MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz lip 27, 2025 11:43 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 117 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 13 4 5 6 7 8 Następna

Jazda na światłach przez cały rok?
TAK 55%  55%  [ 65 ]
NIE 45%  45%  [ 54 ]
Liczba głosów: 119
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: pt lip 10, 2009 6:27 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: pn sty 08, 2007 6:35 pm
Posty: 885
Lokalizacja: Wro
bartekmw pisze:
A może po prostu zacznij jeździć z prędkością "bezpieczną" (czytaj dozwoloną) i nie wciskaj się między 2 auta na grubość lakieru.


Nie ma czegoś takiego jak bezpieczna prędkość (a tym bardziej nie jest nią prędkość dozwolona) ... UE chce ograniczyć dopuszczalną Max prędkość w terenie zabudowanym do 30 km/h. Nie zawsze wzrost prędkości (czy też przekraczanie dopuszczalnej) powoduje większe zagrożenie, tak samo jak jazda z niższą prędkością - większe bezpieczeństwo. Ostatnio gazety pisały o faceta który zginął (pieszy), bo wpadł pod walec poruszający się z prędkością 5 km/h

Najmniej wypadków powodują auta, które nie są uczestnikami ruchu drogowego ;)

A co do świateł - to na forum, gdybamy i każdy wyraża swoje zdanie na podstawie swoich osądów. Uwzględnijcie chociażby fakt, że włączone światła, zwłaszcza w czasie szarówki, mżawki, deszczu sprawiają, że kierowcy mniejszą uwagę przywiązują do nieoświetlonych/słabo oświetlonych obiektów - jak piesi, czy rowerzyści. Oni wtedy giną na drogach.

Mądrzejszy naród niemiecki zbadał sprawę i .... i w Niemczech nie ma już przepisu nakazującego jeździć na światłach 24/7.

bartekmw pisze:
Jak sam napisałeś: "lepiej widać auto", a więc to jest najlepszym dowodem na to, że zwiększa to bezpieczeństwo.


pamiętaj, że nie tylko auta są uczestnikami ruchu drogowego

bartekmw pisze:
Nie zmniejsza to ilości wypadków, bo składowych na ilość wypadków jest tyle, że jedne światła zmieniają tu tak nie wiele, że ich efekty giną w całokształcie.


Ano właśnie - niektórych wypadków przybywa. Blachy się wyklepie, ale pieszy uderzony samochodem nie zawsze przeżyje

_________________
ex. W124 E220 ASB, BRC Seq 24
ex. Corolla E11 1.4
ex. Toledo I 1.8, BRC II Gen


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lip 10, 2009 7:03 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 06, 2007 8:40 pm
Posty: 512
Lokalizacja: Piastów (Warszawa)
W takim razie, może w nocy też wyłączmy światła? Piesi przecież nie mają świateł, rowerzyści często też... A i motory będą wtedy lepiej widoczne - jako jedyne z włączonymi światłami...
Samochód jadący z włączonymi światłami jest lepiej widoczny zarówno dla kierującego innym samochodem, jak i dla rowerzysty, czy pieszego. Na przykład 80 - cio letniej staruszki, która już ma kłopoty ze wzrokiem. Czy jeśli Ona ma problemy z zobaczeniem samochodu bez świateł, to znaczy, że mamy Jej zakazać wychodzenia na ulicę? (Ta ostatnia uwaga jest do kogoś, kto na początku napisał, że jak ktoś ma kłopoty z zobaczeniem samochodu, to nie powinien jeździć) <br>Dodano po 7 minutach.:<br> Natomiast całkowicie popieram światła do jazdy w dzień - takie jak w nowych audi. Diody, które świecą tylko z przodu:
1. Nie "przeoczysz" świateł STOP
2. nie ma mowy o zwiększonym zużyciu paliwa itd.
3. Nie oślepiają, a wyraźnie wskazują, że pojazd jest w ruchu.

Niestety - pojazdy nie wyposażone w takie diody, muszą pozostać przy zwykłych światłach, a może nowe auta będą wszystkie wyposażane w te diody. <br>Dodano po 3 minutach.:<br>
nagro pisze:
MacKuz pisze:
Jeżeli nie jeździć na światłach cały dzień to kiedy je włączać
- kiedy warunki są odpowiednie na światła ?
- do kiedy jeździć bez włączonych świateł ?


A może pozostawić to inteligencji prowadzącego pojazd? Przecież kierowca to nie debil, a jeśli jest debilem to nie powinien prowadzić pojazdu i dostać uprawnień do jego prowadzenia.

Ja uważam że nie powinno być obowiązku jazdy na światłach. Jazda na światłach po mieście w słoneczny dzień jest całkowicie idiotyczna.


Niestety mój przyjacielu - bardzo się mylisz. Spora część kierujących, to debile, którzy świetnie potrafią to ukryć pod czas egzaminu, lub stają się debilami po otrzymaniu prawka. Rozejrzyj się po ulicach, a przekonasz się, że nie masz co liczyć na inteligencję kierujących. <br>Dodano po 15 minutach.:<br>
tyberiusz pisze:
Ale przepisy ruchy drogowego nie nakazują abym przyspieszał do 50 km/h np: przez 5 sek. a nie np: przez 1.5 sek. Więc jeżeli nie przekraczam dozwolonej prędkości i pozatym nie stwarzam zagrożenia w inny sposób to nie wiem dlaczego nie mam jeździć dynamiczniej niż samochody, własnie po to kupuje się motocykl. Prawda jak zawsze leży po środku.
A większość kolizji drogowych jest spowodowana NIEUWAGĄ kierujących bądź brakiem umiejętności czy nieznajomością przepisów.


Skoro nie widzisz zagrożenia, to o co chodzi?
kilka dni temu, zmieniałem pas. Standardowo spojrzałem w lusterko. Sporo ode mnie (jakieś 100 metrów, czy nawet więcej) coś jechało. (ja jechałem około setki) Zanim zmieniłem pas, to coś siedziało mi na dupie i trąbiło. Był to motor. Kierujący też nie widział zagrożenia.
Ah. Oczywiście włączyłem kierunkowskaz, jeszcze zanim spojrzałem w lusterko i pewnie tylko dzięki temu "coś" zdążyło wyhamować. Jego światła nie miały tu nic do rzeczy. Widziałem go. I co z tego? Nie spodziewałem się, że będzie jechał 200km/h, po mieście (w tym miejscu prędkość dozwolona, to 70 km/h, a bez problemu można ulec złudzeniu, że 150 km/h to prędkość bezpieczna w tym miejscu),a tyle musiał jechać, żeby w tak krótkim czasie mnie dogonić na tak dużym odcinku.

_________________
Pozdrawiam - Bartek

MERCEDES-BENZ A 160 CDI 2005r. Jeszcze nie mój.
Mercedes W123 240D 1979r. - do sprzedaży jako dawca.
VW GOLF 1,6 LPG AUTOMAT 3D 1990r. -"CZARNY LOTNIK" - Sprzedany.


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lip 10, 2009 9:35 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt kwie 08, 2008 8:26 pm
Posty: 653
Lokalizacja: WLKP
bartekmw pisze:
Był taki okres przejściowy, kiedy to latem nie trzeba było jeździć z włączonymi światłami. Często wtedy widziałem, jak ktoś jechał bez świateł nawet w deszcz - bo przecież nie trzeba w dzień.

Zawsze mozna w ustawie dopisac cos w stylu "w warunkach gorszej widocznosci nakazuje sie wlaczenie swiatel"Ja wierze jednak ze wiekszosc ludzi potrafi ocenic kiedy swiatla jednak trzeba wlaczyc mimo braku takiego obowiazku. <br>Dodano po 5 minutach.:<br>
bartekmw pisze:
70 km/h, a bez problemu można ulec złudzeniu, że 150 km/h to prędkość bezpieczna w tym miejscu),a tyle musiał jechać, żeby w tak krótkim czasie mnie dogonić na tak dużym odcinku.

Tak jak juz gdzies wczesniej pisalem w kazdych kregach zdarzy sie czarna owca zaden normalny motocyklista w miescie nie pojedzie z taka predkoscia.
Ktos pisal o probie wprowadzenia ograniczenia predkosci na terenie UE do 30km/h to byloby dopiero nieporozumienie wtedy mielibysmy gigantyczne korki i wszechobecna frustracje(moje zdanie)chociaz jak ostatnio sprawdzilem na komputerze pokladowym srednia predkosc przejazdu przez poznan to bylo to oszalamiajace 36km/h


Na górę
 Tytuł:
Post: pt lip 10, 2009 11:15 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 25, 2007 1:19 pm
Posty: 559
Lokalizacja: Nidzica
b@rtek pisze:
Ktos pisal o probie wprowadzenia ograniczenia predkosci na terenie UE do 30km/h to byloby dopiero nieporozumienie wtedy mielibysmy gigantyczne korki i wszechobecna frustracje(moje zdanie)

i ja się dołączam do tego zdania

co za tym idzie: większa frustracja na drodze: większa agresja=śmielsze próby rozładowania napięcia przy każdej nadarzającej się okazji :roll:
błędne koło którego niestety idioci stołkowi nie widzą. Nie raz zastanawiałem się jadąc przez jakąś wieś 40km/h przez kilka kilometrów widząc odcinki prostej po 500-800 metrów: "dlaczego by nie ustawić znaku 'proszę wyjdź i pchaj swój samochód do końca wioski' ?" przecież toczący się samochód miałby tak znikomą prędkość, że wypadki w ogóle by spadły do zera ? może najlepiej wg "władz" (śmiechu kurde warte) wprowadzić ograniczenie do 20km na godzinę w mieście (czyli w sumie drugi bieg bez gazu ?) a na trasie do 40 ? No bo przecież według prostego rozumu niektórych "mniejsza prędkość=mniejsze zagrożenie" :-?

co do samego włączania świateł: no dobra, jestem na tak, ale również jestem za tym, żeby NIE było mandatów za nie włączenie świateł, tylko zatrzymanie kierującego i upomnienie i najwyżej po x krotnym takim wykroczeniu mandat. Każdemu się może zdarzyć zapomnieć, albo włączyć pozycje zamiast świateł mijania, mi również. Jednak nie raz, a właściwie setki razy ratowałem (potencjalnie :P ) ludzi z mojej Nidzicy przed mandatem, bo auto bez świateł w świetle dzisiejszych przepisów dostrzega się z kilometra...

_________________
[b]Tatowy MB [W210] 99. rok 2.2CDI[/b]

dlatego tutaj jestem
[quote]"Jazda Mercedesem to tak jakby trafić do nieba- bez konieczności umierania"[/quote]

na co dzień skromny ale dumny posiadacz swojego pierwszego auta:
Opel Astra F 1.4 8v :)


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lip 11, 2009 1:46 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 06, 2007 8:40 pm
Posty: 512
Lokalizacja: Piastów (Warszawa)
b@rtek pisze:
Zawsze mozna w ustawie dopisac cos w stylu "w warunkach gorszej widocznosci nakazuje sie wlaczenie swiatel"Ja wierze jednak ze wiekszosc ludzi potrafi ocenic kiedy swiatla jednak trzeba wlaczyc mimo braku takiego obowiazku.

Jesteś naiwny. Pamiętam, jak był obowiązek jazdy na światłach cały dzień tylko jesienią i zimą. Pierwszego dnia, kiedy można było jeździć w dzień bez świateł widywało się całą masę debili jeżdżących bez świateł w deszczu, czy nawet po zmroku (szarówka). <br>Dodano po 38 minutach.:<br>
b@rtek pisze:
bartekmw napisał:

Był taki okres przejściowy, kiedy to latem nie trzeba było jeździć z włączonymi światłami. Często wtedy widziałem, jak ktoś jechał bez świateł nawet w deszcz - bo przecież nie trzeba w dzień.

Zawsze mozna w ustawie dopisac cos w stylu "w warunkach gorszej widocznosci nakazuje sie wlaczenie swiatel"Ja wierze jednak ze wiekszosc ludzi potrafi ocenic kiedy swiatla jednak trzeba wlaczyc mimo braku takiego obowiazku.

Nie wiem, kiedy Ty robiłeś prawo jazdy, ale kiedy ja je robiłem, przepis taki obowiązywał. W tym okresie przejściowym, z tego co pamiętam, nie zniesiono tego zapisu. A może czegoś nie wiem? A może któryś z nas robił prawko za flaszkę?

_________________
Pozdrawiam - Bartek



MERCEDES-BENZ A 160 CDI 2005r. Jeszcze nie mój.

Mercedes W123 240D 1979r. - do sprzedaży jako dawca.

VW GOLF 1,6 LPG AUTOMAT 3D 1990r. -"CZARNY LOTNIK" - Sprzedany.


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lip 11, 2009 6:22 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt kwie 08, 2008 8:26 pm
Posty: 653
Lokalizacja: WLKP
Cytuj:
Jesteś naiwny

Skoro tak mowisz to pewnie mnie znasz i masz racje.
[/color][/size]<br>
bartekmw pisze:
A może któryś z nas robił prawko za flaszkę?

Robiles prawko za flaszke?kurde fajnie miales chociaz nie wiem czy bezpiecznie dla innych uzytkownikow drogi. Ja musialem chodzic na wyklady,jazdy, a i jeszcze pozniej egzamin zdac!


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz paź 04, 2009 7:08 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt kwie 08, 2008 8:26 pm
Posty: 653
Lokalizacja: WLKP
http://www.sfora.pl/Koniec-jazdy-na-swi ... SUJ-a12245


Na górę
 Tytuł:
Post: pn paź 05, 2009 8:54 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 06, 2007 8:40 pm
Posty: 512
Lokalizacja: Piastów (Warszawa)
Nic dziwnego, że takie są proporcje, skoro jak próbuję zagłosować na "nie", wyskakuje mi, że już głosowałem. Całe to głosowanie, to ściema.
Zwiększają się koszty? To nie robić samochodów z poduszkami powietrznymi, bo to też kosztuje i to dużo więcej niż jazda z włączonymi światłami.
Po przeczytaniu kilku komentarzy odnoszę wrażenie, że przeciwnicy włączonych świateł, to zwykli buntownicy, którzy nie tolerują nakazów.
Nie widzę żadnego sensownego argumentu przeciw włączonym światłom, a za - jest sporo. Oczywiście wszystkie sprowadzają się do poprawy bezpieczeństwa, przez poprawę widoczności. Jeśli ktoś mi powie, że zapalona żarówka 45 watowa nie jest łatwiej zauważalna niż szary samochód na szarym asfalcie, to ...
Koszty są tak minimalne, że większość tego nie zauważa, a podejrzewam że większość z tych, którzy krzyczą o kosztach, jeżdżą w mieście z prędkościami dużo większymi niż dozwolone, a to powoduje wzrost zużycia paliwa o wiele większy niż włączona żarówka - Nawet ponad 1 litr / 100 km. Jeśli wszyscy jeździlibyśmy po mieście z prędkością 50 km/h, to faktycznie można by pokusić się o stwierdzenie, że te światła nie wiele pomagają, ale nawet wśród przeciwników świateł są tacy, którzy twierdzą, że przy większych prędkościach ma to znaczenie. Niestety - my w miastach osiągamy znaczne prędkości.[/img][/quote]

_________________
Pozdrawiam - Bartek



MERCEDES-BENZ A 160 CDI 2005r. Jeszcze nie mój.

