MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Skoro już odkopałeś to ja natomiast zauważyłem, że mało osób z poprzedniej strony pojawia się obecnie...
Szmat czasu. Ciekawe czy stracili zaianteresowanie MB, czy olali forum .

_________________
W123 200 '82

Miałem różne samochody i pojazdy samochodopodobne. Mercedesy zawsze mi się podobały ale nigdy nie odważyłem się wejść w posiadanie takiego auta. Dopiero przypadek sprawił, że się zdecydowałem. Ciotka kupiła sobie nowszy model i tego wystawiła z garażu bo 2 się nie mieściły. Zdecydowała, że go sprzeda. Wziąłem na próbę. No i mnie urzekł. Kurcze, ciężko było z kasą bo właśnie rozpoczynałem budowę domu. Żona była przeciwna, reszta rodzinki też nie była zachwycona moim pomysłem. Na szczęście ciotka zdecydowała, że Mercedes w moich rękach się nie zmarnuje więc poczeka na kasę kilka miesięcy. Wziąłem się ostro za zarabianie pieniędzy i teraz nie żałuję.
Faktycznie – beczka – wzbudza zainteresowanie. Często jestem zaczepiany, szczególnie na stacjach benzynowych. Ludzie wspominają czasy kiedy jeździli takimi samochodami.
Kiedyś pół godziny wysłuchiwałem wspomnień jakiegoś dziadka. A jak chciałem już odjechać i otworzyłem drzwi to dopiero zauważył, że to dwu-drzwiowy i znów się zaczęło nowe opowiadanie o jego synu, który marzył o takim modelu Mercedesa.
Pewnego razu tankowałem w nocy na pustej stacji. Później podjechałem sprawdzić jeszcze ciśnienie w oponach i nie zauważyłem jak z tyłu podjechało cos dużego, czarnego (BMW Q7). Wytoczył się z niego jakiś „kark” i ruszył ku mnie. Troszkę mi adrenalina podskoczyła jak gość zaczął coś wyciągać śpiesznie z kieszeni. Podszedł i wyciągną rękę z garścią pieniędzy i mówi:
- „przepraszam, mojej córce ta kupeta bardzo się podoba. Mam teraz 15 tys.zł i tyle mogę dać dziś za ten wózek. Kupiłem????”
Nie wiem jakim cudem ale odrzekłam stanowczo: - Nie, nie sprzedaję!!!
Gość odwrócił się i wrócił do samochodu. Drzwi nie zamykał i cos tam w środku robił, z kimś gadał.
Wrócił – „dorzucę trójkę i biorę”
Byłem nieuległy: - nie sprzedam.
Wręczył mi wizytówkę ze słowami – „jutro dam tylko dychę. Ale zadzwoń.”
Odjechał.
Na wizytówce było tylko imię i numer telefonu.
To byłaby chyba transakcja mojego życia? Równie dobrze mógł poprosić o kluczyki.
Nie wiem, co bym zrobił w tym momencie?

_________________
Pozdrawiam - PanKot
MB 123 230CE 84r.

"Ałdi"

_________________
W140 400SE 1991
W124 200E 1993
Ex: W124 220E 1993
Ex: S210 420E 1996

Rozumiem - Q7 to Audi. Tak jest.
Tam podjechało jakieś takie duże BMW

_________________
Pozdrawiam - PanKot
MB 123 230CE 84r.

x3,x5 lub x6 jesli coś z suv-a to bylo

_________________
Tatowóz: w163 2,7CDI
Moje:2xw115,w114 230.6, 5xw108 w186 300C A124
Sprzedam!! :
w108 280SE 3.5 manual oraz masa części do 108

Bukol - obecny
AMG - zapewniam, ze nie stracil zajawki, nadal ma 116-tki (turbo diesla i 6.9)
Mitu - j.w. tylko ze ma jedna 116 (280SE) i jakies tam 115, w tym fajna 3.0
Mercedes4ever - raczej zaglada na forum
Dana - jako zona admina i tak musi wiedziec co sie u nas dzieje

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM

Nie sprzedales 230CE za 18.000???

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM

Miałem go wtedy - może - 3-ci miesiąc.
Taki byłem z niego zadowolony, że i za 20.000 bym go nie sprzedał.
Teraz też go nie sprzedam ale wartość już znam.

_________________
Pozdrawiam - PanKot
MB 123 230CE 84r.

witaj w klubie, mój u mnie tez juz ma dożywotkę, moze mu jeszcze jakis stary jednoslad dorzuce zeby nie bylo mu smutno wieczorami w garażu

_________________
MB W109 300SEL 4.5 '72
GAZ M 21 Wołga '64
Jawa 250 '59 (czeka na remont)
Honda CX500 '82
Honda Civic 1.5 VTEC '98 mój ulubiony plastik
Honda Accord 2.0 i-VTEC Sport '06


Wszystko inne mamy w nosie, gdy pod maską jest V8.

Mój ma za towarzysza Simsona SR51 z 1988r., którego przywiozłem sobie z NRD na „przemytniczkę”.
Czyli na coś w rodzaju „karty przesiedlenia mienia” – czy cos takiego. Parę lat tam pracowałem i co roku mogłem przywieźć jeden motorower (legalnie). Na „zjazd” zafundowałem sobie właśnie skuterka w wersji komfort: 12 voltowa instalacja, elektroniczny zapłon, regulowane teleskopy tylne, lakierowane obręcze kół, tłoczona tapicerka siedzenia, lakier metalik, 4 biegi i rozrusznik zapłonu z „guzika”. Wtedy to był bajer!
Mam oryginalny przebieg: 7.200 km.
Jest jeszcze na zielonych tablicach (dla motoroweru). Nawet nie wiem czy nie muszę ich zmienić bo na ulicach już się nie widuje takich tablic.
Jak go kupiłem to w Polsce były kartki na benzynę. W NRD na poczcie pobierałem kartki na benzynę dla turystów a u nas podjeżdżałem Simsonem na stację benzynową z kanistrem 10 litrowym i wykupowałem benzynę dla ojca.
Śmieszne to były lata.

_________________
Pozdrawiam - PanKot
MB 123 230CE 84r.