Krzysiek W123c pisze:
wszystkim służę pomocą w tym zakresie, a jeśli pierwszy z Was dostanie wyrok z klauzulą a Ciechanów to apelacja warszawska deklaruję ściąganie długu i będzie to pokazówka,asysta policji,trzepanie kazdego kąta, szuflady, niech najwyżej rodzice się wstydzą za gnoja i wyłączają przed sądem swoje ruchomości.
Kibicuję Wam w tym temacie i fajnie jeśli dorwiecie tego gnojka . Może to go czegoś nauczy na przyszłość i już więcej tak nie postąpi .
Chciałbym jednak nawiązać do cytatu powyżej .
Krzysiek W123c - deklarujesz ściganie długu i piszesz,że będzie to pokazówka etc .
Pachnie mi to trochę sterowaniem ręcznym . Cel szczytny ale osobiście nie jestem za takimi metodami albo inaczej : jestem za takimi metodami ale w stosunku do wszystkich dłużników .
Z Twojej deklaracji wynikia ,że możesz zadziałać ( z maksymalną korzyścią dla pokrzywdzonych - brawo za to ) ale można też wywnioskować ,że nie musisz tego zrobić .
Tobie się będzie chciało ale jeśli sprawę by prowadził ktoś inny , to już niekoniecznie .
I tak właśnie w naszym kraju , niestety , jest !
Sprawa tego sprzedawcy z allegro osobiście mnie nie dotyczy,bo nic u niego nie zamawiałem ale mam też dłużników i niekiedy jestem wobec nich bezsilny ( mam np. wyrok z klazulą wykonalności ,przekazuje sprawę do komornika a on odpisuje ,że nie może wyegzekwować długu.Pisze np.,że dłużnik ma samochód osobowy ale nie można ustalić gdzie on jest ( samochód ) - parodia ) . Oczywiście ja wcześniej poniosłem koszty sądowe itd .
Dlatego teraz , gdy ktoś nie zapłaci , nie bawię się już w sądy tylko staram się sprzedać dług , mimo nawet 50 % straty .
Chodzi mi najbardziej o procedury i podejście do tematu - ogólnie .
Mam nadzieję,że wiesz o co mi chodzi .