Mercedes W123 240D 1979r. - do sprzedaży jako dawca.

VW GOLF 1,6 LPG AUTOMAT 3D 1990r. -"CZARNY LOTNIK" - Sprzedany.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn paź 05, 2009 9:05 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: śr kwie 08, 2009 3:01 pm
Posty: 257
Lokalizacja: Gliwice
Z tego co wyczytałem, to oszczędności mogą być spore - jedno tankowanie w roku za darmo. Jednak można zamiast świateł mijania wrzucić światła do jazdy dziennej i nie ma problemów, bo zużycie paliwa jest na poziomie słuchania muzyki w samochodzie (takie samo obciążenie alternatora).

_________________
W202 250D '93


Na górę
 Tytuł:
Post: pn paź 05, 2009 10:09 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sty 23, 2007 5:41 pm
Posty: 1636
Lokalizacja: wwa yelonki
michele pisze:
Z tego co wyczytałem, to oszczędności mogą być spore - jedno tankowanie w roku za darmo.


Zbiornika 40 czy 90 litrowego?

_________________
126.045
fb.com/waxclusive


Na górę
 Tytuł:
Post: pn paź 05, 2009 12:01 pm 
Offline
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 19, 2006 10:51 am
Posty: 1459
Numer GG: 183187
Lokalizacja: Warszawa [WGM]
Mój służbowy i30 wie lepiej ode mnie i światełka mu się palą bez względu na to w jakiej pozycji mam pokrętło od światełek.

_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem


Na górę
 Tytuł:
Post: pn paź 05, 2009 12:08 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
Cytuj:
Z tego co wyczytałem, to oszczędności mogą być spore - jedno tankowanie w roku za darmo. Jednak można zamiast świateł mijania wrzucić światła do jazdy dziennej i nie ma problemów, bo zużycie paliwa jest na poziomie słuchania muzyki w samochodzie (takie samo obciążenie alternatora).

akurat radio wciąga co najmniej tyle prądu co zwykłe światła mijania [zlosnik]

a co do oszczędności to lampy do jazdy dziennej z homologacją kosztują ok 300zł, a jak ktoś potrzebuje montażu to kwota się pewnie zwiększy do 500 -mi to jakoś się nie kalkuluje, pomijając szpecenie auta i w imię czego ekologii [zlosnik] -jak z żarówkami energooszczędnymi, których chłonność energii przy produkcji równoważny energochłonność przy świeceniu a do tego mamy tony rtęci do utylizacji, ale zawsze 2 firmy dostały złotą kurę -ja w tym nie biorę udziału...

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: pn paź 05, 2009 12:59 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sty 22, 2006 1:51 am
Posty: 676
Numer GG: 4141125
Lokalizacja: Gliwice
Janfocus pisze:
a co do oszczędności to lampy do jazdy dziennej z homologacją kosztują ok 300zł,

Nieprawda! Popatrz tutaj
Janfocus pisze:
a jak ktoś potrzebuje montażu to kwota się pewnie zwiększy do 500

Montaż jest dość prosty. Mnie zajęło to jedno miłe popołudnie.
Kwestia tylko dorobienia elektroniki zapalającej światła automatycznie po przekręceniu kluczyka.

Student

_________________
W123 240D '83 - Taigabeige
E30 318 iS '89 - Sterlingsilber Metallic
601 923 947


Na górę
 Tytuł:
Post: pn paź 05, 2009 1:08 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
Student pisze:
Montaż jest dość prosty.
Kwestia tylko dorobienia elektroniki zapalającej światła automatycznie po przekręceniu kluczyka.

[zlosnik] [zlosnik] [zlosnik] <br>Dodano po 4 minutach.:<br>
Student pisze:
Popatrz tutaj

jeśli na szkle nie mają oznaczenia RL -możesz je zarchiwizować w koszu [zlosnik]

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: pn paź 05, 2009 1:27 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Co to pytania w temacie watku NIE

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 117 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 13 4 5 6 7 8 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl