MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

mam takie zapytowywanko : czy wymienić raz wszystkie koncówki i sworznie i mieć jakiś czas spokój czy wymieniać raz tą raz inną część ? jeżdże dosyć dużo ( ok. 40 tys. rocznie) i zaczyna mnie to juz wkurzać może raz odstawić samochód na dłużej ?

_________________
W 124 230 TE 89

Ja jestem zwolennikiem wymiany całości raz na jakiś czas, ale nie zawsze można sobie na to pozwolić - to trochę kaski - ale wychodzi taniej niż raz po razie... Potem ustawić wszystko do kupy i jeździć jeździć jeździć.

_________________
Mercedes W123 240D `80
Mercedes W123 300D `79 - ex
Warszawa W223 2.1 E `72

W sumie nie wiadomo czy taniej czy nie, bo:
Nie placi sie sto razy za geometrie, mniej sie placi za usluge churtem, jedno rozpiecie sprezyn, ale do konca nie wiadomo ile by sie jescze pojezdzilo na nie zuzytytch elementach tj. jaki procent ich ceny idzie na smietnik...

_________________
W108 - 250 S 1967
S123 - 300TD 1982 Rudolf
S123 - 300TD 1985 Burak

to ciężko wyczuć - ostatnio dałem zrobić "wszystko" tzn, co ma oznaki jakiejkolwiek słabości, stuka i się wyrobiło idzie out i wsadzamy nowe. I było dobrze przez 1 tydzień, po czym klękneło coś innego, co w czasie remontu wyglądało na całkiem dobre. Nigdy nie wiadomo, wzmocnisz jedno, to ci padnie inne. Najlepiej wywalić totalnie wszystko i wsadzić nowe, ale chyba mało kogo na to stać. A co do naszych dróg, to ani mnie nie wk.....aj wróciłem właśnie z Niemiec

_________________
W202 C180 94r - Pierwszy MB i pierwsze auto - dawne czasy

1. No i co padlo Ci cos co wygladalo dobrze, ale ile z rzeczy jakie rowniez wygladalo dobrze zostalo dobrymi...
2. Ja tez niedawno wrocilem od naszych sasiadow i w miastach (Zaglebie Ruhry) to drogi sa jak u nas, no moze wyjawszy Wroclaw i AUTOSTARADY go okalajace. Moze to rzecz tamtego rejonu, bo rzeczywiscie gdzie indziej jest jak w samolocie tylko bez turbulencji...

_________________
W108 - 250 S 1967

S123 - 300TD 1982 Rudolf

S123 - 300TD 1985 Burak