MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest wt cze 17, 2025 6:31 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 389 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 115 16 17 18 1926 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: śr kwie 15, 2009 7:17 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 26, 2006 12:19 am
Posty: 2399
Lokalizacja: [EL] Łódź
Tydzień temu zmieniłem mineralny olej, w zasadzie mieszankę różnych marek na półsyntetyczny 10w40. To pierwszy krok, jak nie będzie problemów to na zimę wleję syntetyczny. Od wymiany zrobiłem na razie niecały 1000km, więc nie mogę nic powiedzieć oprócz tego że na razie nie ubywa oleju... Oczywiście podszedłem do tematu świadomie, nie jest to moje jedyne auto i jakby stało się coś przykrego to mam czym jeździć ;)

EDIT:
Zapomniałem dodać że to w beczce, czyli M102. Przebieg wg licznika 233tys km...

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92


Na górę
 Tytuł:
Post: czw kwie 16, 2009 8:52 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw lut 12, 2009 8:56 pm
Posty: 84
Lokalizacja: WLKP, południe
Halo!!

czy są tu Ci Panowie, którzy chwalili się wymianą olejów z minerałów na syntetyk?

po pierwszej zmianie były komentarze, a co dalej? jednak nie sprawdziło się??

odezwijcie się proszę...

_________________
Kiedyś będę miał SEC'a 560 z napędem hybrydowym: będzie palił benzynę i gumę.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 27, 2009 7:52 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
:) mi też się zbliża wymiana i mocno myślę o syntetyku 5W50, teraz V8 chodzi na Castrolu 10W40 (półS) i tu po przeczytaniu 17 stron zastanawiam się nad koniecznością stosowania płukanki głównie z powodu tego że obawiam się rewolucyjnego czyszczenia jak i mam wątpliwości co się dzieje z resztką płukanki po zalaniu nowego oleju, w końcu nie ma takiej możliwości aby cały olej wyleciał... Statystycznie też jedynie problemy zgłaszały osoby, które stosowały płukanie...
Z drugiej strony pół syntetyk ma w sobie kilkadziesiąt procent syntetyka, więc jest szansa że silnik nie jest zbyt mocno zanagarowiony (ładne słowo ;))
Chętnie przeczytam jakieś ciepłe słowo dodające odwagi od osób, które zmieniły dłuższy czas temu na syntetyk...
Swoją drogą mam do wywalenia kompensatory, więc chyba wymianę oleju zrobię wcześniej aby już nie poić ich semiSynth.

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: sob maja 02, 2009 2:59 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:40 pm
Posty: 434
i nie będzie aż tak czarny... [zlosnik][/quote]

To, że olej jest czarny (czyli brudny) w trakcie używania, to tylko dobrze o nim świadczy. Jego zadaniem przecież jest spłukiwanie brudów, mycie z pozostałości pracy silnika no i oczywiście smarowanie ruchomych trących się o siebie części. Radość z kupna tak "dobrego" oleju, że już ma 40 tyś. a taki czysty jak nowy jest przedwczesna. Wyrównanie przyjdzie w czasie naprawy silnika. <br>Dodano po 16 minutach.:<br>
Janfocus pisze:
:) mi też się zbliża wymiana i mocno myślę o syntetyku 5W50, teraz V8 chodzi na Castrolu 10W40 (półS)

Chętnie przeczytam jakieś ciepłe słowo dodające odwagi od osób, które zmieniły dłuższy czas temu na syntetyk....


