładałem że w tym roku zimy nie będzie), co prawda opony mam na feldze 18'', bo 16'' nie zdażyłem pomalować, ale w końcu wszędzie moge zaparkować na mieście, i bez problemu wjeżdzam na swoje podwórko, a mam pod górke.

_________________
Pozdrawiam Mati.
W140 S500 Coupe 94r.
Częśći do W140
Ex:W124 230 TE 86r.;W124 300 CE 89r.; W123 300 D 78r.; W124 300 CE 24V


Na górę
 Tytuł:
Post: czw sty 21, 2010 10:13 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sie 26, 2008 7:19 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Poznań
Letnie mam i owszem w mojej gwiazdeczce (ale stoi grzecznie w garażu do wiosny),a co do zimówek ?.
Kiedyś myślałem że co to za różnica zawsze się jeździło na wielosezonowych i było ok.Ale w latach 2000-2003r pracując w firmie montującej Instalację GSM miałem przyjemność obsługiwać południe Polski od Zgorzelca do Ustrzyk jeździłem MB Sprinter 6osób +paka +laweta z kablami,często stacje stały w miejscach gdzie sie nie odśnieżało się dróg dojazdowych.
I uwierzcie mi jest kolosalna różnica w prowadzeniu auta posiadającego porządne opony zimowe.Nie mówie tutaj o jeździe po mieście z prędkością 40km/h ,ale naprawdę zaśnierzonych duktach leśnich i zasypanych śniegiem bieszczadzkich drogach teraz nawet w aucie mojej żonki która dojeżdża do pętli tramwajowej 4 km zakładam oponu zimowe

_________________
280 SLC 80rp


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 22, 2010 9:58 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt paź 16, 2007 8:34 pm
Posty: 324
Lokalizacja: ze piekła
butek22 lekkoduch pisze:
Ja tam non stop na letnich latam, troch wprawy już nabrałem i nie ma tragedii, pozatym mam ASR które nie moge wyłączyć, wiec jest w miare bezpiecznie, miałem kilka sytuacji w których nie mogłem ruszyc z miejsca...


nawrócony butek22 pisze:
Ja w końcu moge się pochwalić nowo nabytymi zimówkami, powiem wam szczerze, nie wiem co mnie podkusiło by w tym roku przejezdzić całą zime Cl-em na letnich oponach (zakładałem że w tym roku zimy nie będzie), co prawda opony mam na feldze 18'', bo 16'' nie zdażyłem pomalować, ale w końcu wszędzie moge zaparkować na mieście, i bez problemu wjeżdzam na swoje podwórko, a mam pod górke.


"Brawo Lamia!! Pierwsza męska decyzja w Twoim życiu"

Oby więcej tak nawróconych [oczko] Gratuluję [zlosnik]

_________________
w123 240D

s124 300D


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 22, 2010 1:23 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lis 04, 2006 6:10 pm
Posty: 1380
Lokalizacja: Goleniów
Spokojnie tymi brawami, prawdziwi męszczyzni jeżdzą na letnich oponach, walcza z przejazdem przez zaspy, podjazdem pod górki i wypychaja swoje auta na parkingu by jakoś wyjechać :)

_________________
Pozdrawiam Mati.
W140 S500 Coupe 94r.
Częśći do W140
Ex:W124 230 TE 86r.;W124 300 CE 89r.; W123 300 D 78r.; W124 300 CE 24V


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 22, 2010 1:50 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 23, 2005 7:44 am
Posty: 1473
Lokalizacja: znienacka
butek22 pisze:
Spokojnie tymi brawami, prawdziwi męszczyzni jeżdzą na letnich oponach, walcza z przejazdem przez zaspy, podjazdem pod górki i wypychaja swoje auta na parkingu by jakoś wyjechać :)


Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, lecz zują pszczoły!

dobra, starczy tego bicia piany :)
zimowki niezbedne sa w dalekich trasach, w gorach (choc i tam czasem niezbedne sa lancuchy i obciazenie bagaznika w tylnonapedowcach) oraz w i innych trudniejszych warunkach
natomiast, letnie ujdą w miescie, gdzies, gdzie i tak jezdzi sie wolniej, uwazniej - i ja jezdze sobie po miescie zwyklym 190 200D w automacie bez stresu i pospiechu

mam tez inne auta, i one zazwyczaj caly rok jezdza na zimowkach [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]

_________________
mam trocha gratow do MB 123, 116 ;-)

"Szkoda Ziutka. Dobry był z niego herbatnik. Mógł jeszcze pożyć..."


