MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

ogrzewanie nadmuchowe niby ok, ale po pierwsze kurz lata wszędzie i będzie zawsze widoczny a po drugie to ściany dookoła kratek itp będą zawsze brudne i to bardzo szybko, ktoś z alergią na kurz się wykończy w takim domu

_________________
Tatowóz: w163 2,7CDI
Moje:2xw115,w114 230.6, 5xw108 w186 300C A124
Sprzedam!! :
w108 280SE 3.5 manual oraz masa części do 108

No w końcu jakiś konkret (Bukol) !!!
A tak w 3 zdaniach o tych rekuperatorach? Bo stron najróżniejszych to jest tyle, że nie wiem co czytać.
Można stosować w funkcjonującym budynku z gotowa instalacją? Jakieś + jakieś - ?

_________________
Kuba
W116 300SD '79
Ex:
C114 250 2,8 '71, S203 220 CDI '04, W115 200 '72, W123 200 '84, C123 230 '82, W116 350 '77, C123 280 '80, S202 250TD '98, W124 300D '88, W201 1.8 '91, W202 180 '99

Można budować z nowym i można dobudować. Jak się domyślasz koszty inne.
Jeśli źle zrobisz instalację będziesz słyszał rekuperator. Jeśli dobrze to w ogóle.
Podstawową wadą tego ustrojstwa jest niska wilgotność powietrza w domu w zimie.

_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem

Kubol - mozna zalozyc do gotowego domu, ale trzeba pozbyc sie (zaslepic) kanaly wentylacji grawitacyjnej, rozprowadzic nowe kanaly do wentylacji mechanicznej, miec odpowiednie miejsce na montaz rekuperatora (najlepiej dobrze wyciszone i z dala od sypialni), doprowadzic powietrze do rekuperatora (o tym ponizej). Potem juz tyko oszczednosci i wyzszy komfort.

Doprowadzenie powietrza: mozna najprosciej - czyli rekuperator na strychu i rura na zewnatrz. Ale jak sie ma odpowiednio duza dzialke to mozna zastosowac GWC - gruntowy wymiennik ciepla. Wkopujesz w ziemie rure (z jonami srebra, aby sie nie zagrzybila) i wypuszczasz w najdalszym koncu dzialki. Wkopac trzeba ponizej poziomu przemarzania (roznie dla regionow Polski, ale srednio 120 - 150cm). Ta rura doprowadza sie powietrze do rekuperatora. Zima bedzie wstepnie ogrzane, w zaleznosci od odleglosci o kilka stopni. Latem zas troche sie schlodzi. Dzieki temu mamy dodatkowa oszczednosc - zasysamy zima powietrze o temperaturze nieco wyzszej niz zewnetrzna. Latem mamy o kilka stopni chlodniej. Koszt niewielki, ale trzeba miec te 30mb rury. Im wiecej tym lepiej bo czesu na podgrzanie/schlodzenie bedzie wiecej.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM

Jest dokładnie tak jak pisze Bukol. Ja planuje sobie zrobić GWC.
Do tego co był łaskaw Bukol napisać jedna uwaga. Przy kładzeniu rur trzeba przypilnować aby nie było dużo załamań, wygięć - ma być równo - takie pierdy powodują dodatkowy hałas. Rury poza tym muszą być dobrze zaizolowane. Generalnie rekuperator to fantastyczna sprawa. Bez grzania ptakom ogonów masz super fajnie wentylowany dom. A rachunki za ogrzewanie akceptowalne. A jak masz gaz to cały system jest "bezobsługowy" po tym jak go właściwie skonfigurujesz. Jedyną "upierdliwością" jest wymiana filtrów co jakieś 3 miesiące.
Wykonanie GWC to koszt ok 3000,00 PLN.

_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem

Wrecz przeciwnie - dobrze zaizolowana rura nie wymieni ciepla z gruntem W czasach pionierskich stosowano rury kanalizacyjne ale te oczywiscei sie zagrzybialy. Teraz mozna kupic odpowiednie.

A co do zagiec, zakretow itp - oczywiscie, nalezy doprowadzic powietrze droga najprostsza. Mozna, dla poprawienia efektu wymiany, zrobic szerszy wykop, spod wysypac zwirem, kamieniem, tluczniem, nawet gruzem. Ulozyc rury i oblozyc z bokow tym samym materialem co spod. Poprawia i przyspiesza wymiane. Od gory po prostu ziemia, dobrze ubita (niech temperatura nie ucieka gora).

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM

Nieprecyzyjnie się wypowiedziałem. Miałem na myśli te układane w domu.

_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem

Napiszę delikatnie: totalna bzdura, nie masz pojęcia o czym piszesz, nigdy nie widziałeś prawidłowo zrobionego ogrzewania nadmuchowego, najprawdopodobniej porównujesz ogrzewanie nadmuchowe z pseudo nadmuchowym kominkowym.
Dla tych, którzy są zainteresowani:
Fakty I:
- ogrzewam dom ogrzewaniem nadmuchowym już czwartą zimę (i jeszcze 2 zimy dogrzewanie przed zamieszkaniem)
- zero latającego kurzu w porównaniu do grzejnikowego
- zero zabrudzenia ścian i sufitów wokół kratek
- taki rodzaj ogrzewania jest polecany dla osób z alergiami: kolega ma syna alergika i po dwóch latach ogrzewania grzejniki+kominek obejrzał mój system i teraz robi taki sam.

Fakty II:
- elementem grzewczym jest kocioł gazowy
- powietrze jest podawane turbiną niezależnie na każdą kondygnację kratkami pod i nad oknami (zależy od kondygnacji)
- zużyte powietrze jest wyciągane razem z kurzem kratkami powrotnymi na korytarzach
- powietrze to jest mieszane z zewnętrznym (sam ustalam w jakim procencie) i idzie na cztery osobne filtry: tkaninowy (wyłapuje większe zanieczyszczenia), siatkowy (drobniejsze), elektrostatyczny (kilkadziesiąt płytek aluminiowych w odległości ok 7mm i wysokie napięcie wytrąca wszystko do wielkości bakterii oraz jonizuje powietrze) i węglowy (wyłapuje to co spadnie z elektrostatycznego)
- część powietrza idzie na nawilżacz reszta na piec, po piecu część z nawilżacza włącza się znowu i idzie na kondygnacje

Do szczęścia brakuje tylko:
- rekuperatora ale przeliczyłem koszty i wrócił by się po jakichś 20 latach więc nie zamontowałem, jest pseudo rekuperacja w domieszaniu powietrza zewnętrznego
- klimatyzacji: bez problemu w każdej chwili do wmontowania w obwód, system jest przystosowany do pracy w opcji chłodzenia ale na razie brak funduszy, zaciąg powietrza mam od strony północnej więc w gorące dni po południu, wieczorem i w nocy otwieram maksymalny pobór z zewnątrz i mam dom schłodzony o kilka stopni w dwie godziny (sprawdzone w poprzednim roku), taka prowizorka ale działa

Podsumowanie:
- jedynym mankamentem jest lekki szum turbiny dochodzący z kratek powrotnych z powodu zbyt małej odległości od pieca w piwnicy (niesie się echo po blasze kanałów), z kratek w pomieszczeniach nie słychać nic
- dom o pow. ok. 220m2, 15cm styropianu na ścianach, 10cm na stropie w piwnicy+5cm pod posadzką, ściany piwnic 5cm styropianu, 20cm wełny w poddaszu, temperatura w środku 21 stopni, koszt gazu max 600zł miesięcznie w największe mrozy
Polecam i pozdrawiam.

_________________
MB 115 200 (benzyna+LPG) rocznik 1976 - służył dzielnie ponad 10 lat - oddałem w dobre ręce
MB 126 260SE rocznik 1989 automat (benzyna+LPG) po 3 latach przegrał z młodszym
MB 126 300SEL rocznik 1991 automat (benzyna+LPG) To jest to !!! (jak na razie :P)

Wit - bardzo to ciekawe co piszesz. Faktycznie - jezeli dobrze sie zaprojektuje wylot i powrot to mozna uniknac przeciagow. Mam do Ciebie kilka pytan:
1. jaki jest koszt systemu (poza kotlem, bo ten jest taki sam): turbiny, filtrow, kanalow, nawilzacza, kratek i.i.?
2. rozumiem, ze w scianach sa poprowadzone kanaly powietrzne: z jakiego materialu i jakie mniej wiecej maja przekroje?
3. kratki typu kominkowego czy cos specjalnego?
4. jak czesto trzeba wymieniac filtry i jakie sa tego koszty?
5. czy mas moze i mogl bys sie podzielic schematem tej instalacji? chodzi mi o rozmieszczenie kratek w budynku na poszczegolnych kondygnacjach.
6. jak rozwiazujesz odgrzybianie kanalow?

A klime odpusc raczej. Mam kilku wykonawcow od klimatyzacji (sklepy dla mnie robia) - ani jeden klimatyzacji w domu nie ma A na brak funduszy nie narzekaja. Tego nie da sie dobrze odgrzybic.

Gdybys dolot powietrza zewnetrznego poprowadzil pod ziemia, tak jak GWC, to mial bys pseudo-klime latem i kilka stopni oszczednosci zima.

A poza tym - gratuluje odwagi Malo jest w Polsce osob gotowych na mniej standardowe rozwiazania w domu. Zwlaszcza w dziedzinie ogrzewania. Kult "kaloryfera" ma sie ciagle dobrze. A mozna takze ogrzewac promiennikami i zadac klam calkowity teorii o drogim ogrzewaniu elektrycznym. Ale to na inny watek. Pozdrawiam.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM

Ja mam rekuperator + malutkie grzejniki elektryczne w pomieszczeniach (30x40 cm) + grzana pradem podloga w kuchni i lazience. Dogrzewam malym kominkiem (bo lubie, nie dlatego ze, trzeba). Do tego wlasne grzanie wody pradem w 200 litrowym bojlerze. Oczywiscie podlogi i bojler z automatyka dobowa i tygodniowa, do tego 2 taryfy.
Cała zima (październik-marzec) kosztowała mnie w sensie prądu jakieś 2000 zł - w tym jest też inny prąd. Do tego ok. 1000 zł za opał do kominka. Parterówka 140m2. Żadnego kurzu, oczywiście filtr na wejściu świeżego powietrza + osuszanie.
Zero obsługi.
Więc, jesli dom masz dobrze ocieplony, to moim zdaniem nie warto się w nowa kotłownie bawić, lepiej zainwestować w reku. Takie grzejniki elektryczne kosztuja w sumie grosze, a daja sie latwo sterowac; w lato mam zamiar pobawic sie w automatyke dobową dla nich także (wyłączanie po 18 pomieszczeń dziennych, włączanie wszystkich rano na godzinę przed zmianą taryfy, wyłączanie sypialni o 7 rano, powrót do standardowych ustawień po dobie od manualnego włączenia etc...)

_________________
Bartek Rybak
W126 420 SEL 1986 315 kkm

Całość (6 lat temu) kosztowała mnie ok 23tys z tego piec ok. 9tys

Kanały są prowadzone pod stropem piwnicy (parter ma kratki w podłodze pod oknami) a piętro poprzez główny pion wyprowadzone na nieużytkowy strych i pod ociepleniem rozprowadzenie kratkami nad okna, kanały z jakiejś blachy nierdzewnej o przekrojach prostokątnych zmieniają się w zależności do ilu kratek prowadzą, po każdej kratce zmniejszenie przekroju, przy ostatniej kratce przekrój ok. 14x30cm, kanał powrotny ma przekrój na piętrze 40x40cm, przed drugą kratą zaciągową już 60x60cm.

Stalowe, farba proszkowa, w posadzce brązowe (cały parter w płytkach), w sufitach białe, wszystkie z żaluzyjką do indywidualnego ustawienia lub zamknięcia nadmuchu

Filtry wymieniam co miesiąc-dwa, zależy w jakim okresie bo to zależy od godzin pracy systemu (automat wyświetla) i od sprzątania w domu (rzadziej odkurzasz to cześciej zmieniasz filtry), o kosztach wiele nie powiem bo zamówiłem po kilkadziesiąt szt razem z instalacją i na razie mam zapas.

Schematu nie mam bo wykonawca robił pod mój dom, miał projekt ale nie dostałem go (nie upomniałem się, nie był mi potrzebny), kratki nawiewne pod/nad oknami i przy wejściu do domu (okno z boku drzwi) oraz w piwnicy w kilku pomieszczeniach (otwieram jak jest potrzeba np. podłubać w garażu), klatka schodowa otwarta na parter i piętro nie ma osobnej kratki, kraty wyciągowe po jednej na piętrze i parterze na korytarzu, automatyka osobno na parter i piętro po cztery nastawy na dobę poniedziałek-piątek oraz osobno sobota i niedziela.

Jak na razie nie stwierdziłem takiej potrzeby. Miałem pewne obawy co do osadzania się kurzu ale co roku ściągam profilaktycznie kratki przed i po sezonie i jest czysto, nawet po pociągnięciu palcem jest czysty, w okresie grzania temperatura wylotowa w kratkach jest jakieś 40-50-60 stopni i mocne suszenie więc grzyby nie utrzymają się, po za tym powietrze jest zjonizowane z filtra jonizacyjnego i działa jak antyseptyk.

Powyższe pozwala mi doskonale odgrzybiać jak bym klimę założył

Myślałem o tym ale mam bardzo małą działkę do ogrodzenia max 10m, myślałem nawet o rekuperatorze ziemnym w postaci kilkukubikowego dołu wypełnionego żwirem ale tutaj dość szybko namnożyły by się grzyby i pleśnie więc zrezygnowałem z GWC.

A dlaczego elektryczne? Mam możliwość codziennego oglądania hali przemysłowej o wysokości 12m ogrzewanej promiennikami wodnymi: ludzie chodzą w zimie w podkoszulkach

_________________
MB 115 200 (benzyna+LPG) rocznik 1976 - służył dzielnie ponad 10 lat - oddałem w dobre ręce
MB 126 260SE rocznik 1989 automat (benzyna+LPG) po 3 latach przegrał z młodszym
MB 126 300SEL rocznik 1991 automat (benzyna+LPG) To jest to !!! (jak na razie :P)

u mnie mam: grzane podłogi + sufity i ściany na poddaszu, ani jednego kaloryfera w domu. Całość napędza kominek z płaszczem wodnym + akumulator ciepła 1500L, do tego rekuperator bez GWC. Dom 220m2 ten sezon grzewczy to 15m3 drewna - cena w nadleśnictwie 110zł m3 oczywiście trzeba trochę fiskarsem pomachać. jakoś od 2 lat nie mogę się zebrać do zamontowania dodatkowego kotła choć założenie było takie że coś jeszcze to tego podepnę żeby nie palić tyle w kominku.