MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz sie 10, 2025 9:36 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: wt wrz 29, 2009 9:57 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt kwie 06, 2007 8:29 pm
Posty: 1605
Lokalizacja: LBN/WAW
WeebShut pisze:
To znaczy, że jak nie znasz trasy i zapierniczasz ponad 30 w obszarze zabudowanym to jestes frajer?
No jesteś, trzeba było zwolnic a frajerskiego byś nie płacił


Z całym szacunkiem; jesteś z W-wy i zastanawia mnie czy jezdzisz po własnym miescie zgodnie z ograniczeniami w nim obowiązującymi?

Czy na trasie, ktorej nie znasz również poruszasz się zgodnie z przepisami, nie mając radia CB ze sobą?

Niech powyższe pytania pozostaną retoryczne....

koniu666 pisze:
ile jest przewidziane taryfikatorem.


Czy jest może jakiś dostęp on-line do takiego taryfikatora?

Dzieki za odpowiedzi;-)

_________________
C123 E28 AUT`82 RHD-"Komornik"-narazie...


"litr benzyny wlej do żył żebys zły i twardy był"


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 29, 2009 10:38 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
buckswizz pisze:
Z całym szacunkiem; jesteś z W-wy i zastanawia mnie czy jezdzisz po własnym miescie zgodnie z ograniczeniami w nim obowiązującymi?

Czy na trasie, ktorej nie znasz również poruszasz się zgodnie z przepisami, nie mając radia CB ze sobą?

Niech powyższe pytania pozostaną retoryczne....


A po co maja pzostać retoryczne, z miłą chęcią się do nich odniosę:

1) Nie nie jeżdżę, zgodnie z ograniczeniami.
2) Nie ruszam się w trasę bez CB od 4 lat.

Co nie oznacza, że nawet jak płace mandat, (a od 4 lat mi się nie zdarzyło (oprócz tego za złe parkowanie) to nazywam siebie frajerem. Łamiesz przepisy, to zdajesz sobie sprawę z tego, że jak Cie ktoś dojrzy to poniesiesz konsekwencje - zasada jest prosta.

To jest zabawa w kotka i myszkę. Ty zapieprzasz, a Ci którzy tego prawa strzegą tych zapieprzających łapią. Ale jak masz się sam nazywać frajerem to lepiej zwolnij, podniesiesz tym swoją samoocenę.

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 29, 2009 11:06 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt kwie 06, 2007 8:29 pm
Posty: 1605
Lokalizacja: LBN/WAW
WeebShut pisze:
To jest zabawa w kotka i myszkę. Ty zapieprzasz, a Ci którzy tego prawa strzegą tych zapieprzających łapią. Ale jak masz się sam nazywać frajerem to lepiej zwolnij, podniesiesz tym swoją samoocenę.


W tym przypadku nie jest to działanie skierowane na przestrzeganie prawa ani tym bardziej na zachowanioe bezpieczeństwa- co fotoradar powinnien przede wszystkim powodowac- niestety w wielu przypadkach jest wrecz przeciwnie !

Nie potrzebuje podnosić samooceny [oczko] i powiem otwarcie : tak naciąłem się jak frajer ;) niestety :(

Teraz jedynie chce w jakiś z możliwych sposobów zmiejszyć stopien obciążenia...

_________________
C123 E28 AUT`82 RHD-"Komornik"-narazie...


"litr benzyny wlej do żył żebys zły i twardy był"


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 29, 2009 11:14 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
buckswizz pisze:
W tym przypadku nie jest to działanie skierowane na przestrzeganie prawa ani tym bardziej na zachowanioe bezpieczeństwa- co fotoradar powinnien przede wszystkim powodowac- niestety w wielu przypadkach jest wrecz przeciwnie !

Powiedz to tym, którzy na Gierkówce zginęli przez zapieprzającego 150 km/h na obszarze zabudowanym młotka.
Pewnie, że 90% społęczeństwa nagina przepisy kodeksu drogowego. Ale wielu robi to z "umiarem" i z głową - przekroczenie o 20 km dopuszczalną prędkość. Ale jak widzę tych debili, którzy cisną ile fabryka dała po wioskach, w których fotoradarów nei ma, to naprawdę zaczynam rozumieć tą ideę.

Ty miałeś pecha, złe miejsce i zły czas. Takie życie, możesz próbować zmniejszyć karę ale mam mocne wątpliwości czy się uda.

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 29, 2009 11:31 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt kwie 06, 2007 8:29 pm
Posty: 1605
Lokalizacja: LBN/WAW
WeebShut pisze:
Powiedz to tym, którzy na Gierkówce zginęli przez zapieprzającego 150 km/h na obszarze zabudowanym młotka.
Pewnie, że 90% społęczeństwa nagina przepisy kodeksu drogowego. Ale wielu robi to z "umiarem" i z głową - przekroczenie o 20 km dopuszczalną prędkość. Ale jak widzę tych debili, którzy cisną ile fabryka dała po wioskach, w których fotoradarów nei ma, to naprawdę zaczynam rozumieć tą ideę


w całej rozciągłosci zgodze się z Tobą

WeebShut pisze:
Ty miałeś pecha, złe miejsce i zły czas. Takie życie, możesz próbować zmniejszyć karę ale mam mocne wątpliwości czy się uda.


I właśnie chciałbym poznać te sposoby oprócz udania się do sądu;-)

_________________
C123 E28 AUT`82 RHD-"Komornik"-narazie...


"litr benzyny wlej do żył żebys zły i twardy był"


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 29, 2009 3:40 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lip 28, 2007 2:46 am
Posty: 1254
Lokalizacja: Bydgoszcz
podajesz ,że samochodem jechał znajomy ....np. Sulejman Sulejmanoglu z Senegalu ...i po kłopocie [zlosnik]

_________________
Dunkelheit !


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 29, 2009 3:53 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt kwie 06, 2007 8:29 pm
Posty: 1605
Lokalizacja: LBN/WAW
Istnieje coś takiego jak odpowiedzialnosc karna za fałszywe zeznania. Podanie taki danych jest z tym równoznaczne...

Moze w Senegalu byłoby prościej

_________________
C123 E28 AUT`82 RHD-"Komornik"-narazie...


"litr benzyny wlej do żył żebys zły i twardy był"


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 29, 2009 6:56 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lis 13, 2007 5:42 pm
Posty: 63
Lokalizacja: Warszawa
Bezpieczeństwo "zapewniane" przez fotoradary jest dość dyskusyjne. Na przykład kiedy jadę ta np gierkówką, przekraczam dozwoloną prędkość o 10, czasami 20 na godzinę, a czasami nawet jadę przepisowo. Zbliżam się do fotoradaru, jadąc jak powinno się jeździć prawym pasem, widzę, że przede mną hamują, mimo tego, że jadą i tak przepisowo. Zmieniam pas na lewy, bo tam się jedzie szybciej. I co? I wszystkie te samochody które jechały przed chwilą 150 lewym pasem(jest takich sporo), na widok fotoradaru z piskiem opon hamują żeby jechać nawet o 10 km wolniej niż jest na ograniczeniu (cały czas na lewym pasie). A sekundę potem, kiedy miną fotoradar, znowu 150 i to z miejsca. A ja jadę 20 letnim kamperem, albo 30 letnim Mercedesem i przede wszystkim zależy mi na płynności jazdy. Nie mam ani wielkiego nowoczesnego wyżyłowanego silnika, ani super hamulców, ani ASO które mi te hamulce będzie zmieniać co miesiąc, ani służbowej karty paliwowej. Chcę sobie równo jechać. Jak ktoś się boi fotoradaru, proszę bardzo - prawy pas. Ja i tak kamperem stówy nie przekroczę, bo się nie da. W momencie kiedy idiota na lewym pasie (często mając prawy wolny) hamuje nagle bo zobaczył fotoradar który tam stoi od zawsze, dla mnie to jest awaryjna sytuacja, hamuje tak samo nagle jak on, z przymusu, a potem sie 5 min rozpędzam z powrotem do mojej drogowej prędkości, która niekoniecznie łamie przepisy.

Albo droga na Białystok zdaje się, gdzie fotoradary są poukrywane co kilkadziesiąt metrów w dziwnych miejscach, a to w krzakach,a to w lesie. NA zmianę - wszyscy przyspieszają łamiąc wszelkie przepisy, wyprzedzając w niedzwolonych miejscach, a potem wszyscy nagle hamują, bo jest fotoradar. Najlepiej jak jakiś wyprzedzający zostaje wtedy na pasie pod prąd.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 29, 2009 8:32 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn paź 15, 2007 1:57 pm
Posty: 186
Lokalizacja: Warszawa
Mam podobne spostrzeżenia jak kolega wyżej. Ludzie na widok fotoradadu, czy tez tablicy o nim informującej, zwalniają do prędkości niemal dwukrotnie mniejszej niż ograniczenie. Czy taki jeleń jeden z drugim nie rozumie, że stwarza takie samo zagrożenie, albo i większe, niż jadąc dajmy na to 100-120 km na godzinę? Za kierownicą trzeba myśleć, a nie świrować. Może jak taki kupi samochód za swoje pieniądze i się nim rozwali to zacznie myśleć na drodze.

A tak z ciekawości to czy każdy radar nie powinien być oznaczony? Znaczy się, czy nie powinna być jakaś informacja o takowym urządzeniu?

_________________
BMW 728iA B+G '99
W210 E230 '97 - ojcowóz
EX: VW Vento '92 1.8B
W124 E250 Turbo Diesel '93


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 29, 2009 8:33 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw paź 16, 2003 10:16 pm
Posty: 974
Lokalizacja: pomiędzy Legnicą a Wrocławiem
W momencie kiedy idiota na lewym pasie (często mając prawy wolny) hamuje nagle bo zobaczył fotoradar który tam stoi od zawsze

Dość zabawne jest oskarżanie o przyczynę takiego zachowanie fotoradar :)

Bezpieczeństwo "zapewniane" przez fotoradary jest dość dyskusyjne.

_________________
MB 123 200D '81, wersja taxi, podłokietnik, elektryczne lusterko - najsympatyczniejszy dieselek.
MB 123 230E, ASB i gaz 82 - dawca
Audi 100 2,3, ASB i gaz 91.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 29, 2009 9:13 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lis 13, 2007 5:42 pm
Posty: 63
Lokalizacja: Warszawa
Cytuj:
Dość zabawne jest oskarżanie o przyczynę takiego zachowanie fotoradar


Nie wiem, czy takie zabawne. Oczywiście, fotoradar jest niewinną puszką z blachy, która robi zdjęcia. To reakcje kierowców są chore. Albo zmienimy ogromną część kierowców w Polsce, albo będziemy narzekać na fotoradary. Mi jest, rzecz jasna, łatwiej narzekać na fotoradar. Nic mi nie daje w żadnej sferze (np bezpieczeństwo, nie odczuwam tego doraźnie), a przez ludzi którzy szaleją na widok fotoradaru (nadmierne przyspieszanie/hamowanie) muszę hamować. Gdyby nie było tego fotoradaru, albo tego kierowcy - jechałbym sobie spokojnie, tak jak chcę.

Myślę, że się rozumiemy, holyfido, każdy może sobie sam ocenić jak się jeździ. Mi by wystarczyło, żeby nie było fotoradarów, bo inne zachowania idiotów na drodze jakoś szczęśliwie do tej pory przewiduję. Reakcje na widok fotoradaru - zawsze mnie zaskakują - i to niebezpiecznie...


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 29, 2009 10:15 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
pejpel pisze:
Nie wiem, czy takie zabawne. Oczywiście, fotoradar jest niewinną puszką z blachy, która robi zdjęcia. To reakcje kierowców są chore. Albo zmienimy ogromną część kierowców w Polsce, albo będziemy narzekać na fotoradary. Mi jest, rzecz jasna, łatwiej narzekać na fotoradar. Nic mi nie daje w żadnej sferze (np bezpieczeństwo, nie odczuwam tego doraźnie), a przez ludzi którzy szaleją na widok fotoradaru (nadmierne przyspieszanie/hamowanie) muszę hamować. Gdyby nie było tego fotoradaru, albo tego kierowcy - jechałbym sobie spokojnie, tak jak chcę.

Myślę, że się rozumiemy, holyfido, każdy może sobie sam ocenić jak się jeździ. Mi by wystarczyło, żeby nie było fotoradarów, bo inne zachowania idiotów na drodze jakoś szczęśliwie do tej pory przewiduję. Reakcje na widok fotoradaru - zawsze mnie zaskakują - i to niebezpiecznie...

Pisałem wyżej powtórzę raz jeszcze bo zdaje się, że nie czytasz całego wątku, ale wybiórcze wypowiedzi, które Cię interesują.
Powiedz o swoich przemyśleniach ludziom, którzy zginęli pod kołami tych młotów, co nie hamowali w wioskach, bo fotoradaru nie było.

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 Tytuł:
Post: śr wrz 30, 2009 6:57 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt mar 21, 2008 9:26 am
Posty: 317
Lokalizacja: Kalisz
Moim zdaniem jest:
- za mało fotoradarów ,
- mandaty są zbyt niskie.
Moje słowa nie są prowokacją, tylko wynikiem obserwacji rzeczywistości.Przykładowo we Francji tak postąpiono i liczba ofiar śmiertelnych zmalała.Taki gangster za kierownicą , gdyby dostał za jazdę w terenie zabudowanym z prędkością 130 km/h mandat powiedzmy 2500 zł płatne w ciągu 7 dni lub w razie braku wpłaty areszt 7 dni, uwierzcie byłoby bezpieczniej: nikt by nie odważył się przekraczać dozwolonych limitów. Większość kombinuje jak nie płacić , wymigać się a ruch drogowy traktuje jak wyścig. Jako przestrogę podam tylko, że w przypadku potrącenia pieszego przy predkości 120 km/h, przez samochód osobowy dochodzi w większości wypadków, do nazywanego przez biegłych tzw. rozkawałkowania ciała.
Natomiast wracając do głównego problemu są dwa rozwiązania :
- policja zdąży wymierzyć grzywnę w trybie mandatowym i wszystko zależy od taryfikatora, tzw. widełek, uznania policjanta,okoliczności popełnienia czynu;
- gdy policja przekroczy termn ustawowy wymierzenia mandatu a ty się przyznajesz to sprawa "idzie " do Sądu, ale zazwyczaj na zasadzie dobrowolnego poddania się karze, gdzie uzgadniasz z policją grzywne.


Na górę
 Tytuł:
Post: śr wrz 30, 2009 8:30 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lip 07, 2008 11:45 am
Posty: 240
A ja odniose sie tak na boku do dwoch zagadnien, ktore posrednio tu sie przewijają:

1. niestety w wielu dyskusjach wizja ludzi jest "sztywny" albo "frajer"; nie ma po srodku miejsca dla ludzi uczciwych, ktorzy raz maja racje po swej stronie, a czasami przyznaja, ze cos przeskrobali i powinni poddac sie karze; ale ten, kto przyzna, ze zrobil cos zle i poniesie kare to w pojeciu wielku osob "frajer", a nie ktos po prostu uczciwy;

2. do kulturalnej jazdy nalezy dorosnac, albo moze ona byc wymuszona przez nieuchronnosc kary; na forach za granica sa dyskusje o mandatach; i wiecie co? juz kiedys o tym pisalem chyba: np ludzie z Australii, Nowej Zelandii czy Norwegii nigdy nie poprą łamania przepisów (predkosc), bo maja wbite do glowy, ze za +20km/h jest spora kara, za +50 km/h jest ogromna kara, a za wiecej jest koniec prowadzenia samochodu na długo...; i podaja przyklady ze swych krajow; i nie przyjdzie nikomu tego podwazac; a to sa wlasnie fora, gdzie wypowiadaja sie ludzie majace samochody MB 500/600 itd...

_________________
140 600 '91


Na górę
 Tytuł:
Post: śr wrz 30, 2009 8:52 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
Jakbyśmy poszli drogą Słowaków, to też szybko Polacy i przyjezdni nauczyliby się respektować przepisy.

A tak za przekroczenie o 130km/h (jak ostatnio było na opolszczyźnie) w terenie zabudowanym, taki matoł dostaje żałosne 500 PLN.
Zabraliby mu prawko i dowalili kilka tysięcy to następnym razem by się zastanowił.

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl