MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest czw sie 28, 2025 10:49 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: sob gru 02, 2006 10:29 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 28, 2002 7:43 pm
Posty: 1054
Numer GG: 3764542
Lokalizacja: Wrocław
No to ja mam z Was chyba najlepiej [zlosnik]
Moje Kochanie jak usłyszało że chcę sprzedać /8 to było wielki BUUUU i NIEEE . ;)
Moje Kochanie jest tak kochane że zasypia w aucie powyżej ok.130 km/h (Odkryłem tą cudowną opcję w drodze powrotnej z Krakowa rok temu, gdy otrzymany "do testów" Smart 4Four osiągnął 170 km/h na tzw.autostradzie - ja do Dorotki coś gadam a tam cisza na siedzeniu pilota [zlosnik] [zlosnik] )
Ford to przyrząd do przemieszczania się a Mercedes dla niej to numer jeden i ma to unikalne "coś" w sobie. I wie kobieta że to kawał auta, miękki, wygodny, duży i bezpieczny. Może chłopie tan argument przemówi Twej kobiecie do głowy. Poziom bezpieczeństwa w Mercedesie a w Uno chyba nie potrzebuje komentarza.

_________________
ex/8 74'


Na górę
 Tytuł:
Post: sob gru 02, 2006 12:51 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob gru 10, 2005 12:34 pm
Posty: 254
Lokalizacja: Wrocław
Ja też nie mam żle, ba mam świetnie [zlosnik] . Moja żoneczka Monia lubie naszą 124-kę, ale najlepiej czuła się w naszej (ukardzionej) 126-stce, 500 SE, jeszcze teraz płacze jak ją wspomina.
Jej, Moniki, marzeniam jest 123 albo 126 coupe.
No nie mówię, że nie ciasa mi czasem kołków na głowie jak za długo siedzę przed komputerem i je, Mercedesy, oglądam, czytam o nich i trochę ją, Monikę, zaniedbuję. Ale ogólnie rzecz ujmując moja Księżniczka podziela moją pasję 8).
Pozdrawaim tych Kolegów z mniej wyrozumiałymi Koleżankami.


Na górę
 Tytuł:
Post: sob gru 02, 2006 9:06 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn sie 07, 2006 9:56 pm
Posty: 428
Lokalizacja: Lidzbark warminski
boshe do czego to doszlo zeby kobieta wtrącala sie jakim facet jezdzi samochodem :P:P:P
ja mam problem z glowy jak sie nie podoba to na autobus :P

one sa po prostu zazdrosne :D ze bedziesz spedzal z pania mercedes wiecej czasu niz z nimi :D

_________________
zycie jest piekne
124 300D 1991


Na górę
 Tytuł:
Post: sob gru 02, 2006 9:50 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sty 08, 2006 7:28 pm
Posty: 351
Lokalizacja: Konin
no ja na szczescie ze swoim samochodem i dziewczyna nie miałem żadnych konfliktów obie panie się polubiły, ale znam marudzenie, bo jak kupiłem junak to dopiero się nasłuchałem jakiego to złoma kupiłem itp (z czasem dziewczynie przeszło i nawet chciała zebym ja junakiem przewiózł ale powiedziałem ze złomem jej nie będę woził :-P )

_________________
124 CE 92r 2.0 Nitro (LPG) VIN WDB1240411B800530 M 102.963


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz gru 03, 2006 1:46 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 24, 2006 5:04 pm
Posty: 78
Lokalizacja: Ełk
Hehe a moja dziewczyna nazwała go Złoty piernik haha ;) od koloru i od tego że jest stary [zlosnik] ale pewnie go polubi mam taka nadzieję


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 04, 2006 10:09 am 
Offline
kombatant

Rejestracja: pn kwie 29, 2002 9:49 am
Posty: 3594
Lokalizacja: WAWA
Ja mam inne problemy... Żadnego nie wolno mi sprzedać, a żona chce wysadzać z aut tych kierowców 123,115 itp, którzy nie wystarczająco cieszą sie z jazdy nimi, bądz wogole nie ma to dla nich znaczenia czym jadą...

_________________
W108 - 250 S 1967
S123 - 300TD 1982 Rudolf
S123 - 300TD 1985 Burak


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 04, 2006 8:38 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 02, 2003 11:44 am
Posty: 1802
Lokalizacja: Warszawa
Niektórym z Was to... po prostu szkoda mi Was. Ciśnie mi się na usta taki dowcip:

Przyjeżdża facet do mechanika i mówi:
- Olej chciałem wymienić.
Mechanik popatrzył na jego auto i mówi:
- Ten olej to już Pan sobie zostaw, zmień Pan samochód.

oczywiście w odpowiedniej interpretacji do opisywanych sytuacji [hehe] .

Ocet pisze:
Ja mam inne problemy... Żadnego nie wolno mi sprzedać, a żona chce wysadzać z aut tych kierowców 123,115 itp, którzy nie wystarczająco cieszą sie z jazdy nimi, bądz wogole nie ma to dla nich znaczenia czym jadą...


Cóż... niekażdy ma Dzielną Kobietę u swego boku. Dobrze, że zdajesz sobie z tego sprawę jaka Ona jest [ok] . Jednak jakbyś był dobrym Kolegą to w tajemnicy mógłbys mi wreszcie powiedzieć gdzie Ją znalazłeś [zlosnik] .

PS. Czy można Wam juz gratulować? ;)

_________________
Nur fünfzylindrige Diesel!


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 04, 2006 9:22 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 04, 2006 6:07 pm
Posty: 186
Lokalizacja: Poddębice -> okolice
Moje słonko uwielbia MB. Zakochała się w pierwszym W124, jak jej go w Łodzi zwineli płakała jak bóbr. Do obecnego W124 musiała się przyzwyczaić (lekko powiedziane) - nie odpowiadał jej bo był nieco zaniedbany, ale to się powoli zmienia a wraz z tymi zmianami jej podejście. Mimo wszystko uwielbia to auto a gwiazdę na masce nadjeżdżającego z przeciwka MB potrafi wypatrzeć chyba z kilometra... Jak ona to robi - nie wiem. [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]
kalach pisze:
No nie mówię, że nie ciasa mi czasem kołków na głowie jak za długo siedzę przed komputerem i je, Mercedesy, oglądam, czytam o nich i trochę ją, Monikę, zaniedbuję. Ale ogólnie rzecz ujmując moja Księżniczka podziela moją pasję 8).
Pozdrawaim tych Kolegów z mniej wyrozumiałymi Koleżankami.

Skąd ja to znam... [zlosnik] ;)

_________________
'91 MB W124 250D - Skradziony 29.06.2006r. :-( VIN WDB1241251b543578
'93 MB W124 300D - elektryczna zagadka... :roll: VIN WDB1241301B880698
"Jeśli psujesz coś dostatecznie długo, w końcu ci się uda"


Na górę
 Tytuł:
Post: wt gru 05, 2006 9:54 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt sty 11, 2005 3:21 pm
Posty: 245
Lokalizacja: Tychy
Witam

Ja nie mam z tym problemu bo i poprzednie 123 i obecne 124 jest lubiane przez moją kobietę.

A jeszcze lepiej ma brat bo jak zmieniał kilkuletniego Seata Ibizę na 124 kombi z 92roku to nie bo starego trupa chce kupić - a teraz jak czasem coś powie o sprzedaży to nie bo szkoda bo dobre auto i tyle miejsca, a od niedawna w rodzine brata pojawiłą się 190-tak w automacie 2,6 specjalnie dla niej - i jest bardzo zadowolona

Pozdrawiam
Adam

_________________
obecnie w202 c220 kombi automat
ex.MB124 300TD turbo w automacie R.I.P.
ex.MB123 240TD


Na górę
 Tytuł:
Post: wt gru 05, 2006 12:47 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw lip 13, 2006 2:38 pm
Posty: 180
Lokalizacja: Puławy
A moja żona bardzo się zainspirowała pomysłem kupna youngtimera. Model W123 coupe bardzo jej się spodobał, a ten którego kupiliśmy to juz wogóle. Twardo zarzeka się, że też będzie nim jeździć, ale na razie jakoś nie zdobyła się na zasiąście za sterami ;)

_________________
el_diablo
c123 - sprzedany
s124 - rozbity


Na górę
 Tytuł:
Post: wt gru 05, 2006 7:12 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn gru 12, 2005 7:36 pm
Posty: 208
Lokalizacja: Polska
Ech... Dziwię się trochę czytając ten topic. :roll:
Praktycznie ze wszystkich postów wynika, że samochód jest w związkach pewnego rodzaju "własnością kolektywną" i tylko niekiedy partnerzy mają wspólne poglądy na jego temat, a niekiedy nie.

Żeby wyłożyć o co mi chodzi, posłużę się swoim przykładem. Ja mam swój samochód (taki jaki chcę) a moja "Lepsza Połowa" ma swój (taki jaki Ona chce). Żadne z tych aut nie jest dla nas zarzewiem konfliktów, tak jak nie może nim być zawartość Jej torebki czy mojej szuflady.

Szczerze mówiąc trudno mi wyobrazić sobie sytuację kiedy miałbym dzielić z kimś auto. Myślę że ciągle byłyby różnice zdań co do tego jak dużo przeznaczać na utrzymanie, gdzie jeździć samochodem a gdzie nie, w jakim stopniu o niego dbać - nie mówiąc już o sytuacji gdyby komuś trafił się dzwon.

Rozumiem że część osób może mieć inne podejście (tak samo jak do relacji ze znajomymi, spędzania czasu wolnego czy tysiąca innych spraw), ale żeby zaraz wszyscy??? To mnie prawdę mówiąc zaskoczyło...


Na górę
Post: śr gru 06, 2006 8:24 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt kwie 18, 2006 1:29 pm
Posty: 88
Lokalizacja: Radomsko
[quote="arek115w"]:evil:
Moja ukochana jest wsciekła i niechce jeżdzic Mietkiem ehhhhhhhh
quote]

i ja też to znam z autopsji.... [zlosnik]

pozdrawiam

_________________
123 230C z 83r.-biały, zupełny golas ale po Polsce czasami śmiga (jak słoneczko świeci).


Na górę
 Tytuł:
Post: śr gru 06, 2006 9:19 am 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: śr mar 29, 2006 1:56 pm
Posty: 1050
Lokalizacja: Świdnica/Poznań
Witam
arek115w pisze:
kupiłem W123 i stad ta złość .nawet niechce na niego patrzec i mam taki magiel od ponad tygodnia

Moja znów mi głowę truje że ma dosyć 190 tki i że najlepiej będzie jak skończę już "średni pokój" [123] bo niewygodnie jej się śpi [zlosnik] w czasie jazdy i nie może się przekręcać w fotelu/kanapie jak w naszej lali [zlosnik] A fijatem Punto jak się przejechała to pizg*a tak wrotami ze złości że to takie twarde i sztywne jak taczka że teraz jak mnie denerwuje to proponuję jej że sprzedam oba Mietki i zakupimy Fijata [zlosnik] i jest dłuuuuga cisza :)
pozdro

_________________
wojtyla


Na górę
 Tytuł:
Post: śr gru 06, 2006 1:57 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: wt paź 21, 2003 1:54 pm
Posty: 812
Lokalizacja: Slask
Ocet pisze:
Ja mam inne problemy... Żadnego nie wolno mi sprzedać, a żona chce wysadzać z aut tych kierowców 123,115 itp, którzy nie wystarczająco cieszą sie z jazdy nimi, bądz wogole nie ma to dla nich znaczenia czym jadą...

Farciarz ja zaliczam sie do grupy tych co maja podobne problemy jak autor tego watku .I przez tyle lat nie znalazłem sposobu na zonę :(

_________________
Zastosowanie do Diesla OR pozwala zmniejszyć o połowę ilość dwutlenku węgla. Przy spalaniu oleju roślinnego siarki nie ma,powstaje o 80 procent mniej cząstek stałych. Na nich osadzająsię węglowodory aromatyczne wywołujące choroby nowotworowe.
W123 200D


Na górę
 Tytuł:
Post: śr gru 06, 2006 5:22 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Niestety u mnie jest podobnie jak u autora tego watku. Najchetniej to by mi kazala sprzedac ten "zlom" bo ona do niego nie wsiadzie i boi sie nim jezdzic a w zamian kupilaby jakis porzadny (czyt. czinklecienko czy tez perzocika).

ps. ale one jest z tych co jezdza do ASO zeby wymienic spalona zarowke.

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl