MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Czego nam wszystkim życzę

_________________
1974 W115 240D 3.0 - Kubuś
1978 W107 450 SLC 5.0
ex. 1985 W126 500 SE, 1982 W123 240D USA
Tel. 668 459 362

Kozystajac ze TrickyKid był taki dobry i znalazł ta beke to przejrzałem ebay com i jak wiadomo sa tam same auta z USA....Ludzie ja chce do USA!!!!!!! kurcze tyle pieknych mercow....sporo 300 turbo nie wazne czy to 123,124 czy 126-praktycznie kazdy w pełnej opcji i pełny wypas-Tak USA to Piekny kraj! Fajne maja tam aukcje bo mozna dac duzo zdjec i opisy sa cholernie wyczepujaco i dokładne opisane sam miod...http://cgi.ebay.com/ebaymotors/ws/eBayI ... 63756&rd=1 http://cgi.ebay.com/ebaymotors/ws/eBayI ... 39657&rd=1 http://cgi.ebay.com/ebaymotors/ws/eBayI ... 29388&rd=1 P.s przy tym 124 białym z 86 roku to nie mam pytan! a lampy w wersji na USA w 124 sa najbrzydsze na swiecie ,zero wygladu-wygladaja jak by sobie ktos sam wyciał i wstawił ramke.....

_________________
Bez Gwiazdy Nie Ma Jazdy......
MB 308 automatic

Ludziom brak kultury zupełnie,wczoraj jak wychodziłem z knajpy ktos mi nadepnął na rekę!!!

Pół roku popracować tam na jakimś kontrakcie, i później 300SD w kontener i do Polski na mienie przesiedleńcze...

_________________
Supposed Former Automotive Journalist

Panowie,

To nie jest tak, że kazda wypacykowana furka na eBAY to super okazja.

A na kontrakcie (czyli oficjalnie), to trzeba 12 mies. pracować i mieć auto przez 6 mieś., żeby je ściągnąć na mienie przesiedleńcze.
Przez taki czas na pewno trafiłoby się z 10 albo i 50 ładnych MB do kupienia i to bez konieczności licytacji na eBAY.


Sprowadzam auta z USA. Mogę pośredniczyć.

_________________
1974 W115 240D 3.0 - Kubuś
1978 W107 450 SLC 5.0
ex. 1985 W126 500 SE, 1982 W123 240D USA
Tel. 668 459 362

Tyle, że ból jest chyba taki, że aby zmieścić się w jakimś rozsądnym budżecie [np 15Kzł] nie sprowadzając na mienie tylko normalnie, to cena zakupu Merca w USA musiałaby być nie wyższa niż wartość zgrzewki piwa... Mylę się?

_________________
Supposed Former Automotive Journalist

Ale przecież można sprowadzić samochód jako zabytek i zapłacić tylko 22% VATu od kwoty transakcji plus transport... To nie powinny być duże pieniądze.

_________________
W114 280C 1974 "Esther"

No z tego co widziałem to za jakies 2-3 tys dolarow tp by jakies 123 turbo diesekl przytargał zacheca niska cena dolara 2 tysiace to 7 tys zł.....nie wiem ile wynosi transport i opłatyale cło chyba 10 % iwat ale jak sie wpisze mało naq fakturce3 to i tak nikt sie nie przywali bo dla celnikow to jest złom takie auto.Mysle ze jak by ktos miał budzet ponad 10 tys zł to by sie opłacało bo jak wiadom u nas trafic 300 d Turbo z klimatronikiem z elektryka i wszystkim w takim stanie siee nie kupi! Jle kosztuje transport?

_________________
Bez Gwiazdy Nie Ma Jazdy......

MB 308 automatic



Ludziom brak kultury zupełnie,wczoraj jak wychodziłem z knajpy ktos mi nadepnął na rekę!!!

Jak dowiadywałem się będąc w NY kontener do Gdyni to 1000-1400$. Nie licz na to, że celnik uzna samochód za mało wartościowy, oni żyją z gnębienia ludzi, a jak trafią hard-core'owca który po raz pierwszy w życiu sprowadza auto na zabytek [a więc bardzo zależy mu na dopięciu wszystkich dzikich formalności, inaczej zapłaci za auto jak za zboże] i w dodatku auto ściąga z tak daleka, to podejrzewam, że znajdą tysiąc sposobów na chapnięcie słonej łapówy. O ile wiem akcyza liczona od ceny na fakturze obowiązuje tylko przy nabyciu wewnątrzwspólnotowym [czyli w UE], więc fura nabyta w USA się na to nie łapie. No i jak to bywa z autami spoza UE, poza VAT i akcyzą dochodzi jeszcze cło. Tyle wyczytałem z przepisów, a teraz czekam na kogoś bardziej doświadczonego kto mi pokaże światełko w tunelu mówiąc, że nie jest tak źle jak mi się wydaje.

_________________
Supposed Former Automotive Journalist

To prawda, że dla celników takie auta to złom i staroć. Ale jeśli nie zakręcisz się odpowiednio i nie ściągniesz auta na zabytek/ na auto kolekcjonerskie to płacisz:
-cło 10%
-VAT 22% - lub np. w Niemczech 16%
-akcyzę xx%

A to wszystko liczone jest od wartości auta + koszt transportu.

Sam transport to od 800-1200 USD.
I - uwaga, uwaga - potem trzeba zapłacić za obsługę agenta.

Czyli jak wpiszesz, że auto masz za grosze to i tak podstawa jest znacznie wyższa.

Wolę się nie wypowiadać na temat zakupów w USA przy budżecie 10kPLN,
bo to już samo w sobie niepoważnie brzmi.

_________________
1974 W115 240D 3.0 - Kubuś
1978 W107 450 SLC 5.0
ex. 1985 W126 500 SE, 1982 W123 240D USA
Tel. 668 459 362

Hi hi hi

Dobry text TrickyKid. Szczera prawda.
Kubeł zimnej wody dla kogoś, kto *naiwnie* myśli, że mu się uda i nikt się niczego nie czepi. I, że auta stoją w porcie tylko trzeba wybrać model i przepchać do kontenera.

Wg. mnie import z USA opłaca się jak nigdy dotąd. Właśnie z powodu niskiej ceny dolara i dość kiepskiej sytuacji ekonomicznej w USA. Są
okazje.

_________________
1974 W115 240D 3.0 - Kubuś
1978 W107 450 SLC 5.0
ex. 1985 W126 500 SE, 1982 W123 240D USA
Tel. 668 459 362

czy jesteście pewni, że przy sprowadzaniu samochodu z USA na zabytek, płaci się cło i akcyzę???

_________________
W114 280C 1974 "Esther"

Panowie wydaje mi sie ze na zabutek to jest jeszcze wieksza kombinacja i wiele biurokracji.....Moim zdaniem celnicy nic nie maja do powiedzenia,poniewaz nikt nie ma nigdzie cennika giełdowego np w123 z 82 czy 84 r nawet z turbo i klima.Wszystkie cenniki nawet eurotaksy i inne pierdoły sa od 92 roku chyba.Tak ze jak ja by sprowadzał takiego merca to na fakture 100 dolcow i cheja....Jak chca to niech sobie biora cene giełdowa... na ile go wycenia 1000,2000??? w zyciu nic nie zrobia patałachy......

_________________
Bez Gwiazdy Nie Ma Jazdy......

MB 308 automatic



Ludziom brak kultury zupełnie,wczoraj jak wychodziłem z knajpy ktos mi nadepnął na rekę!!!

Jesteśmy pewni, że przy sprowadzaniu auta na zabytek nie płaci się cła, ani akcyzy.

Mam nadzieję, że nie wywnioskowałeś tego z mojego postu.

_________________
1974 W115 240D 3.0 - Kubuś
1978 W107 450 SLC 5.0
ex. 1985 W126 500 SE, 1982 W123 240D USA
Tel. 668 459 362

No więc właśnie nie ma cła ani akcyzy, sam w końcu mam samochód z USA sprowadzony jako zabytek i był tylko VAT. Ja bym nie desperował i wybrałbym ścieżkę zabytku, to nie są takie straszne formalności i tak naprawdę celnik nie ma się do czego przyczepić, jak w umowie będzie wartość np. $2,000-$4,000. No i VAT od tego da się przeżyć.

Pozdrawiam.

_________________
W114 280C 1974 "Esther"

Tyle, że na zabytek 126 czy 124 to się nie sprowadzi. Można poszukać 126 z '79 roku, ale do późniejszego to się na pewno doczepią.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM