MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Xytras, chętnie odpowiem na Twoje pytanie. Nie mylisz się, językiem urzędowym w Polsce jest język polski.

_________________
W123, 1984 TAXI .... 200D

Mozesz sobie napisac umowe po polsku lub 2/3 jezyczna. Takich nie musisz tlumaczyc, ale w erze tlumaczenia pakietowego standartowych dokumentow to nie wiem, czy duzo zaoszczedzisz, bo sa jeszcze inne dokumenty do tlumaczenia.

_________________
w123

Ale jeśli będę miał umowę w języku polskim to chyba nie będzie problemu?

_________________
S123 300TD

A czy urzędnicy niemieccy lub angielscy znają polski?

Po prostu dziwne to dla mnie, że w XXI wieku, kiedy globalizacja osiąga taki poziom, każde dziecko uczy się języka angielskiego i tak wielki nacisk kładzie się właśnie na ten język, takich międzynarodowych umów nie można pisać po angielsku.

_________________
W123, 1984 TAXI .... 200D

z wartością celną jest tak że wszystko zależy od tego co kupiłeś, w eurotaxie mają auta chyba od 85 roku czy jakos tak jeżeli masz starszy a napiszesz rozsądną cenę to przejdzie, jak napiszesz 100e. to urząd celny powoła biegłego za którego ty zapłacisz i udowodni ile warte jest auto. Jeżeli autko jest w eurotaxie to warto mieć info jaka jest najniższa wartość z danego roku tego modelu niezaleznie od silnika i wersii np. jeżeli jest coupe, cabrio, limuzyna i kombi to bierzesz najnizsze co jest i wtedy podnosisz o jakies 10% i jest git.

_________________
W107 450SL

Skąd można wziąć to info ??
Kiedyś bardzo szukałem i nie udało mi się znaleźć.

_________________
1. MB 220 D 1969 czerwony dawca silnika
2. MB 200 D 1976 złoty dawca drobnicy
3 MB 220 D 1975 Meso lub Czarny Szatan stjuningowany na I serię

chociażby od znajomego który pracuje u jakiegoś ubezpieczyciela lub jakiegos agenta.

_________________
W107 450SL

A co w sytuacji, w której to Helmut przyjeżdża do naszej ojczyzny i sprzedaje mi samochód u mnie w domu? Umowę sporządzimy w języku polskim, a samochód nie będzie wyrejestrowany w Niemczech...

Niewyrejestrowanego w Niemczech auta nie zarejestruja ci w PL. Ale zawsze mozesz je sam wymeldowac w dowolnym urzedzie na terenie niemiec.

Umowa jak najbardziej moze byc spisana w języku polskim, nawet gdy zawierana byla w DE.

_________________
VW GOLF GTD MK2 SPECIAL 1.6TD+ iC 1990'

Niewyrejestrowane auto jak najbardziej zostanie zarejestrowane w PL. Urzad sam juz skontaktuje sie z odpowiednim urzedem za granica. Bedziesz tylko musial oddac tablie rejestracyjne. Jest na to dyrektywa i tak postepuja wszystkie urzedy w UE.

Z drugiej strony jaki helmut odda zarejestrowany samochod? Ja nie jestem helmutem a nie oddalbym nawet jakby mnie przypalali zywym ogniem.

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol

Czyli w ogóle nie sprzedajesz samochodu, albo przed sprzedażą go wyrejestrowujesz... Hmm... ciekawa praktyka...

Ciekawa? Pokaz mi kraj (poza Polska oczywiscie), w ktorym nie mozna czasowo wyrejestrowac samochodu. Oczywiscie, ze wyrejestrowuje - dlaczego po sprzedazy ktokolwiek ma jezdzic na moim ubezpieczeniu i zbierac punkty na moich numerach rejestracyjnych?

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol

Nie piszę, jak jest gdzie indziej, tylko odnoszę się do polskich przepisów. I ciężko jest mi wyobrazić sobie sytuację, w której wraz z kupującym jedziesz do WK, gdzie najpierw wyrejestrowujesz pojazd na podstawie już podpisanej umowy, a dopiero później przekazujesz samochód...
Ale z drugiej strony całkowicie się z Tobą zgadzam - przyjęty u nas system (nie tylko rejestracji ale także ubezpieczeniowy) jest beznadziejny. Nie dba o dobro obywatela, tylko o urząd!

Pisales o samochodach zarejestrowanych za granica i stamtad sprowadzanych do Polski. I tam wlasnie samochody sie wymeldowuje - nikt ci nie przekaze zarejestrowanego auta. Ja mieszkam w Niemczech i

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol