MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Jeszcze jedno. Ide o zaklad ze 70% tego co sie pogniotlo to byly plastiki i generqlnie bizuteria a rama ledwo sie odksztalcila. Innymi slowy auto nie przyjelo odpowiednio energii uderzenia.

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com

Faktycznie - powstaly jako rozwiniecie P70 (produkowane od 1955) powstal w 1957 roku jako model 600. Model 601 produkowany byl od 1964 roku po zmianach kosmetycznych.

Zalezy, czy polowa 70-tych byla odpowiednio zakrojona ;))
Kto w latach 50-tych myslal o jakims bezpieczenstwie, Panowie....?

_________________
o-----------------------------------o
KajTan
www.fiacik.pl
Polski Fiat 125p 1968 1300cc
Opel Olympia-Rekord B 1966 17ooL
o-----------------------------------o

Ciekawe ile osób zaczynało, lub miało w swojej motoryzacyjnej karierze trampka? Pewnie mało który mercedesiarz się przyzna
Ja miałem 601S de Luxe z 1990roku, to już końcówka produkcji w zasadzie. 4 lata jeździłem tym autkiem, zrobiłem nim 60tysięcy km i... byłem nim zachwycony! Na 100% jeszcze sobie sprawię taką maszynę

Zadziwiające było spalanie tego auta. Na trasie przy gonieniu (czyli w okolicach vmax 100km/h ) palił mi max, 5.2litra mieszanki. W mieście nigdy nie zszedłem poniżej 9ciu, ani nie przekroczyłem 10ciu, ale na każdych światłach zostawiałem tabuny merców, bmw i innych sprzętów w błękitnych obłoczkach spalin

Moim marzeniem był wówczas trampek z silnikiem od warczyburga. Jeden znajomy zrobił taką hybrydę. To nie jeździło, tylko latało prędkość maksymalna wzrosła do może 120km/h na godzinę, ale przyspieszenie było chyba dwukrotnie lepsze. Coś wspaniałego!

_________________
W140 350TD (kruszynka); Porsche 944 (zwyrolek), W202 200D afftomat (celinka)
ex: S210 300TD(prawie mercedes), W124 250D, W126 380SE (wszystkomający), 3x924, W124 250TD, 601S de Luxe, 2xW123, 106, scorpio i... inne ;)

Andy gadasz od rzeczy, trabi nie ma ramy , co do rozpraszania energii uderzenia to sa za to odpowiedzialne strefy poza klatka bezpieczenstwa. Trabi nie mial jej zaprojektowanej, choc po testach widac, ze ladnie sobie radzi.

ps. Tato dachowal Trabim przy 90km/h, efekt 1 zlamane zebro. Trabi dal rade wtedy.

ps2. Ktos pisal o masie/ passacie itd. Mam filmik czolowki Santany (passat) - 1700kg w zderzeniu czolowym ze sciana. Energie przejmuje az milo, filmik konczy sie jak energie zaczyna przejmowac tylna kanapa Po tescie wystarczyla chyba zmiotka.

_________________
w123

Trabi powróci ?

http://moto.onet.pl/1465312,2217,artykul.html

Też miałem trabanta - super wóz , moim zdaniem lepszy od małego fiata .
Jeździłem nim rok ale miło go wspominam .
Przypomniałem sobie,że o trabim była seria komediowa prod.DDR .
Tytułu nie pamiętam ale to było o rodzince , która jechała trabantem na wakacje i miała różne przygody .
Była tam taka scenka , w której trabi wypadł z drogi i wylądował na łące obok krowiego placka , który spytał się trabiego kim jest .
Trabi mówi,że jest samochodem a krowi placek na to ,że jak trabi jest samochodem , to on jest tortem czy jakoś tak

_________________
Witek J.
'95 S 350 Turbodiesel żaba
'01 E46 320D Touring
'07 E60 530D Sedan
'03 Aprilia SR50

Panowie. Dyskusje o strefach kontrolowanego zgniotu, klatkach bezpieczeństwa, przejmowaniu energii itd. Z tego wynika, że trabant jest bezpieczniejszy niż smart. Tamten nie skrócił się praktycznie wcale.
Druga sprawa - Co za paranoja, porównywać o ile się skrócił VW passat i trabant, gdzie długość całego trabanta, to nie wiele więcej niż długość komory silnika w pasku, a na dodatek DDR było wtedy technologicznie chyba z 50 lat za RFN.
Natomiast w tej tabelce na końcu artykułu jest pozycja CC. Ten jest podobnych gabarytów, co trabi i w dodatku dużo nowocześniejsza technologia, a jednak CC skrócił się o blisko 2 razy więcej niż trabi.
reasumując: Przy małych prędkościach - trabi wypada lepiej niż CC, czy maluch i jest tańszy w naprawie niż VW, czy inne duże auta. Jak się zwiększy prędkość na tyle, że zaczyna mieć znaczenie przejęcie energii uderzenia z pasażera na samochód, to czy w trabancie umrę z powodu obrażeń wewnętrznych, czy w maluchu, lub CC z powodu obciętej głowy (no trochę może przesadziłem), czy pogniecionej klatki piersiowej, to chyba nie ma większego znaczenia. trabant nie miał być samochodem bezpiecznym, (a jednak na swój sposób był), tylko tanim.

Jeździłem trabantem. Co prawda to był trampek mojego Ojca, ja byłem wtedy za młody na własne auto, ale wtedy wolałem jeździć trampkiem, niż maluchem. Trampka uważałem za bezpieczniejszego i wygodniejszego, a i bagaże było gdzie włożyć.

_________________
Pozdrawiam - Bartek

MERCEDES-BENZ A 160 CDI 2005r. Jeszcze nie mój.
Mercedes W123 240D 1979r. - do sprzedaży jako dawca.
VW GOLF 1,6 LPG AUTOMAT 3D 1990r. -"CZARNY LOTNIK" - Sprzedany.

Kurcze to ja Patrolem mam male szanse przezycia, dobrze ze mam stalowy zderzak i wyciagarke, zawsze cos energi pochlonie

_________________
Pozdrawiam
Michał Dębski
Mercedes R107 560SL '86
Mercedes C140 500CL '96
Mercedes W124 300CE '87 - Sprzedam niestety
Toyota Land Cruiser HDJ100 '00

Nie da się porównywać konstrukcji z blachy i kompozytów.

Tak tak trabanty to pierwsze wersje F1 one też są budowane z kompozytów tyle że innych.

Trabant żywica pewnie poliester lub jakaś alkidowa dostępna w tamtych czasach + mata szklana, (ewentualnie prześcieradło jak zabrakło szkła) F1 epoxyd z włóknem węglowym. Zasada konstrukcji laminatu ta sama w obu przypadkach. Włókno przesycone żywicą i tyle. Doskonale było widać jak zachowuje się laminat , gdy P. Kubica rozwalił bolid, rozpada się na kawałki pochłaniając energie. a nie jak blacha która się gnie.

Duże znaczenie ma masa , za małolata jak się człowiek przewrócił nic się nie działo, proszę spróbować teraz sturlać się z górki. Co się stanie?,lepiej nie próbować.

To z czego jest zbudowany trabant, to często zbyt ogólnie nazywane duroplastem tworzywo powstające, ze zmielonych szmat bawełnianych, prasowanych w wysokiej temperaturze.

_________________
Trzy cylindry, dwa takty, jeden samochód!

a na dodatek DDR było wtedy technologicznie chyba z 50 lat za RFN.

W latach 50 kiedy powstawała konstrukcja Trabanta NRD nie mogło być zbyt zacofane ponieważ oba kraje były zniszczone kompletnie podczas wojny,
a te parę lat od wojny nie pozwoliły na znaczną różnicę.
Przypominam, że RFN zaczęło się wybijać w latach 60 na przodującą gospodarkę światowa.

_________________
MB 123 200D '81, wersja taxi, podłokietnik, elektryczne lusterko - najsympatyczniejszy dieselek.
MB 123 230E, ASB i gaz 82 - dawca
Audi 100 2,3, ASB i gaz 91.

To jeszcze wytłumacz, dla czego RFN produkowało mercedesy i volkswageny, a NDR wartburgi i trabanty.
Z tego, co słyszałem, to trabant powstał z takiego akurat materiału, bo NRD nie miało dostępu do odpowiednich blach i maszyn.

_________________
Pozdrawiam - Bartek



MERCEDES-BENZ A 160 CDI 2005r. Jeszcze nie mój.

Mercedes W123 240D 1979r. - do sprzedaży jako dawca.

VW GOLF 1,6 LPG AUTOMAT 3D 1990r. -"CZARNY LOTNIK" - Sprzedany.