MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam,
przymierzam się do powrotu do gwiazdy i zakupu w208 320.
Po ostatnim zakupie CLK 2,3 (dawno temu ale już przy akcyzie 18,x) akcyza kosztowała mnie kilka koła PLN...
Tu pytanie:
z czego celny wylicza sobie wartość mojego pojazdu???
-wiem, że mogę zaniżyć wartość o 30% ale jeśli posunę się za daleko, np 35% to przycelują średnią wartość ze swojej magicznej książeczki i od niej te osiemnaście i coś tam procent...

Dawno nic nie sprowadzałem z DE i nieco wypadłem z tematu.

pozdrawiam

oni już od razu biorą średnią z komputra, i odejmują Twoje magiczne 30% i jak masz więcej to ha ha ha, a jak masz mniej to się zgadzasz i już, moje wczorajsze doświadczenie potwierdza ten wywód


a jak powołasz biegłego i oni powołają biegłego to jak twój zwycięży to o.k. a jak ich to płacisz za obu, ale generalnie dobrze jest przywieźć na lawecie i dać szybko do opisu że dach, że silnik, że burza z gradem, że 2 lata będziesz remontował zapewne i wtedy jest szansa,


jak sam przyjechał to już tylko grad i wgniecenia wielkości piłek w dachu

... celnik podrapie sie w glowe i stwierdzi ze w ostatnich kilku latach nie bylo takiego gradobicia w europie

_________________
Wojtek P. (Borys)
--------------------------------------------------------
'92 MB 124 260E Lalunia - automat, gaz, poducha, elektryka
'94 BMW R1100GS Balbinka, '95 Honda NTV 650 Honoratka, '60 Awo 425S
ex - '88 MB 124 200TD

z notowan rynkowych brutto



moze nawet do 33%?
to zalezy od interpretacji, najlepiej aby kwota ta nie odbiegala znacznie* od notowan rynkowych netto
a bezpiecznie to 20% mniej niz wartosc netto

jeszcze inaczej wyglada indywidualna wycena wartosci pojazdu z natury sporzadzona przez rzeczoznawce





*nie ma wykladni/definicji co to oznacza "znacznie"

_________________
mam trocha gratow do MB 123, 116 ;-)

"Szkoda Ziutka. Dobry był z niego herbatnik. Mógł jeszcze pożyć..."

jak ostatnio rejestrowałem CLK 2,3 to pani w celnym (w Łodzi) otworzyła książkę mającą okładkę zrobioną z gazety ( ), postukała w kalkulatorek i zapodała kwotę po której o mało z krzesła nie spadłem...
numery z uszkodzeniami blach, mechaniki znam - kilkanaście pojazdów zza odry swego czasu przyprowadziłem ale nie o to chodzi. rzeczoznawcy również nie wchodzą grę bo to masa niepotrzebnego zachodu...

chodzi mi tylko o to z czego pochodzą ich ceny (eurotax czy co tam innego ale konkretnie: z czego?)

Ostatnio jak rejestrowałem w201 to dość znacznie zaniżyłem wartość i celnik mi powiedział, że o 20% w stosunku do ich wyceny może przejść. Musiałem dopłacać do całości przez to.

_________________
C123 280E '81
W124 E320 '94
ex- W201 190D '92
ex- W124 200D '92- skradziony w DW
ex- W124 300TD '92
ex- W115 240D 3.0 '74

wydaje mi się ze z eurotaxu, czasem potrafią wziąść najniższą cenę z danego modelu np. jak masz c320 to wycenią jak C200 jeżeli cena na umowie będzie poniżej najniższej u nich. Ale nie przesadź, znam przypadek gdzie za s500 z 2006 roku wpisali 15 koła ojro z opinią rzeczoznawcy i jest teraz z tego sprawa kiepska;(

_________________
W107 450SL

ot to!! tak to tylko w polsce....

w styczniu tego roku pomagałem koledze zarejestrować A3 1.9tdi z dość bogatym wyposażeniem 99r z DE i na umowie wpisaliśmy tyle co dawało w zł równowartość prawie 16tys. na co Pani po sprawdzeniu w swej książeczce co i jak rzekła iż dużo zapłaciliśmy za ten samochód...