Bodzio pisze:
To coś (484) wykonało już 2500 fotek, około 250 zrzutów,
Jak na aparat prawie bez mechanicznych cześci jest to tyle, co 25000 Km dla OM616.
Bodzio pisze:
To coś wykonało już 2500 fotek, około 250 zrzutów, nie
lubi pamięci SD Kingstona (bo za szybkie) i to wszystko, a poza tym czego oczekiwać od urządzenia za 700 zł.
Ostatnio przechodzi przez moje ręce trochę wynalazków pstrykających zdjęcia [również z tych poniżej 1000zł], Photonem 484 bawiłem się 15 minut i więcej nie chcę, mimo że nawet po tej przygodzie nadal obce jest mi zagadnienie niekompatybilości kart . Za to nad forum poświęcone tym sprzętom unosi się jakiś klimat żałoby, średnio co trzeci wątek dotyczy problemów, natomiast wątki w których ktoś się chwali udanym zdjęciem są rzadkością.
http://www.wlade.pilicka.pl/forum/viewf ... ad3eade48aNajbardziej jednak zasmucająca jest informacja od producenta, który opisuję ten aparat jako "cyfrówkę półprofesjonalną". Przy odpowiedniej dozie spokoju i samoopanowania można nazwać to oszustwem wymierzonym bezpośrednio w potencjalnego klienta. Naprawdę nie miałbym odwagi zaufać wyrobom sygnowanym przez tę firmę.
Bodzio pisze:
Odwiedziłem dziś Media-Markt, pytałem o kamerę cyfrową, doradzono mi, że dopiero SONY za 1799 daje zadowalające filmy, pytałem o fotoaparat, doradzono mi, że dopiero Minolta za 2199 (dałbym głowę, że może jednak nie Minolta ale podobne z nazwy) z dużym, jasnym obektywem wielkim jak duży kobek na kompot w stołówce akademickiej, zadowoli może potrzeby na fotki ze wschodu i zachodu ze zbliżeniem 12 x (optycznym).
Pewnie A1 lub A2 - całkiem niezła hybrydka [kształtem podobna trochę do tego Pentagrama], choć dla zasady zakupy [lub przynajmniej decyzje zakupowe] na takie kwoty lepiej jest robić w specjalistycznym sklepie - większa szansa, że sprzedawca wie o czym mówi, i będzie potrafił dobrać sprzęt do potrzeb kupującego. Ja przekonałem się do Canonów - począwszy od budżetowego modelu A60 [przykładowe fotki
http://plfoto.com/uzytkownik.php?authorid=46060 ], aż do końca gamy [przykładowe fotki w każdym porządnym czasopiśmie

]. Ostatnie amatorskie i półprofesjonalne lustrzanki Canona mają trochę problemów z AF, ale z tego co widze, inni producenci chętnie zamieniliby swoje problemy na canonowskie...
Bodzio pisze:
Na pytanie o pewność działania pamięci SD gość powiedział, że należy precyzyjnie wyczyścić styki przed włożeniem do aparatu, szczególnie w tanich (do 3200 zł) bo nie mają złoconych styków i lubią być lekko tłuste.
Szczerze mówiąc zaskoczyła mnie ta kwestia. Natomiast lepsiejsze cyfraki [powiedzmy powyżej 3200 zł] też nie mają złoconych styków, mają za to najczęściej gniazdo na CF - czyli karty w których nie da rady styków dotknać tłustymi paluchami...
