klower pisze:
mysle ze Pan B. moze duzo wniesc doswiadczenia do klubu, chyba nikt z nas nie ma pontona, a jesli bedzie ktos mial to jako osoba doswiadczona pomoze.
Jego corka gra tez w serialu ale innym. "Na dobre i na złe"
A po za tym dzieki temu glupiemu serialowi jakim jest "Klan" Pan B. ma siano na renowacje starych Mercedesow i zdobywa z tym doswiadczenie , ktorym sie moze podzielic z innymi a zatem pomoc nie jednemu z nas.
wiec nie wytykajcie mu tego.
Odpowiadam kolejno
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
:
Rzeczywiście p. Jacek Borkowski ma sporą wiedzę na temat renowacji starych Mercedesów. Jest dość znaną osobą np. na giełdzie w Słomczynie, gdzie krąży szukając części do swoich MB. Pewnie wniósłby sporo ciekawych informacji w sprawie pontona, W112 itp. aut, ale nic na siłę. Niezależnie od tego miałem okazję go poznać i niestety ma się wrażenie, jakby się rozmawiało z człowiekiem - delikatnie mówiąc - przemądrzałym, który uważa, ze zjadł wszystkie rozumy. Na hasło, jakie mi rzucił "To się nie nagra, bo mam podobną kamerę" odparowałem "Niech Pan tylko wyraźnie mówi i o resztę się nie martwi"
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
, po czym p. Barbara Borys-Damięcka rzuciła hasło "Kamera. Akcja." i wszystko się nagrało, co mogę udowodnić, choć materiał i tak poszedł w końcu jako film niemy
Jego córka interesuje mnie tyle, co zeszłoroczny śnieg. Jakoś nie oglądam tego typu bzdur, co "Klan" itp.
Jeśli komus brakuje kasy na renowację, proponuje się zgłosić na kasting do "Klanu" czy innego badziewia
Niemniej z uśmiechem wspominam słowa p. Borkowskiego, kiedy jeden z mechaników Zbyszka Brolera odjeżdżał jego W112 na stanowisko warsztatowe: "Uwielbiam na niego patrzeć, kiedy jedzie..."
![[usmiech]](./images/smilies/usmiech.gif)