MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Chodziło mi w rozmowie o diesla




Fordy: tylne nadkola + okolice baku
VW: tylna klapa

Każdego coś męczy

_________________
Mieczysław W124 300TDT

Astra? No nie wiem. Zwłaszcza te składane w Polsce - mój brat cioteczny jeździ taką. Fakt, że nie można powiedzieć, że już zardzewiała, ale sporo brązowych śladów widać. W moim 17-to letnim golfie (sprzedaję, bo MB kupiłem ) nie znajdziecie grama rdzy. Fakt, że ze skrzynią automatyczną po mieście pali prawie 13 l gazu, ale ma przejechane 250 tyś. km (ostatnie 50 000 - ja zrobiłem) i nic nie musiałem w nim robić. (wymiana oleju i regulacja gazu były co 10 000 km)

_________________
Pozdrawiam - Bartek

MERCEDES-BENZ A 160 CDI 2005r. Jeszcze nie mój.
Mercedes W123 240D 1979r. - do sprzedaży jako dawca.
VW GOLF 1,6 LPG AUTOMAT 3D 1990r. -"CZARNY LOTNIK" - Sprzedany.

Khm, khm, no widze, że wątek sie ładnie rozrasta. Nie chciałbym przeszkadzać bo miło patrzeć jak się przekomarzacie.
Jeszcze nie jestem na kupnie albo może jusz nie jestem. Bo to autko miałoby jeździć na trasie a nie w mieście. Po namyśle dochodzę do wniosku, że nie chciałbym udekorować własnymi flakami deski tylko dlatego, że miało być tanio.
Niemniej jednak padło kilka konkretów, specjalnie nie przeszkadzałem bo z pewnością wielu wyczyta tu kilka mądrych rzeczy ( czyt.sprawdzonych a nie wdumanych). Zatem nie zamykamy tematu a ja jeszcze raz sprecyzuję.
Ma byc jak najtaniej za 100km;
1.cena zakupu
2. koszt OC
3. koszt eksploatacji i przegladów
4.koszt ewentualnych przeróbek ( LPG, grzanie oleju etc.)

Gdzieś czytałem o Smarcie z dizlem zalewanym rzepakiem. Wychodziło poniżej 3 litrów na trasie. Tylko tego się nie kupi za 2kzł.

_________________
W126 300SE 1987 - Maluch
210 000 km
----------------------------------------------------
Żonę mam w domu, kochankę w garażu.
----------------------------------------------------

Wóz albo przewóz

_________________
Mieczysław W124 300TDT

Witam,




a ja gdzieś słyszałem, że one mają bardzo słabe silniki. Coś mi się kojarzy, ze po 100 czy 200 tys km kwalifikują się do wymiany - nie tak jak 200D z beczki czy 115stki

_________________
Bez pracy nie ma kołaczy - rzekł Stefan i się położył. Bardzo nie lubił kołaczy. Był wręcz na nie uczulony.

Moze przykladowo cos takiego : http://moto.allegro.pl/item211161472_po ... _plus.html
Juz slysze krytyczny chor Ojciec mial takiego od nowosci ,przez 2 lata nakulal 70tys.km i ... sprzedal. Ogolnie fajne toporne auto, targalo kemping 1000kg z predkoscia 130km/h , wjezdzalo w teren, trasy po 700 km ,ogolnie tez mialem okazje nim pojezdzic No ale ma byc tanio U polucjantow do dzisiaj jezdza te zacne fury.

_________________
Witek
W126 500SEC '83 - ex. R.I.P.
Buk, humor, dziczyzna

podobnie kiedyś kalkulowałem
z tym że cene zakupu rozłożyłem na szacunkowy przebieg w przypuszczalnym okresie eksploatacji oraz uwzględniłem utratę wartości przy odsprzedaży i co ? ... wyszło jak wyszło z tą tylko korektą że nie będzie żadnej odsprzedaży !!!
jak jesteś zainteresowany to mogę Ci przedstawić koszty 1km (prowadzę statystykę) z uwzględnieniem wszystkich składników w tym drobnych napraw typu spawanie rury wydechowej, wymiana żarówki,oc,przeglądy itd
naprawdę taniej niż wiele wiele małych autek

sam teraz robię do pracy dziennie 80km i jestem megazadowolony
zresztą jak będzie jakiś spocik w Krakowie (na ostatni nie dałem rady) to możemy pogadać

_________________
MB W124 200D - GROSZEK (SMAŻONY)