Odkopałem ten wątek, bo może przekona on innych, że nie warto odpuszczać choćby za kilka złotych. Jak sam wspominałem mi równiez trafił się oszuścik z Będzina i nie doszła owiewka(koszt z przesyłką 50zł). W styczniu złożyłem zawiadomienie o popełnieniu przestepstwa, kilka dni ciszy-sprawa przekazana do Będzina, znów cisza i w sierpniu dostaję informację, że sprawę o oszustwo prowadzi pion PG Komondy z Będzina, w piatek rano listonosz u drzwi:przychodzi owiewka(i jakaś lipna uszczelka), dziś zeznania w miejscowej komendzie w ramach pomocy i widzę faks z którego widać że oszusta już ściągali na komendę, policjant analizując zdecydowanie mówi, że oszustwo było i postawią gosciowi zarzuty(a przysłanie owiewki nic mu nie pomoże). Gość ma 21lat i myslę, ze odnotowanie go w kartotekach bardzo mu pomoże, zwłaszcza w znalezieniu pracy.
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
Tak więc widzicie:jesli ktoś Was oszukał nie odpuszczajcie, sprawa karna nic nie kosztuje i nie warto machać reką na drobne kwoty-na tym bazują oszuści.