TReneR pisze:
Gratulacje!
No ale to nie koniec; kasa = wyrok [apelacja] [komornik] [...]
b@rtek pisze:
Gratulacje!oby tylko z odzyskaniem kasy poszlo szybciej niz z wyrokiem...
Zgadza się, ale potrwa to o wiele krócej niż cała sprawa.
sojczyn pisze:
Wydawałoby sie, że ciężko taką sprawe wygrać, ale to chyba kwestia samozaparcia i cierpliwości. Jeszcze raz gratuluje.
Dzięki, nie traciłem nadziei na wygranie sprawy, choć muszę się przyznać, że po trzeciej rozprawie miałem już dość, kiedy to pozwani "wyskoczyli" z wnioskiem o przypozwanie poprzedniego właściciela, który cudownym trafem znalazł się, już myślałem, że jeszcze kilka miesięcy przede mną.
Szpakooo pisze:
Gratulacje.
Podziwiam wytrwalosc.
Pozdrawiam
holyfido pisze:
Gratuluję!
buckswizz pisze:
Gratuluję wytrwałości i pozytywnego dla Ciebie roztrzygnięcia
Dzięki
KarolS1988 pisze:
Pochwal się ile wyszło w sumie kasy bo wydaje mi się że do tych 10 tys doszło jeszcze jakieś 8 - 12 tyś
Tyle właśnie wyszło po zsumowaniu poniesionych kosztów na:
- założenie sprawy,
- biegłego,
- dojazd do sądu do Łodzi,
- ubezpieczenie OC,
- rejestrację pojazdu,
- adwokata,
Ponadto odsetki od kwoty zakupu od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty.
Nilovitz pisze:
wiec, w takim razie chetnie przygarne to pseudo-e klase, za niewielka kwote... - zgadzasz sie?
Jeżeli jesteś poważnie zainteresowany do dogadaj się z moimi pozwanymi, którzy mają do sobie zabrać.
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif)