Sebian pisze:
To raczej przykład na brawurę na ulicach miasta z prędkością znacznie przekraczającą dozwoloną 50km/h, a nie na zapięte czy nie zapięte pasy.
A to niby czemu? Nie tak znów dawno stawiałeś na równi tych niezapinających pasów z tymi co piratują - tak więc masz teraz pełne równanie.
A tak swoją drogą - skoro jego przypadek nie ma tu znaczenia, to zastanów(my) się co by było gdyby jednak je zapiął? Czy wówczas udałoby się mu uniknąć ognia trawiącego wrak pojazdu? (zaznaczam że pasażerowi się nie udało - tyle że w tym wypadku pasy nie miały o tyle znaczenia, bo pozostał on na swoim fotelu).
Z całym szacunkiem dla obu uczestniczących w wypadku - tak więc jak dla mnie to niechybnie można nazwać to kompromisem.... <br>
Dodano po 21 minutach.:<br>
Cytuj:
http://pl.youtube.com/watch?v=I6PkC6T0EQI
jak dla mnie to wygląda jakby raczej bąka puścił

Borys pisze:
http://pl.youtube.com/watch?v=fIVOwazz4aA
osobiście nigdy nie twierdziłem że firmy ubezpieczeniowe lobbują takie przepisy - ich nie mieszałem w ten spisek i zamach na moją wygodę i wolność ;P
Chociaż film pokazuje zarówno wady jak i zalety stosowania pasów - i po jego obejrzeniu chciałoby się wsiąść do auta w kombinezonie to jestem równie mocno przekonany że można nakręcić filmik w drugą stronę i będzie on tak samo przekonywujący.
Popieram wszelkiego typu akcje "uświadamiające" - zwrócę tylko uwagę na pewną rzecz (i wbrew temu co i jak piszę - nie dlatego że jeżdżę bez pasów) - wspomniano o złym ułożeniu pasów, co skutkować może dodatkowymi obrażeniami, lub całkowitym brakiem skuteczności.... To nasuwa mi pewną refleksję -
czy wszyscy ci którzy pasy zapinają, pilnują ich prawidłowego ułożenia? Przecież doskonale wiemy że pasów nie da się ułożyć idealnie.
Po za tym - jeśli jest przepis o zapinaniu pasów - to czemu nei definiuje on prawidłowego ich zapięcia? Kiedyś jeździłem w pasach (musiałem aby stwierdzić że jest to niewygodne) ... zawsze naciągałem dolną część pasa tak żeby nie dotykała mnie za bardzo, ogólnie naciągałem (luzowałem) pas i szarpnięciem blokowałem go aby nie przylegał do mnie.
Teraz więc tak - pasy miałem zapięte - więc już dla co niektórych byłem super gościu, policja się nie czepi, chwalą mnie dzieci.... itd. ... no, tyle że miałem je zapięte nieprawidłowo - teraz nawoływaczą pewnie przyszło na myśl "twoja wola" - czemu więc nie moja "zapnę / nie zapnę" ?? Skoro jestem głupi (bezrozumny), pozwólcie mi takim być i oby żaden z nas nie miał powodu powiedzieć "a nie mówiłem!?" ...
W przepisach powinno być zdefiniowane wszystko to co ma wpływ na bezpieczeństwo pozostałych uczestników ruchu drogowego - pasy wpływu na to nie mają.
_________________
www.arahnet.org - usługi i bezpieczeństwo IT
BMW E32 750iA '91 magia V12
Ford Fiesta 1.3 [LPG]
(do pracy)
Honda VT 1100 SHADOW
Ex: MB W123 300 d '79
Ex: BMW E32 735i '87
Ex: Honda VF 750 F