MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Mercedes stracił poprostu pomysł na firmę.
Idea tworzenia czegoś dobrego ustapila pola chłodnemu rachunkowi zysków i strat

I dobrze im za to , choć życzę im powrotu do zdrowia

Parę już ładnych razy byłem zaczepiany przez właścicieli najnowszych mercedesów, do zakupu których skłoniły ich wcześniejsze doświadczenia ze starszymi modelami. Ich wypowiedzi wyraźnie podkreślały: nigdy więcej Mercedesa - jakość i obsługa to kpina... Czuli sie oszukani.

I tak widać jaką niesamowitą "robotę wykonali" dawni inżynierowie merca, że jeszcze prawie dwie dekady po ostatnim dobrym mercedesie nadal okreslenie "nieśmiertelny" funkcjonuje pośród nas.

A mercedes tym czasem, w najlepsze postawił sobie za cel zużycie wszystkich liter alfabetu i przylepianie ich do różnych zabawek zwanych dalej samochodami.
Później te reklamy : Pan Zdzisiu kupił mercedesa za parę złotych w kredycie "zero" procent .

Mercedes, moim zdaniem powinien mieć za grupę docelowych klientów , ludzi zamożnych, ceniących jakość, chcących podkreślić swoją indywidualność i prestiż....

BTW.
Ciekawie jakby się teraz sprzedawała najnowsza E klasa, zajebiście wyposazona i wykonana z jakimś niezawodnym dieslem np. 90 KM z 20-tką do setki

_________________
280 CE Automat.....,
W123 200D Miś! Pałkowy
Ex. MB 410

Hehe ja to jestem ciekaw ilu by było klientów jakby Mercedes wznowił produkcję chociażby W124.

Jesli kosztowalby tyle co kiedyś + inflacja i nadal oferowalby 3,0 diesla ze 113KM (no ok. po face'ie bylo 136), obrotomierz bylby nadal wyposazeniem dodatkowym, a przecierajacy sie fotel standardem to bylaby szansa na jakies bogate korporacje taksowkowe, ktore i tak zamonotwalyby misowie pokrowce

Nie oszukujmy sie, 124 jest super autem, ale konstrukcyjnie i jesli chodzi o "radosc z jazdy" odbiega juz nieco od nowoczesnych aut.

"Radosc z jazdy"
1. banana na gebie spowodowany jazda 45km/h przez miasto z bujajacym/miekkim zawieszeniem i wrażeniem z obcowaniem z klasykiem;
2. jazda nowoczesnym autem z 230-250 konny silnik diesla lub benzynowym w nowoczesnym aucie dajacym wrazenie poruszania sie TGV po drodze wykonanej z asfaltu.

_________________
"Think Locally,
Fuck Globally"

Kiedyś:
Matiz z kratką - Twardy Zawodnik; MB W124 230TE Aut. - Baleron Forever; Ford Focus II 5d - Fantastic Sam Plastik

Dziś:
Ford Focus kombi III - cholerne 6 biegów!

Mi się po prostu wydaje, że Mercedes stracił swój podstawowy atut jakim była niezawodność jego produktów. Niestety, obecnie rynek samochodów jest tak przesycony, że nie zarabia się na aucie, tylko jego serwisie. No i niestety Merc wpadł w pułapkę bo dostosowując się do tych realiów stracił BARDZO dużo.
Zresztą , łatwo to zauważyć. Przecież Mercedesa, pomijając miłość do marki kupowali ci, którzy chcieli niezawodności. Nie oszukujmy się, że już od właściwie 20 lat auta Audi czy BMW były lepsze (pod wieloma względami) niż MB ale ich urok truchlał po upływie kilku lat, a Merc dalej jeździł jak nowy.

Teraz ta różnica niestety zniknęła. Zresztą najbardziej boleśnie określił to taksówkarz który ostatnio mnie wiózł W210. " Panie k...a no i ch...j że wygodnie jak wolno, drogo i najgorzej, że sie sypie".
Po chwili rozmowy wyszło, że przesiadł się z Daewoo Espero i żałuje zmiany......

_________________
w123 240TD - no kochałem ten wóz....
i kiedyś znów wrócę do Mercedes

Wyprzedzaj, wyprzedzaj - Twoje nerki uratują komuś życie !!

Mnie, jako miłośnikowi starych i klasycznych mercedesów najbardziej spodobał się ten fragment artykułu z "Wprost" :



Będę tam pojutrze...

_________________
R 107 380 SL Reloaded i inne takie...

Obwiesił się zegarkami jak ruski żołnierz w 1945 roku....

A tego je rdza : http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia ... za,1150667

_________________
Witek
W126 500SEC '83 - ex. R.I.P.
Buk, humor, dziczyzna

Nic nowego...
"Wychowani na W123 i W124 fani trójramiennej gwiazdy czerwienią się spoglądając w rankingi niezawodności, o niektórych modelach chcieliby jak najszybciej zapomnieć."

Mam dziwne wrażenie, że w tym temacie wszystko już zostało powiedziane i przez najbliższych kilka lat nic się nie zmieni. Wstyd.

_________________
W123 200 1982

Niestety cały świat tandecieje napędzany konsumpcją (pieniądzem) i nie dotyczy to tylko aut czy urzadzeń technicznych ale i kultury, autorytetów etc.
I niestety nie zmienimy tego... Ale niezmienia to rzeczy że CLS podoba mi się jako jedyny furacz po 126se, tylko nie wiem czy cls'y dożyją czasów kiedy będzie mnie na niego stać

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87

Na CLS'a uskładasz, ale jak benzyna będzie po 30zł/ litr, to wszystkim nam zostanie rower

Przykre to, że mercedes się tak pogubił. Ktoś wcześniej napisał, że muszą budować małe "samochody" typu A klasa, B klasa, żeby była kasa na rozwój. Moim zdaniem wcale NIE MUSZĄ, bo można by było robić te auta pod szyldem SMART'a i wszyscy byli by zadowoleni.
Jak chcą, to niech budują te wszystkie "prawie" terenówki, bo są duże, bezpieczne, czyli takie jaki mercedes powinien być, ale niech budują je porządnie, a nie tak jak opisuje to artykuł o rdzewiejącym mercedesie. Zresztą nie tylko nowe dziwolągi pokrywa korozja, ale E, S, czy C też się rozpadają.
Szkoda, że po w123 pewnie kupię sobie w124, a gdy i on się zestarzeje, to pozostanie jakiś japończyk, bo z palety mercedesa nie będzie co wybrać.

_________________
ex W123 300D 83'
ex Jawa 50 typ23

A ja wam mowie ze predzej czy pozniej mercedes wroci do korzeni i znowu zacznie robic pancerne niezawodne auta:)

Artykuł jest dość mocno przesadzony. Można nawet odnieść wrażenie, że autorowi sprawiłaby radość upadek firmy.

Najbardziej rozbawił mnie akapit, gdzie wymienione zostają Volvo i Saab jako: "depczące po piętach".
Że co? przecież Saab prawie co nie został zlikwidowany przez GM, a Volvo od lat targane jest problemami i przechodzi z rąk do rąk (min. sprzedaż dużo poniżej oczekiwań).
Ostatnio zaopiekowali się nim TATA Motors from India .


Nie da się zaprzeczyć, że koncern mercedesa popełnił sporo błędów i wypaczeń, jednak jak już ktoś wyżej napisał, konkurencja także nie śpi.
To nie jest rok 1975, gdzie ludzie zabijali się o W123 i trzeba było czasami czekać 2 lata na swój wymarzony wehikuł z gwiazdą na masce...

_________________
W123 200 '82

no niestety kiedyś MB robili konstruktorzy a dziś księgowi i stąd niestety usterkowość MB

_________________
zycie jest piekne
124 300D 1991

Nie rozmawiamy tu o koncernie samym w sobie, jako maszynce do zarabiania pieniędzy, tylko o samochodach jakie dane koncerny produkuje. To, że volvo zarabia mniej od mercedesa, to wszyscy wiedzą, ale zawsze był uważany za wzór bezpieczeństwa i tak jest do dziś. Merce były wzorem solidności i to niestety nie przetrwało do naszych czasów.

_________________
ex W123 300D 83'

ex Jawa 50 typ23

Zwróćcie uwagę na pierwsze zdanie w treści atrykułu ...

http://moto.onet.pl/1501493,2258,artykul.html

_________________
Witek J.
'95 S 350 Turbodiesel żaba
'01 E46 320D Touring
'07 E60 530D Sedan
'03 Aprilia SR50

Niestety sama prawda... EURO3 nadchodzi, a japońskie się nie psuje, tak jak nowe Mercedesy, i do tego mniej pali; a ON drogi...

_________________
Witek
W126 500SEC '83 - ex. R.I.P.
Buk, humor, dziczyzna