MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz sie 03, 2025 3:39 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 434 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 629 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: śr paź 31, 2007 7:58 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 15, 2005 10:51 am
Posty: 898
Numer GG: 5048999
Lokalizacja: Dębno [ZMY]
Nie sądze, bo aż taki fanatyk Mercedesa z niego nie był, zresztą jakby czytał to niech wie, co myślą na ten temat inni. <br>Dodano po 13 godzinach. 45 minutach.:<br> Oprócz romozwy telefonicznej napisałem jeszcze gościowi maila, przedstawiając dokłady obraz jak to wszystko dokładnie wygląda i jaki będzie miało przebieg wydarzeń z najmniejszymi szczegółami.
A on mi odpisał: że zwrot samochodu nie wchodzi w grę, i napisał mi, że przecież w dowodzie było napisane, że to E-klasa, ja mu odpisałem: w dowodzie nie jest napisane E200 tylko 200E co E w tym przypadku oznacza Einspritzung czyli auto na wtrysku więc to E nie oznacza E klasy. Spójrz na umowę jak zapisałem typ/model auta: MERCEDES-BENZ 200E KAT, nie zapisałem E200 bo tak nie było napisane w dowodzie rejestracyjnym.
Dalej napisał, że jest po wstępnej rozmowie z prawnikiemn i wg niego nie mogę już nic zrobic bo było zaznaczone, że stan auta jest mi znany. Naprawdę na super prawnika, który na starcie skazuje go na porażkę, ja mu opisałem: owszem zapoznałem się ze stanem technicznym auta podczas zakupu i nie mam to tego najmniejszych roszczeń lecz nie jest to wada fizyczna tylko prawna a tym przypadku w sprawach nieuregulowanych zastosowanie mają obowiązujące w tym zakresie przepisy kodeksu cywilnego.
Facet upierał się, że auto bezproblemowo przechodziło przeglądy, ale moje pytanie: czy auto przechodziło przegląd czy dowód? I piszę mu: Dalej mówiłeś, że auto użytkujesz od 3 lat, to w jaki sposób robiłeś przegląd techniczny auta z instalacją gazową skoro nie mialeś homologacji na butlę jak przecież ona jest niezbędną do okazania podczas przeprowadzenia przeglądu? Czyżby w Łodzi nie było to potrzebne? Bo akurat u mnie bez tego ani rusz, bo co jak buta straciła ważnośc? Z niej tego się nie wyczyta, jedynie numery, które i tak muszą zgadzac się z homologacją.
I facet każe mi się uzbroic w cieprliwości bo musi skontaktowac się z poprzednim właścicielem. Powiedziałem to mojemu kuzynowi sędziemu, a on, że w żadnym wypadku bo ja nie kupiłem auta od pierwszego właściciela tylko on niego, więc gościowi dałem czas do piątku 02.11.2007r. do godz: 20:00 na podjęcie decyzji, i miejmy nadzieję na pulubowne załatwienie sprawy, bo jeżeli nie to już kto inny się tym zajmie.
I jak tu się nie wkurzyc :evil:

_________________
VW PASSAT B4 1.9TDI

CHRYSLER SEBRING 2.7 V6 2004r. - ex
JEEP GRAND CHEROKEE LTD 4.7 V8 1999r. - ex

BEZ GWIAZDY NIE MA JAZDY!!!

W124 E220 1995r. - ex
W124 250D 1992r. - ex
W124 200E 1991r. / E220 1994r. - SZCZEPAN - ex


Na górę
 Tytuł:
Post: śr paź 31, 2007 11:06 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 06, 2007 9:10 pm
Posty: 927
Lokalizacja: Poznań
Naprawde przykra sprawa,mam nadzieje ze ten watek przyda sie innym forumowiczom ,kupujacym uzywane auto. W sumie moze jakos by szlo zdjac wade prawna samego auta, jakos je zalegalizowac, moze nie bylo wcale kradzione lub sprawa zostala uniewazniona ? Dobrze jakbys znalazl i sprawdzil pod katem legalnosci oryginalny VIN auta. Powodzenia , moze ta cala historia sie dobrze skonczy.

_________________
Witek
W126 500SEC '83 - ex. R.I.P.
Buk, humor, dziczyzna


Na górę
 Tytuł:
Post: śr paź 31, 2007 11:46 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sty 23, 2007 5:41 pm
Posty: 1636
Lokalizacja: wwa yelonki
Mysle, ze tu warto podkreslic, ze auto ma PRZEBITE numery i bedzie dochodzenie o przestepstwo jak to zglosisz na policje, a nie czy literka E powinna byc z lewej czy z prawej ;)

No i zabawne jest, ze facet zalicza przebite numery do stanu auta, tak samo jak np. odprysniety lakier, cieknacy silnik czy przetarty fotel kierowcy, z ktorym kupujacy moze sie zapoznac.

Czy zagladales juz za drewniana konsole?


Na górę
 Tytuł:
Post: śr paź 31, 2007 12:31 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob cze 12, 2004 3:35 pm
Posty: 2505
Lokalizacja: Lublin
zegarek pisze:
Mysle, ze tu warto podkreslic, ze auto ma PRZEBITE numery i bedzie dochodzenie o przestepstwo jak to zglosisz na policje, a nie czy literka E powinna byc z lewej czy z prawej

Myślę że jednak facet się domyślił o co biega .....

Mr.Simon - zbieraj te maile , spróbuj zadawać tak pytania żeby można było z nich wywnioskować że facet sprzedając ci auto wiedział że ma burdel w papierach - wtedy , przy ewentualnym postępowaniu sądowym będzie traktowany jako sprzedawca ( w złej wierze) czyli paser , a jeśli to stało się za jego kadencji to jako przestępca.
Koleś zastosował myk z prawnikiem - tzn nie zasięgał jego rady - co innego wady techniczne a wady prawne - umowa cywilno prawna nie wyłącza tej odpowiedzialności a wszelkie uregulowania nie zgodne z KC są nie ważne.
Dałeś kolesiowi czas do 2.listopada - ok napisze mu jeszcze żeby dał ci adres do prawnika bo twój prawnik będzie chciał omówić szczegóły - zmięknie mu rura , i w mojej opinii traktuj drogę sądową jako ostateczność ! dodatkowo zabieraj z auta wszystko co wsadziłeś - bo na 99% koleś zmięknie.
Jak chcesz to na privie możemy pogadać - podam ci artykuły z KC na których możesz napisać mu że będziesz opierał swoje powódzstwo - tak by go przestraszyć .
Kolejna kwestia - jeśli założysz sprawę cywilną to i tak z urzędu będzie wszęte dochodzenie/śledztwo i ono będzie miało pierwszeństwo - dlatego termin 2 lat to termin optymistyczny

_________________
"Jestem Książę i pewnych tematów nie drążę..."

Miałem k...tyle aut co niektórzy w podpisie, na drugie popularność, na trzecie szacunek - teraz mam rower


Na górę
 Tytuł:
Post: śr paź 31, 2007 12:39 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt kwie 27, 2004 2:19 pm
Posty: 3084
Lokalizacja: Żory
No i taka droga, mimo min. 2 lat byłaby najlepsza, a dlaczego? A no dlatego, że gość jeśli już odda kasę to zobaczycie, że popchnie ten wrak komuś innemu [szalone] Chyba że kolega po odzyskaniu kasy po prostu go podkabluje, ale nie wiem czy coś takiego jest możliwe...


Na górę
 Tytuł:
Post: śr paź 31, 2007 12:43 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob cze 12, 2004 3:35 pm
Posty: 2505
Lokalizacja: Lublin
Cytuj:
No i taka droga, mimo min. 2 lat byłaby najlepsza, a dlaczego? A no dlatego, że gość jeśli już odda kasę to zobaczycie, że popchnie ten wrak komuś innemu Chyba że kolega po odzyskaniu kasy po prostu go podkabluje, ale nie wiem czy coś takiego jest możliwe...


Punk widzenia zależy od punktu siedzenia - jesli to jego jedyne auto to je straci i dzieci do szkoły zawiezie np rowerem? a tak odzyska pieniądze a potem zrobi z tym co uważa , równie dobrze Ty możesz po wszystkim donieść i na to samo wyjdzie -i uważam że zrobisz słusznie.