Swoją pierwszą Mercedes kupiłem 17 lat temu od taksówkarza Rozdeptaną do końca. Wszyscy dookoła powtarzali mi, ona MUSI chodzić na gęstym (bo ma już straszne luzy oleju i tylko na mineralnym). Nie mogąc znaleźć sobie przyjaciół moich teorii sam zaryzykowałem wlewając najrzadszy olej syntetyczny jaki był wtedy na rynku (bodajże 5/50). To był dobry olej, bo momentalnie zrobił się czarny. Spróbowałem wlać jeszcze rzadszy rozumując, że jak rzedki to wlzie w każdą szparkę i wszystko nasmaruje. Kolejny olej 0/coś tam niestety był ZA RZADKI co objawiało sie spadkami ciśnienia przy każdym zdjęciu nogi z gazu. Wróciłem więc do poprzedniego ale,że w międzyczasie przyszły lipcowe upały i ten okazał się teraz nieco za rzadki. Podniosłem poprzeczkę wybierając olej o znakomitej lepkości (prawie 200) i symbolu 10 bodajże na 50 ( teraz już dokładnie nie pamiętam) .Ten "chodził" FANTASTYCZNIE i do dzisiaj czyli już 17 lat jeżdżę WYŁĄCZNIE na olejach syntetycznych. (wszystkich) absolutnie bez żadnych dodatków i innych wynalazków. Biją na głowę mineralne.
Aha, olej 5/50. Na ulicy niedaleko mojej ma swój sklep człowiek, który handluje WYŁĄCZNIE olejami. Ponieważ szykuję się do letniej wymiany w moim V8 zastosuję polecany przez niego 5/50 (markę podam ci jeśli to cię zainteresuje) On sam też ma Mercedes i stosuje tylko oleje, które ma w sklepie. Wcale nie gorsze niż Mobil czy Castrol. <br>Dodano po 22 minutach.:<br>
bartSEC560 pisze:
Halo!!

czy są tu Ci Panowie, którzy chwalili się wymianą olejów z minerałów na syntetyk?

po pierwszej zmianie były komentarze, a co dalej? jednak nie sprawdziło się??

odezwijcie się proszę...


Ja zmieniłem i to od razu mineralny na pełny syntetyk. Kiedy syntetyk wymył i wypłukał już wszystkie brudy do tej pory (17 lat) jeżdżę i dziwę się dlaczego inni się dziwią. Przecież syntetyk ma każdy parametr lepszy niż mineralny. Więc o co tu chodzi?

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.


Na górę
 Tytuł:
Post: pn maja 04, 2009 8:02 am 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: ndz paź 28, 2007 1:39 am
Posty: 792
Lokalizacja: Jarosław, Podkarpackie
Jeżdżę już trzeci rok W126 na mobil1 0W40 i jest ok.

_________________
MB 115 200 (benzyna+LPG) rocznik 1976 - służył dzielnie ponad 10 lat - oddałem w dobre ręce
MB 126 260SE rocznik 1989 automat (benzyna+LPG) po 3 latach przegrał z młodszym
MB 126 300SEL rocznik 1991 automat (benzyna+LPG) To jest to !!! (jak na razie :P)


Na górę
 Tytuł:
Post: pn maja 18, 2009 4:14 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 11, 2004 10:27 pm
Posty: 1053
Lokalizacja: SOPOT (GAS) i (GSP)
Wit pisze:
Jeżdżę już trzeci rok W126 na mobil1 0W40 i jest ok.

Nemo pisze:
(17 lat) jeżdżę i dziwę się dlaczego inni się dziwią. Przecież syntetyk ma każdy parametr lepszy niż mineralny. Więc o co tu chodzi?

No właśnie!!! Większość się go boi a szczególnie "wypłukania nagarów i rozszczelnienia silnika". Silnik który cieknie na syntetyku BYŁ nieszczelny tylko teraz dużo lepiej to widać dzięki lepszym właściwościom oleju. A wypłukany silnik (czyli czysty silnik) to dobry silnik bo nie nagary mają go smarować i uszczelniać tylko olej. [zlosnik]
bartSEC560 pisze:
czy są tu Ci Panowie, którzy chwalili się wymianą olejów z minerałów na syntetyk?
po pierwszej zmianie były komentarze, a co dalej? jednak nie sprawdziło się??

Nadal leję TYLKO syntetyk. Nic się nie zmieniło. Właśnie niedawno dokonałem pierwszej wymiany oleju w W124 żony po około półtora roku eksploatacji (ok. 12tyś km). I tylko dlatego że poziom osiągnął minimum a zapalająca się kontrolka zaalarmowała żonę. Nie widziałem sensu dolewania bo jednak już był "murzyński" więc zalałem auto świeżym. A co mi - niech ma nagrodę :lol: - w końcu silnik przeleciał ponad 500tyś km. [zlosnik]

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz maja 31, 2009 11:28 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
Dziś zmieniłem na Castrol EDGE 0W40 (przedtem był Magnatec 10W40), chwilowo po dobrym rozgrzaniu (50km drogi) jedyne objawy to spadek ciśnienia o 0,3-0,4ATM na wolnych, przy 100st C (czego się spodziewałem zw na gęstość), poza tym nie zauważyłem innych oznak, może minimalnie jest ciszej, ale może to tez być moje życzeniowe myślenie [zlosnik] -zobaczymy co dalej będzie :)

Inne obserwacje -3sek stuk przy odpalaniu po nocy, ale jestem przed wymianą kompensatorów bo cześć z nich nie trzyma, więc jest szansa że to one...
Silnik łapie ciśnienie ponad 3 atm przy 1200obr na gorącym oleju, co akurat jest takie sobie, bo tym autem przyspiesza się od 900obr...

Ale i tak perspektywa dobrego smarowania jest bezcenna więc póki co jestem dobrej myśli [zlosnikz]

p.s. motor wg licznika 335tyś...

upd1 kurcze ten silnik teraz się tak łatwo wkręca... [zlosnik]

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 17, 2009 11:56 am 
Witam... może mi ktoś coś doradzi, bo jestem w kropce. ;)

Silnik M117.965, przebieg (prawdziwy) 275000km - słychać stukanie w okolicy jednego cylindra zaraz pod pokrywą zaworów, czyżby to szklanka (mogę wrzucić filmik)? Wg papierów autko jeździło (a przynajmniej ostatnie kilkadziesiąt tys.) na półsyntetyku 10W40, natomiast poprzedni właściciel chyba "z braku laku" wlał jakiś mineralny GM - na tym silnik przejechał do dziś jakieś 400km. Może to klepanie zaczęło się właśnie po tej nieszczęsnej zmianie...

No i teraz pytanie - co z tym fantem zrobić? Cały temat przeczytałem chyba z 3 razy...
Myślę o płukance jakimś preparatem Liqui Moly, a potem co? Dalej półsyntetyk 10W40, czy poczęstować go pełnym syntetykiem 5W40?

Pozdrawiam
S.


Ostatnio zmieniony śr cze 17, 2009 3:20 pm przez Szymon., łącznie zmieniany 3 razy.

Na górę
   
 Tytuł:
Post: śr cze 17, 2009 1:04 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 25, 2007 8:56 pm
Posty: 879
Lokalizacja: Płock
Ja zrobiłem przejście w 300SE (234 tys. km) z minerala, który nie wiadomo jak długo był zalewany, od razu na syntetyk 5W40. Zmiana z powodu właśnie identycznego stukania.

Obecnie nie ma problemu żadnego stukania. :)
No i rano przy odpalaniu nic nie klepie. [zlosnik]

Niezależnie co zalejesz, czy 5W, czy 10W, i tak będzie lepiej dla silnika, niż dalej jeździć na mineralnym...

Myślę, że po 400 km nie trzeba go płukać, a to że stuka, to efekt parametrów oleju, a nie jakichś zanieczyszczeń.

_________________
Mercedes W124 200D
FSO Polonez Caro 1.6 GLi

Straszna choroba. Ludzie patrzą na litery i słyszą różne głosy w głowach.
A Ty i tak powiesz, że czytają forum...


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 17, 2009 1:13 pm 
Offline
nowy

Rejestracja: śr cze 17, 2009 1:02 pm
Posty: 1
Witam Wszystkich na forum!

Mógłbym prosić o przesłanie mi na maila tego słynnego artykułu nt. olejów silnikowych?

Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam!

Damiancito <br>Dodano po 3 minutach.:<br> ...mój adres mailowy to: damian2302@wp.pl


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 17, 2009 6:49 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
Szymon. pisze:
Może to klepanie zaczęło się właśnie po tej nieszczęsnej zmianie...

jesli kompensator już umarł to zmiana na inny olej nic nie da, a jeśli jest w trakcie umierania to da ale pewno na chwilę...
Ja bym zmienił na full syntetic (nie mylić z HC syntetic -jak na przykład magnateca 5W40) i zobaczył co dalej, jak będzie stukać dalej to trzeba zmienić kompensatory...

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 17, 2009 6:57 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 18, 2006 9:02 pm
Posty: 3164
Numer GG: 4094058
Lokalizacja: Warszawa--> Leoncin
Ok Janfocus. Jak tam po Twoim przejściu na full synth. ?
Ile km już machnąłeś? Są jakieś wycieki? Jak praca silnika?

_________________
Chrome N Paint Custom Shop
Lakiery House Of Kolor / Felgi Dayton Wire Wheels


Cadillac DeVille Lowrider
Chevy '64 Impala SS Lowrider
C123 280CE
S124 250D
Lincoln Town Car -ex
C124 300CE 24V -ex
W126 420SEL Cali. -ex
W123 240D '84 -ex
W123 200D -ex


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 17, 2009 7:04 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
Zrobiłem ponad 1200km od zmiany, wycieków brak i od ostatniego postu na temat wymiany nic się nie zmieniło... Kompensatory dalej do wymiany [zlosnik] ciśnienie jak było tak jest, nie dymi jak nie dymił [zlosnik]

lubię ten motor jak w trasie się wkręca do 160 i dalej... [zlosnik]

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: śr cze 17, 2009 11:39 pm 
Szumek, dzięki za słowa otuchy. ;)
Szumek pisze:
Myślę, że po 400 km nie trzeba go płukać

No właśnie się nad tym zastanawiam, chciałem to zrobić tak "profilaktycznie"...
Janfocus pisze:
Szymon. pisze:
Może to klepanie zaczęło się właśnie po tej nieszczęsnej zmianie...

jesli kompensator już umarł to zmiana na inny olej nic nie da, a jeśli jest w trakcie umierania to da ale pewno na chwilę...
Ja bym zmienił na full syntetic (nie mylić z HC syntetic -jak na przykład magnateca 5W40) i zobaczył co dalej, jak będzie stukać dalej to trzeba zmienić kompensatory...

Decyzja zapadła, tak właśnie zrobię... Jakby co, to będę miał na kogo zwalić hehe.

Ostatnia sprawa, to oczywiście marka oleju, każdy poleca inną... :) Ktoś mi powiedział, że najlepsze marki, to ten najmniej znane. Ja myślałem nad Midlandem, Motul fajny ale drogi, to może coś z Liqui Moly? Albo kupię Castrola, tak jak Janfocus?


Na górę
   
 Tytuł:
Post: śr cze 17, 2009 11:49 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 25, 2007 8:56 pm
Posty: 879
Lokalizacja: Płock
Narazie w pierwszym rzucie nie lej mu jakichś "cudów", bo możliwe, że trzeba będzie go dosyć szybko, np. po 3 tys. km, wymienić... A to kosztuje i szkoda... Przy kolejnej wymianie zalejesz mu ten precyzyjnie dobrany. ;)

_________________
Mercedes W124 200D
FSO Polonez Caro 1.6 GLi

Straszna choroba. Ludzie patrzą na litery i słyszą różne głosy w głowach.
A Ty i tak powiesz, że czytają forum...


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 389 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 115 16 17 18 1926 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl