Ave Bukol,
Sens jest dla mnie prosty:
Standardowo tył, plus wnętrze plus przód to około 100-110W oczywiście plus wygrzewanie oświetlenia deski, liczników itp.
Dzienne - 6-24W w zależności od wersji
to dla 30 letniego czy starszego alternatora nie jest bez wpływu.
Żarówki w moim H4 to zwykle GT150 Phil.... a kosztują od 60 do 120 za komplet. Są jasne, w porównaniu ze zwykłymi to bardzo białe światło dające komfort w nocy. Nocką sporo latam. Zdecydowanie dłużej nie muszę ich wymieniać.
Właściciele aut z magicznym H7 z wyjątkową tendencją do palenia powinni się zastanowić.
Nie ma ryzyka zapomnienia, włączają się w mojej starej s123 automatycznie.
Widoczność, dzienne naprawdę lepiej widać, światło rozproszone, widać jaśniejsze punkty nawet od słońce.
Na mijania poza miastem jeździłem od 1999r, dzienne bardzo się mi podobają.
Co do spalania, przy tempomacie może i widać różnicę, jednak wystarczy kilka razy ostro wystartować, spalamy co zaoszczędzimy

Co do montażu pod zderzakiem s123/w123 - udało mi się tego roku zaczepić o zaspę unikając busa na zasypanej drodze.
Pamiętać należy, że obecnie zamontowane u mnie to najtańsze rozwiązanie na rynku (30 koplet)
Wiosną zamontuję reflektory firmy W..costam

w wersji prostokątnej (gdzieś na forum widoczne) lub okrągłe. Są solidniejsze jeśli patrzeć na tworzywo i obudowę (60-75 komplet)
Co do służb, już wiedzą, że jest taka opcja, ostatnio montowałem u 2 funkcjonariuszy.
Latem spotkałem motocykl z 2 he.. w wersji żarówkowej zamontowanymi na rurkach ochronnych. Widać było go wiele wcześniej, niż jadących z nim kolegów.
I oczywiście najważniejszy - jest to element "tjunigu optycznego" pojazdu. Dodaje ze 30KM
