Jako, że celowym działaniem było nie umieszczanie w tytule marki i modelu auta o którym rozpiszę się poniżej - dodaje, że chodzi o Audi c4 4x4 dla tych, którzy nie mają ochoty czytać dalej....
Mojojojo13 used car dealer holding present:
Jak widzicie na fotografii poniżej uczciwością mi z oczu patrzy...a pierścień zaręczynowym był dlatego by nie robić przykrości narzeczonej nie ściągam go do zdjęć...a teraz poważnie
Załącznik:
Komentarz: tak to ja i mam dla ciebie propozycję
used car dealer.jpg [ 43.98 KiB | Przejrzano 1045 razy ]
Chciałbym zamienić swój codzienny pojazd - zamienić a nie sprzedać bo nie mam ochoty tracić czasu i pieniędzy a przede wszystkim nerwów na kontakty z innymi used car dealer holding "uczciwość to moje drugie imię"...kiedy obecnie dysponuje dobrym autem.
Samochód zakupiony jako świadomy wybór (alternatywa) dla Mercedesa w124 a dlaczego o tym za chwilę. Szukałem określonego modelu, z określonym silnikiem napędem i w określonym stanie. Po długich poszukiwaniach udało mi się zakupić takowy ok 2 lat temu a było to:
Audi 100 c4 avant, rok prod. 1992
wersja na rynek Szwajacarski, poj. 2800 cm3 v6, 174 kuce, automat, przebieg 265 tyś km
no i najważniejsze, to co odróżnia to auto od innych to pernamęntny napęd na 4 koła (quattro), bezawaryjny w przeciwieństwie do napędu MB i szpera elektryczna a w zasadzie elektryczno-podciśnieniowa.
wyposażenie całkiem całkiem:
wspomaganie, abs, gruby welur, klimatronik, 4xEsz, EL podgrzewane, drewno, podłokietnik, domykanie szyb, szerokie zegary, układ wydechowy Remusa, sportowe zawieszenie, felgi z S8 (17cali a na nich prawie nowe Michaliny), komputer pokładowy, system audio nokii dwudrożny.
Samochód zakupiony celowo bez gazu i założony gaz w Lublinie u Adama Rogowskiego (jeden z kilku najbardziej polecanych specjalistów w woj. lubelskim - mam nadzieję, że Trocin się nie obrazi ale jego locha również podkuwana przez Adama) - koszt instalacji to ok 4 tyś zł, regularnie serwisowana i bez problemowa, na gratach profi.
Stan pojazdu - nadwozie, auto bezwypadkowe z ocynkowaną blachą - efekt - zero rdzy po za jednym typowym miejscem (przedni błotnik w miejscu gąbki wygłuszającej), za to drugi błotnik lekko przygięty jeszcze w Niemczech, bez rdzy. Zakupiłem dwa błotniki używane w idealnym stanie do założenia. Podwozie również bez rdzy. Powłoka lakiernicza odświeżana raz w Niemczech w 2003 roku z powodów mi nie znanych.
Zawieszenie - po zakupie wymagało trochę pracy - sprężyny wymienione na oryginalne od S6, amortyzatory - cały komplet nowych gazowo olejowych z tego co pamiętam to Sashe - a wydatek nie mały bo quattro ma inne zawieszenie niż ośka.
Skrzynia automat - bez szarpnięć, po wymianie oleju i czyszczeniu kasety, 4 biegowa (przydałaby się 5tka)
Hamulce - wymienione profilaktycznie na nowe zaraz po zakupie (4 tarcze i klocki) - niestety firmy nie pamiętam
Klimatyzacja - po regeneracji, sprawna przerobiona na nowy czynnik
Silnik - stan b.dobry - V6 i v8 audi z tamtych lat to słynne olejopijki - tutaj w zależności od tego czy się auto ciśnie mocno czy nie to oleju zużywa ok 0,1 litra na 1,200km lub 0,3 na taki sam dystans...niestety to normalne. Spalanie gazu w trasie - 12 lpg przy w miarę równej jeździe do 120 km/h - miasto lato 16, zima w korkach nawet 18.
Wyposażenie całe sprawne
Wady - w zasadzie żadne, do wymiany jest plastikowe łożysko w mcpersonie - koszt ok 30 zł, ale nie robię tego na razie, bo w listopadzie planuję wymianę sprężyn na standardowe bo zima rządzi się swoimi prawami i wtedy przy okazji wymienię.
Dlaczego chcę wymienić skoro takie fajne to auto....? zastanawia się nie jeden widząc jak mi z oczu patrzy..
A powód jest taki - zakupiłem to auto bo pracowałem w trzech miastach jednocześnie i robiłem długi trasy do których to auto jest stworzone, obecnie kończę aplikację i pracuję tylko w jednym mieście. Samochodem rzadko robię 1k km miesięcznie a i tak do tego celu używam oszczędnej Fiesty Mk7 rodziców bo spala połowę mniej gazu. De facto trzymanie takie auta dla przyjemności straciło sens.
Dlatego chciałbym je zamienić na dobrze utrzymaną w201 w dieslu, ewentualnie w124 coupe lub coś z malutkim silnikiem i o malutkich wymiarach, diesel lub b+gaz. Chętnie barterem (bez dopłat), ewentualnie dopuszczam minimalne odchyłki w lewo lub prawo - przy czym stan auta powinien być zbliżony do mojego.
Cena - zupełnie jak przy w124 - zadbany kosztuje krocie a śmiecia można kupić za mały pieniądz. Ja swojego cenię na 9100 zł z 2 kompletami felg i nie biorę pod uwagę sprzedaży auta.
Dla kogo takie auto? Quattro jest fenomenalne w zimie i w deszczu. Samochód jeździ jak przyklejony, bez problemu wyjeżdżał jako jedyny pojazd z nieodśnieżonego parkingu w kamienicy, dojazd do posesji po nieutwardzonej drodze w zimę też nie stanowi problemu przy świadomości, że nie jest to pojazd terenowy.
o zasadzie działania quattro można poczytać tutaj
http://www.a6klub.pl/all-quattro-zasada ... t12628.htma zobaczyć tutaj
http://www.youtube.com/watch?v=pYVZhoHw ... re=related i tutaj
http://www.youtube.com/watch?v=pkMn5Z4A ... re=relatedAuto nie dla druciarzy - koszty eksploatacji prawidłowej nie są minimalne np. aby quattro nie popsuć wymaga się opon o tym samym wymiarze i bieżniku na wszystkich kołach co podnosi wydatki na opony bo należy kupować 4 jednakowe tego samego producenta (odchyłki wymiarów przy tym samym profilu i szerokości innych producentów)
Ktoś zainteresowany?
zdjęcia







dekielki już są