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 22, 2010 2:57 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
Nilovitz pisze:
mam tez inne auta, i one zazwyczaj caly rok jezdza na zimowkach

Nie zaczynaj :D

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 22, 2010 5:51 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob paź 14, 2006 9:00 pm
Posty: 120
Lokalizacja: Kansas / Boat City
Jak dla mnie ta dyskusja jest bez sensu. Rozumiem, że kazdy z nas ceni sobie komfort jazdy zrówno od strony bezpieczeństwa (czynnego i biernego) w ruchu, jak i ten bardziej odczuwalny na co dzień czyli frajdę z jazdy rozumianą jako podporządkowanie ujeżdżanej materii w sposób świadomie kontrolowany. Tutaj kwestia użycia opon zimowych podczas zimy, IMO, jest warunkiem podstawowym odczuwania ww. komfortu. Jeśli ktoś ma inne zdanie to:
- jest masochistą i potencjalnie niebezpiecznym użytkownikiem pojazdów mechanicznych ze względu na kompletny brak lub znacznie ograniczoną wyobraźnię
- nigdy nie jeżdził na oponach zimowych i w związku z tym nie powinien się wypowiadać na ten temat
- pracuje w firmie pogrzebowej i w ten sposób nakręca koniunkturę w swojej branży.

W pierwszych dwóch przypadkach kłania się teoria Darwina, która (niestety zbyt często) bardzo sprawnie eliminuje takie jednostki z powszechnego obiegu znacząc swoje dzieło licznymi krzyżami stawianymi przy poboczach naszych dróg. Co do branży pogrzebowej- rozumiem, nie popieram [zlosnik]

Używanie opon letnich w obecnyh warunkach jestem w stanie zrozumieć jedynie w razie trudnej sytuacji finansowej posiadacza pojazdu, który brak opon sezonowych traktuje jak świadomie skalkulowane ryzyko (jesli można o czymś takim wogóle w tym wypadku mówić) używania opon letnich podczas śnieznej zimy. W takim jednak wypadku opony letnie to nie świadomy wybór, lecz smutny finansowy imperatyw.

Pozdrawia zdziwiony wypowiedziami "miłośników_letnich_opon_do_grobowej_deski"

Paweł

_________________
S124 2,3 TE + LPG '86 - Misia
W201 2,0 E '86 - Biały
Toyota Yaris 1,0 E '09 - Skośnooka kosiarka


Na górę
 Tytuł:
Post: pt sty 22, 2010 10:33 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 27, 2008 1:58 pm
Posty: 79
Lokalizacja: Poznan
Nilovitz pisze:
dalej meczysz kota!?

mój kot i będę robił z nim co chcę! [zlosnik]

a co do reszty, szkoda męczyć pióro...pozdrawiam

_________________
ex: WDB 1232432A218112


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz sty 24, 2010 4:00 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 30, 2007 8:34 pm
Posty: 75
Lokalizacja: Rzeszów
jedno jest pewne zimowki przy niskich temperaturach i na sniegu zawsze sa lepsze od letnich, ja siedze w branzy bo pracuje w rodzinnej :) wulkanizacji i rozbraja mnie jak ktos zaklada lyse opony zimowe, tlumaczenia ze na ostatni sezon, ze auto szwagra, ze do sprzedania, ale ma komfort psychiczny ze zaklada zimowki :) nawet w tym tygodniu bylo pare osob ktore wymienialo opony!!! :) wiem z wlasnego doswiadczenia na lato nawet lyse kapcie i mozna smigac ale jak przyjdzie zima oszczedzanie nie wchodzi w gre, poza tym trzeba miec pod czaszka cos bo same opony nie jada :)

_________________
MB W123 200
MB W124 220
MB W202 280
ex. MB W126 280
ex. MB W123 240D
ex. MB W123 250
ex. reszta ex nie MB, szkoda gadac :)


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 91 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 13 4 5 6 7 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl