MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

A może zanim podejmiesz jakies radykalne środki , a mówisz że kontakty w firmie opierają się na zaufaniu - spróbuj porozmawiać indywidulanie z każdym z pracowników o tym temacie < ale tak by nikt nie odebrał tego że jest to atak na jego osobę> np. Podająć przykład o jakiejś wymyślonej firmie , procederze i jak się to skończyło - nie zyskasz wroga a dasz sygnał pomarńczowy , jeśli któryś coś kombinuje to dostanie znak że ty mozesz wiedziec , i zacznie kalkulować co mu się bardziej opłaca, byc lojalnym czy dalej kombinowac - a wtedy chyba niewarto na niego stawiać?

_________________
"Jestem Książę i pewnych tematów nie drążę..."

Miałem k...tyle aut co niektórzy w podpisie, na drugie popularność, na trzecie szacunek - teraz mam rower

A moze po prostu zrobic zebranie i ogłosic ze trzeba chyba kogos zwolnic bo koszty paliwa sa za duze i firma nie wyrabia.....Moze sami dojdą do wniosku ze podcinaja gałaz na ktorej siedzą

_________________
Bez Gwiazdy Nie Ma Jazdy......
MB 308 automatic

Ludziom brak kultury zupełnie,wczoraj jak wychodziłem z knajpy ktos mi nadepnął na rekę!!!

Kontrola najwyższą forma zaufania . Radziłbym zainwestować w tą elektronikę pomiarową, bo z życia wiem, że pracownik nie doceni pracy, dopóki jej nie straci. W naszym pięknym kraju nad wisłą ciężko o lojalnego pracownika. Ludzie myślą na krótki dystans. Myślą: "teraz zarobię na lewym paliwie", a nie: "jak nie będę kradł, to utrzymam dobrą pracę i firma będzie przynosiła zyski, dzięki czemu nie będzie redukcji etatów, a może nawet podwyżka się trafi??"
Moim zdaniem do ludzi przemawiają tylko pieniądze. Można też dać premię motywacyjną dla tych, którzy najmniej spalili paliwa, dając oszczędności firmie, równocześnie obcinając premię tym z drugiego końca stawki.

_________________
W201
W124
W168

nie mam żadengo doświadczenia w tej branży ale sam osobiście znam kilku kierowców którzy, w taki sposób sobie dorabiali ... tak już jest że jak zarabiasz 5000zł to dlaczego masz nie zarabiać 6000zł ryzyko jest, ale kto teraz nie ryzykuje żeby godnie żyć..
co do kierowców których znam absolutnie nie popieram nie pochwalam takich czynów, wiem tylko tyle że procodawcy kilku z nich pozakładali te ustrojstwa do mierzenia przepływu czy co tam ... i już nie kradną bo nie maja jak ... a jęczeli że nie ma jak i totamto i dobrze ...
Nie orjentuje się w cenach ale to chyba najbardziej optymalne jak narazie rozwiązanie ... a jeżeli driwerzy są dobrzy to szkoda zwalniać...

POZDRO

_________________
Warszawa M-20 1958
Hanomag Henshel F45 - 1968
W116 280SE 1978

siemka zgadzam sie z tą elektroniką pomiarowa to chyba najlepsze rozwiązanie i pogadanka z kierowcami o tym po co ten cały cyrk i że trzeba zwiększyć kontrole nad kosztami dodatkowo wziąść fachowca od tego sprzętu niech wszystkim wytłumaczy jak najbardziej skomplikowanie jak to działa ludzie nie lubia elektroniki i zwyczajnie mają pietra że sie wyda kombinatorstwo , też jeżdziłem w firmie tylko że dostawczakami , serwisówkami i też dochodziło do sytuacji że seicento potraiło spalić i 2 dychy na setke ale w tamtej firmie jak nie kombinowałeś to nie zarobiłes , fajnie że zależy ci na ludziach w firmie ostatnio to coraz rzadsze no i koszt montażu układów pomiarowych jest chyba stosunkowo najniższy niż wymiana floty , a wymiana ludzi nie zawsze jest skuteczna

_________________
W 123 300D 82r R.I.P
w 123 280 E błękit metalic 80r
volvo 460 96 fajnie śmiga
koń jaki jest ...każdy widzi ,,,, silnik musi coś spalać:albo benzynke, albo olej , albo zawory...""

http://www.kolderki.org/kolderki/pages/ ... php?nr=275

Te motografy i liczniki przeplywu to jakis polski patent. Moge zapodac na emila kika fotek tych skrzynek.

Dzaialaja w firmach majacych po kikaset pojazdow, dzialaja i koszty paliwa polecialy na dol.

_________________
Pozdrawiam Qzyn

s123 240TD - 6.X.82; Taigabeige Drobinka

http://www.nanoelektrody.pl

Dziękuje wszystkim za wpisy i porady .

Z fakturami mogą robić następująco .
Wiem to na 100 % ale nie udowodniłem tego , bo jeszcze nie chciałem .
W Polsce kierowca tankuje do baku np. 600 litrów a pracownik stacji wystawia fakture na 650 litrów .
Pieniędzmi dzielą się po równo .
Teraz mają utrudnione zadanie , bo mamy własny zbiornik paliwa 5000 l i nie daje już kierowcom gotówki lecz mają karty DKV , któymi płacą za paliwo , tunele , promy itp.
W Niemczech czy Francji raczej nie oszukają , choć wszystko jest możliwe .
Cały preceder odbywa się albo podczas jazdy do granicy albo podczas powrotu auta . Tak czy inaczej raczej w Polsce .

Nie podjąłem jeszcze decyzji jak rozwiązać ten problem ale muszę zrobić to z całą pewnością i to szybko .

Jeszcze raz dziękuje za porady .

_________________
Witek J.
'95 S 350 Turbodiesel żaba
'01 E46 320D Touring
'07 E60 530D Sedan
'03 Aprilia SR50

Kolego a może byś zrobił tak że zrub normy na auto a za każde zaoszczędzone paliwo płać im 1zł za karzdy litr lub 1,5zł to nie bedą się brudzili i cię nie okradali a dodatkowo może jakaś premia za najmniejsze spalanie w przeciągu miesiąca .
Sam jestem kierowcą i wiem co mówie

_________________
MB W123 200D AUTOMAT sprzedany
W126 2,8 SE AUTOMAT 84r
W202 250TD kombi 97r
609886857

Rozważałem wprowadzenie normy ale dlaczego mam płacić za niezużyte paliwo ?
Czasami kierowca wiezie stal 25 ton , innym razem papier toaletowy 8 ton .Oba ładunki zajmują całość naczepy .
Raz jest zimno , pod wiatr , korek a innym razem żadnych utrudnień na drodze .
Dlaczego kierowcy mają mnie oszukiwać ?
Dlaczego nie mogę płacić im ustalonej pensji a za paliwo do rafinerii tyle ile faktycznie auto spali ?
Dlaczego nie może być normalnie i uczciwie ?

Podejrzewam , że jeśli ustale norme , i zapłacę im za zaoszczędzone paliwo , to przestaną używać webasta i zaczną ogrzewać się butlą z gazem byle by mieć więcej kasy w kieszeni.

Podam inny przykład , z którym się już uporałem , a który pokazuje jak bardzo kierowcy lubią oszukiwać .
Jak pisałem świaczymy usługi transportowe na terenie UE .
W Anglii kierowca ciężarówki musi zapłacić za postój na parkingu przy autostradzie .
Opłata za dobe wynosi 15 GBP .W cenie jest postój , możliwość korzystania z WC,prysznica , jeden posiłek i coś tam jeszcze .
Do tej pory kierowcy wmawiali mi , że nie dostają kwitków za postój , więc
zapowiedziałem ,że jeśli nie dostane potwierdzenia zapłaty , to odlicze im te pieniądze od pensji .
Od tego momentu każdy przywozi tickety .
A wcześniej zapewne nocowali przy firmie , gdzie rozładowywali towar lub w innym miejscu,za które nie płacili ale za które ja musiałem płacić .

Nie zrozumcie mnie źle . Nie uważam , że każdy kierowca to złodziej z definicji ale mam uzasadnione podejrzenia , że jestem okradany .
Traci na tym cała firma.
Chciałbym wyeliminować niepotrzebne straty .
Poza tym uważam , że jesli ktoś nie kradnie , to nie musi obawiać się kontroli , zamontowania gps'ów i innych urządzeń pomiarowych .

_________________
Witek J.
'95 S 350 Turbodiesel żaba
'01 E46 320D Touring
'07 E60 530D Sedan
'03 Aprilia SR50

Wiesz kolego zrobisz jak będziesz chciał to wkońcu twoja firma , ale ja jako młody to nie mam nawyków żeby spuszczać paliwo ,jak to mają starzy kierowcy jeszcze pozostałości jak jeździli na państwówkach czyt(nikogo nie posądzam i nie chce urazić) ale ja jak dostałem auto ze szczurem czyt.(GPS+Przepływomierz) to się nawet ucieszyłem że nie bede miał problemu z rozliczaniem paliwa że mam przepał lub coś w tym stylu poprostu mam spokojną głowe że mnie nikt o złodziejstwo ni posądzi a pracuje w firmie gdzie jest 700 zestawów i zwiększają cały czas ilość aut co tydzień lub dwa o kilka szt. Zyczę rozwiązania problemów w taki sposub aby był najlepszy dla ciebie.

_________________
MB W123 200D AUTOMAT sprzedany

W126 2,8 SE AUTOMAT 84r

W202 250TD kombi 97r

609886857

Jestes w bledzie. Nie dalej jak trzy tygodnie temu, zapytauem znajomego kierowcy gdzie najtaniej kupic ON jak zjade z promu we Francji, a ten odpowiedziau, ze na automatycznej stacji dla tirow [dostepy tylko ON (w Dover sa dwie jedna to Shell, druga jakas egzotyczna)]. Rzecz w tym ze caue tankowanie musi odbyc sie za jednym kopnieciem w dystrybutor, czyli najpierw podjezdzam ja i dostaje swoje 60l, a zaraz po tym leje sie do zbiornika w koniku. Jak szukauem tych stacji (sa dosc dobrze ukryte) to zajechauem na Elfa przy pierwszym zjezdzie i pierwszy z brzegu polski kierowca potwierdziu, ze kazdy Suowianin mi cos naleje i ze szkoda ze tak pozno, bo wuasnie sie zatankowali, a on tez ma gorki 50l, ale jest po frytach (pewnie miau ta elektronike sprytna).
Na GPS tez jest podobno patent, wystarczy rzekomo garnek pouozyc na antene. Nie wiem jaki moze byc zysk z ukrywania samochodu i troche mnie to dziwi, bo to przeciez system o zasiegu globalnym, ale powtarzam co uslyszauem.

_________________
komin

W Anglii nie tankuje , bo za drogo .
Jak zjade z Promu we Francji , to jestem w Calais albo Dunkierce.
Nie mówie , że nie ma możliwości w Niemczech czy Francji ,bo wszystko jest możliwe .
Pozdrawiam a dziś już poniedziałek i biore sie do pracy .

_________________
Witek J.
'95 S 350 Turbodiesel żaba
'01 E46 320D Touring
'07 E60 530D Sedan
'03 Aprilia SR50

Witam, jeśli bedzie potrzeba daj znac na pw napisze co i jak...

Po pierwsze, najważniejsze to ludzie, którzy wiedzą co robią, po co i dla kogo.
Po drugie tankuja zawsze na tych samych stacjach przez to maja tam chody... k tankuja w belgi (jak domniemam) a nie we francji... i tam bez probmu mogą faktury załatwic....
Po trzeciejeśli kradna paliwo to przy okazji sprawdz czy ci filtrow powietrza nie powyjmowali, bo wtedy auto pali jeszcze mniej (zuzywa bardziej, ale co to ich obchodzi, nawet jak Cie lubia ) a wtedy wiecej dla nich zostaje...
U nas jest tak na bazie mam paliwo, pozatym karty euroshell i lomo, na toll collect mam OBU... ale jakos nigdy mi paliwo nie ginęło....

Jak poradzic Sobie z tym?? jak któreś z autek zjedzie na baze to dyskretnie, ale DYSKRETNIE, bez stróza itp. zamontuj GPS na poczatek w jednym najbardziej podejrzanym aucie... goscie z gps-u wiedza o co biega i beda nawet w nocy go zamontowac,

GPS ma jedna niewatpliwa zalete, jak beda grzebac to to zobaczysz, jak spuszcza paliwo to tez to zaobaczysz, jak beda chcieli go oszukac tez zobaczysz, pozatym zaoszczedzasz mase na telefonach i smsach typu, gdzie pan jest,itp...
ogolnie, super szybko sie zwraca, ja mam w 10autach i teraz juz nawet nie kontroluje bo oni wiedza ze ta walkaq jest bez sensu... dokladniej co i jak na privke

POZATYM NIKOGO NIE ZWALNIAJ!!!
Zdajesz sobie sprawe jak trudno o dobrych, ale naprawde dobrych kierowcow... nie gowniarzy ktorzy i moze beda chcieli mniejsza pensje, beda sie bali cos zachachmecic, ale za to w ciagu 1miesiaca wysypia ci np 3 auta....
mysle ze jak jednemy zalozysz , zlapiesz go i pokazesz czarno na bialym, to poczta pantoflowa sie rozejdzie i problem zniknie,

ja gps zakladalem dla oszczednosci i wygody, bo mam stara gwardie za kolkiem i nie kradna.. alee u kumpla ktory za moja namowa zalozyl spalanie zeszlo o srednio 1-3 litrow na /100km na aucie..
rachuba prosta 8aut x 15000km mies +=120000km = 1200xsrednio 1,5L=1800l=tu sobie wstaw cene paliwa, praktycznie w pol roku zwroci ci sie kupno dla wszystkich,jedno urzadzenie to inwestycja ok 3000zł... a pozatym mozesz zamontowac ze dwa urzadzenia na razie.... albo jedna jak pisalem...
stawiaj na cos czego oni sie obawiaja.... bo jak cie oszukac to oni w trasie majua dosc czasu zeby cos wymyslic... wsiadz w tira przejedz sie na mostki i rzuc na CB- a moj szef znow mi obcial z pensji za obojetnie....
za raz uslyszysz... "to nie wiesz ?? musisz mu i tu bedzie kilka metod z cyklu jak delikatnie ruch**ć szefa... jak cos pytaj

_________________
W220 -S 500 L - VIPOWÓZ
W110 -200E automatic - SKRZYDEŁKO
EX:
R129- 500SL NALEŚNIK
W126C- 560SEC SECZYSKO
W123C- 230 CE 2.8 vel 200D BANDYTA

Dlaczego placic za SWOJE paliwo??
a co do patentow na gps, wszystko widac, a urzadzenie robi pomiar do pamieci nawet jak nie ma zasiegu, aj a k cos rozlacza to musisz lojalnie ostrzec ze ich obciazysz.... (na pocztku nie mow wogole ze jest gps, a potem juz oficjalnie oglos jak cos wybadasz)

_________________
W220 -S 500 L - VIPOWÓZ
W110 -200E automatic - SKRZYDEŁKO
EX:
R129- 500SL NALEŚNIK
W126C- 560SEC SECZYSKO
W123C- 230 CE 2.8 vel 200D BANDYTA

witam

znam problemy z jakimi sie chcesz uporać. Nie mam firmy przewozowej bo mam tylko pare busów i bardzo zaufanych pracowników, ale w branży w której jestem obsługujemy ok 10 dużych firm przewozowych 20-50 cięzarówek.

Przede wszytskim to trzeba porozmawiać z pracownikami że niestety zaistaniał taki proceder tylko nie immiennie tylko do wszytkich powesz że nie wiesz kto ale gdzies paliwo ucieka.

Po drugie GPS. naprawde śiwetna sprawa bo przy niewielkich kosztach masz tylko oszczędności i kontrole. Będziesz wiedził ile palą , ile spaliły, ile paliwa było nalane i ile zostało. Praktycznie nie ma szans spuszczenia. Potem wiesz gdzie masz pracowników tak jak mówi jakon nie dzwonisz do pana władka który jest 5 km od bazy i już wraca gdzie pan jest bo trzeba juz sie pakowac.

Także polecam GPS i dyskretną rozmowę!!.