MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz sie 24, 2025 11:57 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 103 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 57 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: pn wrz 24, 2007 11:09 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw paź 06, 2005 7:55 pm
Posty: 1503
Lokalizacja: Łódź [EL]/Szczecin [ZS] czasami
Dolacze sie do dyskusji, choc powiem szczerze wszystkiego nie przeczytalem...

...jezdze ostatnio duzo i to po calej Polsce i:

1. Polacy dostosowali sie do warunkow na drogach, czy tez drog jakie mamy. Jak ktos ostatnio policzyl, przejazd, chyba z Wroclawia do W-wy zgodnie z przepisami zajalby 9 godzin - hmm czy ktos jeszcze probuje zapytac czemu ktos kto jezdzc choc troche wiecej kilometrow lamie przepisy?

2. Uwazam ze jesli pojawily by sie autostrady/trasy szybkiego ruchu bez zbednych ograniczen, z kontrolami ze nie pojawia sie na nich rowerzysci, traktory, wozy konne byloby duzo bezpieczniej - bo nie byloby tych wzniesien za ktorymi sa wyjazdy z parkingu, tych zakretow za ktorymi sa stacje benzynowe itp itd

Jezdzimy jak jezdzimy bo chcemy dotrzec do celu o w miare okreslonej/zalozonej przez nas wczesniej porze. Inaczej lepiej nie wsiadac do auta tylko odrazu isc na pociag (a wtedy okaze sie ze sa one calkiem szybkie)...

...bo czy cywilizowanym krajem mozna nazwac miejsce gdzie przejazd 500 km (gdy nie ma autostrad) zabiera po 6-7 godzin? Wg mnie nie...

_________________
"Think Locally,
Fuck Globally"

Kiedyś:
Matiz z kratką - Twardy Zawodnik; MB W124 230TE Aut. - Baleron Forever; Ford Focus II 5d - Fantastic Sam Plastik

Dziś:
Ford Focus kombi III - cholerne 6 biegów!


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 24, 2007 11:22 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 27, 2004 11:04 am
Posty: 666
Lokalizacja: Gdańsk
zebda pisze:
2. Uwazam ze jesli pojawily by sie autostrady/trasy szybkiego ruchu bez zbednych ograniczen, z kontrolami ze nie pojawia sie na nich rowerzysci, traktory, wozy konne byloby duzo bezpieczniej - bo nie byloby tych wzniesien za ktorymi sa wyjazdy z parkingu, tych zakretow za ktorymi sa stacje benzynowe itp itd


Masz rację. Było by zbawieniem jakby uczestnicy ruchu w jednym kierunku byli by oddzieleni barierką od uczestników ruchu w kierunku przeciwnym.

_________________
94' 202 C180, 94' 202 C280, 09' Triumph Street Triple
Ex: 82' 123 280E


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 24, 2007 3:25 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 06, 2007 7:56 pm
Posty: 1440
Lokalizacja: WIELICZKA
Apropo kursu na prawo jazdy:
Jeździć nauczył mnie Tata jak miałem 13 lat. Zatem przez 4 lata doskonaliłem technikę jazdy. Jeździłem autami od malucha po MB Sprintera skrzyniowego. Zdarzyło mi się nawet po prowadzić autobus (po parkingu). Po zrobieniu kursu na prawo jazdy od razu zacząłem pracować jako kierowca. Już pierwszego dnia pojechałem w trasę z moim Tatą (po okiem którego pokonałem wcześniej około 10tys km bez prawka, nie po głównych drogach). Po kilkunastu kilometrach, w czasie których wiele razy mówiłem Tacie, że to robie się tak a tamto inaczej stwierdził:
Najgorsze co może przytrafić się młodemu człowiekowi to kurs na prawo jazdy!

_________________
pozdrawiam
broneq

W123 C 230CE 1983r i W115 220D 1974r
Stare Mercedesy ... są doskonałe.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 24, 2007 3:37 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: czw gru 05, 2002 10:32 pm
Posty: 1162
Lokalizacja: Warszawa
Grzegi pisze:
zebda pisze:
2. Uwazam ze jesli pojawily by sie autostrady/trasy szybkiego ruchu bez zbednych ograniczen, z kontrolami ze nie pojawia sie na nich rowerzysci, traktory, wozy konne byloby duzo bezpieczniej - bo nie byloby tych wzniesien za ktorymi sa wyjazdy z parkingu, tych zakretow za ktorymi sa stacje benzynowe itp itd


Masz rację. Było by zbawieniem jakby uczestnicy ruchu w jednym kierunku byli by oddzieleni barierką od uczestników ruchu w kierunku przeciwnym.


Absolutnie, zupełnie, całkowicie, diametralnie, stuprocentowo się MYLISZ. Rzecz nie tkwi w autostradach, tylko w mentalności nieuprzejmych i agresywnych kierowców.

Pozdrawiam :-)

_________________
W114 280C 1974 "Esther"


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 24, 2007 4:42 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 06, 2007 8:40 pm
Posty: 512
Lokalizacja: Piastów (Warszawa)
PK2 pisze:
Rzecz nie tkwi w autostradach, tylko w mentalności nieuprzejmych i agresywnych kierowców.

Całkowicie popieram
Uprzejmość i kultura = przyjemniejsza jazda dla wszystkich
Brak agresji = bezpieczniejsza jazda dla wszystkich.
Nawet szybka jazda, ale nie agresywna i z głową jest bezpieczna, oczywiście poza terenem zabudowanym i na dobrej drodze :)

_________________
Pozdrawiam - Bartek

MERCEDES-BENZ A 160 CDI 2005r. Jeszcze nie mój.
Mercedes W123 240D 1979r. - do sprzedaży jako dawca.
VW GOLF 1,6 LPG AUTOMAT 3D 1990r. -"CZARNY LOTNIK" - Sprzedany.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 24, 2007 5:04 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 18, 2006 9:02 pm
Posty: 3164
Numer GG: 4094058
Lokalizacja: Warszawa--> Leoncin
Co do siódemki ... to dobrze wiem jakie tam warunki panują ... ehh cisne nia codziennie przynajmniej 3 razy...
Strasznie trace nerwy czasami przez tych kierowców ... Ja zawsze sobie spokojnie beczunia 80km/h a stado ćwoków dosłownie mnie na czwartego ...
zazwyczaj już jade tym pasem bocznym bo szkoda mi lusterek.... Straszna jest ta polska mentalność na drodze !!! to + wspaniałe polskie drogi = setki tysiecy zabitych .... <br>Dodano po 2 minutach.:<br>
bartekmw pisze:
PK2 pisze:
Nawet szybka jazda, ale nie agresywna i z głową jest bezpieczna, oczywiście poza terenem zabudowanym i na dobrej drodze :)


dokłądnie tak .. ale weź wytłumacz to niektórym ... widze jak to znajome mi osoby .. prawko ma od 3 dni .. zakręt koło mojego domu gdzie są wypadki raz w tygodniu (jakos dziwnie wyprofilowany) a ten w niego 120 (jak zawsze wchodiz sie 60-70) i to jeszcze wyprzedza rowerzyste gadając przez telefon .. Czysta głupota na drodze ... ale weź tu komus cos wytłumacz ... niektórzy potem ucza sie an błedach...

_________________
Chrome N Paint Custom Shop
Lakiery House Of Kolor / Felgi Dayton Wire Wheels


Cadillac DeVille Lowrider
Chevy '64 Impala SS Lowrider
C123 280CE
S124 250D
Lincoln Town Car -ex
C124 300CE 24V -ex
W126 420SEL Cali. -ex
W123 240D '84 -ex
W123 200D -ex


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 24, 2007 5:06 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw paź 06, 2005 7:55 pm
Posty: 1503
Lokalizacja: Łódź [EL]/Szczecin [ZS] czasami
bartekmw pisze:
PK2 pisze:
Rzecz nie tkwi w autostradach, tylko w mentalności nieuprzejmych i agresywnych kierowców.

Całkowicie popieram
Uprzejmość i kultura = przyjemniejsza jazda dla wszystkich
Brak agresji = bezpieczniejsza jazda dla wszystkich.
Nawet szybka jazda, ale nie agresywna i z głową jest bezpieczna, oczywiście poza terenem zabudowanym i na dobrej drodze :)


Czyli wracamy do punktu wyjscia...i na dobrej drodze...wystarczy pojechac do Czech, Austrii, na Litwe, o Niemczech nie wspominajac, wszedzie tam drogi sa duuuzo lepsze i zachowanie kazdego kierowcy zdecydowanie sie poprawia (i wcale nie mysle tu o tym ze policjanci sa nie przekupni - bo i z naszymi ostatnio coraz trudniej sie dogadac chocby o obnizenie mandatu)...Bo po co ma wyprzedzac na trzeciego, wpychac sie miedzy tiry jadace w odstepach 10 metrowych, omijac szeroko pijanych rowerzystow i nieoswietlonych pieszszych skoro moze non stop bez problemu i wysilku jechac sobie 120-130 po autostradzie?Skoro drogi glowne na Litwie sa poprowadzone przez lasy i setki metrow od wsi (droga do Wilna i Druskienniki Wilno np) i te 90-100 jedzie sie non stop...

...niestety nasze drogi wymagaja jazdy baaardzo zdecydowanej inaczej krzyzyk na droge i musisz nad morze jechac 10 albo 12 godzin (nawet gdy nie ma korkow)...

_________________
"Think Locally,
Fuck Globally"

Kiedyś:
Matiz z kratką - Twardy Zawodnik; MB W124 230TE Aut. - Baleron Forever; Ford Focus II 5d - Fantastic Sam Plastik

Dziś:
Ford Focus kombi III - cholerne 6 biegów!


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 24, 2007 5:26 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Na A4 juz tak sie jezdzi - no moze w wyjatkiem platnej czesci, gdzie sa bezprzerwy jakies ograniczenia i zwezenia... a juz za rok, dwa jak sie w Singen rozpedze to Tarnowie wychamuje...


ps. jak by tak Szwajcarzy sie wzieli z zrobili autostrade do Singen... ale wtedy Niemcy by czolgami mogli wjechac - lepiej nie ryzykowac!! :-D

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 24, 2007 6:38 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw paź 16, 2003 10:16 pm
Posty: 974
Lokalizacja: pomiędzy Legnicą a Wrocławiem
Jak ktos ostatnio policzyl, przejazd, chyba z Wroclawia do W-wy zgodnie z przepisami zajalby 9 godzin

Nieprawda. Zajmuje to 6 do 6,5 godzin. I jade zgodnie z przepisami.
Jak sie chce to mozna, a jak sie nie chce to sie samego oszukuje,
ze inaczej sie nie da, ze to trwa, ze to, ze tamto. Tak jak napisalem powyzej.

Trzeba troche swoja mentalnosc zmienic.

Co do czeskich kierowcow, to prosze ich nie przedstawiac za wzor,
bo to bedzie herezja straszna. Najgorszymi kierwocami na polskich drogach
sa kierowcy czeskich tirow, juz niejeden chcial mnie staranowac swoja cysterna, czy innym tirem. Debile jakich malo.

_________________
MB 123 200D '81, wersja taxi, podłokietnik, elektryczne lusterko - najsympatyczniejszy dieselek.
MB 123 230E, ASB i gaz 82 - dawca
Audi 100 2,3, ASB i gaz 91.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 24, 2007 6:57 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 06, 2007 8:40 pm
Posty: 512
Lokalizacja: Piastów (Warszawa)
zebda pisze:
...niestety nasze drogi wymagaja jazdy baaardzo zdecydowanej inaczej krzyzyk na droge i musisz nad morze jechac 10 albo 12 godzin (nawet gdy nie ma korkow)...

Albo po prostu przeznaczenia tych 12 godzin na podróż i pokonać ją spokojnie i bez nerwów, oraz nie stwarzając zagrożenia dla siebie, oraz mnie i mojego dziecka. :evil:
W tym roku spędziłem wakacje nad morzem. W obie strony jechałem z prędkością nie większą niż 100 km/h i to samochodem, którym spokojnie można było jeszcze przycisnąć. Rok temu byłem na Słowacji na weekend. Też całą drogę jechałem w granicach 100km/h. Wiesz, że prawie w ogóle nie wyprzedzałem? Przejechałem tą trasę spokojnie i bez zbędnych nerwów, a moja córka była w miarę bezpieczna. Jak wracałem z tej Słowacji, pod Radomiem wyprzedziła mnie Astra - na trzeciego. W Jankach dogoniłem Ją. Strażacy właśnie cięli dach, żeby wyciągnąć kogoś z wewnątrz. Nie wiele przyspieszył, a ja dojechałem do domu o zaplanowanej godzinie.

_________________
Pozdrawiam - Bartek



MERCEDES-BENZ A 160 CDI 2005r. Jeszcze nie mój.

Mercedes W123 240D 1979r. - do sprzedaży jako dawca.

VW GOLF 1,6 LPG AUTOMAT 3D 1990r. -"CZARNY LOTNIK" - Sprzedany.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 24, 2007 7:27 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 10, 2006 11:40 pm
Posty: 295
Lokalizacja: Ware, UK
holyfido pisze:
[i]
Co do czeskich kierowcow, to prosze ich nie przedstawiac za wzor,
bo to bedzie herezja straszna. Najgorszymi kierwocami na polskich drogach
sa kierowcy czeskich tirow, juz niejeden chcial mnie staranowac swoja cysterna, czy innym tirem. Debile jakich malo.
I tu się nie zgodzę...
Najgorszymi kierowcami (niebezpiecznymi) są ci którzy wożą żwir i piasek. Przez trzy lata mieszkałem w podwrocławskiej wiosce i brakło by mi rąk i nóg aby policzyć osoby zabite przez owych kierowców w tym czasie nie wspominając już o moim psie (stało się to na moich oczach)

_________________
1985 W123 230E "Perełka" Babcia Emerytka
1983 W123 300D "Umklajder"

Płyń stary płyń niech wiatry Ci sprzyjają...


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 24, 2007 7:42 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lip 06, 2007 8:40 pm
Posty: 512
Lokalizacja: Piastów (Warszawa)
holyfido pisze:
juz niejeden chcial mnie staranowac swoja cysterna

To fakt. Wjeżdżam ja sobie na słowacką autostradę w lusterku wstecznym widzę w oddali (co najmniej kilometr, jeśli nie więcej) zarys niebieskiej ciężarówki. Oprócz nas nikogo na autostradzie nie ma. 3 pasy w jednym kierunku. Jadę sobie spokojnie 90km/h, bo tak lubię, a nikomu nie tarasuję przejazdu i po kilku minutach (nie przesadzam) słyszę na plecach potwornie głośny klakson. Normalnie aż się przestraszyłem. Patrzę w lusterko, a ta niebieska ciężarówa siedzi mi w kufrze. No dosłownie 5 cm odległości zostawił. I trąbi, mruga światłami i w ogóle sprawia wrażenie, jakby miał zamiar na mnie wjechać. Przypomnę, że tylko my dwaj na trzech pasach. Czy maksymalna prędkość na czeskich i słowackich autostradach to jednocześnie prędkość minimalna? :-?

_________________
Pozdrawiam - Bartek



MERCEDES-BENZ A 160 CDI 2005r. Jeszcze nie mój.

Mercedes W123 240D 1979r. - do sprzedaży jako dawca.

VW GOLF 1,6 LPG AUTOMAT 3D 1990r. -"CZARNY LOTNIK" - Sprzedany.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 25, 2007 3:38 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 06, 2007 7:56 pm
Posty: 1440
Lokalizacja: WIELICZKA
bartekmw pisze:
Przypomnę, że tylko my dwaj na trzech pasach. Czy maksymalna prędkość na czeskich i słowackich autostradach to jednocześnie prędkość minimalna? :-?
Znaczy się jechałeś na środkowym z trzech pasów? Jeśli tak to ja go popieram i zrobiłbym tak samo! Nic mnie tak nie irytuje jak jadę obwodnicą Krakowa (3 pasy) i jedzie jakiś gość Cinquecento 90km/h na środkowym, podczas gdy ja do niego zbliżam się prawym i muszę zmieniać łącznie 4 pasy (1.z prawego na środek, 2.z środka na lewo - wyprzedzić - 3.z lewego na środek, 4.ze środka na prawy). Gdyby jechał prawym (w Polsce obowiązuje ruch prawostronny i należy ZAWSZE jechać prawym pasem o ile jest to możliwe na drodze o kilku pasach) musiałbym tylko dwa razy zmienić pas, czyli manewr byłby 2 razy bezpieczniejszy!!

Jeździjmy prawym pasem!!

8) 8) 8) 8)

_________________
pozdrawiam
broneq

W123 C 230CE 1983r i W115 220D 1974r
Stare Mercedesy ... są doskonałe.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 25, 2007 4:21 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Podpisuje sie wszystkiemi konczynami!! W Polsce i w bylym DDR jest jakies dziwne przekonanie, ze prawy pas to tylko dla TIRow i ze to ujma na honorze...

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 25, 2007 4:25 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt kwie 27, 2004 2:19 pm
Posty: 3084
Lokalizacja: Żory
Jezdzic lewym pasem to jeszcze pikus, najgorsze jest jesli jedzie powiedzmy na 2 pasmowce jakies maluch 70 lewym i majac miejsce z prawej i widzac z daleka ze cos szybko nadjeżdża ten dopiero z łaska zjedzie jak ty wyhamujesz i siadziesz mu na zderzak.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 103 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 57 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl