i nie będzie aż tak czarny...
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
[/quote]
To, że olej jest czarny (czyli brudny) w trakcie używania, to tylko dobrze o nim świadczy. Jego zadaniem przecież jest spłukiwanie brudów, mycie z pozostałości pracy silnika no i oczywiście smarowanie ruchomych trących się o siebie części. Radość z kupna tak "dobrego" oleju, że już ma 40 tyś. a taki czysty jak nowy jest przedwczesna. Wyrównanie przyjdzie w czasie naprawy silnika. <br>
Dodano po 16 minutach.:<br>
Janfocus pisze:
:) mi też się zbliża wymiana i mocno myślę o syntetyku 5W50, teraz V8 chodzi na Castrolu 10W40 (półS)
Chętnie przeczytam jakieś ciepłe słowo dodające odwagi od osób, które zmieniły dłuższy czas temu na syntetyk....
Swoją pierwszą Mercedes kupiłem 17 lat temu od taksówkarza Rozdeptaną do końca. Wszyscy dookoła powtarzali mi, ona MUSI chodzić na gęstym (bo ma już straszne luzy oleju i tylko na mineralnym). Nie mogąc znaleźć sobie przyjaciół moich teorii sam zaryzykowałem wlewając najrzadszy olej syntetyczny jaki był wtedy na rynku (bodajże 5/50). To był dobry olej, bo momentalnie zrobił się czarny. Spróbowałem wlać jeszcze rzadszy rozumując, że jak rzedki to wlzie w każdą szparkę i wszystko nasmaruje. Kolejny olej 0/coś tam niestety był ZA RZADKI co objawiało sie spadkami ciśnienia przy każdym zdjęciu nogi z gazu. Wróciłem więc do poprzedniego ale,że w międzyczasie przyszły lipcowe upały i ten okazał się teraz nieco za rzadki. Podniosłem poprzeczkę wybierając olej o znakomitej lepkości (prawie 200) i symbolu 10 bodajże na 50 ( teraz już dokładnie nie pamiętam) .Ten "chodził" FANTASTYCZNIE i do dzisiaj czyli już 17 lat jeżdżę WYŁĄCZNIE na olejach syntetycznych. (wszystkich) absolutnie bez żadnych dodatków i innych wynalazków. Biją na głowę mineralne.
Aha, olej 5/50. Na ulicy niedaleko mojej ma swój sklep człowiek, który handluje WYŁĄCZNIE olejami. Ponieważ szykuję się do letniej wymiany w moim V8 zastosuję polecany przez niego 5/50 (markę podam ci jeśli to cię zainteresuje) On sam też ma Mercedes i stosuje tylko oleje, które ma w sklepie. Wcale nie gorsze niż Mobil czy Castrol. <br>
Dodano po 22 minutach.:<br>
bartSEC560 pisze:
Halo!!
czy są tu Ci Panowie, którzy chwalili się wymianą olejów z minerałów na syntetyk?
po pierwszej zmianie były komentarze, a co dalej? jednak nie sprawdziło się??
odezwijcie się proszę...
Ja zmieniłem i to od razu mineralny na pełny syntetyk. Kiedy syntetyk wymył i wypłukał już wszystkie brudy do tej pory (17 lat) jeżdżę i dziwę się dlaczego inni się dziwią. Przecież syntetyk ma każdy parametr lepszy niż mineralny. Więc o co tu chodzi?