Wika pisze:
Nie wiem jak jego scania ale mam 6 scanii i żadna,nawet V8 500 Km czy najnowsza R470, nie pojedzie więcej jak 95 km/h ( no może 100 km/h jeśli zrobie legalizacje tachografu na zużytych oponach a założe nowe ) , bo każda ma ogranicznik prędkości właśnie do 95km/h zgodnie z konwencją AETR .
W Rosji może sobie jeździć jak chce ale jeśli jeździ do Polski , Czech ,Austrii ,to zapewniam że musi mieć ogranicznik prędkości .
Zastanawiam się jak on to sprawdzał ,bo nie wierze w jego wyczyny .
Oczywiście 40 tonowy zestaw można rozpędzić z góry - kamikadze są wśród nas ale ...
Dziwna ta historia troche.
[/list]
Osiagow jestem pewien. Nigdy do Rosji nie jezdzi z 40t. Ladunek nie przekracza 12t.
Kagance mozna zdjac w kazdym aucie, nawet w Mercedesie

))
Ruskie mandaty za dolary traca na wymiarze...
Tylko w Rosji jest taka mozliwosc a w razie kontroli kosztuje $ nie PLN.
Niestety wymogi polskich pracodawcow i ich naklad na transport i szanowanie kierowcow wymuszaja na kierowcach jazde na kilka tarczek w ciagu np. 18 godzin i pedzenie z predkoscia 140km/h jesli jest takowa mozliwosc.
Dla jasnosci: nie jest to codziennosc. Niestety, kierowca tysz czlowiek o czym wielu pracodawcow nigdy nie wiedzialo.
Pozdro.
PS. dalsze wypowiedzi w tym temacie proponuje na inny watek.