Emsi pisze:
Właściciel (Polak) sprowadził auto 5 lat temu do Polski. Zarejestrowane miał auto w PL do połowy tego roku, kiedy to przeprowadził się do Niemiec wraz z autem (również auto przerejestrował na niemieckie blachy).
Zastanawiam się teraz, czy kupując to auto mogę jakoś uniknąć płacenia akcyzy rejestrując auto ponownie w PL?
Na szybko telefonicznie dowiedziałem się, że w UC nie mają informacji czy dla tego auta była zapłacona akcyza (5 lat temu), natomiast Pani z wydziału komunikacji powiedziała, że pomimo tego powinna być zapłacona drugi raz akcyza.
Jest jeszcze ciekawiej. Po dokładnej rozmowie ze sprzedawcą dowiedziałem się jeszcze jednej rzeczy.
Otóż, właścicielem auta przez ostatnie 5 lat w Polsce była żona sprzedawcy. Tak jak napisałem wyżej, w tym roku przeprowadził się sprzedawca i zarejestrował auto w DE (już na siebie!). Co ciekawe, podobno wogóle go nie wyrejestrował w Polsce...!??!? Zrezygnował tylko z OC+AC w PL, zdjął polskie tablice i pojechał do wydziału komunikacji w Berlinie.
To, że niemiecki urząd nie wymaga dokumentu o wyrejestrowania pojazdu w innym kraju mnie nie dziwi (takie mniej restrykcyjne podejście za Odrą podobno jest). Zastanawia mnie tylko, co się stanie, gdybym teraz to auto sprowadził do kraju i próbował je ponownie zarejestrować w PL. Na moją logikę, to auto chyba nadal jest w Polsce zarejestrowane... (i to chyba na sprzedawcy żonę) ?!?!?
Spróbuję w najbliższych dniach spotkać się z kierownikiem wydziału komunikacji w moim mieście - może coś podpowie.
Może ktoś z Was ma jakąś w tym temacie wiedzę, albo z czymś takim się spotkał. Auto jest naprawdę ładne, ale nie chcę się wpakować na jakąś formalno-prawną minę...