_________________
"Jestem Książę i pewnych tematów nie drążę..."

Miałem k...tyle aut co niektórzy w podpisie, na drugie popularność, na trzecie szacunek - teraz mam rower


Na górę
 Tytuł:
Post: śr paź 31, 2007 12:46 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob paź 20, 2001 2:00 am
Posty: 2387
Lokalizacja: Stargard
tak jak pisze witek-sec dowiedz sie jak najwięcej o historii auta i legalności w Urzędzie Komunikacji podjedź do jakiegoś diagnosty znajomego niech oglądnie i sprawdzi auto pod kątem przeglądu i zgodności i tyle. Nie zawsze jest to od razu kradzione auto :) Ja w nasze prawo nie wierzę i żeby nie wyszło że zostaniesz bez auta i kasy bo wszystko policja zgarnie :)
Po raz kolejny sprawdza się stara prawda, że nie ma okazji sa tylko naiwni ludzie ... ( sam się do nich zaliczałem patrząc na Kijka :) )
Już po ptokach ale dobra rada sprawdzać ile tylko można przed zakupem bo po podpisaniu umowy zacznie się jazda :( jak ktoś jest uczciwy to nie ma nic do ukrycia :)
Mam nadzieję że jakoś wyjaśnisz sprawę pozytywnie

Jak chcesz możesz kopnąć sie do mnie :) sprawdzimy to w stacji wojewódzkiej i zobaczymy co majsterki powiedzą

_________________
w124 230 CE '89r Przyrósł do mnie i nie chce się odczepić ;P
300c 5.7 hemi 2004 (tak znowu to zrobiłem ... prawie jak Kijek)
i jeszcze ze 2 inne na F i na... VW :P
ex 126 280se Kijek
ex 115 220d


Na górę
 Tytuł:
Post: śr paź 31, 2007 12:51 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob cze 12, 2004 3:35 pm
Posty: 2505
Lokalizacja: Lublin
kruszyn pisze:
tak jak pisze witek-sec dowiedz sie jak najwięcej o historii auta i legalności w Urzędzie Komunikacji podjedź do jakiegoś diagnosty znajomego niech oglądnie i sprawdzi auto pod kątek przeglądu i zgodności i tyle. Nie zawsze jest to od razu kradzione auto Ja w nasze prawo nie wierzę i żeby nie wyszło że zostaniesz bez auta i kasy bo wszystko policja zgarnie

Tylko że diagnosta ma obowiązek zawiadomić organa jeśli stwerdzi że coś jest nie tak z numerami , a jechać do znajomego diagnosty to też jest jednak kombinacja - bo znajomy jest od tego że jak wykryje to nie zawiadomi - czyli zmuszasz go do przestępstwa!
Ja jednak Kruszyn uważam że dalej jesteś naiwny jeśli wierzysz w nasze prawo - a może inaczej że piszesz takie rzeczy nie znając prawa.
Zabiorą auto - i do czasu wyjasnienia nie oddadzą ( nawet jesli nie było kradzione) , kasy też nikt nie odda - możesz jej dochodzić na drodze cywilnej i efekt może być taki że uznają cię jednak za winnego bo byłeś nie świadomym paserem - czyli : kupiłeś auto , zapłaciłeś oszczędności życia ( dla przykładu) zabiorą kase , zabiorą auto a ty dostaniesz rok w zawieszeniu ....no chyba że sam złożysz doniesienie na siebie ...ale to już zakrawa na absurd.

_________________
"Jestem Książę i pewnych tematów nie drążę..."

Miałem k...tyle aut co niektórzy w podpisie, na drugie popularność, na trzecie szacunek - teraz mam rower


Na górę
 Tytuł:
Post: śr paź 31, 2007 1:04 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt kwie 27, 2004 2:19 pm
Posty: 3084
Lokalizacja: Żory
mojojojo13 pisze:
Cytuj:
No i taka droga, mimo min. 2 lat byłaby najlepsza, a dlaczego? A no dlatego, że gość jeśli już odda kasę to zobaczycie, że popchnie ten wrak komuś innemu Chyba że kolega po odzyskaniu kasy po prostu go podkabluje, ale nie wiem czy coś takiego jest możliwe...


Punk widzenia zależy od punktu siedzenia - jesli to jego jedyne auto to je straci i dzieci do szkoły zawiezie np rowerem? a tak odzyska pieniądze a potem zrobi z tym co uważa , równie dobrze Ty możesz po wszystkim donieść i na to samo wyjdzie -i uważam że zrobisz słusznie.

Dokładnie, największy ból to stracić kasę i auto [szalone]
Dlatego właśnie zastanawiam się czy może zrobić donosik po odzyskaniu kasy i druga sprawa, nawet gdyby to wypaliło czy kolega czasem nie będzie miał problemów jeśli potem policja zgarnie tamtego gościa i dowiedzą się że Simon przez pewien okres czasu miał ten samochód na własność ? Chyba że w grę wchodziłby imienny, oficjalny donos, jak sądzisz ?


Na górę
 Tytuł:
Post: śr paź 31, 2007 1:36 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob paź 20, 2001 2:00 am
Posty: 2387
Lokalizacja: Stargard
mojojojo13 pisze:
Tylko że diagnosta ma obowiązek zawiadomić organa jeśli stwerdzi że coś jest nie tak z numerami , a jechać do znajomego diagnosty to też jest jednak kombinacja - bo znajomy jest od tego że jak wykryje to nie zawiadomi - czyli zmuszasz go do przestępstwa!
Ja jednak Kruszyn uważam że dalej jesteś naiwny jeśli wierzysz w nasze prawo - a może inaczej że piszesz takie rzeczy nie znając prawa.
Zabiorą auto - i do czasu wyjasnienia nie oddadzą ( nawet jesli nie było kradzione) , kasy też nikt nie odda - możesz jej dochodzić na drodze cywilnej i efekt może być taki że uznają cię jednak za winnego bo byłeś nie świadomym paserem - czyli : kupiłeś auto , zapłaciłeś oszczędności życia ( dla przykładu) zabiorą kase , zabiorą auto a ty dostaniesz rok w zawieszeniu ....no chyba że sam złożysz doniesienie na siebie ...ale to już zakrawa na absurd.


Napisałem, że nie wierze w nasze prawo ... czytaj uważnie ....
I wiem jak powinno to wyglądać i co powinien zrobić diagnosta w takim przypadku... nie mówię też o robieniu przeglądu na lewo ( bo tego jestem przeciwnikiem) Tylko o sprawdzeniu auta i wypowiedzeniu sie kogoś obeznanego w temacie (może być nawet po godzinach pracy..... może wtedy będzie tak miły i nie zgłosi tego nigdzie...............) ech ... Chyba właśnie naiwny to Ty jesteś myśląc, że jest w tym kraju chociaż jedna osoba która nie złamała prawa z Tobą włącznie ... i że np taki diagnosta zaraz poleci i zgłosi to do stosownych władz.... Sorki złości mnie takie uświadamianie.... w sytuacji kiedy nie ma to żadnego odniesienia do realnego życia...... :)

_________________
w124 230 CE '89r Przyrósł do mnie i nie chce się odczepić ;P
300c 5.7 hemi 2004 (tak znowu to zrobiłem ... prawie jak Kijek)
i jeszcze ze 2 inne na F i na... VW :P
ex 126 280se Kijek
ex 115 220d


Na górę
 Tytuł:
Post: śr paź 31, 2007 1:51 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob cze 12, 2004 3:35 pm
Posty: 2505
Lokalizacja: Lublin
Primo źle przeczytałem - co jest wynikiem bani na jakiej siedzę - zupełnie wypaczyło to sens zdania za co Cię Kruszynie serdecznie przepraszam .
Po drugie Primo - gdzie napisałem coś z czego wywynioskowałeś swój wywód na temat uczciwości społecznej?
Po trzecie primo - uważam że w rachunek opłacalności i ryzyka , a nawet samej świadomości że ma się kombinowane auto dla nie których jest nie do przezwyciężenia - dodatkowo ryzykować i liczyć na łaskę i nie łaskę diagnosty - to ja dziękuje - wybrał tą drogę którą teraz idzie Simon - puścić auto i odsunąć od siebie ewentualne problemy wszelkiej maści .

Co do twojego pytanie Xytras - to tutaj trzeba by się głębiej zastanowić , bo sprawa jest mocno skomplikowana , najlepiej było by odrazu w momencie w którym facet odda kasę - donieść na policję i właśnie przez Simona - ale na pewno będzie mu ciężko coś takiego zrobić i kolejna rzecz - facet może się mścić bo straci kase , straci auto i jeszcze ktoś na niego doniesie
Z drugiej strony może być tak - że Simon nie doniesie , ale jak złapią gościa do dojdą do niego i będzie zadane pytanie : czemu nie doniósł - bo miał obowiązek .
W tej kwestii doradzał bym poradę Sędziego z której już kożystał - jest obtrzaskany w praktyce i źle nie doradzi.

_________________
"Jestem Książę i pewnych tematów nie drążę..."

Miałem k...tyle aut co niektórzy w podpisie, na drugie popularność, na trzecie szacunek - teraz mam rower


Na górę
 Tytuł:
Post: śr paź 31, 2007 1:53 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt kwie 27, 2004 2:19 pm
Posty: 3084
Lokalizacja: Żory
No właśnie, jest pewna obawa, ciężko zrobić tak by nie stracić, a z kolei zrobić tak by ktoś kiedyś nie miał problemów [szalone]


Na górę
 Tytuł:
Post: śr paź 31, 2007 2:10 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob paź 20, 2001 2:00 am
Posty: 2387
Lokalizacja: Stargard
mojojojo13 pisze:
Primo źle przeczytałem - co jest wynikiem bani na jakiej siedzę - zupełnie wypaczyło to sens zdania za co Cię Kruszynie serdecznie przepraszam .


[oczko] no problemos

i pewnie ze lepiej puścić to auto :) kwestia żeby czasem taka sama sytuacja nie wróciła do niego tak jak teraz wraca do sprzedajnego jemu to auto...no i trzeba umieć puścić taki samochód ... ja nie wiem czy potrafił bym sprzedać komuś taką bombkę :):)

_________________
w124 230 CE '89r Przyrósł do mnie i nie chce się odczepić ;P
300c 5.7 hemi 2004 (tak znowu to zrobiłem ... prawie jak Kijek)
i jeszcze ze 2 inne na F i na... VW :P
ex 126 280se Kijek
ex 115 220d


Na górę
 Tytuł:
Post: śr paź 31, 2007 2:41 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 06, 2005 9:12 pm
Posty: 288
Numer GG: 5288954
Lokalizacja: Świdnik [LSW]
Współczuję i sam jestem ciekaw jak się sprawa zakończy.
I to moje pytanie, może nie do końca związane z tematem, jak się ma rok zamówienia do roku produkcji??? Która informacja jest bardziej wiarygodna, dokumentacja samochodu czy dane z "ruskiej strony"...
Mam na oku samochód, którego pierwsza rejestracja jest 11.1985 a wg vinu zamówiony w 1990...

_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy...
W201 190 2.0 '84 --> kundel 2,3E elpidzi - ex
C124 230CE '92 - ex
W123 240D '80 - w rękach dziadka
C124 320CE '92 - Viola
Suzuki GSX 750 F '97 - Zuzia


Na górę
 Tytuł:
Post: śr paź 31, 2007 2:55 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 25, 2007 3:08 pm
Posty: 2149
Numer GG: 309237
Lokalizacja: Warszawa
miejmy nadzieję,że facet zwróci kasę,gdy ruszysz ze sprawą karną to będzie tak jak opisał to Kali, poza tym aby mysleć o zasiedzeniu musiałbyś mieć go nieprzerwanie przez 3 lata(bieg przerywa nawet postój na parkingu policyjnym).

_________________
V-ce Prezes MB/8 Club Poland
560SL, 560SEC, 280SEL 4.5, s115, 230C,W123 300usa, C111 5.0 puzzle, 1502, 635CSi, 840Ci, 911 3.0SC targa, XJS 4.0


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 434 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 629 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl